Podróże

Lanka_Cathar   Farewell to the King...
14 lutego 2019 19:18
Himalaje chętnie bym zobaczyła, ale bez porywania się na Everest. Po prostu pojechać w Himalaje i Karakorum, popatrzeć na te olbrzymy i wrócić.
Ja niezmiennie marzę o całej Ameryce Południowej i Centralnej. Fascynuje mnie ten kontynent, większość moich aktualnych przyjaciół i znajomych jest z Colombii, Venezueli, Meksyku... oprócz tego zboczenie zawodowe w kwestii różnorodności wariantów języka hiszpańskiego  😜  Cudowna Brazylia - Rio, San Salvador de Bahía  😜
Wychodzę z założenia, że jak dostanę kulkę to trudno. Akceptuję ryzyko, bo wiadomo że w tych rejonach nietrudno o problemy i trzeba mieć oczy dookoła głowy, wszystko zaplanowane na tip-top żeby nie znaleźć się nagle samemu w samym środku faveli. No ale jednak taka podróż wymaga tak dużych środków, że jeszcze mam dłuuuuugi czas do planowania  😁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
15 lutego 2019 14:01
[quote author=Lanka_Cathar link=topic=163.msg2845791#msg2845791 date=1550171880]
Himalaje chętnie bym zobaczyła, ale bez porywania się na Everest.
[/quote]

😁

Przepraszam, kończę właśnie książkę Hugo-Badera o pogrzebowej wyprawie Jacka Berbeki na Broad Peak i tak mi to zabawnie zabrzmiało w tym kontekście  😉


Ja chyba uderzę w tym roku do Maroko jeśli dostanę urlop - czy ktoś był i może coś doradzić w kwestii lotów do Marrakeszu?  :kwiatek: oczywiście po studencku zależy mi na niskiej cenie 😉
smarcik Wizzair lata do Marrakeszu z Warszawy, taniej chyba nic innego się nie znajdzie  😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
15 lutego 2019 14:24
Ja tam nie muszę z Warszawy  😉 wizzair niestety lata tylko dwa razy w tygodniu więc czasowo mi się to nie spina  🤔 pewnie i tak właśnie na tym się skończy, ale skoro mamy forum to zawsze wolę podpytać osoby, które tam były i może mają jakieś sprawdzone patenty  😀
Miałam już jakis czas temu napisać... na fb jest taki koleś, który prowadzi blog "podróżnicze Hubcie" - polecam. Wyszukuje tanie loty. Czasem po prostu może coś wpaść w oko, aby skoczyć na szybki weekend gdziekolwiek 😉 dziś np polecał lot za 50 zł do Finlandii (2 dni) moim hitem był Singapur za 600 😉 też jakiś krótki pobyt, dwu czy trzy dniowy 😉 (choć lot długi, ale jeśli ktoś lubi podróże... )
Jakis czas temu też za bezcen był lot do Stanów.
Fajnie jest go obserwować, bo czasem można sobie szybko coś zorganizować, tzn podda jakiś pomysł 😉 o którym się nawet wcześniej nie myślało 😉
vissenna   Turecki niewolnik
15 lutego 2019 18:58
Ja polecam wyszukiwarkę KAYAK. Można ustawić sobie lot "gdziekolwiek" z pobliskich lotnisk, uszeregować według ceny. Czasem wakacje same się pojawiają  😀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
15 lutego 2019 19:38
Dzięki dziewczyny! Do tej pory moim rekordem jest Szwecja za 8 zł  😁
Dzięki dziewczyny! Do tej pory moim rekordem jest Szwecja za 8 zł  😁

Ale chyba tylko w jedną stronę?
Koleżanka do Sztokholmu leciała za 59. Jakoś tak, że nawet było bez noclegu 😉 pozwiedzała jeden dzień i wróciła nocą 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
16 lutego 2019 08:20
W dwie 😉 ale to było w czasie, kiedy w mojej mieścinie otwierali lotnisko, i takie ceny chyba miały zachęcać podróżujących - myślę, że obecnie ceny są zupełnie inne 🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
16 lutego 2019 12:40
Teraz najtańsze bilety z Wawa-Sztokholm są po 19 zł w jedną stronę, więc też śmiech na sali. 🙂
smarcik, ciekawa jestem jakie będą Twoje odczucia po Maroko. Mnie przypadła do gustu zdecydowanie bardziej Essaouira niż Marrakesz 🙂
smarcik, wspin? :>
Nie wiem, w którym wątku zapytać ale chyba ten najbardziej adekwatny. W lipcu lecę na praktyki do Belgii na 2 tygodnie , chcę oczywiście jak najbardziej budżetowo. Będę lecieć Ryanairem najpewniej i już myślałam, że muszę kupić bagaż 20kg ale dziś odkryłam, że za śmieszną cenę da się dokupić sam 10kg.
I teraz mam pytanie bo nie mam rozeznania da się sensownie spakować na 14 dni w te 10kg plus jakiś niewielki plecak (muszęc coz znaleźć w wymiarach 40x25)? Może macie do polecenia jakieś fajne walizki/torby kabinowe o wymiarach do 55x40x20? Bo waham się z jednej skrajności w drugiej między plastikową walizką, która sama w sobie waży ponad 2 kg ale jest ładna, trwała i wykorzystam ją też na 'co dzien' a jakąś miękką torbą lub plecakiem, który może byc mniej trwały, mniej wygodny do noszenia ale zaś lżejszy. Podobają mi się cabinzero ale cena trochę mniej więc raczej odpada.

Zawsze latałam na dłużej z dużym bagażem 20kg więc kompletnie nie mam rozeznania w tych mniejszych.
pamietaj tylko ze te atrakcyjne oferty na bagaz sa tylko dla grupki pierwszych osób i potem bedzie juz wyższa cena - kto pierwszy ten lepszy. Musiałabyś doczytać tylko czy dotyczy to rowniez bagazu 10 kg. Walizki jestes w stanie kupic w kazdym sklepie. Mysle ze 10 kg na 2 tygodnie przy oszczednym pakowaniu to wystarczajaco. Ja na 4 dni ostatnio lecialam tylko z tym mini podrecznym a kolezanka lata na wakacje z podrecznymi 8 kg 😉
drabcio dzięki i tak pewnie niedługo będę kupować bilet, więc mam nadzieję, że się załapię a i tak będzie taniej niż opcja z bagażem rejestrowanym. Walizkę mam już nawet upatrzoną ale właśnie zaczęłam myśleć, czy nie lepiej miękka torba albo plecak ale chyba za bardzo kombinuję, pomierzę jeszcze to co mam w domu i zobaczę.
Ja się zawsze pakuję w plecak Kankena (piekielnie pakowany jest) i w kabinówkę Witchena - jest plastikowa ale lekka i do tego też mega pakowna. Miękka torba jest jednak zdecydowanie mniej wygodna, dobra i solidna walizka sama jedzie i nie jest obciążeniem a torbę trzeba dźwigać. Nie polecam też kupowania byle jakich walizek za 60 zł z allegro, bo nie są wygodne, mają fatalne kółka i więcej z nimi problemu niż pożytku.
Jutro lecę do Dublina właśnie z tym Ryanairowskim rejestrowanym 10 kg + plecak na pokład. Tak samo wracałam z Tel Avivu, tylko w rejestrowanym miałam 5 kg jedzenia i litr syropu z daktyli, więc musiałam na dobrą sprawę wszystko spakować w mały plecak i dało radę  🙂 Jeżeli nie planujesz przemycać ton produktów, to spokojnie na 2 tygodnie można się w 10 kg + plecak spakować.
Ja jak leciałam latem na prawie miesiąc, to spakowałam się tylko w ten mały podręczny, który jest za darmo 😁 ogólnie jeśli chodzi o bagaż, który się zabiera na pokład to polecam jednak miękkie torby. W razie jak ktoś się doczepi do wymiaru, to plecak czy torbę idzie upchnąć, walizki już nie 😉
Ja polecam po prostu kupienie wymiarowej kabinówki  😉 I wcale nie jest tak, że torbę się upchnie. Kilka razy widziałam takich cwaniaków, którzy brali ogromne torby i nie zostali przepuszczani bez płacenia 50 euro.
edit:
Magdzior - możesz jeszcze wykupić priority, wtedy możesz brać tę 10 kg kabinówkę na podkład razem z drugim, małym bagażem. Z reguły priority jest tańsze niż nadawany 10 kg bagaż - chociaż w nadany wrzucisz duże płyty, na podkład ich nie weźmiesz.
Magdzior, - ja mam kabinówkę, która waży coś koło 1kg, ale nie pamiętam nazwy - z domu podeślę 🙂 Spokojnie się w nią szło zapakować na tydzień, nawet z zapasowymi butami i kurtką.
Sztywna walizka ma tą zaletę, że jak jednak musisz oddać bagaż do luku, to jest bezpieczny, a czasem jest taki suprajs, szczególnie w tanich liniach 😉
Też polecam twarda walizkę. Ja mam Puccini i waży coś koło 1-2 kg. Spakowałam się do niej na 10 dniowe wakacje w Grecji 😀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
19 lutego 2019 11:21
smarcik, wspin? :>


Przepraszam, dopiero zobaczyłam! Nieee, tylko wleźć na Toubkal i do domu  😉 chcemy zrobić szybką akcję bo trzymamy urlop na dłuższy wyjazd wakacyjny  😀 niestety wizzair lata tylko w środy i niedziele, więc chciałabym się zmieścić w tych dniach (tylko nie wiem kiedy, bo każdy weekend juz zajęty  :wysmiewa🙂.
Chodziło mi bardziej o to, że różne linie mają różne limity wymiarów. Później może się okazać, że mamy za dużo 5cm na szerokości i zdarzy się, że to nie przejdzie. A miękką torbę o tyle to można dognieść. I pusta w domu zajmuje dużo mniej miejsca, no ale może zbyt oszczędnościowo i praktycznie na wszystko patrzę 😉
Właśnie , jak jest teraz z tym dodatkowym bagażem 10 kg w Ryanairze? Jeśli nie jest to bagaż podręczny no mogę normalnie spakować kosmetyki i płyny powyżej 100ml? Najbliższy lot za 3 tygodnie i trochę się zdziwiłam wykupując bilety..
Chyba tylko jeśli pójdzie do luku (chyba tam jest taka opcja, żeby to zaznaczyć). Jak idzie na pokład to IMHO działają standardowe regulacje.
Teraz w  Ryanairze za darmo jest tylko mała torba/plecak. Walizkę kabinową można wnieść na pokład tylko wykupując priority boarding. Wtedy nie można wnosić płynów większych niż 100 ml. Za niewiele więcej niż priority można kupić bagaż rejestrowany 10 kg, który się nadaje normalnie przed kontrolą bezpieczeństwa - wtedy możesz wpakować wszystko w każdej pojemności  🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 lutego 2019 16:58
Na pokład za darmo można wnieść jeden bagaż o wymiarach 40x20x25 czyli ta mała torba z Decathlonu na upartego wejdzie i można ją zabrać na pokład 😉
Ahaaa, okej. Czyli ja wykupiłam pierwszeństwo wejścia plus mam do tego w cenie kabinowke do 10kg plus torebkę (czyli tak jak dawniej). A jest inna opcja z rejestrowanym do 10kg i tam można włożyć płyny. Bez sensu zupełnie. Wizzair tez nie pozwala już wnosić małej walizki ?
Też nie. I działa identycznie - aby mieć walizkę kabinową trzeba kupić priority. Lub wykupić rejestrowany do 10 kg.
Mi zawsze na wakacje wystarczała kabinówka 10 kg - wszystko kwestia dobrze dobranych ciuchów, przemyślnego załozenia najgrubszych/największych ciuchów na siebie i pakowania próżniowego w woreczki na kanapki  😂

Za to za miesiąc lecę do Japonii na dwa tygodnie i po raz pierwszy targam ze sobą 20-kilową... Zrobiłam dziś wstępną selekcję rzeczy na wyjazd by zobaczyć, czy czegoś jeszcze nie potrzebuję (zazwyczaj robię to w ostatniej chwili a potem klnę jak szewc) i okazało się, że połowa walizki pusta. No nic, będzie miejsce na przemycanie ciekawego jedzenia w drodze powrotnej 🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się