Kupno konia

Linny, ale w ogóle - do czego Ty chcesz tego konia?
Jeśli to pytanie padło, to sorry, ciężko mi się przebijać przez ściany tekstu.

Linny, ale w ogóle - do czego Ty chcesz tego konia?
Jeśli to pytanie padło, to sorry, ciężko mi się przebijać przez ściany tekstu.




Szukam konia pod siodło tylko dla siebie, ewentualnie współdzierżawcy. Dwa lata temu, przed kontuzją (już wyleczoną na 110%), jeździłam coś więcej (koń szurnął mną tuż przed SOJem xD, odznaki to kiepskie wyznaczniki, ale nie mam innego). Teraz szukam konia do rekreacji, może odrobinę ambitniejszej (nie-ziemniak). Takiego, żeby sobie pojeździć na halterze, wyjść na trawkę, zabrać na wakacje nad morze, ewentualnie ras na ruski rok skoczyć coś małego (do 60 cm). Nie potrzebuję takiego gotowca do szkółki, który sam sobie popręg dociągnie. Mogę go z instruktorką sama trochę dorobić. Byleby był bezpieczny (nie płochliwy, żaden killer), zdrowy, porządniezajeżdżony i miał jakieś możliwości (psycho-fizyczne) do współpracy.
Co to znaczy "możliwości psycho-fizyczne" do współpracy?
Sankaritarina, oznacza to zapewne konia chętnego do pracy, a nie kombinatora , który "patrzy co robić by się nie narobić", na takim ciężko się jeździ, choć bywają takie i w sporcie.
Perlica, Nie, ja wiem co to może oznaczać dla mnie, mogę się domyślić co to może oznaczać "generalnie" (choć uważam, że różnie to bywa), ale chciałabym się dowiedzieć co to oznacza dla Linny.
Perlica, Nie, ja wiem co to może oznaczać dla mnie, mogę się domyślić co to może oznaczać "generalnie" (choć uważam, że różnie to bywa), ale chciałabym się dowiedzieć co to oznacza dla Linny.



Z gruntu rzeczy chodzi mi o to, żeby był stabilny psychicznie i nie miał przeciwwskazań do jazy/skoków ze względu na swoją anatomię (na przykład bardzo łekowaty skakać nie powinien, w skrajnych przypadkach nawet tych stacjonatek 40cm dla zwykłej gimnastyki) lub zdrowie (dajmy na to miał ochwat źle wyleczony i jazda powyżej godziny nie wchodzi w grę i skończyć się może kulawizną.) Co do psychiki - bez traum. Znam kilka koni byłych skoczków, które teraz nawet pojedynczego drąga przejść się boją lub kobyły zdjęte z toru, nakręcające się po spłoszeniu lub pod wpływem emocji (albo po prostu w galopie) do cwału na ujeżdżalni, gdzie jest to niebezpieczne dla jeźdźca, a przedewszystkim dla nich samych i obecnych na ujeżdżalni. Też w życiu codzienno-stajennym to super ważne. Miałam do czynienia z koniem, którego gdziekolwiek się nie prowadziło (trawka, myjka, kowal) to tylko w ogłowiu, bo na kantarze/nawet halterze był gotowy pod wpływem silniejszych emocji rękę ze stawu wyrwać i uciec. I na nic były lekcje z behawiorystami. Jak Koń szedł na padło, to byle jak najszybciej. W końcu go właściciel sprzedał, bo był zwyczajnie niebezpieczny. Chodzi mi o stabilność psychiczną. Wiadomo, świątyni spokoju ze świecą szukać, ale z pewnością omijać będę narwańców. A przynajmniej się postaram.
Oj , Linny szukasz typu konia ,który chyba najtrudniej jest znaleźć...ale życze Ci powodzenia
Linny, Nie wiem jakie konie znasz, ale wcześniejszy opis dotyczy bardzo wielu koni i wiele koni można pod to podciągnąć - niekoniecznie same trupy i nie wiadomo jakie krzywulce, ALE.... jeśli się człowiek zacznie czepiać absolutnie każdego szczegółu, to wyjdzie na to, że idealny koń nie istnieje (no, a już na pewno nie w kwocie 10 000... choć może i w większej będzie problem)

Oglądaj większą ilość koni, weź ze sobą Ogarniętego człowieka, którego zdanie będzie święte i działaj. I nie wyszukuj problemów tam, gdzie ich nie ma. Najlepiej stworzyć sobie jakieś priorytety, bo "spokojny, do skoków raz na ruski rok, mogę go z instruktorką sama odrobić" to może być i haflinger, i jakieś pomieszane SP wszystko z wszystkim, i lżejszy ślązak, i wielkopolak...
Linny, po Twoich opisach to ja bym celowała w konia 9-12 lat a nie hożego 5-latka. O ile 5-letni ślązak to jeszcze ujdzie to jakieś SP, czy małopolaki to mają jeszcze fiu-bździu w głowie w tym wieku. Ostatnio koleżanka sprzedawała takiego konia. 12-letni wałach, super do jazdy rekreacyjnej, tylko ona potrzebowała dla dziecka konia który skakał powyżej metra, a konisko miało swoje ograniczenia wysokości. Koń poszedł migiem i jestem pewna , że nowa właścicielka będzie miała z niego dużo pociechy.
desire   Druhu nieoceniony...
08 stycznia 2018 16:48
Dance Girl, takie konie w ogóle sie ogłaszają? Czy wszystko pocztą pantoflową?
desire, fajne konie znikają zanim się dobrze pojawią w ogłoszeniach.
desire   Druhu nieoceniony...
08 stycznia 2018 18:54
bera7, no właśnie... 🙁
Dance Girl, takie konie w ogóle sie ogłaszają? Czy wszystko pocztą pantoflową?


desire, ten co napisałam wisiał na re-volcie jakieś 24 godziny.

Ja kupiłam z poczty pantoflowej od kogoś znajomego. Kupiłam konia który stał w tej samej stajni co mój. Znałam jego historię bo w tej stajni stał prawie całe życie, nie badałam, nie targowałam się, decyzja mi zajęła pewnie z godzinę.

EDIT: i żeby było jasne, nikogo nie namawiam, żeby tak kupował. Jak kupowałam konia dla siebie od nieznanej mi osoby to badałam go na wszystkie możliwe sposoby.  Bo generalnie TUV został po coś wymyślony.
I to cudo ma być za 10 tyś  😲 tylko w jakiej walucie  😁 Chyba w Bitcoinach  😀  https://e-kursy-walut.pl/kurs-bitcoin/
asds   Life goes on...
08 stycznia 2018 21:06
Ja mogę dodać z swojej strony że swojego wymarzonego tup tuka szukałam około 1,5 roku i zawsze coś nie tak było to tu to tam.... Nie chcę straszyć ale czasem może warto zweryfikować swoje oczekiwania w trakcie szukania. Że punkt a nie spełniony to nie oznacza że punkty b i c nam go nie zrekompensują.

U mnie życie na koniec sprawę zweryfikowało jak się w pracy połamałam i teraz jak juz w końcu będę mogła wsiąść to już tylko lans po lesie w westówce (za dużego stracha mam nogę znów uszkodzić czy biodro).

Finalnie kasa na zakup konia poszła na zakup mieszkania  😂.
evescool   Konia nie możesz do niczego zmusić...
08 stycznia 2018 21:58
Kochani,co sądzicie o koniu:

http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/58786?q=&plec=&masc=&rasa=57&wzrost_od=0&wzrost_do=186&wiek_do=2018&wiek_od=2018&lokalizacja=&przeznaczenie=&cena=&strona=
Szukam konia dla syna 7latka,
W stajni stoi kilka tinkerkow,alr nie znam tej rasy,czy macie z nia do czynienia?dzięki z góry za prpozycje w stylu spróbuj kuva
5 latek to za młody koń dla 7 latka, celuj bardziej w konie 9/10+
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
08 stycznia 2018 22:15
evescool przede wszystkim na jakim poziomie jest synek? I do czego ma być ten koń?
evescool   Konia nie możesz do niczego zmusić...
08 stycznia 2018 22:19
Tak oczywiście,kupowalabym mu starszego,ale wymagania są takie😀ługa grzywa,długi ogon i kolorowy(śmiech),to ma być konik do przytulania i kochania,b.spokojnej jazdy,syn b.dobrze jeździ jak na takiego malucha,dlatego chciałabym poznać charakter tych koni,sama mam hanowera więc drugiego narwańca nie szukam
Z tego co kojarzę z volty to patid1220 ma tinkery i CzarownicaSa też teraz takiego jeździ. Może do nich uderz?
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
08 stycznia 2018 22:43
evescool To pewnie tinker się nada, tylko koniecznie badaj.
Ja mam tinkera z konikiem polskim, ale w roli konia do miziania dla dziecka go nie widzę, chyba że ktoś nie kocha swojego dziecka 😁
Zdarza się, że dzieci na nim jeżdżą, nawet moja siostrzenica z MPD, ale trenowany i jeżdżony głównie jest przez dorosłych.
emptyline   Big Milk Straciatella
08 stycznia 2018 23:02
Dziewczyny i evescool znam konia osobiście, klacz jest mega spokojna i od początku pod opieką sensownego trenera, więc warto ją zobaczyć. Jeśli to nie jest turbo zielony dzieciak to polecam.
lusia722, mieszanka z kn dużo zmienia w charakterze. :P
evescool   Konia nie możesz do niczego zmusić...
09 stycznia 2018 06:34
Dzięki dziewczyny,

Będę szukała, pytała, koń jest b.piękny :-)

Mały nie jest turbo, no może trochę,ale w siodle b.spokojny, czuje respekt przed zwierzami;-)
Wiem tylko,że tinkerki są niepłochliwe,a to już b.dużo.

pozdrawiam,
Ewa
emptyline   Big Milk Straciatella
09 stycznia 2018 06:52
evescool, odezwij się do Weroniki, zawsze warto konia zobaczyć 🙂
5 latek to za młody koń dla 7 latka, celuj bardziej w konie 9/10+

Niekoniecznie. Owszem, lepiej starszego, w większości przypadków - no jednak lepiej, żeby koń miał chociaż te 7-8, ale wyjątki się zdarzają. Niedawno poznałam klacz - 5 lat, a charakter tak przeboski, tak spokojny i tak ułożony, że ze świecą szukać, naprawdę.
Jeszcze to Tinker.... można spróbować 😀

(...)
lusia722, mieszanka z kn dużo zmienia w charakterze. :P

a koniki polskie mają silne geny :P
a ja bym sie zastanowiła czy 7-latkowi będzie wygodnie na szerokim grzbiecie tinkera, będzie siedział jak w szpagacie.
A ja szukam konia max 5 lat, może być surowy, pochodzenie nieważne, maść nieważna, płeć nieważna.
Ważne aby miał: ładny ruch/ był zdrowy.
... i szukam... i szukam...
Kotbury, a jaki budzet? Chyba znam kandydata, priv w razie czego
kotbury, to chyba coś słabo jednak szukasz , bo akurat młodych jest zatrzęsienie...wystarczy wycieczka do jakiejkolwiek stadniny np. Prudnik , Walewice czy Janów, jest zatrzęsienie takich koni bo już nie biegają półkrwi na torach.
A ja szukam konia max 5 lat, może być surowy, pochodzenie nieważne, maść nieważna, płeć nieważna.
Ważne aby miał: ładny ruch/ był zdrowy.
... i szukam... i szukam...


Mam tak samo, szukam też konia o takich "parametrach", mógłby być nawet poniżej 2 lat  🙇  na ogłoszenia już się nie da patrzeć, w kółko to samo,a jak się trafi jakaś perełka raz na pół roku to przy dzwonieniu okazuje się że już pozamiatane ..
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się