kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

usunięty
22 maja 2019 10:08
Rox może masz usztywnienie w jakimś odcinku kręgosłupa? Właśnie te w odcinku lędźwiowym często skłania do pochylania się do przodu. Spróbuj może w czasie jazdy otworzyć szeroko ramiona wtedy też otwierasz klatę piersiową i wracasz do poprawnej pozycji.
Rox- a gdzie patrzysz jadąc?
amnestria   no excuses ;)
22 maja 2019 11:15
U mnie największe jeździeckie zmiany zaszły (dosiadowe), gdy wreszcie uzyskałam "luz" w miednicy, a jednocześnie wzmocniłam core. O tym wspomniała już faletta :kwiatek:
Zrobiłam to niezależnie, poza końmi, a moi dawni trenerzy dziwili się kiedy ja tak dosiad poprawiłam. Mam wrażenie, że wtedy dopiero uniezależniłam górę od dołu.
Za to każdą jazdę zaczynałam od rowerków (w siodle), "szpagatów" etc. Cała noga była luźna, miednica "otwarta", miałam małego konia, czasem żeby zadziałać ostróżką (np przejechać kółeczkiem) musiałam naprawdę podnieść nogę. Za to góra, umięśniona (silne plecy i brzuch), była stabilna.
Wtedy się okazało, że podążam z koniem, dół jest luźny, pozwala konisku iść, a góra się nie majta. To się "samo" zrobiło.

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
22 maja 2019 15:31
Rox Przeczytaj to Natalia Krugiołka o doniczkach może takie ćwiczenie Ci pomoże 🙂 A jest to coś co dasz radę ćwiczyć sama też.
rox, polecam też wybrać się do rehabilitanta, rozluźnić co jest do rozluźnienia i potem się pilnować w codzienności. Po takim potraktowaniu może się zdarzyć, że dosiad polepszy się "sam z siebie". Nie zawsze da się znacząco polepszyć dosiad bez fizjoterapii, ponieważ nie zawsze jesteśmy w stanie się pozbyć bez pomocy wszystkich napięć. I niestety jak się jeździ konno, to przywodziciele trzeba regularnie rozciągać.

Fajne ćwiczenie na usadzenie w siodle i rozluźnienie nóg jest podczas jazdy machać naprzemiennie nogami, zwłaszcza w kłusie. Koń będzie zdziwiony, ale przy tym się chyba pochylać nie da i musi się siedzieć w równowadze, bo inaczej by się spadło  🤣.
rox, widzę, że muszę trochę wyjaśnić.
Otóż, przekonałam się, że na wszelkie przypadłości jeźdźca jest tylko jedno lekarstwo:
żeby jeździec przyswoił Po Co coś robi/zmienia.
Do czego Naprawdę potrzebna jest poprawność, jak To działa.
Gdy tylko jeździec zarejestruje Zysk, jaki daje, hm 😉 "dobra zmiana" - dziwnym trafem złe nawyki przestają być uporczywe i zanikają.
Do trwałej i skutecznej zmiany nie wystarczy: Bo tak trzeba, tak nie wolno, tak się Powinno.
Gdy zaczynasz rejestrować Po Co twoje ciało ma być tak, a nie inaczej, pojawia się odpowiedzialność -
po prostu samoistnie robisz tak, aby było Dobrze. Dla wierzchowca, dla centaura, który tworzy para jeździecka.
Zauważam też, że masa osób chce dobrze dla konia, ale gdy koń jest pod siodłem,
to dziwnym trafem swoją rolę widzą jako "ech, byle nie przeszkadzać".
Nie, to za mało. Jeździec musi Pomagać wierzchowcowi w jego roli.
Jeśli już wie, w jaki sposób, i Że jest w stanie (pod pewnymi warunkami) - sam szybciutko znajduje rozwiązania (z małą pomocą).
Dopóki jeździec jest przekonany, że "tylko zawadza" - nie ma realnej motywacji, by się uporać z problemem.

I to jest oczywiste  🙂 :kwiatek:

No nie. Ty napisałaś: gubię dosiad, gdy koń traci równowagę.

Podsumowując, chciałam powiedzieć to:
Przyjmij Odpowiedzialność za równowagę waszej pary, za równowagę Wierzchowca, a nie troszcz się o swoją.
Gdy staniesz się Opiekunem Równowagi dopiero zrozumiesz jak ważna jest twoja w siodle.
I przestanie być "to tamto". Zaczniesz dobrze siedzieć, bo Chcesz, a nie, bo ktoś ci mówi "nie wyrzucaj łydek" (przykładowo).
Wiem, że to może być kontrowersyjne (a na pewno nie oczywiste) ale proponuję odwrócenie zwyczajowej kolejności: najpierw równowaga twoja, potem konia.
Owszem, w praktyce bez twojej równowagi równowagi konia nie będzie; rzecz w tym, by W Głowie jeźdźca równowaga całego układu stała się priorytetem,
a ta głownie zależy od konia (pod siodłem).Czyli nasza głowa Najpierw ma dbać o równowagę konia.
I owszem, w głowach większości "poważniejszych" jeźdźców tak właśnie jest: nieważne, że gwizdnęłam, ważne że "wmeldowałam" konia, buu.
Ale jeśli tego nie ma, to nawet przy najlepszych intencjach zaczyna się: a bo to (kręgosłup, uda, siodło, klasówka, suwak, wiatr, migrena...)
Nie to, żeby ktokolwiek był wolny od tego typu zajawek 🙂. Chodzi mi o tendencję ogólną: o Odpowiedzialność, która niezwykle pomaga w dokonywaniu u siebie korekt.
A ty napisałaś wiele o traktowaniu siebie jak "pakunek", "zawadę". Nie wiem, jakie masz doświadczenia, ale o mnie się jeszcze nigdy żaden bagaż nie zatroszczył 😉
No, chodzi o to, że jeśli człowiek czuje Odpowiedzialność, to stanie na rzęsach. I problemy, stopniowo, znikają.
W tym wypadku chodzi mi o Odpowiedzialność za równowagę.
Przy czym, żeby nie było nieporozumień, pod siodłem odpowiedzialność spoczywa głównie na koniu (tak, tak) - to w końcu on trudzi się bardziej.
I to jest ciężka praca. Którą, generalnie, musi zrobić Koń. Zatem nie chodzi o to, żeby "jechać za konia", "cisnąć do skoku", "łyda, łyda, łyda" etc.
Odpowiedzialność jeźdźca, oprócz ogólnej troski (i, bardzo ważne, świadomości, co będzie za chwilę, którą rzadko miewa koń) sprowadza się do wyboru trasy i Równowagi pary.
Halo , niestety nie ma emotka przedstawiającego oklaski, ale ja biję brawo, genialnie napisane, naprawdę dało mi do myślenia,  to dla takich rad czytam revoltę, dzięki  :kwiatek:
rox   ogony trzy
24 maja 2019 13:49
Dzięki dziewczyny za wszystkie rady (idę zaraz uskuteczniać ćwiczenie z "doniczkami"  😜 ). I halo za wyjaśnienie  :kwiatek:
Będę się na pewno z kimś umawiać. Chciałabym się wybrać i do kogoś na lonżę i żeby ktoś wpadał do mnie i moich koni.

rox, polecam też wybrać się do rehabilitanta, rozluźnić co jest do rozluźnienia i potem się pilnować w codzienności. Po takim potraktowaniu może się zdarzyć, że dosiad polepszy się "sam z siebie". Nie zawsze da się znacząco polepszyć dosiad bez fizjoterapii, ponieważ nie zawsze jesteśmy w stanie się pozbyć bez pomocy wszystkich napięć. I niestety jak się jeździ konno, to przywodziciele trzeba regularnie rozciągać.

Fajne ćwiczenie na usadzenie w siodle i rozluźnienie nóg jest podczas jazdy machać naprzemiennie nogami, zwłaszcza w kłusie. Koń będzie zdziwiony, ale przy tym się chyba pochylać nie da i musi się siedzieć w równowadze, bo inaczej by się spadło  🤣.


Jeszcze odpowiem na to 🙂 Od lat dopada mnie rwa.. W tym roku walczyłam 4 miesiące z mega bólem + doszedł jakiś ucisk/zapalenie nerwu, które poszło mi przez całą nogę do samej stopy. Także niestety ale w tej kwestii problemy mam duże  🙄
rox, przybij piątkę-  ja piaty miesiac z delikatnym juz tylko na szczescie bolem nogi. Trzy miesiace w lozku ( w tym dwa tygodnie nawet na siku nie moglam wstac). Postawilam juz krzyzyk na swoje jezdziectwo, jedynie w tereny bede mykać. Część krzyzowa kregoslupa to jest jakas masakra u mnie (siedzialam juz na koniu 3 razy w lepsze dni). Chodzilam do fizjo i jeszcze pojde, moze cos zaradzi, chociaz ona powiedziala do mnie " z tym kręgozmykiem to chyba nie zamierza Pani siadac na konia?".
Dodatkowo mam problem z tym, że krzywo siedze - powiedzmy, że po pol godiznie zaczynam odczuwac że bardziej jedna nogą uciskam na strzemie i mimo, ze jestem tego swiadoma nie umiem tego zlikwidowac.
rox   ogony trzy
25 maja 2019 06:56
marysia550, uhhhhh wiem doskonale jak to jest nie umieć wstać, ani nawet obrócić się w łóżku na drugi bok..
Ze strzemieniem mam dokładnie to samo! Też jak wsiądę to początek jest jako taki, a później już z każdą chwilą robi się gorzej.
A czasem jak mnie nic nie boli, to dopada mnie takie uczucie jakby niestabilnego kręgosłupa w odcinku krzyżowym - jakby go nic kompletnie nie trzymało i miał się zaraz rozsypać w każdą stronę. Trwa to chwilę, ale mega paskudne uczucie.  🙄
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
27 maja 2019 07:25
Rox jeszcze apropo pochylania i ustawienia ramion, to oprócz doniczek przypomniało mi się jeszcze wizualizowanie sobie że ktoś Ci krew pobiera i chcesz mu to ułatwić 😉 Takie myślenie o tym, żeby pokazać wnętrze łokci. I jeszcze też wizualizowanie, że ma się sznureczek na czubku głowy i ktoś za niego lekko ciągnie. Mi takie wizualizacje pomagają 🙂
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
28 maja 2019 06:22
Doczytałam się, że podawanie czarciego pazura jest traktowane jako doping, czy ktoś może podpowiedzieć czemu w sumie? 🙂
rox   ogony trzy
28 maja 2019 06:28
zembria, dzięki! Jestem już po doniczkach - pierwszy raz od dawna czułam, że siedzę zupełnie inaczej i...czułam mięśnie!

Hermes, bo ma właściwości silnie przeciwzapalne i przeciwbólowe, a każde sztuczne podnoszenie wydolności fizycznej jest zabronione.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
02 czerwca 2019 07:17
Czy wiecie może jaki jest koszt zmiany imienia konia? W tym zwykłym paszporcie 🙂
Hermes, jeśli "zwykły paszport" to paszport hodowlany to koszt zmiany nazwy konia to ok 115 czy 120 zł. W PZJ to opłata rzędu 1000 zł, w FEI 5 000 zł.
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
02 czerwca 2019 15:53
_Gaga, dziękuję :kwiatek:
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
03 czerwca 2019 12:42
Czy jasne konie z różową skóra wokół oczu i na chrapach są podatne na poparzenia słoneczne? Mamy kucyka z różowym dziobem, w słoneczne dni jest dużo bardziej czerwony...smarować mu to czymś z filtrem? Czy stawiać bardziej na maske z osłoną chrap? Niby dużo stoi w cieniu ale przy takiej pogodzie jak dziś już do południa był mocniej różowy.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
03 czerwca 2019 12:56
Nasz Łaciaty ma dużą odmianę na dole pyska i za młodu często miał poparzony nos, tam gdzie ma różową skórę. Smarowałam kremem z filtrem dla dzieci 😉 Jak skończył tak 3-4 lata to mu przeszło to i teraz już się nie zdarza, żeby go słońce poparzyło.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
03 czerwca 2019 13:05
To w takim razie jutro kupie coś z filtrem dla dzieci i go nasmaruje 🙂 może z czasem też wyrośnie z tego tak jak Twój 🙂
Mój nie wyrósł, a 11 na karku :P
Czy jasne konie z różową skóra wokół oczu i na chrapach są podatne na poparzenia słoneczne? Mamy kucyka z różowym dziobem, w słoneczne dni jest dużo bardziej czerwony...smarować mu to czymś z filtrem? Czy stawiać bardziej na maske z osłoną chrap? Niby dużo stoi w cieniu ale przy takiej pogodzie jak dziś już do południa był mocniej różowy.

Są bardziej wrażliwe.
Moja Siwa ma wokół oczu depigmentacje, widać tylko różową skórę i co roku muszę uważać, aby się nie poparzyła. Z resztą, w okolicach chrap mamy to samo. Świetnie sprawdza się maska, która zakrywa cały pysk. Jeżeli wystąpią poparzenia to zastosuj penthanol.

[img]https://scontent.fpoz2-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/61446020_2484269728284106_4074853396060831744_n.jpg?_nc_cat=106&_nc_ht=scontent.fpoz2-1.fna&oh=b8c0053abfc56d84ac4ddd2a8c62cf4b&oe=5D8A0AF7[/img]
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
03 czerwca 2019 19:05
On też ma wokół oczu różową skórę z kilkoma czarnymi kropeczkami, nochal tak samo... Dziś zamiast blado-różowy jest lekko ciemniejszy.
Na już kupie krem z filtrem i zamówie maske.
Robaczek M. Mój też ma różowy nos który się przypala. Ma sześć lat i narazie to z roku na rok mu się pogarsza 🙁. Ma koło dziurki taką egzemę która pojawia się jak tylko zaczyna mocniej prażyć słońce. Narazie smarują mu tylko filtrem dla dzieci ale zakupiłam maskę która zasłoni też chrapy i zobaczymy czy będzie coś lepiej.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
04 czerwca 2019 10:27
Nie mogę znaleźć odpowiedniego wątku gdzie mogłabym umieścić to pytanie wiec rzucam temat tu :kwiatek:
Czy ktoś używa aplikacji Equilab - Equestrian Tracker? Opis wygląda zachęcająco, funkcje fajne, no ale niestety nie jest darmowa i nie wiem czy warto się szarpnąć 👀 Warto?
zembria, nie jest darmowa? Moja koleżanka używa na każdym naszym terenie a w zasadzie zawsze razem jeździmy. Jest super, rejestruje trasę, na trasie widać dokładnie gdzie był jaki chód bo do każdego przypisany jest inny kolor, na koniec jest również podsumowanie ile czasu trwał teren, ile czasu jaki chód, jaka prędkość, średnia predkosc i sto innych danych. Jest w tym względzie dużo dokładniejszy niż np endomondo. Można tez używać na ujeżdżalni, można dodawać rożne konie do tej apki i rejestrować dany trening na konkretnego konia. Przed treningiem wybiera sie w jakiej formie jest dziś koń i jeździec 😀 można sprawdzać progres.
Tylko dziwi mnie, ze to płatne, bo jestem niemal pewna, ze koleżanka ma darmowa.
zembria Wlasnie zainstalowałem i jest darmowa. Wersja premium jest płatna, właśnie szkoda, że ten tracker jest w tej właśnie opcji i trzeba zapłacić za możliwość śledzenia jeźdźca przez osobę trzecią bo to bardzo ciekawa i przydatna funkcja.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
04 czerwca 2019 13:21
Serio darmowa?? To może na tą wersję premium patrzyłam 😀 Super to sobie zainstaluję. Właśnie to mi się podoba, że mi pokaże ile było kłusa ile galopu, średnią prędkość poszczególnych chodów itp. Edmund jest fajny, ale już mi nie wystarcza 😉

Edit. Mam już  🏇
Nie wiem czy akurat tu powinnam pisać, ale szukam wątku o żywieniu koni? Jest może taki? Jak próbuję wyszukać po słowie to nie znajduję.
wątek ogólnie o żywieniu klik
watek o odchudzaniu/przytciu klik
Czy zdarzyło się komuś, że koń miał biegunkę po elektrolitach? 🤔 Od zeszłego roku miałam spokój w temacie, nawet zmiany siana zwierza nie ruszały, a od dwóch dni znowu. Nic w żywieniu się nie zmieniło poza dodatkiem elektrolitów, od zeszłego tygodnia daje codziennie. Nie wiem czy to nagłe upały, siano, czy te nieszczęsne elektrolity.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się