kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Sivrite, - tak, balsam, taki jak tutaj
Passier Sattelseife (z telefonu nie umiem wrzucać zdjęć 😀). Balsam tez mam, ale używam raz na jakiś czas, żeby odświeżyć skore.
Czy to normalne, że właściciel stajni, w której stawia się konia chce skan prawie całego paszportu konia (bez szczepień i przebytych chorób) wraz z moimi danymi takimi jak m.in. numer dowodu osobistego?
Eloiine zawsze w pensjonatach brali ode mnie ksero paszportu konia. Nawet w umowie było to zawarte  😉 Teraz kiedy ja przyjmuje konie, także chciałam ksero, a właściciele dali mi wszystkie paszporty w oryginale.



Ja natomiast przychodzę z pytaniem medycznym, tylko nie wiem czy wątek odpowiedni  :kwiatek:

Koń nie jest mój i nie jestem osobą decyzyjną w jego sprawie, więc weta nie było  🙁
Z racji tego, że stoi u mnie w stajni martwi mnie co to może być..

Koń miał identyczne zgrubienia w okolicy 'narządów rozrodczych'. Dwie duże bulwy utrzymujące się parę ładnych dni. Przez tydzień był spokój i wczoraj znowu pojawił się taki guz, tyle, że tym razem na brzuchu.
W dotyku jest twardy i mięsisty.
Czy to może być jakieś ugryzienie czy raczej męczyć o wezwanie weta?  🤔
IskraADHD
Zważywszy na występowanie EAV, namawiałabym właściciela do badania.
To na brzuchu może, lecz nie musi być spłyniętą opuchlizną. Brzuch jest najniżej.

Objawy zakażenia EAV rzadko prezentują się tak „książkowo” jak na Hipodromie Wola – specjaliści chorób zakaźnych są szczerze zaskoczeni, że choroba przebiega w wielu stajniach tak spektakularnie. Zazwyczaj konie wykazują dwa-trzy spośród notowanych objawów – gorączki, osłabienia, wypływu z nosa, oczu, zapalenia spojówek, obrzęków kończyn, powiek, warg, puzdra, wymienia, wysypki skórnej, rozpulchnienia i zapalenia błon śluzowych. Głównym miejscem powinowactwa wirusa są komórki naczyń krwionośnych, stąd objawy pojawiają się w miejscach, gdzie sieć ukrwienia jest najbardziej gęsta i mogą prezentować się naprawdę różnie w zależności od konkretnego zwierzęcia i poszczególnych stajni
No właśnie tego się obawiam szczerze mówiąc  🙁 Bo jednak na Wolę często jeździmy chociażby do sklepu, mamy 15 km..
Muszę pogadać z właścicielką w takim razie  :kwiatek:
majek   zwykle sobie żartuję
09 lipca 2019 11:28
nie martwcie sie na zapas, moj mial takie cos, jak sie kopnal w brzuch przy tarzaniu kiedys
Czy to normalne, że właściciel stajni, w której stawia się konia chce skan prawie całego paszportu konia (bez szczepień i przebytych chorób) wraz z moimi danymi takimi jak m.in. numer dowodu osobistego?

Eloiine zawsze w pensjonatach brali ode mnie ksero paszportu konia. Nawet w umowie było to zawarte  😉 Teraz kiedy ja przyjmuje konie, także chciałam ksero, a właściciele dali mi wszystkie paszporty w oryginale.


Ksero paszportu konia rozumiem, ale numer dowodu osobistego? Tego bym nie dała. Przeciez nie wiadomo, jak on to przechowuje, kto ma dostęp. Nr dowodu nalezy do danych osobowych, które są chronione w świetle RODO. 

Nr dowodu też nikomu bym nie dawała. Ani tym bardziej nie wymagała takiej informacji od kogoś.
Ale a propos tego nr dowodu. Czy przy sporządzaniu różnego rodzaju umów od czasu jak jest RODO nie można wpisywać rubryki 'nr dowodu osobistego' ?
Większość końskich umów tego nie zawiera, chociaż ostatnio dostałam do podpisania taką która to miała i zaczęłam się zastanawiać?  😉
paszport ma ZAWSZE być tam gdzie koń
w razie jakielkowiek kontroli wet to będzie pierwsze o co zapytają: paszporty koni.
Proszę o poradę  :kwiatek: po 8 miesiącach przerwy będziemy wracać ja w siodło a koń pod siodło. Koń tylko stał i jadł. Więc plecy i brzuch w dół.  Chciałbym zacząć wdrażać go do roboty. Plan mam taki aby zacząć od lonży i tu pytanie na wypięciach? Jeśli tak to jakich i w jakiej ilości i czasie? Lonże na drągach. Przejścia na lonży. Co jeszcze?
Aktualne zdjęcie pana konia
[/url] chyba nie ma tragedii 👀
Po jakim czasie od skoszenia można dac koniom owies?
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
19 lipca 2019 16:37
Jasnowata,
przyjmuje się, że po około 4 tygodniach.
Dziekuje 🙂
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
21 lipca 2019 12:01
Rany, powiecie mi czym czyścić białego konia? Znaczy wiem, że szczotkami 😉 ale może macie sprawdzone jakieś konkretne? Może jakieś preparaty, które pomogą doczyścić? Chodzi o ten przeklęty pył i piach. Czyszcze i czyszcze i co chwile wychodzi szary ten koń  😫
Najlepiej wykąpać ale przecież nie będę go codziennie myć. Chusteczki sprawiają, że zostają ciemne plamy.
Pomożecie? On jest taki śliczny jak jest bialutki 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
22 lipca 2019 08:36
RobaczekM mi się na Łaciatym spisuje najpierw przejechanie sleekezem, jak się lekko docisnie to on fajnie kurz z pod spodu wyciąga, a potem shimmelem (Haas). Potem juz tylko lekko omieść miękką szczotką wystarczy.
szczotka z długim i miękkim włosem wyciąga dobrze kurz 🙂
myślę, że odkurzacz by pomógł. Odkurzanie zajmuje tyle czasu co czyszczenie, ale jest dokładniejsze. Nie miałęm wiele koni, ale tych kilka, które sie przewinęły przez stajnie, szybko sie przyzwyczaiło do odkurzacza. Odkurzacz mam podpięty do 6- ścio metrowej ruru i za nia jest giętka rura ze ssawką. Mam taki stary tzw wodny, taka zaleta, że nie potrzeba worków wymieniać. Nawet niektóre konie lubiły te pieszczoty.
Gumowe zgrzebło, porządnie wszędzie, później ręcznik zamoczony w wodzie z dodatkiem np. Cooling wash Cavalora i na koniec miękka szczotka.
Problem: koń przy zbieraniu wodzy w stępie zaczyna kłusować bez żadnego sygnału. Nie wiem, czy to uciekanie od wędziła (ale raczej nie, bo spokojnie potem można z nim pracować na wyższych chodach, nie zadziera głowy, nie wyrywa wodzy, nie pędzi), czy po prostu podekscytowanie. Jak to przepracować? Chciałabym, żeby poczekał na mnie, zanim zaczniemy coś robić.
Możliwe, że skojarzył nabranie wodze z przejściem do wyższego chodu i zgaduje. Możesz spróbować na przykład tak: stępując na luźnych wodzach zaczynasz delikatnie je nabierać. W momencie, kiedy poczujesz jakieś napięcie u konia, zacznie przyspieszać krok lub cokolwiek zmieniać - luzujesz (zanim zakłusuje). I tak do momentu, aż przestanie go to interesować. Pamiętaj, żeby w codziennej pracy nie poprzedzać zawsze bezpośrednio zakłusowania zebraniem wodzy, żeby koń nie miał jednego skojarzenia, pracuj też na kontakcie w stępie.
JagodaJ typowe zgadywanie w sytuacji, gdy koń skojarzy, że nabranie wodzy = zakłusowanie. Złapał schemat i Cię wyprzedza.
Rozwiązaniem jest wprowadzenie stępa na kontakcie (jak zakłusuje, przechodzisz spokojnie do stępa i stępujesz dalej), nabieranie i oddawanie wodzy w stępie. Możesz też porobić konia w bambuko i poprosić o kłus na luźnej wodzy.
Im więcej manewrów przełamujących schemat, tym prędzej koń zrozumie, że o przejściu do wyższego chodu nie decyduje wodza, tylko, o zgrozo, łydka.
Możesz spróbować na przykład tak: stępując na luźnych wodzach zaczynasz delikatnie je nabierać. W momencie, kiedy poczujesz jakieś napięcie u konia, zacznie przyspieszać krok lub cokolwiek zmieniać - luzujesz (zanim zakłusuje).

Nie radzę 😉
Jeśli na napięcie/przyspieszenie będziesz luzowała wodze - koń nauczy się, że aby unikać kontaktu (a w dalszej kolejności pracy) należy się spinać/caplować i cudować. Należy przełamać schemat jak napisała lillid
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
01 sierpnia 2019 19:13
Czy ciemny, brązowy osad na zębach młodego konia to coś bardzo złego? Na początku września wypada nam wizyta dentysty ale nie wiem czy bardzo się martwić i wołać kogoś wcześniej czy spokojnie poczekać? Cały przód ma ciemny, brzydkie te zęby. Koń ma 4,5 roku, jeszcze pare miesięcy temu zęby były normalne. Osadu przybywało po troszke stopniowo i co był wet to o tym zapomniałam  😡
To nie efekt trawy? 😉
Gdzie dostane podobny wieszak na siodlo do samochodu montowany do zaglowka?

Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
02 sierpnia 2019 05:55
tajnaa nie mam pojęcia, pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. Kucka ma mega ograniczoną trawe, w sumie to chodzi po bardzo wydeptanym wybiegu, praktycznie bez trawy.

Z pytań jeszcze dziwnych 😉 od czego zależy sztywność ogona? U każdego konia u którego pamiętam przy czyszczeniu i odstawieniu od zadu czuć było lekki opór, ten ogon przylegał i nie odchylał się z super łatwością (nie mowie że trzeba było używać siły ale czuć było opór) a nasz kucyk ma ogon tak luźny, że bez minimalnej siły można nim poruszać do góry i na boki (mam na myśli ruchy z umiarem, nie mówię o wkręcaniu ogona 😉 ). Od czego to zależy? Pamiętam do dziś jak ciężko było założyć podogonie kilku rekreacyjnym hucułom, bo te ogony miały powciskane w poślady
dea   primum non nocere
02 sierpnia 2019 06:01
Jak wciska w poślady, to się broni. Jak ufa, to daje ogonem machać. Jest jeszcze opcja, że ma sparaliżowany.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
02 sierpnia 2019 06:30
Przy bolesnych plecach ogon też będzie sztywniejszy i mniej chętnie koń go będzie poddawał.
Robaczek M., Akurat dziś mój koń wręcz ogon podniósł do góry, żebym podrapała (po ogonie, oczywiście!)... 🙂
Podogonie też nie jest najbardziej "ulubionym" sprzętem. Moja kucka chyba tego po prostu nie lubiła, bo z plecami było spoko, zaufanie chyba w porządku (mówię "chyba", bo pomimo tego, że mogłam z nią robić właściwie wszystko, to nigdy nie nawiązała się między nami jakaś super-relacja), ale do podogonia musiała się dłużej przyzwyczaić. Podejrzewam, że to nie jest jakiś super-komfort. Jeszcze pamiętaj, że w rekreacji bywa, że podogonia zakładają rekreanci, więc jeden tak, drugi tak, jeden delikatniej, drugi mniej delikatnie; albo zbyt szybko.... to te konie później jakichś specjalnie miłych wrażeń nie mają.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się