moda, ciuchy etc...
Potrzebne mi do pracy, więc nie jakieś super eleganckie, ale też nie najbrzydsze, żeby na zawodach nie było wstydu. 😀 Jakieś konkretne polecasz? :kwiatek:
Wyszukiwarka nic nie znalazła.
Czy ktoś miał może jakiekolwiek doświadczenia z odzieżą z laydear.pl ? Warto?
Gdzie najlepiej kupić kankena żeby był oryginalny i najlepiej w jakiejś spoko cenie? Najfajniej jeszcze z odbiorem osobistym w Wawie, ma ktoś jakies sprawdzone miejsca? :kwiatek:
Ja kupowałam na
www.kanken.pl, jeżeli sklep internetowy wchodzi w grę.
One wszędzie kosztują tyle samo, nie liczyłabym nigdzie na 'spoko cenę' 😉
Gniadata np w Alpin sklepie 🙂 mam kod rabatowy na 20% na wszystko, mogę Ci dać. A przy odbiorze osobistym na Batorego jeszcze dostaje się jakąś małą zniżkę, warto się przypomnieć 🙂
Edit: a nie, nawet kodu nie trzeba, promka jest dla wszystkich na stronie 🙂
infantil internetowy spoko, tylko właśnie poznajdowalam jakieś trochę tańsze i mnie kusi 😁 tylko no wiadomo jak maja być nieoryginalne to nie warto
smarcik ooo no właśnie tam patrzyłam!! bo tam jest prawie o stówę taniej co bardzo cieszy moją cebulową duszę, tylko zastanawiałam się na ile ten sklep jest legitny. Ale jak polecasz to tam zamówię 😍
No jest to normalny sklep 🙂 polecam odbiór osobisty. Wszystko tam kupuję, a przede wszystkim sprzęt do wspinania, od którego niejednokrotnie zależy życie, więc musi być pewniakiem 🙂
8a też miewa duże zniżki na kankeny, ale nie wiem kiedy 😉 no i bardziej lubię alpin jednak 😂
Super, piękne dzięki! :kwiatek: czekać wole nie, bo mam tendencje do pozbywania się wolnej kasy w moment a czaje się na tego kankena już od jakiegoś czasu 👀
No to powodzenia w wyborze koloru!
Ja kupiłam w alpinie fjallraven high coast 26, jest super! Bardziej sportowy niż kanken, ale przez to znacznie wygodniejszy (ma porządny system nośny, pokrowiec od deszczu i takie tam). Normalnie 529zl,w promce 423,a jak odebrałam osobiście to zaplaciłam 406 🙂 a po cebulacku bardzo długo czaiłam się na niego 😂
Dziewczyny to znowu ja 😀 Za miesiąc jestem świadkową na ślubie, właśnie przyszła sukienka, którą zamówiłam. Miała być szara, potem beżowa, a ostatecznie skończyłam z miętową 😂 Jakie buty? Na zdjęciach katalogowych laska ma sandałki, ja jednak wolałabym coś pełnego, tylko zupełnie nie wiem co do takiego koloru
Taka o 😀 wcześniej w ogóle nie brałam pod uwagę tego koloru ale ostatecznie stwierdziłam, ze czemu nie. Beżowa z tej serii mi sie bardzo podobała, ale po pierwsze jestem blada i myśle, ze taki kolor tylko by to podkreślał i byłabym jasną plamą. A poza tym miałam okazje pogadać z mama panny młodej i ona jest jednak dość konserwatywna, przeżywała, ze koleżanka nie ma białej sukni tylko taka w beżowo-złotawym kolorze, ale ze może jak NIKT nie ubierze sie na jasno to nie będzie tego tak widać 😁 a suknia jest naprawdę piękna, mi sie dużo bardziej podobała niż klasyczne biele, które koleżanka mierzyła. Jej sie zreszta tez podoba a to najważniejsze.
To jest bolerko czy integralna część sukenki? Ja bym poszła chyba w jakieś jaśniejsze buty, te które masz na nogach wyglądają do niej dość ciężko. A jakie będziesz miała dodatki? 🙂
To element sukienki, może słabe zdjęcie. Jak włączę kompa to poszukam katalogowych fot. Buty chwyciłam pierwsze lepsze żeby zobaczyć jak będzie wyglądać sukienka z obcasem, bo tak to ja niziołem jestem 😁 nie planuje ich zakładać na uroczystość :-)
Ja bym założyła jakieś nudziaki. 🙂
mils, o tym samym pomyślałam, nude buty, nude paznokcie 😀
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
27 marca 2019 21:30
A ja zaproponuje tak trochę na przekór
koral 🙂
O, z koralem pięknie, jestem za 😍
safie wiesz może skąd jest ta miętowa sukienka z Twojego zdjęcia? Piękna 🙂
dla mnie trochę za cukierkowo z koralem ale wiadomo, co kto lubi ^_^
Dzięki za rady, no to zaczynam się rozglądać 😁 Koral hmm... właściwie ciekawie, nie wpadłabym na takie połączenie. Ale chyba trochę za odważnie dla mnie 👀 wydaje mi się, że trzeba tu jakoś dopasować odcienie, ja się kompletnie nie znam na tym i istnieje spora szansa, że zaliczę jakąś wtopę 😁 Nude wydaje się bezpieczniejszy
A pudrowy róż? 🙂 nude jest.. nudny 😉 ale to tylko moje zdanie 😁
Jest nude'ny 😁 A tak serio to ja lubię raczej zachowawcze ciuchy 😀 A poza tym rzadko chodzę w obcasach, mam czarne, szare i teraz jak bym kupiła jakieś jasne to będę mieć całą 'klasykę' zgromadzoną, na wszelakie okazje. Myślałam nawet o różu ale nie wiem, czy nie będzie za słodko, chyba też trzeba wybrać odpowiedni odcien, żeby to wyglądało. Hmmm, siostra ma kilka par butów w różnym kolorze, może się do niej z sukienką przyjadę, poprzymierzam i zobaczę, może to mi coś rozjaśni 😀
vanille, generalnie zabranie sukienki na zakupy to nie głupi pomysł 😉 no i wiesz, wcale nie musisz iść w obcasach.
Ja mam jedne nude sandałki i je lubię, właśnie do lekkich sukienek, taki dość uniwersalny dodatek.
A jeśli jednak kolor, to może np musztardowy? trzeba by na żywo spasować odcienie ale to też może być jakiś trop. Srebro też byłoby jakimś pomysłem ale z tym bolerkiem to chyba zbyt 'blink blink' by wyszło
No właśnie jednak bym wolała w obcasach, ta sukienka jest do kolano/lekko za i przy moim 163cm trochę mnie 'ciągnie w dół'. Nie brałam sandałów pod uwagę w sumie, bo to za 4 tygodnie, nie wiadomo jaka będzie pogoda. Poza tym mam jakieś złe wspomnienia z sandałami, wiele z nich w jakimś miejscu zaczyna mi obcierać nogi (nawet płaskie). Zwykle z przodu na grzbiecie stopy. Ale może czas się przełamać, bo sandały to sam obcas i kilka cienkich pasków z przodu więc łatwiej dobrać coś praktycznie bez żadnego koloru albo w kolorze nieokreślonym 😀 , tyle co go na tych paskach trochę będzie. Chyba po prostu wezmę sukienkę i pójdę z nią po sklepach 😀
O srebrnym też myślałam, takim niebłyszczącym, przymatowionym. Albo w ogóle jak oglądałam różne buty w internecie to zawiesiłam oko na tych jakby przezroczystych. Tzn te sama podeszwa/obcas + reszta prześwitująca guma wyglądają często dość kiczowato, ale były przeróżne modele, niektóre miały trochę koloru, trochę prześwitu i jakoś 'widziałam' je do sukienki w tym kolorze
vanille, a może w szarość? Przyjemna, też uniwersalna, potem nawet do jeansów mogą być 😉
na Deezee np. takie są
vanille tyle że do sandałów nie założysz rajstop, a za miesiąc może być jeszcze zimno 😉
nie no, jak za miesiąc to faktycznie sandałki raczej odpadają chyba że będzie wyjątkowo ciepło
Ehh, no własnie, thats the point. Wiedziałam, że miałam jakąś większą motywację w kwestii nie-kupowania sandałów 😀
smartini, te szare chyba nawet oglądałam, albo bardzo podobne. Zaraz sobie chyba zacznę w komputerze robić przeróbki zdjęcia i wklejać buty 😀
myślę, że szary o tyle fajny, że nie wymusza koloru dodatków, srebrna biżuteria będzie pasować a nie zrobi się słodko-cukierkowo. Ja tam lubię szarość w dodatkach 😀 No i dość uniwersalne, na pewno do czegoś w przyszłości będziesz mogła ubrać
A tak trochę zmieniając temat - pytałam ostatnio o rajstopy. Póki co nie dotarłam do pepco a w sklepie, w którym byłam, nie mieli takich jak chciałam, więc wzięłam pończochy samonośne. Pytanie brzmi czy to nie spada z nóg? 😡 nigdy nie nosiłam pończoch. Za to ostatnio miałam przygodę z rajstopami z Lidla, zaczęły mi spadać do kolan na środku ulicy i musiałam iść prawie kilometr z ręką niemalże w majtkach żeby je trzymać 😵 wolałabym uniknąć więcej takich przygód 😂