kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Meise, jeśli Ci zależy to bez przerywania się nie uda
Ok, rozumiem, że to nieuniknione  🙂 zarezerwuję sobie na to weekend, macie może jakiś filmik tutorialowy dla żółtodzioba, jak dokładnie to robić? Mi wiele osób pokazywało, każdy to robi po swojemu. Nie chcę narobić młodemu szkód we fryzurze  😉
Tu jest całkiem spoko klik.

Jak koń ma podkowy z wkładką zasłaniającą strzałkę, to ta strzałka tam pod tą gumą nie gnije przez te parę tygodni?
Gillian   four letter word
19 grudnia 2019 18:27
Moje gniły, musiałam zrezygnować z wkładek.
Mam pytanie  😉
Słyszałam, że konie mogą jeść buraki, ale z umiarem.
W takim razie co powoduje ich nadmiar?
Natal13, nadmiar powoduje zwykle człowiek, który da ich za dużo  😉.
Hej jaka to maść "cisawa"?
Czytam wiedźmina i tak co chwilę koń cisawy... Myślałam kiedyś że cisawy to to samo co gniady, ale gniade są oddzielnie wymieniane.
Ktoś wie?
A nie kasztan?
dea   primum non nocere
04 stycznia 2020 14:27
Chyba kasztan, tak mówiła moja babcia 😉
To ładnie 🙂 fajne jest to słowo chociaż mi się kojarzyło z jakimś jasnym nakrapianym....
Cisawy to rudy. Podobno Marusia z Czterech pancernych też była cisawa  🤣
Ogólnie znajomy nazwał tak konia- Cisawy bo urodził się w pięknym rudym odcieniu, a konik wysiwiał, taki ot  🤣

A w Wiedźminie Płotka jest kasztanem.
Podobno nazwa pochodzi od koloru cisowego drewna. Jak tak popatrzeć na zdjęcia to rzeczywiście piękny rudy odcień potrafi mieć.
Czy kamerka termowizyjna do telefonu cokolwiek jest warta? W sensie pokaże coś sensownego czy to tylko gadżet i przy jakichkolwiek diagnozach przedweterynaryjnych zupełnie nie należy się tym sugerować?
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
07 stycznia 2020 20:57
larabarson... takiej kamerki telefonowej co prawda na oczy nie widziałam, ale kiedyś korzystałam z termografii w celu diagnozy konia i tam były mega obostrzenia typu... koń ma równo stać, nie ma prawa być przeciągu itp. bo wszystko może zaburzyć obraz/wynik.... więc podejrzewam, że kamerka do telefonu jest na tyle mało precyzyjna, że niewiele powie, a może i w błąd wprowadzić
Dziękuję taggi :kwiatek: tak właśnie myślałam, że to głupota.
Hej  🙂 mam pytanie dotyczące siodłania.
Jak to jest z tym żelem?Pod czaprak czy na czaprak?Spotkalam się z tą i tą metodą,ale która jest poprawna?
Hej  🙂 mam pytanie dotyczące siodłania.
Jak to jest z tym żelem?Pod czaprak czy na czaprak?Spotkalam się z tą i tą metodą,ale która jest poprawna?

Żadna nie jest bardziej poprawna, jedni siodłają tak, inni tak. Ja wolę na plecy, żeby siodło się nie upierdzielało od żelu i żeby się lepiej trzymało na plecach (za co kiedyś zostałam zjechania na RV doszczętnie, że żel nie służy do dodatkowej stabilizacji siodła, ale już widzę, że inni wychodzą z tą teorią i już jest spoko :P). Ludzie często wolą na czaprak, żeby koń się nie odparzył od żelu, ale jak widziałam setki koni na torze, jeżdżone z żelem na plecach, tak żaden się od niego nie odparzył. Twój wybór.
Hej

Czego objawem może być ziewanie - prawie zawsze tuż przed założeniem ogłowia.
Wystarczy, że zatrzęsie wędzidłem i już kobyła ziewa  🙄

Wrzody raczej wykluczam, więc ciekawa jestem innych pomysłów.
Ziewanie to też oznaka bólowa bądź reakcja na stres.
Jeżeli znasz dobrze konia to jesteś w stanie stwierdzić podłoże problemu.
maluda niekoniecznie. Koń również ziewa w stanach rozluźnienia. Mój w błogostanie wypuszcza prącie i ziewa na potęgę.
jabooshko przyjmuje się, że ziewanie może być objawem ze strony układu pokarmowego. Wrzody raczej wykluczasz na jakiej podstawie?
Kiedyś czytałam, że koń może w ten sposób jakby "chłodzić" sobie pysk
- w zimie wędzidło jest chłodniejsze.

Nie wiem czy ma to sens?
Gillian   four letter word
21 stycznia 2020 11:14
Trochę chyba nie ma :P
maluda niekoniecznie. Koń również ziewa w stanach rozluźnienia. Mój w błogostanie wypuszcza prącie i ziewa na potęgę.
jabooshko przyjmuje się, że ziewanie może być objawem ze strony układu pokarmowego. Wrzody raczej wykluczasz na jakiej podstawie?

To też. Zgadzam się.
Czy koń rasy SP (wszystko inne w paszporcie NN łącznie z datą urodzenia) może brać udział w jakichś zawodach skokowych? Jeśli tak, to czy tylko w podwórkowych czy jakieś wyższe rangi (typu regionalki) też wchodza w grę?
karolinarei, może brać udział w każdych zawodach. Nie jest wymagane pochodzenie (patrz klacz Nicole - też NN niby 😉 ).
Oczywiście odpadają jakieś imprezy hodowlane, wystawy, itp.
karolinarei, może nawet w międzynarodowych, byle spełniał wymogi weterynaryjne (w Polsce szczepienia na grypę od bazy, do pełnego co pół roku).
Robił ktoś kiedyś okład z siemienia lnianego na ropę w kopycie?
Ja własnie jednemu koniowi robiłam i się tak zastanawiam, czy to powszechna metoda, bo nigdy wcześniej o tym nie słyszałam.
Tak, w zasadzie nie na samo kopyto ale na opuchniętą nogę. Bardzo szybko konio się wyleczył. Ropa pięknie zeszła.
flygirl, chyba bardziej popularne są otręby. Ale generalnia działa większość rzeczy które utrzymają wilgoć--umożliwią ropie wyjście na zewnątrz. Według mnie najskuteczniejszy rivanol. bo jeśli noga nabrana to naprawdę opuchlizna dobrze schodzi.
Tak, w zasadzie nie na samo kopyto ale na opuchniętą nogę. Bardzo szybko konio się wyleczył. Ropa pięknie zeszła.

Siemię bardzo rozmiękcza tkanki, pewnie dlatego wszystko ładnie zeszło. Wiem coś o tym, bo mieszam mesz rękami. Dłonie są później jak pupa niemowlęcia 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się