moda, ciuchy etc...

smarcik, przypomina mi się koleżanka, z którą wracałam z imprezy, a która po raz pierwszy postanowiła odziać się w pończonchy... i jej te pończochy zjeżdżały do kolan co 10 metrów 😁 i co te 10m musiałyśmy robic przystanki żeby je sobie mogła podciągnąć 😂 Musiało to wyglądać komicznie. ALE. Ona kupiła za małe. Za małe pończochy będą zjeżdżać. Druga koleżanka nosi regularnie, rajstop praktycznie nie nosi - tylko pończochy. I jej nigdy się nie zsuwały, nigdy nie widzialam, żeby je musiała poprawiać (a trochę wspólnych imprez zrobiłyśmy). Najważniejsze to dobrać odpowiedni rozmiar - i nie za małe! Co jest dość nęcące, bo się wydaje, że jak się kupi bardziej obciskające to własnie nie będą zjeżdżać (ta pierwsza koleżanka z taką motywacją je kupiła, bo się własnie bała, że będą się zsuwać. Chciała lepiej a wyszło gorzej 😀 )
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
28 marca 2019 12:09
Kurcze, wzięłam rozmiar 3 z gatty. Rajstopy też noszę w rozmiarze 3. To chyba powinno być ok?  👀 może na pierwsze użycie założę spódnicę maxi, żeby nie było widać jeśli się zsuną  😂
efeemeryda   no fate but what we make.
28 marca 2019 12:34
smarcik ja nosiłam przez lata i nigdy nic mi nie zjechało  😀 za to mojej mamie jedna zsunęła się do kostki jak zrobiła kroka dużego wsiadając do autobusu  🤣

Z innej beczki, myśle o przejściowych wiosennych butach, nie wiadomo ile ta wiosna potrwa... nie uśmiecha mi się wydawać 200-300zl na buty do chodzenia przez miesiąc ... myśle o czymś casualowym ale żeby ładnie do płaszczyka wyglądało z jednej strony o pantoflach na małym obcasie (maks 7cm), z drugiej strony nie mam eleganckich adidasów tzn. takich klasycznych, nie tylko do dresów, przydałby mi się na dłużej niż tylko na wiosne, lepiej celować w białe czy czarne ? NB czy airmax? Wiem, ze jestem chaotyczna, wybaczcie  🍴
madmaddie   Życie to jednak strata jest
28 marca 2019 12:45
mnie by się nie chciało cały czas pucować białych, szłabym w czarne. I raczej NB/Reebok classic.
smarcik, ja jak tylko mogę, to też śmigam w pończochach i jest ok.  😉  Ale ja też żywię nienawiść do rajstop. Mi pończochy nie zsuwają się mocno, trochę idą w dół, ale nie ma tragedii. Z tym, że ja jestem niska (niespełna 160) i mam niby kawałek łydki i uda, ale wąskie kostki i kolana. Więc to pewnie też swoje robi, w dodatku większość mogę sobie naciągnąć na całe nogi.  🤣  Nawet na wesele w październiku zakładałam cieniutkie pończochy.
Mogę polecić na pewno pończochy z H&M i Calzedonii (promki!). Nie zaciągają się mocno, mają różne ładne wykończenia. A nie oszczędzam ich szczególnie, często nosiłam do różnych butów. W ogóle, pończochy wytrzymują mi chyba dłużej niż rajstopy.  😉

efeemeryda, sama szukałam takich butów, choć ja akurat miałam już jedne upatrzone. No i budżet inny, bo w lato też chodzę głównie w krytych. Celowałabym w czarne, posprawdzaj NB.  😉  Białe też zwykle wyglądają bardziej sportowo.
A nie myślałaś może o półbutach? I do spodni, i do spódnicy, są wzory mniej i bardziej sportowe.
efeemeryda   no fate but what we make.
28 marca 2019 12:51
Dreamer113
Sama nie wiem jak by te półbuty mogły wyglądać  👀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
28 marca 2019 13:02
Dreamer dzięki 🙂 no nic, wypróbuję te pończochy jutro, może nie będzie tak źle 😉

efeemeryda a klasyczne czarne converse? 😉 Są dość uniwersalne, i do spódnicy i do spodni. Chociaż ja w takiej sytuacji po prostu kupiłabym dwie pary butów  😁
efeemeryda   no fate but what we make.
28 marca 2019 13:29
smarcik nie kuś mnie  😂 bo chce na lato kupić melisy, wiec nie mogę w kwietniu tak szaleć  😜
Mogłabyś podlinkować jakie te conversy? Nigdy ich nie miałam, wiec nie wiem jakie to klasyczne
smartini   fb & insta: dokłaczone
28 marca 2019 13:35
Ja szczerze nienawidzę rajstop, paliłabym na stosie jakby był sens :P śmigam w samonośnych pończochach i nigdy nic mi nie zjeżdżało, jedne miałam dziwne i trochę się góra rolowała ale one chyba miały po prostu za dużo ozdobnej koronki ponad paskiem nośnym'.

A teraz na chwilę kupiłam trampki z alaskórki, białe (nietypowy dla mnie kolor) ale są spoko. Domywają się normalnie ścierką
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
28 marca 2019 13:38
Pisząc klasyczne miałam na myśli po prostu trampki  😉 np takie albo converse dainty - trochę bardziej kobiece. Ja noszę i do sukienek i do jeansów czy dresów. Wiadomo, do klienta nie pójdę, bo jednak obcas obowiązuje, ale na co dzień polecam 🙂 (oczywiście myślę że wszelkie tańsze zamienniki mogą wyglądać równie korzystnie, tylko nie wiem gdzie można takie znaleźć).

smartini a z czego wynika to, że rajstop nienawidzisz a pończochy są ok? 🙂
efeemeryda   no fate but what we make.
28 marca 2019 13:44
smarcik w sumie całkiem dobry pomysł  :kwiatek: jakby tylko takie skórzane były, poszukam co maja na eobuwie  😁
smartini   fb & insta: dokłaczone
28 marca 2019 13:44
smarcik, ja generalnie nie lubię bardzo opinających ubrań wszelkiej maści, po dłuższym czasie czuję się bardzo niekomfortowo (nie wiem czy istnieje 'klaustrofobia' tego typu ale generalnie cokolwiek ograniczające mi ruchy jest lękogenne, źle mi nawet jak mi się pies na nogach położy i nie mogę nimi ruszyć :P). Także w rajstopach, legginsach, ciasnych bluzkach czy sukienkach jest mi zwyczajnie, psychicznie źle 😀 pończochy tylko przylegają do nóg ale w żaden sposób nie wpływają na ruch, nie opinają bioder, brzucha, więc są znośne 😀 Preferuję w ogóle bez ale wiadomo, czasem się nie da więc pończochy są dla mnie jedynym akceptowalnym kompromisem.
Dzieciństwo i rajstopki to dla mnie niczym trauma, bieliznę termiczną znoszę tylko dla tego, że daje ciepełko. I to też nie na długo, po całym dniu ściąganie termicznych rajtek to dla mnie ulga porównywalna ze zdjęciem stanika ;D

spanie w śpiworze też jest dla mnie niekomfortowe :P
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 marca 2019 13:47
Efemetyda Poszukaj firmy Sprandi. Sama mam takie trampki czarne, skórkowe, a do tego są lekko ocieplane jakąś gąbeczką jakby. Tyle że to takie do kostki.
efeemeryda   no fate but what we make.
28 marca 2019 13:49
zembria już sprawdzam  :kwiatek:
Na eobuwie niestety co sensowniejsze buty to powyżej 300zł  😵
smartini, ja z rajstopami mam identycznie. Boli mnie od nich brzuch. :P  Ale reszta rzeczy w porządku. Współczuje w sumie, bo takie ograniczenia bywają uciążliwe.

efemeemeryda, chodziło mi o coś takiego klik albo klik2. To akurat pierwsze z brzega, na zalando w zakładce "obuwie sznurowane", mają też różny pułap cenowy. Ja mam jedne lakierki, dosyć eleganckie (jeszcze nie wyjęte z pudełka) i drugie z gładkiej eko-skórki na białej, "gąbkowej" podeszwie, całkiem wygodne, tylko mam problem z dobraniem do nich skarpetek, raczej takie rajstopowe albo bez. Ale potwierdzam, że czarne trampki to też dobra opcja, szczególnie skórkowe.  😉
A jak dziewczyny już o pończochach piszecie. Istnieją jakieś samonośne, które nie mają koronki na połowę uda? Bo mam wrażenie, że tylko takie widuje 🙁 Czy jak chce się mieć delikatna górę w postaci niewielkiego paska, to trzeba zainwestować w pas?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
29 marca 2019 07:33
smartini w sumie to Cię rozumiem, choć przeszkadzająca bielizna termiczna to już rzeczywiście spory problem 🙁 ciężko ją zastąpić czymś luźnym. Ja merino w ogóle nie czuję na sobie. Mnie z kolei w rajstopach wkurza ten szew na górze, który zazwyczaj jakoś się przekrzywia i widać go pod dopasowaną sukienką.

macbeth chyba gatta takie ma. Też rozważałam, ale w końcu te z koronką wydały mi się ładniejsze  😁

Póki co dziś jednak się nie odważyłam rozpocząć eksperymentu z pończochami 😉 i z braku czarnych rajtek założyłam szare.
smarcik, mi się właśnie ta koronka czasami tandetna wydaje, a jak już wystaje spod spódniczki to blech nie, nie 🙁 ale takie mi się podobają 🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
29 marca 2019 07:52
Ładne!  😍 kurcze, ja w ogóle nie chcę żeby coś mi wystawało spod spódniczki. Do krótkich chyba nadal będę nosić rajstopy..
No właśnie, ja też, a boję się, żeby przy moich nogach (Ty też jesteś wysoka, pamiętam?) nie było efektu zakolanówki,a  nie pończoch :P Mam jakieś w domu, są długie, wysoko się kończą, ale kurczę ta okropna koronka, a już w ogóle jak się odznacza pod sukienką to koszmar 🙁 Chyba, że jak się kupuje takie mega drogie pończochy, to ta koronka wygląda bardziej estetycznie :P


edit.
jeszcze takie znalazłam z delikatną górą 🙂
macbeth, - zerknij sobie na bali.pl albo Greta vintage Store, mają dużo pończoch 🙂 Calzedonia bez koronki robi też, ale tylko grubsze.

Ja uwielbiam i wolę dużo bardziej niż rajstopy. Pończochy z calz są fajne, bo mają mocny klej, samonośki z gatty niestety są fajne do pierwszych dwóch prań, a potem silikon nie trzyma. Dobre pończochy robi też iodonna, tylko ciężko kupić.
Drugim rozwiązaniem jest pas, ale nie taki z sieciówki, tylko taki "prawdziwy", trochę retro, na 6-8 podwiązek, szerokich, metalowe żabki. Fajnie modeluje sylwetkę i super trzyma, pończochy do paska mają zwykle gładką manszetkę (nie mają koronki). No i ja się czuje w pasie super seksi 😀

Poszukuję kardiganu/swetra w długości do kolan. Czarny, porządny, taki, żebym mogła założyć do golfu na długi rękaw i żeby spoko wyglądał do skórzanej krótki. Raczej elegancki. Ktoś widział coś może? 🙂
keirashara, ta pierwsza strona chyba jakaś inna? :P
smartini   fb & insta: dokłaczone
29 marca 2019 08:37
W sumie mam jeszcze jedno pytanie, jak już przy samonośnych rzeczach jesteśmy 🙂 W maju idę na wesele, kupiłam sobie taką sukienkę w kolorze butelkowej zieleni. Można ją wiązać na mnóstwo sposobów, ale ciężko zrobić to tak aby zakryć stanik. Różnią się czymś te przyklejane staniki? tego typu? Bo ceny są najróżniejsze od 10 zł do ponad 100 i nie wiem, czy warto wydawać dużo czy nie 🙁  Mam niby w domu taki stanik ale te sznureczki (a bardziej ten dyngs, którym się je ściąga), będzie się odznaczać. Bez niczego nie pójdę, bo nie mam cycków, więc wolałabym coś tam na nich mieć jednak :P
macbeth, - tak, literówka. beli.pl 😡
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
29 marca 2019 11:00
efeemeryda tak sobie pomyślałam - zerknij jeszcze na adidas ZX flux w czarnej wersji. Ja mam kolorowe na siłownię i są bardzo wygodne, a często widuję dziewczyny w czarnych do sukienek i przyznam, że fajnie to wygląda! 🙂
efeemeryda   no fate but what we make.
29 marca 2019 11:02
smarcik całkiem ładne  😉
korzystając z niedzieli handlowej przejade się do outletu i paru innych sklepów, może znajdę coś fajnego w dobrej cenie  😀
Potrzebuje pomocy 😀
Z racji, że jutro wypłata naszło mnie na szukanie sukienek na wesele. Jedno na koniec maja drugie w sierpniu.
Co myślicie o tych dwóch? Nadają się na wesele?
1. klik1
2. klik2
smartini   fb & insta: dokłaczone
09 kwietnia 2019 10:34
aaga84, pierwsza boska! (ja lubię kfiatki :kwiatek🙂 ale myślę że obie spokojnie na wesele 🙂
Kurcze, aż bym na jakieś poszła D:
Mi też się obie podobają, zwłaszcza, że to już będą ciepłe miesiące więc fajnie mieć na grzbiecie coś lżejszego :-)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się