KAWA i wszystko z nią związane

Gillian   four letter word
06 lutego 2010 19:09
nie umiem funkcjonować bez kawy. Ale nie jakiejś wymyślnej... zwykła, sypana, mocna kawa 🙂
jest tylko jeden na całą Polskę, a kawę mają absolutnie obrzydliwą. byłam 2 razy, 2 razy wylałam cały kubek 🙄


a nieprawda bo w wawie są 2 starbucksy 🙂 karmelowe frappuccino  😍
Ruda_H   Istanbul elinden öper
06 lutego 2010 19:58
u mnie w domu od zawsze do robienia kawy służy džezva, nie robi takich cudów jak nowe ekspresy ale kawa jest wyśmienita 🙂

Strucelka   a moge wiedziec gdzie można dostać taka ubijaczke elektryczna do mleka? i czy jest dobra? dobrze spienia?
Muffinka, to jest duża, problem w tym że pijemy wspolnie kawę rano ale w dwóch kubkach, jak się dobrze ubije wychodzi po 3/4 kubasa a ja bym chciała cały;]

ja mam taką do postawienia na płytkę, elektryczna na pewno jest bardziej zawodna niz mechaniczna

no i możesz w niej też robić latte

mukka miewa czasem fochy;] co kilka uzyc myję dyszę spieniającą w zmywarce, no i lubi tłuste mleko;] poniżej 2 procent ubija się byle jak
Hmmm, pytam o te elektryczne ponieważ mam indukcję i szczerze mówiąć nie wiem czy mi ta płyta takie coś "odczyta" 😉
Ale jeśli trzeba używać tłustego melka to muszę przemyśleć sprawę - ja pijam tylko 1,5%.No ewentualnie 2%. Nie kupuję tłustego.
Muffinka, 2% da radę
1,5 ubije sie nędznie, zreszta w kazdym ekspresie

Jesli masz plyte indukcyjna, to chyba nie masz wyboru
No właśnie. Nic, pomyślę, bo teoretycznie nie powinnam teraz zbyt dużo kawy pić 😉 A obawiam się że jak kupię sobie takie cudo to się nie powstrzymam.
Muffinka, jedną dziennie mozesz na pewno
Też tak myślę 😉
Ohne Kaffee geht garnix...

Kawa to moj eliksir zycia chyba. Bez kawy jestem nie do zniesienia.  😁 W domu pije rozpuszczalna Nescafe, w pracy sypana z ekspresu (zlozylysmy sie z dziewczynami) a czasem na stacji benzynowej kupie sobie latte macchiatto. Ogolnie rzecz biorac kawa to podstawa.  😍
Miloska "spieniaczki" do mleka można dostać w Ikeii
Co do przepisu na latte - spieniasz mleko, i wlewasz mniej więcej do 3/4 wysokości szklanki, zostawiając najlepiej spienioną warstwę mleka z góry (taką samą piankę) na później. Wlewasz kawę - powoli, równym strumieniem - ale nie po łyżce albo po boku szklanki, bo zostanie ślad, tylko samym środkiem 😉 potem na samą górę nakładasz jeszcze piankę z mleka, żeby zatuszować ślad po wlewanej kawie i udekorować 😉
szepcik   bardzo dziękuje  :kwiatek:
Kawa to moj eliksir zycia chyba. Bez kawy jestem nie do zniesienia.   😍


Tak, tak, tak  💘
dempsey   fiat voluntas Tua
26 lutego 2010 09:03
Bomba, tylko przydałaby się jeszcze instrukcja  😁
dempsey   fiat voluntas Tua
26 lutego 2010 09:50
hmm... chińska cierpliwość + cienki patyczek?
i syrop czekoladowy chyba jeszcze 😉
dobra, dziś wieczorem spróbuję  😎
trzynastka   In love with the ordinary
26 lutego 2010 13:35
mnie kiedyś barman pokazał jak się robi wzorki. Oczywiście nie mam szans na powtórzenie tego ale wszystko co robił robił właśnie mlekiem i patyczkiem (coś jak bardzo długa wykałaczka). Te najprostsze wzorki (serce, listek itp.)  można zrobić samym mlekiem lanym z dzbaneczka 😉
Też tak myślę 😉


Muffinka, ja piłam taką Jacobs o obniżonej zawartości kofeiny  😉 dzieki temu nie zrezygnowałam z porannego półlitrowego kubeczka  😉
Jak kawa to i ciasteczko, nie? 😀 Słyszałem, że rodzaj pitej kawy mówi wiele o naszym charakterze. Ponoć to jakiś cytat Dalajlamy. Ktoś zna? 😉
Jak Dalajlama, to pewnie o herbacie mówił, nie o kawie 😉
A co, będą wróżby z fusów po naszej ulubionej kawie?  😎
U mnie by się nie dało wywróżyć, bo piję tylko rozpuszczalną.  😎
Szepcik- coś mi się jednak wydaje, że kawa hmm 😉 Bo popatrz... Kawę robisz do smaku nie? Taką jak lubisz. Są różne sposoby przyrządzania wedle 'widzi mi się' swojego 'ja'. Są herbaciarze, ale przeciętny zjadacz chleba zna czarną i zieloną a kawa.... A to mleczka ma być akurat. Cukru też odpowiednio. Rozpuszczalna lub mielona. Marka też ma znaczenie... Siła, moc, gorycz, mocno palona lub słabo.. Można by pisać i pisać 😀 Myślę ,że mogą być jakieś związki między gustem a charakterem.

Ja lubię mieloną z ekspresu o dobrym ciśnieniu. Melka wedle uznania - raz mniej raz więcej. Ma być słodko i gorąco! Ice koffe latem - PYCHA!
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
27 lutego 2010 21:20
Moja PIERWSZA latte, zrobiona przed chwilą
Pyszna 😜
Daniel jeszcze trzeba mieć ekspres  😎 oj wtedy to bym szalała  😎 dla mnie koniecznie z mleczkiem, niezbyt mocna, ale aromatyczna - no z przyprawami  😜 z jakimś alkoholem... nie słodzę, ale carmel macchiato to co innego  🤣

Notarialna ładna, tylko na górze powinno być więcej pianki - mniej więcej tyle, co kawy 😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
27 lutego 2010 21:56
szepcik, Pierwsze podejscie to było, ale z czasem do wprawy się dojdzie 🙂 Jutro z rana na śniadanie sobie zrobię.
Czy wersa z kakao może się nadać? Bo cappucino to na pewno, ale nie wiem jjak z kakao 🙂
Wątek dla mnie  😀 Ja bez kawy jestem jak ryba bez wody potrafię dziennie wypić 7  😲
Jak zrobić takie cieniowane latte??
Lać kawę powoli, i z przerwami 😉 ponoć - mnie jeszcze nie za bardzo wychodzi, a w pracy nigdy nie miałam czasu na aż taką zabawę 😉
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
27 lutego 2010 23:42
ja teraz mieszam mleko 0% ze śmietanką do kawy, jest słodsze i lepiej się ubija. Kawę wlewam na koniec ze specjalnego dzbaneczka z dziubkiem, bardzo wolno, jednostajnym ruchem 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się