Podróże

Poradnictwo czeskie by się przydało… :kwiatek:

Wybieramy się na samochodowy mini wypad do Pragi w okolicach Bożego Ciała. I rozglądam się za noclegiem sobota/niedziela. Może być w samej Pradze, może być gdzieś pod (byle nie za daleko) – w kierunku na Wrocław. Bez zdzierstwa, ale chociaż trochę fajnie 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
31 maja 2017 14:17
Teodora, byłam w Pradze 6 maja i powiem Ci, że z noclegami tam jest mega rzeźnia.
Ogólnie to zaczął się już sezon, więc ludzi jest tam ogrom, ciężko wejść na Most Karola, a na Hradczany do kontroli osobistej jest mega kolejka.
Z noclegami też problem, bo wszystko zajęte albo drogo, a jak coś wolnego lub trochę tańszego to gdzieś poza miastem.
Ja nocowałam w Hostel Catedral, miałam mini pokój, na 4 osoby, z łazienką - 90zł/dobę. Łazienka okazała się kabiną prysznicową za kotarką  😂




Generalnie sporo moich znajomych miało problem ze znalezieniem fajnego hotelu w Pradze, ale za to gorąco mogę Ci polecić świetną "restaurację" w samym sercu Pragi. Wśród ekskluzywnych restauracji i sklepów znajduje się Havelska Koruna, wystrój głęboki prl, żarcie na kartkę, ale jest obłędnie pyszne  😜 i tanie 🙂






Jeszcze tu w sumie napiszę, jeśli ktoś by słyszał, znał, był w jakiejś "noclegowni" w Sopocie to proszę o cynk, na ostatią chwilę obudziłam się z noclegiem na CSIO. 😉
Dzięki,  JARA
Kotarka gites  🤣
Jedziemy dwuosobowo – a nocować możemy pod miastem, żadnego parcia na centrum. Wypełzniemy wieczorem z kultury i możemy się turlać dalej. Korunę zapisuję, co prawda dla bezgluta tam wiele nie będzie, ale towarzysz niech się najada 🙂

Ja w Pradze nocowalam w bardzo fajnym hostelu, ktory dziala w akademikach. Wieczorem sprawdze jak sie nazywal. Pokoje bardzo spoko, w wiekszosci dwojki z lazienkami. Bardzo przyzwoitr warunki i cenowo przystepne
Ja byłam kiedyś w Hostelu Kolbenka, dookoła same fabryki i magazyny  🤣 , ale po drugiej stronie ulicy stacja metra, pokoje z łazienkami, za 2 noce w weekend w pokoju 3-osobowym zapłaciłyśmy w sumie 215 zł.  🙂
My z koleżanką nocowałyśmy w Hostelu Florenc, który jest przy dworcu autobusowym. Blisko na piechotę na Starówkę ok. 20 minut na piechotę. W cenie jest śniadanie bez szaleństw, ale smaczne 😉
JARA, padłam, zarąbiste zdjęcia 😀 😀
Teodora, Byłam w Pradze kilka razy, to może coś pomogę :kwiatek: Nie wiem czy od Wrocławia wjedziecie z tej strony o której myślę, ale pewnie tak....  zatem polecam poszukać hotelu wcześniej i zarezerwować przez telefon 😉
Tzn tak:
1) można ryzykować bez noclegu, bo hoteli, hosteli, "penzionów" i prywatnych właścicieli wynajmujących kawałki swoich mieszkań jest multum = istnieje wysoka szansa, że coś znajdziecie "na hurra", ale:
- jak się jedzie pociągiem, to na dworcu noclegi same się proszą 😉 jest sporo ogłoszeń na tablicach w stylu "wolne pokoje", sporo ludzi rozdaje ulotki z hoteli, a do obcokrajowców nawet podchodzą ludzie i mówią, że mają wolne pokoje (oczywiście, to jest mniej bezpieczna opcja niż szukanie na własną rękę...). Dworzec jest właściwie w ścisłym centrum i gdzie nie "kopniesz" - tam są hotele. Pytanie za ile i czy mają wolne pokoje.
My w ten sposób znaleźliśmy nocleg bardzo szybko (bodajże Penzion u Lilie.... albo AZ Hostel.... było to 10 lat temu, więc nie pamiętam dokładnie) - na ulicy Jindřišská. O ile dobrze pamiętam, cena była w okolicach 90-100 PLN.
- jak się jedzie autem, wjedzie się od d. strony.... Wjeżdżasz od strony "przemysłowej", gdzie są same fabryki i "z drogi" nie znajdziesz żadnej tablicy w stylu "wolne pokoje" - dopiero jak wjedziesz do centrum i się trochę pokręcisz, ale i tak prawdopodobnie trzeba będzie się zatrzymać, wysiąść i poczłapać o własnych nogach 😉
Innymi razy nocowałam w takim hostelu (Penzion Andre - cena jakioś 130-150 zł, bardzo czysto, wygodne, działające, darmowe Wi-fi, naprawdę świetne warunki i przemiły właściciel) i w hotelu Tristar (ale tam ceny zaczynają się od 250 o ile dobrze pamiętam no i te warunki jakieś wspaniale nie były...Tzn, czysto, ale trochę przymałe te pokoje, łazienka też taka se, jak na wysoką cenę).

Lepiej poszperać na necie i zarezerwować wcześniej (chociaż kilka lat temu zrobilismy sobie takiego tripa "na hurra" w czerwcu, także sezon w pełni - i też się dało pokoje znaleźć, choć trochę się nałaziliśmy).

A Praga jak to Praga 😉 tam jest tłok ZAWSZE. Dobra, nie było mnie tam tylko podczas srogich mrozów 😁 ale sezon letni, wiosna, październik - na Moście Karola będą tłumy.
Rynek Staromiejski też zawsze pełny (i dużo bryczek 😉 ), ale jest duży, tego się aż tak nie czuje. Chociaż nie polecam tam jeść, bo ceny są europejskie chyba w każdej, okolicznej restauracji. To samo się z resztą tyczy Starego Miasta tuż po zejściu z Mostu Karola - restauracja na restauracji, wszędzie cenowo tak samo.
Btw, będąc w Czechach, polecam spróbować zup + pieczeni, rolady albo gulaszu z knedlikami - tradycyjne czeskie danie! 🙂 No i piw - piwa mają rewelacyjne....
to ja tylko dodam że byłam w srogie mrozy i też był tłum 😂

a co do noclegu, bookowałam przez booking (nomen omen) dzień przed wyjazdem w październiku i płaciłam 100EUR za dobę w aparthotelu przy samym moście Karola, ponad 100m mieszkanie w kamienicy - czadzik 🙂 spokojnie na 6 osób, byliśmy w 4 i jedna sypialnia stała pusta.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
04 czerwca 2017 16:06
Dzionka, w opisie hostelu pokój był z łazienką, nie pisali, że ta łazienka to za kotarką 😁
Znajomi, którzy byli ze mną właśnie w Pradze mieli taki sam pokój rok wcześniej, ale w Maladze. Okazało się, że też bookowlai pokój z łazienką, tylko tam nie było kotary  😂

Ja do Pragi już raczej nie wrócę, po dwóch dniach parowała mi głowa i miałam totalny przesyt 😉 Ale te knedle w bitem śmietanie tam mnie znów ciągną!  😜
A ja w Pradze spędziłam 2 tyg na praktykach i super było, bardzo piękna stolica 🙂 A tłum to jak w każdej bardziej popularnej stolicy 😉
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
14 czerwca 2017 16:55
Czy byłby ktoś w stanie łopatologicznie mi wytłumaczyć jak działa Bla Bla Car i jak najskuteczniej tego używać?

W drugiej połowie lipca chcę się długodystansowo poprzemieszczać do Polsce (bez własnego auta). Wszystko małe/mniejsze miejscowości więc połączenia transportem publicznym dość beznadziejne, długość podróży doprowadza do płaczu w porównaniu do tego, ile by zajęła samochodem prostu z punktu A do B.

Ma sens próbowanie załatwienia czegoś przez Bla Bla Car z tak długim wyprzedzeniem, czy trzeba czekać prawie aż do ostatniego momentu?
Jara tak a propos Twojego pokoju w Pradze, przeglądam właśnie Paryż i natknęłam się na prysznic, kibelek, kuchnię i sypialnię w 1 pokoju 😂
[[a]]https://www.airbnb.pl/rooms/17033774?location=Paris%2C%20France&s=3Ky5Lm7E[[a]]
Sankaritarina, nie zauważyłam wcześniej postu, dziękuję :kwiatek:
Zarezerwowaliśmy sobie spanie, teraz próbuję przeniknąć labirynt zasad parkowania... Czasu w Pradze będzie w sumie i tak mało, bo jutro rano ruszamy z Wroc., wieczorem Lohengrin, spać (może się uda nie w trakcie L.?) – i trzeb będzie wracać.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 czerwca 2017 13:07
ashtray,


O rany, ale hardcore. 😂
Becia23, mam nadzieje, ze nie jest za pozno na odpowiedz. Ja jestem zapalona Blablacarowczka i mam ponad kilkadziesiat przejazdow za soba w roznych krajach Europy. 🙂 Najwazniejsze w tym wszystkim to umiejetnosc szybkiego dopasowywania sie do ludzi i sytuacji, bo jak wiadomo nie zawsze wszystko idzie z planem. Jesli jestes typem czlowieka, ktory jest cierpliwy i otwarty na nowe doswiadczenia, to goraco polecam te forme podrozowania, jesli nie, to jedz raczej autobusem lub wybierz pociag, bo moze cie to przerosnac, szczegolnie na trasach dlugodystansowych 🙂.

Na poczatku rejestrujesz sie i zakladasz konto, gdzie podajesz te wszystkie szczegoly. Z tego co kojarze, to latwiej ci bedzie znalezc kierowce ktory zechce cie przewiezc, gdy bedziecie mieli podobne preferencje (+ sa zawsze tez za niepalenie). Nie rozumiem do konca algorytmu stojacego za wyszukiwaniem przejazdow, bo nie zawsze wyswietla odrazu przejazdy z A do B tylko trzeba wrzucic nastepna wieksza miejscowosc, ale to juz rozkminisz. Najczesciej kierowcy wrzucaja swoje trasy 2,3 tyg przed wyjazdem, choc w PL licz sie rowniez z krotkotrwalymi okazjami. Kiedy znajdziesz odpowiednia ''okazje'' wysylasz zapytanie do kierowcy (okreslasz tez przedzial czasowy, w ktorym ma ci odpowiedziec, czyli np. 8 godz od wyslania zapytania), on dostaje powiadomienie na swoim koncie i albo ci potwierdza albo nie. Po potwierdzeniu blabla wysyla ci jego nr komorkowy, wiec dzwonisz i dokladnie dogadujecie czas i miejsce spotkania. Sprawdzaj tez w ofercie przejazdu, ile minut objazdu kierowca jest gotowy zrobic dla ciebie (sa uzytkownicy, ktorzy odbiora cie prosto spod twojego domu i tez tacy, ktorzy umawiaja sie wylacznie na stacjach benzynowych/przy dworcach kolejowych) i ile bagazu mozesz maksymalnie wziac do auta.

Istnieja rozne formy platnosci, od gotowki poprzez paypal i karty kredytowe, w PL preferowana jest gotowka. Wraz z rosnacym doswiadczeniem i pozytywnymi opiniami masz mozliwosc wyboru paru opcji. Pieniadze wreczasz kierowcy po przejezdzie, chyba, ze umowicie sie na tankowanie w srodku trasy. A i jesli chodzi o ceny, to uwazam, ze rozsadna kwota jest stawka 5€/100 km; mialam raz nieprzyjemnosc jechac z kierowca, ktoremu nagle sie odwidziala umowiona kwota i  zazadal 8€, ale udalo mi sie kulturalnie wytlumaczyc, ze nie zamierzam doplacac za jego jazde na zlamanie karku.

Mam nadzieje, ze lopatologicznie wytlumaczylam, w razie watpliwosci zadawaj pytania. Ja bardzo cenie blabla car, bo mozna szybko dotrzec do celi i przy okazji poznaje sie ciekawych ludzi, z ktorymi mozna porozmawiac na wiele tematow.
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
18 czerwca 2017 21:32
wiedźma - nie, jeszcze nie jest za późno, te dwie trasy będę miała do pokonania dopiero w drugiej połowie lipca. Dziękuję pięknie! :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: dużo mi rozjaśniłaś, jutro na spokojnie spróbuję to rozgryźć, jak coś to się odezwę do Ciebie na PW. Jeszcze raz ogromne dzięki 🙂
Becia23, prosze bardzo. W ramach ciekawostki powiem, ze ja zawsze przed zarezerwowaniem czytam opinie o kierowcy wystawione przez innych uzytkownikow i troche juz rozpracowalam kod za niektorymi wyrazeniami:
dynamiczny styl jazdy- kierowca ma styl jazdy rodem z Need for speed
podroz przebiegla w przyjemnej atmosferze- mozna sie dogadac jesli chodzi o przystanki i kierowca jest sympatyczna atmosfera
wszystko ok- nic nie bylo w porzadku, jesli przejazd byl spoko, to ludzie go inaczej opisuja, a nie tylko ok
rewelacja, polecam- osoba godna zaufania, do takich najlepiej wsiadac

A i osobiscie nie rezerwuje przejazdow u mezczyzn z przedzialu wiekowego 20-30, ktorzy jezdza BMW, bo maja bardzo dynamiczny styl jazdy  😂, a ja lubie i szanuje swoje zycie.
A co w sytuacji jak wsiadasz do gościa i np jedzie jak wariat? Musisz zapłacić jednak? JAk np chcesz wysiąść po 20 km? (tak z ciekawości pytam 😀 )
pokemon, Nie wiem czy się płaci jak się chce wysiąść po 20 km 😁 ale ja miałam na końcu języka po prostu zwrócenie uwagi na prędkość - tyle tylko, że kierowca zwrócił sam uwagę na moje strzelanie oczami w stronę prędkościomierza. Zwolnił... niemniej jednak, już do niego w życiu nie wsiądę.
wiedźma, A też zależy. 😎 2 razy jechałam z gościem pasującym do opisu - i fakt, nie jechał wolno, ale jechał bardzo bezpiecznie, zachowując odległości od każdego samochodu przy każdym manewrze, nie robiąc głupot (w stylu "wyprzedzanie na piątego na ruchliwej drodze na podwójnej ciągłej"😉, także do tego wsiadłabym po raz drugi.

a ja właśnie wróciłam z Londynu. Bardzo... swojsko. 😀 I te piękne zamki.... heh, Anglia miała szczęście na nieprzeżywanie wojen na terenie wyspy.
wiedźma, też jeżdżę BMW, też jeżdżę szybko, i mam między 20-30 lat, jestem co prawda kobietą  😜 ale jeżdżę bardzo bezpiecznie. Szybko to nie znaczy zaraz jak wariat  🙂
Hihi, wiedźma, to ani do mnie ani do mojego męża byś nie wsiadła - full pakiet, każde z nas bmw, 20-30, raczej sie nie wleczemy 🤣 aczkolwiek uważam ze jeździmy bezpiecznie.

Swoją droga bardziej boje sie tych w nie-bmw, jadących podziwiając krajobrazy albo umiejących skupić sie na jednym z dwojga - prędkości albo drodze która jadą... i najlepiej w samochodach mających 10 lat i więcej.
wiedźma, - mam partnera z bmw, w podanym przedziale wiekowym, a uwielbiam z nim jeździć i z nikim się tak dobrze w aucie nie czuje jak z nim. Po miesiącu bycia razem, w drugiej dłuższej trasie przysnęłam w aucie - a do tego trzeba mieć zaufanie do kierowcy. Wolno nie jeździ, ale nie robi głupot, bardzo uważa i jeździ niesamowicie płynnie. Bmw lubi za wyciszenie, wykonanie, ilość miejsca w środku, komfort jazdy i... systemy bezpieczeństwa na wysokim poziomie 😉

Offtopując - poprzednią bume zostawił w corsie matki z dzieckiem, która wyskoczyła z podporządkowanej na chama, nie miała ważnego przeglądu ani OC, a dziecko siedziało w foteliku nie przypięte pasami 🥂 Całości pieniędzy wpakowanych w tamto auto chyba nigdy nie odzyska, cieszył się nim 3 miesiące, zapierniczał na nie dużo. Najgorzej, że nie próbował odbijać, bo całkiem by nie zdążył, a gdyby sytuacja wyglądała choć odrobinę niejednoznacznie to uznano by go za sprawcę - tylko dlatego, że jest młody i w bmw. Także stereotyp poza tym, że nieprzyjemny, to niebezpieczny...
Wróciłam z najlepszej służbowej podróży w jakiej do tej pory byłam  😍

Absolutnie Afryka dzika. Tydzień w buszu, z dala od cywilizacji.
Robi wrażenie niesamowite. Za chwilę przygotuje jakiś album- póki co moja codzienność z ostatniego tygodnia:



Hexa, Strzelałaś do kogoś/czegoś?? :>
ale czad z tą Afryką!

btw, teraz na Blablacar trzeba dokonywać jakichś rezerwacji i przedpłat?

Szukam pomysłu na niskobudżetowe, fajne wakacje dla dwojga. Mamy urlopy w sieprniu, chcieliśmy poleciec w fajne miejsce i nie wydać za duzo. Marzy nam sie piękna plaza i możliwość spędzania czasu rownież poza nia.
Tanie linke lotnicze oferują przeloty do Grecji, Portugalii, Wyspy Kanaryjskie, Włoch, Chorwacji na Maltę, Cypr...
Wybor jest ogromny i ze wszystkiego mozna cos skleić, ale jako ze mamy mało wolnego to nie chce wtopić. Możecie polecić jakies miejsce/ region? Gdzie bedzie boska plaza, piękne widoki w niezbyt ogromnej odległości od lotniska?
😉
rtk, Grecja - Zakynthos? Koleżanki były i chwaliły plażę oraz widoki. Nie wiem jak cenowo.
rtk, Grecja - Zakynthos? Koleżanki były i chwaliły plażę oraz widoki. Nie wiem jak cenowo.

Ale jak plaże, to głównie Laganas 😉
Byłam 5 dni w opcji Last Minute, All incl 4*, do plazy rezerwatu 100 metrów za 1400 zł. Oczywiscie inne terminy były powyzej 2500. Trzeba tuz przed wylotem czatować 😉 w moim terminie miałam do wyboru 5 hoteli w innych miejscowosciach na wyspie. Zwiedzilismy je, ale albo plaze malutkie, albo strome klify, albo betonowe wylewki.przy hotelikach z zejsciami do wody. Ale transport jest ok, autokary za okolo 2 euro dowoza do plaż. Cena transportu uzalezniona oczywiscie od odleglosci.  Co mnie pozytywnie rozczarowało to było tam dość tanio. Np całodzienny rejs statkiem dookola wyspy 30 euro, całodzienna wycieczka lądowa autokarem 27 euro. Rejs statkiem na sąsiednią wyspę z oglądaniem jaskiń, tam można było sobie zostać kilka godzin i sie opalać a statek po jakimś ustalonym czasie wracał po rozbitków -12 -15 euro 😉
Ogolnie jest tam ślicznie i warto lecieć. Są też minusy np do zatoki wraku mozna doplynąc na max godzinke, na jedną śliczną wysepkę aby wejść mostkiem, trzeba zapłacić 4 euro 😉 (piwo, drink lub napój wliczony w cenę) itp. Innych minusow brak  😂
Opis z fotkami robiłam na stronie 136
pokemon, ja mam strategie, ze jesli zauwazam, ze ktos jedzie jak wariat i zaczynam sie czuc nieswojo, to zwracam uwage grzecznie i zazwyczaj to pomaga. Raz tylko szukalam na szybko najblizszego duzego miasta, zeby mnie tam wysadzil i odrazu znalazlam tam kolejna okazje do przejazdu.


dziewczyny, zdaje sobie sprawe, ze ludzie jezdza szybko, bo sama mam bardzo ciezka noge i ze niezaleznie od marki i modelu mozna miec taki szybki styl jazdy. Mi raczej chodzilo o to co Sankaritarina, okreslila jako ,,wyprzedzanie na piątego na ruchliwej drodze na podwójnej ciągłej'', bo to raczej jest okreslane przez innych blablacarowiczow jako dynamiczny styl jazdy. I moze mialam pecha, ale do tej pory wlasnie takie niebezpieczne zachowania mialam z wyzej wymienionymi osobnikami. Nie oznacza to jednak, ze kazdy kierowca BMW nastepca Lewisa Hamiltona i ze pozostali kierowcy pozostaja bez winy. Po prostu do tej pory najwiecej takich sytuacji mialam z mlodymi mezczyznami kierujacymi betkami.

Mam nadzieje, ze wszystko sie wyjasnilo 😉.
Ja dotychczas na blabla dobrze trafiam, a co do BMW to sporo wariatów tym jeździ, ale reguły nie ma oczywiście anie w jedną ani w drugą stronę. 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się