kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Te podkolanówki to pewnie must have przy wciąganych oficerkach, bez zamka (nie wiem, nigdy takich nie miałam 🤣 widziałam tylko wygibasy i ministerstwo głupich kroków u osób, które miały  :wysmiewa🙂
I przy oficerkach z suwakiem też nie widzę zastosowania dla długich skarpet. Mi tam się wszystko elegancko trzyma, nigdy nie ma gołej skóry na wierzchu. No i ja latem się w swoje buty i tak ledwo mieszczę 😁
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
19 czerwca 2019 07:59
O! Te wciągane oficerki, to może być to!

Takie mnie naszły przemyślenia o poranku, z tymi skarpetkami, bo kiedyś tego nie było 🥂
Sumując, to te skarpety mają pomagać kiedy ktoś ma średnio dopasowane bryczesy.


Nie chodzi o średnie dopasowanie, tylko brak takowych rozmiarów 😉 Mam dokładnie ten sam problem co keirashara, jakich bryczesów bym nie kupiła, są dla mnie za krótkie przez to, że mam bardzo długie nogi 😉
zembria, - jesteś dość niska, prawda? 😉 Więc raczej nie zrozumiesz problemu z kupnem dostatecznie długich bryczesów, takich zwyczajnie nie produkują 😁 Robi się je raczej na przeciętny wzrost.
W dodatku ja mam wszystkie, ale to wszystkie luźne w kolanach i dole łydki. Najmniejsze luzy mam w pikeurach i starych euro-starach, ale dalej są.
Mi się nawet najlepiej dopasowane bryczesy czasem pociągają. Nie używam na codzień w zasadzie innych skarpet niż stopki lub używam ich bardzo sporadycznie - nie lubię jak widać ściągacz pod spodniami, fujka 😉 Dlatego kupuje jeździeckie długie skarpety i ubieram na bryczesy, nie wyobrażam sobie ich pod.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
19 czerwca 2019 09:18
zembria, - jesteś dość niska, prawda? 😉
Nawet dość mocno 😉 Zawsze się nabijam, że od urodzenia urosłam tylko metr 😂 Choć zdarza się, że jak mam bryczesy dobre w tyłku to nogawki są za krótkie, ale to przy damskich jedynie, młodzieżowe na szczęście są ok.
Wiecie, ja nie neguję używania podkolanówek, ale się po prostu luźno zastanawiać zaczęłam po co komu taki wynalazek 😉
Wiele niskich osób też się tak nosi. Dla jednych konieczność, dla innych po prostu moda. Bo to takie 'fancy' jest - zwłaszcza w lato 😎
Jestem bardzo średnim obywatelem i u mnie dół bryczesów nakrywa idealnie ściągacz od skarpetek 🙂
Bycie przeciętnym ma tyle zalet 🤣
zembria, - myślę, że dlatego się zastanawiasz właśnie 😁 Ja nigdy nad tym nie myślałam, podejrzewam, że macbeth, też 😉
keirashara, nigdy, przenigdy 😀
Potrzebuje baaardzo pilnie takiej gumowej nakładki [[a]]https://www.facebook.com/1741584612554089/videos/1129182117264575/?__tn__=%2Cd%2CP-R&eid=ARCFX_LhXXKSrkwjU4LG16DUm111zLBa6CHfXYADYyz2-L3Cn9mGJReVVm7U3qchzIxDFJTzMaVDW6CF.[[a]] Cyz jakaś dobra dusza wie gdzie dostane  :kwiatek:
somebody dziekuje bardzo naszukalam sie jak głupia i nic  😵 :kwiatek:
Co do skarpetek to może ktoś tak zaczął jeździć dla alternatywy sztylpów i reszcie się spodobało  🤣 tak szukając odpowiedzi.

Ja jestem skarpetkomaniakiem, nawet takich cywilnych, nie do koni, mam mnóstwo i lubie je kupować  🤣
No fakt, że na trening w skarpetkach teraz bardzo rzadko się wybieram ( tak naprawdę wcale odkąd mam dobrze dopasowane sztylpy) ale w teren przy +30 to chętnie w samych długich skarpetach jeżdżę, w krótkich byłoby mało wygodnie i brzydziej by wyglądało.
majek   zwykle sobie żartuję
20 czerwca 2019 14:01
A mnie, starej babie, puchna nogi w skarpetkach. W stopkach i podkolanowkach nie.

Ktos moglby wyprodukowac takie skarpetkowe oficerki na lato, wiecie, takie jak sie robi kozaczki - elastyczna cholewka, normalny but. Nosilabym.  Pewnie do pracy bym nosila zima.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
26 czerwca 2019 01:28
Nasz kucka ma zadzierzgnięcie rzepki, trwa to już prawie rok i widać to niemal przy każdym ruchu. Było u niej kilku weterynarzy, każdy jedyne co zalecał to wymuszony ruch najlepiej po górkach. Bujamy się tyle czasu i poprawy nie widać. Chciałabym ostrzykać to kolano. W przyszłym tygodniu ma być inny wet i też stwierdził, że warto jej to podać. Kucynka chodzi teraz dużo gorzej, jest cała sztywna, odciąża tą noge przez co mam wrażenie , że kuleje na każdą noge, jest bardzo nieregularna. Nie mam sumienia jej ruszać, a ruch u nas jest bardzo wskazany bo kucka jest okrągła.
Czy podawał ktoś z Was spotkał się z koniem który miał to podane? Widać efekty? Można się nastawić na pozytywne efekty czy raczej bardziej celować w zabieg?
dea   primum non nocere
26 czerwca 2019 05:38
Mam klacz, która ma problemu z rzepkami i pomaga jej ruch, ale to absolutnie tak nie wyglądało. Nigdy nie miała problemu z ruchem do przodu, nie kulała. Blokuje się tylko przy cofaniu i podawaniu nogi. Gdybym miała konia w takim stanie jak piszesz, na pewno rozważałabym zabieg. Jeśli piszesz o sterydzie, wspominając ostrzykanie - wydaje mi się, że w tym przypadku (jej feler, nie ostry uraz) pomoże to tylko czasowo, a steryd nie jest obojętny dla stawu. Spróbowałabym max jednorazowo. Powtarzany, pogłębia problem albo dodaje drugi ("wysusza" staw, zwiększając szansę na zwyrodnienia). Taka ciągła kulawizna, niefizjologiczne obciążanie nóg, też może doprowadzić do zwyrodnień. Nie czekałabym...
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
26 czerwca 2019 06:24
Monetka miała za zadzierzgnięcie rzepki i to wyglądało zupełnie inaczej, noga była "zablokowana" i koń nie mógł zrobić nią ruchu do przodu. Wet nam rzepke przestawił na swoje miejsce i koń jak nowy. U kucki problem pojawił się po felernym zaplątaniu przy ucieczce w taśmę od pastucha. Miała.lekko podciętą skórę na pęcinie, troche musiało boleć bo odciążała i kulała, troche się to paprało. Po wygojeniu zaczęły się problemy z tym kolanem. Oglądało ją kilku wetów, jedni mówili że widocznie tak ma (choć nigdy nie miała, była u nas rok), jeden mówił o przestawionej(?) miednicy, a dwóch ostatnich po usg zdiagnozowało tą rzepke. Kucyk biega, bryka, mam wrażenie że ta noga jej dokucza głównie w stępie.
Wygląda to mniej więcej tak: w momencie obciążenia całym ciężarem tej nogi to kolano robi takie "kliknięcie" podobne do tego jak ludzie strzelają sobie palcami (brrr) i dokładnie odbywa się to z takim dźwiękiem. Ja to widze tak, że główka kości nie może wejść do stawu i dopiero przy obciążeniu ona wciska się na siłę, widać właśnie takie wskoczenie. (Ja to tak po.swojemu 😀)
Czyli ten steryd do stawu nie jest najlepszą opcją? Chwilowo przeraża mnie wizja wyjazdu do kliniki, bo drigi kuc nie ma opcji żeby został bezpiecznie sam. Chyba że to zabieg, który da się zrobić w warunkach stajennych?
ja też bym nie waliła sterydów, tylko robiła zabieg. Żeby spieprzyć zabieg trzeba się bardzo postarać, więc jest stosunkowo bezpieczny 😉
Długotrwałe podawanie sterydów może powodować zwapnienia.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
26 czerwca 2019 12:48
Dobrze, przegadam sprawe na miejscu, mam nadzieje że wet wybierze lepszą opcję. Wygląda to moim zdaniem paskudnie i nie mogę uwierzyć że sam ruch tu pomoże, bo już za długo to trwa.

Ten zabieg wykonuje się w klinice? Czy w stajni? To jakieś małe nacięcie czy spodziewać się czegoś dużego? No i jak w klinice to tylko na znieczuleniu czy nastawiać się na narkoze? Długo później zwierzak dochodzi do siebie, ma jakiś areszt boksowy?
:kwiatek:
Ja sobie nie wyobrazam jazdy bez dlugich skarpet. Też mam dlugie nogi i problem z podciagajacymi sie nogawkami bryczesow. Malo to: sztylpy stosuje w zimne dni do zatrzymanoa ciepla, a w upaly przeciwko robactwu 🙂
Robaczek M., w stajni.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
28 czerwca 2019 19:05
tajnaa a czy orientujesz się jak wygląda to później, po zabiegu? Koń ma areszt boksowy? Tego się najbardziej obawiam.
musiałabym podpytać. Dam znać wieczorem.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
01 lipca 2019 13:37
Super, bede bardzo wdzięczna  :kwiatek:
Pod koniec tygodnia ma być wet i chciałabym wiedzieć co i jak, o co dopytać itd 🙂
Nie było aresztu boksowego, tylko na rankę trzeba było uważać żeby nie zabrudzić.
Jak założyć metalowe strzemiona na puśliska ujeżdżeniowe?  👀 Jakby ta dziura była za mala na pasek puśliska 🤔
aronka, - w sensie dziura w strzemionach? I nie możesz puśliska przecisnąć? Jeśli tak spróbuj "od góry", tam gdzie nie ma metalowego bolca - skórę łatwiej zgnieść 😉 Kwestia zrobienia strzemion i puślisk. Ja miałam taki problem z puśliskami prestige i strzemionami composti, włożyłam właśnie od góry. Tylko trzeba najpierw zdjąć osłonkę na zapięcie jak masz, też "górą" właśnie.
Czy macie jakiś patent, żeby jakoś zniwelować niewielką rysę na siodle? przy smarowaniu przeciągnęłam paznokciem po tylnym łęku i teraz mnie to w oczy kole. -_- Jak jest nasmarowane, to nie widać, ale jak wyschnie, to jest taka postrzępiona skóra. Jest na to jakaś magiczna pasta czy coś?
Mi wszystkie rysy schodzą Passierem, ale nie wiem czy to tez nie zależy od samej skory siodła. 🤔
Ja używam C&D&M Belvoir, wszystkie rysy po paznokciach czy zamku od kurtki ładnie zaciera na stałe. Jednak też myślę, że to jeszcze kwestia skóry.
Ja używam C&D&M Belvoir, wszystkie rysy po paznokciach czy zamku od kurtki ładnie zaciera na stałe. Jednak też myślę, że to jeszcze kwestia skóry.

Balsam do skór regenerujący? Bo pod tą nazwą jest cała linia.

Mi wszystkie rysy schodzą Passierem, ale nie wiem czy to tez nie zależy od samej skory siodła. 🤔

Passier balsam do skór?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się