pseudonimy i przezwiska koni

caroline   siwek złotogrzywek :)
04 stycznia 2009 23:51
temat wydzielony z wątku kto/co mnie wkurza na re-volcie / a.

wkurza mnie nazywanie wszystkich koni bez względu na wzrost kucykami

odezwała sie ta co ma konia a nie kucyka  😁
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
09 stycznia 2009 12:29
[quote author=Brzask link=topic=785.msg138409#msg138409 date=1231088777]
wkurza mnie nazywanie wszystkich koni bez względu na wzrost kucykami

odezwała sie ta co ma konia a nie kucyka  😁
[/quote]

po pierwsze "kucyk ,kucyk..." jest związany z pewną historią wpowadzania killera do przyczepy i to nie ja tak do niego powiedzialam a pewna obca mi kobieta ktora nam na zawodach "pomagała"

a po drugie moj koń przynajmniej wg przepisów pzj nie jest "duzym koniem" a "małym koniem" i zalicza się do grupy E ktora jest zazwyczaj w podziale z grupą D czyli kucami  😉
caroline   siwek złotogrzywek :)
13 stycznia 2009 15:05
[quote author=caroline link=topic=785.msg138844#msg138844 date=1231113092]
[quote author=Brzask link=topic=785.msg138409#msg138409 date=1231088777]
wkurza mnie nazywanie wszystkich koni bez względu na wzrost kucykami

odezwała sie ta co ma konia a nie kucyka  😁
[/quote]

po pierwsze "kucyk ,kucyk..." jest związany z pewną historią wpowadzania killera do przyczepy i to nie ja tak do niego powiedzialam a pewna obca mi kobieta ktora nam na zawodach "pomagała"

a po drugie moj koń przynajmniej wg przepisów pzj nie jest "duzym koniem" a "małym koniem" i zalicza się do grupy E ktora jest zazwyczaj w podziale z grupą D czyli kucami  😉
[/quote]
tylko winni sie tłumaczą ze swego nieuzasadnionego czepialstwa.  😁
[quote author=Brzask link=topic=785.msg142631#msg142631 date=1231504157]
[quote author=caroline link=topic=785.msg138844#msg138844 date=1231113092]
[quote author=Brzask link=topic=785.msg138409#msg138409 date=1231088777]
wkurza mnie nazywanie wszystkich koni bez względu na wzrost kucykami

odezwała sie ta co ma konia a nie kucyka  😁
[/quote]

po pierwsze "kucyk ,kucyk..." jest związany z pewną historią wpowadzania killera do przyczepy i to nie ja tak do niego powiedzialam a pewna obca mi kobieta ktora nam na zawodach "pomagała"

a po drugie moj koń przynajmniej wg przepisów pzj nie jest "duzym koniem" a "małym koniem" i zalicza się do grupy E ktora jest zazwyczaj w podziale z grupą D czyli kucami  😉
[/quote]
tylko winni sie tłumaczą ze swego nieuzasadnionego czepialstwa.  😁
[/quote]

Mnie to co prawda wcale nie wkurza, ale zastanawia - dlaczego tyle koni to Kuce? Jaka jest geneza tego nicka, tak tlumnie nadawanego revoltowym koniom? Mam wrazenie, ze kiedys ktos zaczal (koniczka?) tak nazywac swojego, a reszta podchwycila... czy moze sie myle, a kazdy z tych koni jest Kucem z jakiegos konkretnego powodu?
Chyba 'kuc' Brzaska jako jedyny ma 'historie' zwiazana z tym przezwiskiem... A swoja droga, Brzask, patrzac na zdjecia, zawsze myslalam, ze Twoj to gr D! Tak wyglada przy Tobie i teraz dopiero sobie zdalam sprawe, ze to nie tak, ze on jest niski - to Ty jestes wysoka 😉
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 stycznia 2009 15:55
Tak, potwierdzam genezę wszechobecnych "kucy" - to od Koniczki się wzięło. W sumie to też dla mnie jest niewytłumaczalne że ludziom sie to tak spodobało bo ani to śmieszne ani nic.



Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
13 stycznia 2009 15:57
Wg mnie jak ktoś ma ochotę nazywać swojego konia Kucem, to niech nazywa. Ja swojego folbluta 172cm też nazywałam pieszczotliwie Kucykiem (i wcześniej o nim wspominałam na Volcie niż Koniczka, ale wtedy bardzo rzadko się udzielalam, więc nikt pewnie nie pamięta 😁 )...
A jak ktoś zwie swojego konia Łosiem? Koń to nie Łoś. Ale czy przez to ma zrezygnować z takiego pseudonimu? 😉
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
13 stycznia 2009 16:11
Ale jak odróżnić Kuca od Kuca o którym mowa??  👀  😁 😁 😁
Gillian   four letter word
13 stycznia 2009 16:30
ja mówię na mojego konia per Łoś i robi tak również dużo innych osób ze swoimi zwierzakami, moja gniada konina długo była zwana per "Siwy" 🙂
skąd obruszenie na kucyka?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
13 stycznia 2009 16:38
Nazywanie Groma Kucykiem ma u mnie genezę w głupawce stajennej sprzed dobrych paru lat. O ile dobrze pamiętam zaczeło się od żartów na temat kupowania różowych czapraczków & co. dla koffanego konisia i zrobienie z niego "My little pony". I tak od słowa do słowa został Kucykiem. Jak komuś się nie podoba to na drzewo 😉 Jak ktoś zgapia bo mu się wydaje to trendy to jest to taki mały żal.pl, ale mnie to nie rusza.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
13 stycznia 2009 16:41
Oj Dziewczynki, nie spinajcie się 😉 , to było tylko pytanie z ciekawości 😉
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
13 stycznia 2009 16:44
Ja tam jestem w pełni wyluzowana 😎 Jakoś zdarza mi się mieć większe problemy w życiu niż to, że komuś się nie podoba jak nazywam mojego konia, albo że ktoś to zgapia. Chill out baby 🏇
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
13 stycznia 2009 16:46
A tak przy okazji, Pan Kuc wybitnie mi się z Twoim kojarzy 😉
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
13 stycznia 2009 16:49
tylko winni sie tłumaczą ze swego nieuzasadnionego czepialstwa.  😁


byłam pewna ze tak napiszesz z tym ze ja nie nazywam Killera kucykiem. a na 100% nigdy nie nazwałam go tak na volcie.

Hyacinth Bucket, wyglądamy dośc nieproporcjonalnie i nie podlega dyskusji ze jestem na niego za duza, on ma koło 155cm ale ja 172cm. może dlatego wydaje się taki mały
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
13 stycznia 2009 20:32
W ramach przezywania - ciekawostka: kumpela swojego konia nazywała PROSIAKIEM 🙇 Łoś przy tym to rewelka
caroline   siwek złotogrzywek :)
13 stycznia 2009 23:54
czy moze sie myle, a kazdy z tych koni jest Kucem z jakiegos konkretnego powodu?
zazwyczaj są konkretne powody - bo dlaczegóżby nie? 😉

na ten przyklad - moj (ok. 175 cm w klebie) zostal nazwany wprost: "he's such a spoiled pony!". to okreslenie jest jak najbardziej prawdziwe (bo zdecydowanie moj kon to SP  😁 ), a ja po prostu mam rozpieszczonego kucyka, ktorego uwielbiam rozpieszczac jeszcze bardziej  😁
co oczywiscie nie przeszkadza mi w zaleznosci od okolicznosci nadawac mu dziesiatkow innych przezwisk 😉

przy okazji - Łosiów na forum jest co najmniej kilka, są też Grubasy i inne "wynalazki"


Brzask, nigdy nie mow nigdy  😁
busch   Mad god's blessing.
14 stycznia 2009 00:23
wymyślanie swoim koniom głupawych przezwisk jest takie kaczi  💃
ja od dziś gniadą będę nazywać Caryca Katarzyna II albo kanapka z szynką
caroline   siwek złotogrzywek :)
14 stycznia 2009 00:42
wymyślanie swoim koniom głupawych przezwisk jest takie kaczi  💃
ja od dziś gniadą będę nazywać Caryca Katarzyna II albo kanapka z szynką

to cudownie, busch!  😅
wreszcie i TY bedziesz mainstreamowa!
i trendi!  😅

gratuluje!  😁
Nie przesadzaj Busch. Ludzie się zżywają ze swoimi zwierzakami i pieszczotliwie nadają im różnego rodzaju przezwiska. Co w tym złego? Wszyscy mają stosować tylko pełne końskie imiona (chciałbym to zobaczyć w niektórych przypadkach  :hihi🙂 lub słowo koń w różnych odmianach? 🤔 
Z popularnych przezwisk jest jeszcze Glut- naliczyłam co najmniej 3  🙂 W tym geneza tylko jednego jest dla mnie w miarę zrozumiała. Nie mam nic przeciwko przezwiskom, sama swojego przezywam a on mnie w myślach pewnie też  😀
busch   Mad god's blessing.
14 stycznia 2009 00:49
to miało być żart mode on  😀 , a nie pakiet ironia&potępienie sp. z o.o.. nie mam nic przeciwko zdrobnieniom, głupim przezwiskom i innym takim. ja też chciałabym siebie zobaczyć jak codziennie mówię do gniadej jej pełnym imieniem- a ma je wyjątkowo kosmopolityczne, długie i głupie.
Ja zamiast "kucyk", stosowałam dwuznaczne "mały"  😂, a koń naprawdę był mały- coś pod 154cm
A to przepraszam Busch, myślałem że włączyłaś pakiet ironia&potępienie sp. z.o.o  😉 Jak dla mnie lepiej brzmi już ten potępiany "kucyk" od "Ty, nastąp się!", "Ty, podaj nogę" lub "Koń, noga!"  😁
kujka   new better life mode: on
14 stycznia 2009 01:51
edit
Też mnie wkurzało Kucyk, ale już mi przeszło, bo sama na swojego mówię Krowa, a raz zdarzyło mi się... podczas czyszczenia - "No daj kochanie mamusi nogę, mamusia wyczyści syneczkowi kopytka ślicznie, no bardzo ładnie, jeszcze tutaj jest trochę piaseczku, grzeczny syneczek tak... AŁAAAAAAAA!!! Zejdź z mojej nogi ŚWINIO!!!!"  🤣 🤣 🤣 Koleżanka w boksie obok padła  😁
Grzegorz2, mój mi daje łapkę do czyszczenia 🙂
a zwracam się do niego per Miś. Są jeszcze jakieś misiaki na forum? Nie?  😁
no to jesteśmy pierwsi  😅
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
14 stycznia 2009 12:06
buyaka
Wszystkie konie, z którymi miałam przyjemność pracować były Misiami i każdy kolejny też odziedzicza to miano  😁

asior   -nothing but eventing-
14 stycznia 2009 13:44
Dzionka, ja naliczylam 3 albo 4 Gluty w tym mojego Glutka. moj jest Glutkiem bo chcialam kupic wielkiego mastodonta a kupilam takiego wypierda mamuta... jednak wypierda na codzien ciezko by sie uzywalo wiec jest Glut. i nie sugerowalam sie volta. Pablutek-Glutek, jakos tak samo sie nasunelo i zostalo.

a mnie wkurzylo na volcie ze jak chcialam napisac du.patta to zmienilo mi na PUPKATTA  😂 🍴

Bush moge Ci podwedzic kanapke z szynka? czy wtedy bede czizi?


Nigdy nie slyszalam o innym Glucie niz moj  😉 Moja ma takie przezwisko, bo Hila-Gila-Gil-Glut. W miare czasu powstal tez Gluccini, Glutoslaw. No i koniecznie Foch.

A Autorytet byl Autkiem, Antosiem i "Siwy, co robisz??"  😁
[quote author=kujka link=topic=785.msg146342#msg146342 date=1231897896]
Dzionka, ja naliczylam 3 albo 4 Gluty w tym mojego Glutka. moj jest Glutkiem bo chcialam kupic wielkiego mastodonta a kupilam takiego wypierda mamuta... jednak wypierda na codzien ciezko by sie uzywalo wiec jest Glut. i nie sugerowalam sie volta. Pablutek-Glutek, jakos tak samo sie nasunelo i zostalo.

a mnie wkurzylo na volcie ze jak chcialam napisac du.patta to zmienilo mi na PUPKATTA  😂 🍴

Bush moge Ci podwedzic kanapke z szynka? czy wtedy bede czizi?


Nigdy nie slyszalam o innym Glucie niz moj  😉
[/quote]

Chyba wszystkie revoltowe folbluty to folgluty badz wlasnie gluty  😉

caroline,  Spoiled Pony jako interpretacja skrotu SP bardzo mi sie podoba 😀

@ inni posiadacze "Kuców" - czekam na Wasze historie zwiazane z tym przezwiskiem. A moze ktos sie jednak przyzna, ze zwyczajnie podazyl za moda? 😀 (Swoja droga powstawanie trendów to ciekawe zjawisko. "Konis" nie przeszedl, jako symbol infantylizmu i zoltodziobowatosci, natomiast "Kuc" czy "Kucyk" jak najbardziej.)
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
14 stycznia 2009 20:00
Dobra to i ja się przyznam. Darnica - "Darcia", "Niunia", "Glut(ek)". Jak wkurzy to : "Wredna konina", "Małpa".
Najczściej uzywam jednak Darcia i CÓRCIA.

"Córcia" ma swoją historię. Wiele osób dziwi się, że nie mam dzieci. Cóż, instynkt macierzyński jeszcze mnie nie dopadł i generalnie kocham dzieci cudze i tylko na 5 minut. Nic na to nie poradzę, że mnie zwyczajnie drażnią i nie czuję potrzeby przebywania z nimi. Na każde zapytanie (szczególnie w pracy) "kiedy postaram się o dziecko" odpowiadam, że już mam.  🤔 To ja na to, że dziecko jest rasy XX, waży 550 kg i nazywa się Darnica. Dzięki temu tekstowi kończy się rozmowa o dzieciach. I tak narodziła się "Córcia"
Cóż, instynkt macierzyński jeszcze mnie nie dopadł i generalnie kocham dzieci cudze i tylko na 5 minut.

witamy w klubie. Ale kto powiedział, że każda kobieta ma pragnąć mieć dzieci?

mój jest nazywany Dziadem, Dziadkiem Leśnym, Złotym bądź Złociaszem  😉
"Moj" byly folblut byl Glutem, wiem ze to popularne, ale zaskoczyla mnie asior, ze tez rozwinela to pseudo do Glutoslawa  😁

a do 'obecnego' ciagle mowie per Synu, Syneczku. Ewentualnie "Chopje" i "chlopcze"
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się