jakiego kiełzna używacie/ WĘDZIDŁA - rodzaje, zastosowania, spostrzeżenia

dosmin to wędzidło jest za krótkie, poza tym łączenie kółka ze ścięgierzem wygląda kiepsko (za luźne). Na moje oko wędzidło leży w tym pysku za nisko.
No i nie rozumiem, czemu jeździsz bez nachrapnika, bo ten dużo robi w kwestii stabilizacji kiełzna w pysku. Dla bardzo memłających koni pokusiłabym się wręcz o hanowera i zastanowiła się nad samym wędzidłem, czy do tego memłania nie prowokuje .
Tak jak już wspominałam wcześniej, kobyłkę mam od tygodnia i to jest sprzęt z jakim ją dostałam - na takim sprzęcie chodziła dotychczas zanim trafiła do mnie.

Kupiłam już nowe ogłowie, ale niestety kobyłka jest konkretnie niewymiarowa bo samo ogłowie full ma w połowie dziurek a naczółek muszę dokupić xfull bo za bardzo ściąga jej całe ogłowie na uszy. Teraz pytanie, zostawać na pojedynczo łamanym wedzidle? Pół centymetra dłuższe wystarczy czy iść w 15 cm ? Szukać z wąsami czy tylko wyregulować na nowym ogłowiu?  🤔 Trener doradza cieńsze, pojedynczo łamane, znajoma podwójnie łamane z wąsami i bądź tu mądry 🤔wirek:
dosmin mnie się wydaje, że skoro masz mądrego trenera, który obserwuje jak koń się zachowuje podczas treningu i widzi jakie macie problemy to powinnaś się jego słuchać w kwestii wyboru kiełzna, a nie jakiejś tam znajomej :P
dosmin pożycz od kogoś podwójnie łamane na spróbowanie 😉 bardzo możliwe, że ten pysk na podwójnie łamanym wędzidle się trochę uspokoi.

Nique pozwolę się nie zgodzić - wielokrotnie spotkałam się u trenerów z ich osobistymi preferencjami odnośnie kiełzn, które mają się nijak do potrzeb trenowanej pary. Mój własny trener mnie w takie maliny wpuścił i owszem, jemu na wybranym przez siebie sprzęcie jeździło się na kobyle bardzo dobrze, a mi fatalnie. Ostatecznie wybrałam pod siebie i jest git. Kiełzno powinno się wybierać w takim samym stopniu pod konia, jak i pod jeźdźca...
Nique może sprostuje bo teraz wyszło że to mój trener. Trener stacjonujący w stajni w której stoimy, nie nasz trener 🙂 opisałam mu tak jak wam na forum problem i doradził takie. Nie widział naszej pracy.
lillid nie mam możliwości pożyczenia bo jesteśmy największym pysiem w całej stajni 💘. Myślę że mimo wszystko pójdę w podwójnie łamane i spróbujemy. A co radzisz odnośnie rozmiaru? Obecnie ma 14cm i jest ewidentnie za małe, kupować 14,5 czy od razu 15 ?
Podwójnie łamane inaczej układa się w pysku niż pojedynczo łamane i wbrew pozorom może pasować ten sam rozmiar. Możesz skorzystać z wypożyczalni wędzideł, chyba sklep stajnia prowadzi. Nie brałabym cieńszego, to które koń ma w pysku jest już dość cienkie.
dosmin nie pocieszę się... kiełzna pojedynczo i podwójnie łamane, jeszcze w zależności od kształtu ścięgierza, leżą w pysku inaczej. Np. podwójnie łamane anatomiczne na danego konia pasuje w rozmiarze 12,5, a pojedynczo łamane najzwyklejsze będzie na ten sam pysk sporo za małe... więc jeśli pokusisz się o coś fajnego z łącznikiem i dopasowanego do kształtu pyska, to 14,5 może się nagle okazać za duże. Można skorzystać z wypożyczalni 😉
espana dzięki wielkie  :kwiatek: mają tam wędzidła w różnych rozmiarach więc myślę, że zrobię przymiarkę i odezwę się jak to wygląda. Nawet cenowo jakbym się zdecydowała na zakup wyglądają nieźle  😅
Nique pozwolę się nie zgodzić - wielokrotnie spotkałam się u trenerów z ich osobistymi preferencjami odnośnie kiełzn, które mają się nijak do potrzeb trenowanej pary. Mój własny trener mnie w takie maliny wpuścił i owszem, jemu na wybranym przez siebie sprzęcie jeździło się na kobyle bardzo dobrze, a mi fatalnie. Ostatecznie wybrałam pod siebie i jest git. Kiełzno powinno się wybierać w takim samym stopniu pod konia, jak i pod jeźdźca...


Oczywiście, że powinno się wybierać pod konia i jeźdźca! Zakładam jednak, że dobry i mądry trener powinien mieć chociaż podstawową wiedzę dotyczącą doboru wędzideł dla trio koń - jeździec - problemy treningowe i od takiej sugestii powinno się zacząć 🙂 Trener kierujący się tylko własnymi preferencjami to d*pa, a nie trener - bo brakuje mu podstawowej wiedzy, że każdy pysk i ręka jest inna.
Trener kierujący się tylko własnymi preferencjami to d*pa, a nie trener - bo brakuje mu podstawowej wiedzy, że każdy pysk i ręka jest inna.

No nie wiem 😀 są bardzo dobrzy trenerzy, którzy Ci powiedzą, że wędzidło wędzidłem, a Ty masz się nauczyć jeździć zamiast szukać dziury w całym 😎
dosmin to wędzidło jest za krótkie, poza tym łączenie kółka ze ścięgierzem wygląda kiepsko (za luźne). Na moje oko wędzidło leży w tym pysku za nisko.
No i nie rozumiem, czemu jeździsz bez nachrapnika, bo ten dużo robi w kwestii stabilizacji kiełzna w pysku. Dla bardzo memłających koni pokusiłabym się wręcz o hanowera i zastanowiła się nad samym wędzidłem, czy do tego memłania nie prowokuje .


Jakie kielzno bedzie nieprowokujace do memlania?  👀

Hanowera tez rozkminiam, obecnie mam nachrapnik anatomiczny i jest calkiem ok.

Ogolnie kusi mnie, zeby cos innego sprobowac tak z czystej ciekawosci... Kobyla jest z gatunku memlajacych (glownie jak dzieje sie cos ciekawego, w samotnych terenach zawsze memla jak dzika), w robocie ujezdzeniowej leciutka i przyjemna na kontakcie, do jazdy w dwoch paluszkach i czasem z tendencja do chowania za pionem (ciut wiecej oparcia na rece by bynajmniej nie zaszkodzilo), przy skokach za to budzi sie w niej 200% puller idacy w reke jak dziki wieprz. Obecnie mam Sprengera Max Control (podwojnie lamane blokujace sie jak sztanga) i na skokach jest miodzio, natomiast po plaskim chetnie bym cos pokombinowala 🤔
lillid bo często gęsto to prawda :P Sprawdziłam nawet na sobie!  🤣


kokosnuss jak kojarzę to im bardziej ruchome kiełzno, tym bardziej prowokuje do memłania. U nas fajnie np. sprawdził się baucher - który daje największą stabilność części policzkowej, a jednocześnie wybrałam ścięgierz podwójnie łamany, nie za gruby. Jak dałam zwykłe podwójnie łamane, to było memłanie graniczące wręcz z wściekłością (nie takie normalne rzucie) - więc odpadło. Jak dałam pojedynczo łamane, cienkie z kółkiem D to był wielki bunt na to że pojedynczo łamane (a myślałam, że to już mu wystarczy w kwestii stabilności). Jak dostał podwójnie łamanego bauchera to była bardzo przyjemna jazda, prychanie, rozluźnianie, koń lekki ale nie pusty.

Oczywiście to już było świadome poszukiwanie kiełzna. Pomijam etap początkowy kiedy to miałam konisia i chciałam patatajać po tęczy i testowałam wszystkie wynalazki świata "oby tylko konisiowi było cudownie"  😂 Głupia ja.
Czy ktoś z Was pracował z koniem bardzo memłającym+wywalającym język na jedną stronę (nie przekłada NAD wędzidłem) i udało mu się to jakimś kiełznem zniwelować?  🙄 nie chodzi o kontakt w trakcie jazdy, bo kombinuje właściwie od momentu założenia ogłowia. Pod siodłem i na lonży też. Najdłużej jeździłam na prostym gumowym, ale nauczyła się po 1,5 roku je przegryzać i chodzi obecnie na podwójnie łamanej oliwce metalowej. Jakieś rady, pomysły? 😉
dosmin, ja tylko podkreślę to, co napisała Ci lillid,  wędzidło na Twoich zdjęciach jest za nisko, paski policzkowe w momencie kiedy nabierzesz wodze będą luźne. Tak zapięte wedzidlo robi dużo szkody w zaufaniu konia do ręki jeźdźca. Poza tym Twoje wędzidło ma bardzo duże oczka w ścięgierzu i prawdopodobnie przyszczypuje kąciki pyska. Powodzenia, szukanie wędzidła to trochę jak szukanie Graala 😉
Nique, bauchera nie zamierzam probowac, bo w Holandii jest to kielzno dozwolone w ujezdzeniu dopiero od klasy Z1 (polskie C) - a ja szukam poki co czegos lepszego na starty w B (polskie L) 😉 takze nawet jakby bylo zajebiscie, to nic mi po tym.

Do tej pory kobyla chodzila tylko na standardowym podwojnie lamanym i Max Control (konserwatywni trenerzy ujezdzenia uznaja tylko metalowe podwojnie lamane). Na oko pomogloby nam ciut stabilniejsze wedzidlo, tylko nie wiem do konca jakie 🤔
kokosnuss, Stabilne są pałki proste
vissenna   Turecki niewolnik
17 lipca 2020 23:34
Może spróbuj oliwki z dużymi pierścieniami?
Ewentualnie rotary?
https://konik.com.pl/bussewedzidlo-rotator-oliwkowy
Czy ktoś z Was pracował z koniem bardzo memłającym+wywalającym język na jedną stronę (nie przekłada NAD wędzidłem) i udało mu się to jakimś kiełznem zniwelować?  🙄


Tak, ja. Pomogła zmiana wędziła na cieńsze - koń wywalał notorycznie język, bo miał bardzo mało miejsca w pysku (ot, taka anatomiczna budowa). Po zmianie na cieńsze (naprawdę cienkie) problem się uspokoił.
[s]Czy ktoś się orientuje gdzie można kupić wędzidła Metalab? Bo jakoś nigdzie nie mogę znaleźć oferty, na ich stronie też nic specjalnego..[/s]

edit: cofam pytanie, znalazłam pod hasłem Metal AB 😉
Wpadam z kolejnym pytaniem, ostatnio coraz częściej widzę wędzidła z czarnego żelaza lub niebieskiej stali. Niestety nigdzie nie widzę opisu tych wędzideł. Wiem, że każdy koń lubi co innego i różne materiały pasują do innych koni, ale tak wstępnie, ogólnikowo - dla jakich koni są przeznaczone te wędzidła? Czy one są jakieś przyjemniejsze smakowo, mają zachęcać do żucia?
gllosia, te wędzidła są słodkie.
Słuchajcie, pelhamy Winderena sprzedawane są z haczykami i łańcuszkiem, czy bez ? Jak patrzę na stronę sklepu itd. to wydaje mi się, że bez.
Klami, Też się przymierzam do pelhamu,ale wydaje mi się, że bez.
mam kimberwicka z winderena i jest tylko z haczykami, bez łańcuszka.
[quote author=_Gaga link=topic=1598.msg2940878#msg2940878 date=1597046628]
gllosia, te wędzidła są słodkie.
[/quote]

Dzięki 🙂 Czy one są porównywalne do tych złotych? Choć wiem, że teraz i złote są różne i z różnych materiałów. Nie pamiętam z czego mam poprzednie wędzidło, ale jutro sprawdzę. Generalnie zwykłego mój koń nie lubi specjalnie, złote dużo lepiej przyjmował, zastanawiam się czy nie pójść krok dalej i nie spróbować innego stopu. Tylko nie wiem czy złote wędzidła są też słodkie 🤔
mindgame, dziękuję za info.
gllosia, tak, miedź i mosiądz też są słodkie
Gaga, dzięki  🙂
Pomóżcie.
Początkowo koń chodził na pojedynczym zwykłym wędzidle pustym. Zmieniliśmy na podwójnie łamane pełne nierdzewne z miedzianym łącznikiem. Mieliśmy 3letnia przerwę.
Okazuję się że koń nie memla w ogóle wędzidła. Pysk zamknięty jak zaczarowany i zawiązany. Dopiero pod koniec jazdy nerwowo uciekał żuł i uciekał głową za pion.
Pożyczyłam oliwkę ale okazała się gruba bardzo. Jutro spróbuję.
Ale może ktoś z Was miał podobnie? Wiem że każdy koń inaczej, ale może Wasza sytuacja Nam pomoże.
Nie wiem czy dobrze kombinuje żeby wypróbować coś cieniutkiego?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się