POTRZEBUJĄCE POMOCY

A to od tego samego człowieka wykupiono MAMELUCK 'a w skrajnym stanie???Krzysiek opisywał chyba w KT?
Może ten stary artykuł zobrazuje co niektórym skalę problemu.
Wszystkie dane są na stronie Straży dla Zwierząt. Facet nawet z Policją nie wpuścil nas na teren - sprawą musi zając się sąd, a niestety gmina nam tego nie ułatwia, ale walczymy i nie zamierzamy się poddać 😉
Co do pieniążków nie zrozumiałyśmy się 🙂 zmęczenie ...
Pegasuska własnie chodzi oo problem z gminą, w podobnym przypadku właśnie wysyłanie e-maili od osób prywatnych do lokalnych władz ruszyło sprawę z miejsca, taki społeczny protest też ma swój wymiar. Najgorzej rozmawiało się z powiatowym wetem, który chował głowę w piasek.
No to klawiatury w ruch - jeżeli ma to pomóc to tak się stanie. Ja mogę zapewnić tylko, że Straż robi wszystko co sie da żeby te konie stamtąd wyciągnąć.
to jeszcze podpowiedź na jaki adres wysyłać monity
Met   moje spore
28 lutego 2009 10:55
Bajka juz kupiona i przewieziona do domu adopcyjnego

🏇

na stronie szkapy bedzie mozna poczytac wiecej. na razie probuje to wszystko spisac i dobrac fotki - wczoraj calosc miala miejsce, do domu wrocilam przed polnoca i doslownie padlam.

dzieki wszystkim! 😅
Witam.
Często czytam forum i wiem, ze bywalcy nigdy nie pozostali bez echa na zwierzęta oczekujące pomocy. Do fundacji Przyjaciele dla zwierząt za, dosłownie pare złoty, trafiła klaczka z przykurczem przedniej prawej nogi. Ma 10 miesięcy, po odsadzeniu, w wieku 7 miesięcu, miała zrobiony zabieg przecięcia ścięgna. Teraz wiadomo, że nie zostało to przeprowadzone dobrze do końca. Przykurcz został.

W fundacji jest od niedawna. Na obecna chwile mamy zdjęcia rtg kopytka. Nie ma złamań. Rokowania są bardzo pozytywne. Lekarz już ma plan leczenia. Będzie prowadzone leczenie bezoperacyjne, gips prostujący nóżke w stawie pęcinowym wraz z odpowiednią korekcją kopytka.

Leczenie chcemy rozpocząć jak najszybciej. W tym celu boks musi być wyłożony gumą,  kupioną w duzych supermarketach. Takie wycieraczki gumowe, będą spełniały zadanie a koszt jest niewielki. Gips będzie zmieniany co 2 tygodnie.

I wielka prośba o pomoc fundacji w leczeniu Diuny.
Zapraszam tez do odwiedzin strony.
Wiem, że zdjęcie może wzbudzić dyskusje, że nie wygląda to ciekawie. Chciałabym uniknąc dyskusji na temat jak możnabyło do tego dopuścić, jak kon cierpi. Chcemy jak najszybciej ten stan rzeczy zmienić.  Będe na bierząco relacjonować postępy.
Lipicana i Dzieciak
kryzys ekonomiczny powoli odbija sie takze na hodowcach koni. od jakiegos czasu mozna zauwazyc kompletny zastoj na tym rynku... chcialabym przedstawic Wam Lipicane (2500zl, ok. 14-letnia, na wyzrebieniu) i Dzieciaka (1000zl, roczny, malopolski ogierek). ze wzgledu na stan Lipicany (rodzi wkrotce) czasu jest niewiele.

koniki mieszkaja doslownie 5km od naszego gospodarstwa i nie sa dla mnie anonimowymi zwierzakami... krzywda im sie nie dzieje, dlatego tym bardziej bylabym szczesliwa, gdyby udalo sie im przedluzyc spokojne zycie 🙂





fundacja@nasza-szkapa.idl.pl
http://nasza-szkapa.idl.pl

Fundacja "Nasza Szkapa"
ul. morcinka 1/3
44-330 jastrzebie zdroj

numer konta:
52 1020 2472 0000 6602 0184 8472

pko bp sa
oddzial 1 rybnik

dla wplat zza granicy
nr IBAN: PL52 102024720000660201848472
kod SWIFT (BIC Code): BPKOPLPW


Neptun



7-letni Neptun xx jest kolejna ofiara kryzysu ekonomicznego.
wlascicielka zwrocila sie z prosba o pomoc do nas - zeby miec pewnosc, ze kon nie zostanie skazany na tulaczke
cena: 750zl na splate zadluzenia w stajni

pomozemy parze w potrzebie?

Fundacja "Nasza Szkapa"
ul. morcinka 1/3
44-330 jastrzebie zdroj

numer konta:
52 1020 2472 0000 6602 0184 8472

pko bp sa
oddzial 1 rybnik

dla wplat zza granicy
nr IBAN: PL52 102024720000660201848472
kod SWIFT (BIC Code): BPKOPLPW
jeśli moge chciałabym dodać ze znam Neptuna odkad miał rok . To super koń , bardzo miły i ambitny. Zajezdzony bezstresowo w dobrym wieku i majacy bardzo dobrą  włascicielke  niestety kontakt sie nam urwał dawno temu( 4 lata).
A nie da się Neptuna normalnie sprzedać? Bo nie bardzo rozumiem o co chodzi  🙁
trzynastka   In love with the ordinary
29 kwietnia 2009 19:19
Właśnie to jest trochę nie jasne.
On jest na sprzedaż czy pomagamy właścicielce czy on idzie do szkapy?
http://www.voltahorse.pl/ogloszenia/listingview.php?listingID=7210

konio za te 750zl przechodzi na wlasnosc szkapy
ciekawostka...
Met   moje spore
05 maja 2009 18:34
Neptun juz w domu adopcyjnym
Jeju, strasznie dziwne... Nawet ja znam Ewę i Neptuna...
Met   moje spore
05 maja 2009 20:36
Aurelia, moze wiec Ty mnie wtajemniczysz i w koncu ktos mi wytlumaczy, gdzie te ciekawostki, niejasnosci i dziwnosci? 🙂
Dziwności, bo wiele osób znających Ewę i wiedzących jak bardzo dbała o Neptuna po prostu dziwi się zaistniałej sytuacji. Bo z impasu ekonomicznego jest kilka wyjść i większość osób oddanie konia fundacji uznaje za ostateczność.

Ja właśnie wymieniłam z Ewą maile i już wszystko wiem. Myślę, że podjęła rozsądną i dojrzałą decyzję. Gdyby ktoś był zainteresowany bliżej sprawą, zapraszam na PW, żeby nie zaśmiecać wątku 🙂
ushia   It's a kind o'magic
17 czerwca 2009 15:27
Mam pytanie:
Jak Nasza Szkapa weryfikuje osoby do ktorych trafiaja konie?
I czy jedyna opcja jest umowa adopcyjna, czy w gre wchodzi umowa kupna-sprzedazy?
fundacja 'nasza szkapa' weryfikuje osoby zainteresowane adopcja koni na podstawie zdjec, rozmow i wizyt przedadopcyjnych. jedyna mozliwoscia uzyskania od nas konia jest adopcja. jezeli kon stanie sie wlasnoscia fundacji (na podstawie umowy darowizny lub kupna-sprzedazy), pozostaje u nas 'na stanie' do konca zycia
Met   moje spore
27 lipca 2009 10:41
Neptun w domu adopcyjnym:



Dzieciak (Exo) w naszym gospodarstwie:



Kasztan "przed":



Kasztan teraz:



TEN I INNE KONIE SZUKAJACE DOMOW ADOPCYJNYCH

http://nasza-szkapa.idl.pl/index2.php?strona=adopcje

i smutna historia... choroba siwego:
http://nasza-szkapa.idl.pl/index2.php?strona=h_sultan

a na pomoc ciagle czeka Lipicana - ciezarna, 14-letnia klacz nn za 2500zl



Fundacja "Nasza Szkapa"
ul. morcinka 1/3
44-330 jastrzebie zdroj

numer konta:
52 1020 2472 0000 6602 0184 8472

kontakt:
fundacja@nasza-szkapa.idl.pl
Lipicana, Malenstwo i pare innych koni do adopcji:

http://nasza-szkapa.idl.pl/index2.php?strona=adopcje



ciag dalszy metamorfozy Kasztana:

co prawda ja tu troche ni z gruchy, ni z pietruchy, bo nie jestem fundacją, nie robię zbiórki pieniędzy, nie ratuję koni od handlarzy, przychodzę z nie tak wspaniałymi końmi jak Neptun, ale moze kogoś zainteresuje taki temat:
http://www.voltopiry.pl/forum/index.php/topic,10099.0.html
http://nasza-szkapa.idl.pl/ogierki.html odpady hodowlane. szukamy pomocy: nabywcow, domow adopcyjnych, srodkow na kupno. to mlode, fajne koniki. mialy byc towarzyszami dla czlowieka, teraz ich los wisi na wlosku. pokazmy, ze potrafimy sie zmobilizowac, kiedy zwierzaki sa w potrzebie!
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
16 października 2009 10:58
Cześć kochani,

przed chwileczką dostałam maila ( poniżej ) , może ktoś zechciałby wposmóc i dołożyć swoją "cegiełkę"
liczę na waszą pomoc ! dzięki

Jest szansa na wykup klaczy spod Żarnowca
Uratujmy je przed śmiercią !!!
Rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na ratowanie życia dwóch klaczy spod Żarnowca.
Aby nie trafiły do rzeźni potrzebne są środki na ich wykup – 5600 zł.
Zbiórkę na ten cel rozpoczęła ogólnopolska organizacja – Pogotowie i Straż dla Zwierząt.
– Mamy niewiele czasu, dlatego liczy się każdy grosz jaki można przekazać na ich wykup – informuje Katarzyna Humanicka, inspektor ds. ochrony zwierząt.
Mała Basia ma 16 miesięcy. Ma łagodne usposobienie i bardzo lgnie do człowieka. Jak na młodego konia ładnie podaje wszystkie nogi. Jest koniem pogrubionym,
więc doskonale nadaje się do bryczki, oraz pod siodło. Właściciel nie zamierza długo czekać, jeśli nie uda się zebrać pieniędzy na jego wykup koń trafi na targ w Bodzentynie a stamtąd do rzeźni. Klacz była ważona u właściciela. Ma 446 kg. Może za nią otrzymać więc 3 tys. zł. – Gdybyśmy uzbierali pieniądze na jej wykup ocalimy ją od śmierci – mówi Katarzyna Kuźmicz z Pogotowia i Straży dla Zwierząt. Druga potrzebująca klacz ma także na imię Basia. Ma 13 lat i jest schorowana. Ma problemy z nogami. Jest w starym typie ślązaka, bez papierów. Ma łagodne usposobienie i jest ufna wobec ludzi. Niestety jej stan stale się pogarsza, kończyny tylne nie wytrzymują i sprawiają klaczy cierpienie. Potrzebny jej od zaraz dobry kowal i lekarz weterynarii. Właściciel to człowiek biedy; brakuje mu środków do życia stąd za kilka dni również ma ją sprzedać do rzeźni w Słomnikach. Cena za klacz jest typowo rzeźna – 2600 zł. – Mamy kilka dni na jej ocalenie. Na źrebaka i klaczkę uzbieraliśmy na już 600 zł. Brakuje jeszcze 5 tys. zł. a czas ucieka i stąd prośba o wsparcie finansowe na wykup tych zwierząt. W ten sposób będziemy mogli uratować kolejne końskie życie. Szukamy też dla nich stałych domów – mówi Katarzyna Humanicka z Pogotowia i Straży dla Zwierząt w Trzciance. Każdy z darczyńców otrzyma pocztą cegiełkę potwierdzającą wpłatę na konto.


Wszystkie wpłaty prosimy kierować na konto
Pogotowie  i Straż dla Zwierząt w Trzciance;
Pl. Pocztowy 4/6, 64-980 Trzcianka;
87 1020 3844 0000 1702 0048 10 93
z dopiskiem „Pomoc dla koni spod Żarnowca


Więcej informacji:
Katarzyna Humanicka
Pogotowie i Straż dla Zwierząt
mail: katarzyna.humanicka@gmail.com

I fotki w linkach
1.
2.

--- ogłoszenie grzecznościowe --
A co się z tymi końmi stanie po  wykupieniu ?
Gdzie trafią?
🙂
jesli pytasz o ogry, to na razie mamy tymczasowy dom dla 2 najmlodszych - zostana tam wykastrowane i na spokojnie bedziemy szukali dla nich adopcji. pozostale to w tej chwili wielki znak zapytania, dopiero od kilku godzin zajmuje sie ta sprawa
Pytałam o klacze z postu Zduski.
Ale już wiem, że to post grzecznościowy.
maly offtop, ale tez potrzebujace, tylko tym razem koty:
bardzo prosimy o pomoc w rozpowszechnieniu tej petycji!

http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=4529
ogierki nieaktualne, sprzedane

nastepna pilnosc:
http://nasza-szkapa.idl.pl/kuba.html

wlasciciel konika idzie do szpitala, na cito potrzebny dom!!!
Zadyma ma rację, poza tym wydaje mi się, że temat nie po to został założony by bezsensownie się kłócić...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się