COPD

[quote author=zielona_stajnia]
  Dotarły Was ostatnie wieści o zgonie kobiety po terapii w altmedowej klinice? Zgadnijcie czym była "leczona"....
[/quote]
Zgaduje Dmso. Co wygrałem?
Zostałem chyba wezwany do tablicy.  😉
Ilość głupot jakie przedstawiają media i doktorzy jest powalajaca, albo są niedouczeni albo dostali zlecenie na straszenie i pisanie głupot.
Po 1 niewiemy co się stało, jaką była przyczyna na co chorowała, bo zdrowa napewno nie była skoro robiła takie zabiegi itd nieoficjalnie to nie był pierwszy taki tej osoby wlew.
Po 2 lekarzyna który wypowiadał się na ten temat to imbecyl, geniusz straszy że w dużych dawkach jest toksyczne. W dużych dawkach alkohol jest toksyczny i doprowadza do śmierci, sól tak samo. Czy on wie co to duża dawka dmso, nie sądzę. A porównanie do sarinu to już jest to jawne straszenie albo debilizm. Sarin:ester izopropylowy kwasu metylofluorofosfonowego, bojowy środek trujący paralityczno-drgawkowy. Dmso siarka organiczna, która jest przez lata używana w leczeniu. Dlaczego ten specjalistą nie wspomniał że w tym "sarinie"  😉 są przechowywane narządy do transplantacji że względu na to że nie niszczy komórek i FDA dopuścił dmso w1978r do leczenia śródmiąszowego zapalenia pęcherza jako terapię do pęcherzową.
Zamiast słuchać imbecyli lepiej poczytać badania osób które wiele lat badały dmso, a takich prac nie brakuje. Na całym świecie pewnie miliony takich wlewow wykonano i nie odnotowano żadnego przypadku zgonu. Weci stosują takie wlewy wiele lat. W książce  dmso jest też rozdział o leczeniu koni jest tam opisana Niemka która to stosuje wiele lat można do niej zadzwonić lub napisać na fb i się dowiedzieć.

Rudzik, po sekcji zapewne wszystko się wyjaśni, a pseudo klinika już się raczkiem wycofuje.
https://www.tvn24.pl/poznan,43/poznan-smierc-36-latki-po-zabiegu-w-klinice-medycyny-naturalnej,903152.html

Niezła ta nagonka 😉 przez Polsko języczne media 😉 mało kto wie a raczej nikt bo media przemilczały temat, że kilka dni wcześniej odbyło się pierwsze spotkanie "lekarzy medycyny zintegrowanej" którzy chcą wprowadzić metody o których ja już pisałem prawie rok temu.
Tu pasuje powiedzenie:  "Kto ma rację dzień wcześniej od innych ten przez dobę uchodzi za idiotę." - Antoine de Rivarol
Media przemilczały temat z wiadomych powodów, wystarczy zobaczyć reklamy.  😉 ale nie zapomniały zrobić nagonkę.
Gdzie są te media i prokuratura kiedy po procedurach medycznych ludzie umierają. Myślę że niedługo u ludzi Ci lekarze wprowadza dużo dobrego. Bo tego już raczej nie da się zatrzymać. Kiedy u koni? Niewiem, jako procedury to pewnie nigdy. Nie jest to proste do wprowadzenia i nikt kto podejmuje w tej sprawie decyzję z wiadomych powodów tego nie wprowadzi.
Dla zainteresowanych

zielona stajnia i oby to dobre samopoczucie naszych koni utrzymywało się ciagle, choć ja nie mogę narzekać od czasu zmiany miejsca.
Ciekawe jak na wiosnę.

Towarzystwo Lekarzy Medycyny Zintegrowanej, czyli zjazd szamanów pod przewodnictwem Czerniaka, założone przez inżyniera Jurka, którzy uradzą jak doić schorowanych, zdesperowanych ludzi...żenujące.

Zielona_stajnia ja wiem że dla Ciebie ważne jest negowanie wszystkich metod leczenia, bo w przeciwnym razie nikt konia nie wyślę na zielone_łąki.  😉 Też miałem zalecenia od wetów żeby konia wysłać na zielone_łąki 😉 ale jednak nie jest to potrzebne.  Chcesz porazmawiać o dojeniu klienta, zapłaciłem kilka tyś za badania i leczenie swojego konia, po czy musiałem go wyleczyć sam, koszt jaki podniosłem za to leczenie jest taki że za kawę z cukrem mógł bym komuś pomóc to zrobić. Więc kto kogo doji.  😉 🤣

Hejj 🙂😉
Czy ktoś z Was sam robi mieszankę ziół i mógłby napisać "przepis"?  Niestety stan mojego kaszlaka się pogorszył ( dziękuję pogodo..)  a gotowa mieszanka która miała być piątek, nie wiadomo kiedy dojdzie także potrzebuje coś na teraz 🙂 w tym tygodniu było ok. 40 oddechów, biały glut, kaszel a konia słychać na kilometr :/ Będę wdzięczna za przepis 🙂😉

KarolaK polecam zrobić według składu Dromy Kaslik .
Ja podawałam konikowi w ub roku,a zapas na 2 miesiące (przy codziennym podawaniu) wyszedł około 50zl z wysyłką.
Skutecznosć wysoka, także mogę śmiało polecić. Chociaż przy takiej liczbie oddechów pokusiłabym się o wizytę weta i steryd. 40 oddechów to nie jest już wesoło...

Buniaa oo dzięki

Buniaa oo dzięki 🙂
Z vetem wszystko obgadane 😉 Mam tego świadomość, kobyłka przechodziła kiedyś zapalenie oskrzeli (mając już copd) i  zastałam ją z ok. 80 oddechami 🙁

A skład znajdę w tym wątku? Czy gdzieś indziej?  😎

KarolaK, posty edytuj, nie pisz jeden pod drugim.
Zimą takie pogorszenie to masakra.... W jakim trybie chowu ona jest?

Nie leciałabym z żadną mieszanką w ciemno, bez konsultacji z wetem. U nas są w tym momencie cztery kaszlaki i jeden alergik, z czego dwa mają okresowo typowego gluta wymagającego rozrzedzenia i odkrztuszenia, dwóm wystarczy syrop tymiankowy albo inhalacja a jeden po wykrztuśnych ziołach czy suplach by się przekręcił, bo u niego dochodzi do skurczu i obrzęku, więc ma podawane jedynie rzeczy które łagodzą kaszel, wzmacniają naczynia krwionośne, wspierają krążenie i działają uspokajająco, a jeśli to nie działa - steryd wziewnie.

Basznia niestety coś mi się psuje, i wysyła mi część postu, potem nie da się tego edytować ani usunąć dlatego piszę kilka  👿
Od stycznia stoi w boksie angielskim i cały dzień na dworze, przez trzy lata jakoś sobie płynęłyśmy raz lepiej raz gorzej ale w miarę stabilnie, niestety pensjonat się zamknął i przez trzy miesiące stała w stajni, gdzie nie wypuszczali jej na dwór pomimo moich próśb i tam troszkę się jej pogorszyło :/
Orzeszkowa spokojnie, nie podam niczego bez wcześniejszej konsultacji z vetem 😉

Karolak zioła sa fajne i naprawdę w wielu przypadkach pomagają jesli koń NIE jest uczulony na któreś zioło w mieszance...Jak chcesz podawac zioła to zacznij od BARU ZIOŁOWEGO i wtedy będziesz wiedzieć z czego masz zrobić mieszankę.

Generalnie glut ,kaszel i 40 oddechów na min to stan ,w którym nalezy wzywac weta a nie czekać na ziółka 🙁

A my zaczęlismy treningi: pojawia się Nam lekki glucik po wysiłku ,ale poza tym nic!! zero kaszlu ,oddechy w normie , koń schodzi z tętna.Narazie widać ,że szybko się męczy ,ale jest tez roztrenowany dość mocno...jedyne co podaję to czarnuszke ( pluje nią strasznie  🤣 )

Kochani spokojnie jak już pisałam kontaktowałam się już z vetem, od razu jak skoczyły jej oddechy 😉 Sam vet zalecił mi dodatkow zziółk, miały przyjść na dzisiaj ale w końcu nie wiadomo na kiedy będą, a stacjonarnie jak na złość nic nie m.
Podawałam już kiedyś ziola, także nie jest to moj pierwszy raz, chciwlam przykładowy przepis, który jeszcze bym pewnie pozmieniała i skonsultowała 😉
RatinaZ dzięki 🙂 będziemy robić bar  🤣
To świetnie, że u Was dobrze!

KarolaKjedyny głos rozsadku w tej krótkiej dyskusji to wypowiedź Orzeszkowej. Zioła na układ oddechowy sa różne: rozrzedzajace, wykrztuśne, powlekające, pobudzajajce do wydzieliny itd. daje sie takie jakie sa potrzebne a nie z kategeorii - na układ oddechowy.
Pomysł baru jest moim zdaniem bez sensu; wykosztujesz sie na 10 lub  wiecej próbek, które musza miec swoja wagę + opakowania a koń nie będzie jadł. Poza tym może nie zechcieć suchych ziół, a chętnie zje parzone - tak jest z moim. Brał udział w 3 barach z takim efektem .
I tak masz zamiar dawać zioła - to poczekaj na radę weta.

czy mamy tu osoby, które wykorzystywały przy walce z copd [b]komorki macierzyste[/b]? 🙂 jeśli tak to będę bardzo wdzięczna za kontakt na pw 🙂

Co to jest bar ziolowy?

Czy leczenie z wykorzystaniem komorek macierzystych to to samo co autoszczepionka czy zupelnie cos innego?  👀

czy mamy tu osoby, które wykorzystywały przy walce z copd [b]komorki macierzyste[/b]? 🙂 jeśli tak to będę bardzo wdzięczna za kontakt na pw 🙂


Podłącze się pod pytanie 🙂 też się nad tym zastanawiam : generalnie komórki zaczeła ostatnio testować dr. Blanka Wysocka : https://www.facebook.com/leczenie.koni/photos/pcb.2207469179273954/2207469109273961/?type=3&theater

1 marca w Olsztynie odbędzie się szkolenie dotyczące komórek : https://www.facebook.com/polishponyclub/posts/2213404962309461

Gniadata, Ratina ja podawałam wziewnie z bardzo dobrym skutkiem. Jak się cofnięcie kilka stron tym wątku to chyba nawet zobaczycie filmik, jak zachowywał się po komórkach mój kon z zaawansowanym copd na poziomie 30 oddechów na minutę w spoczynku. Dwa tygodnie po terapii wet, który raz w tygodniu nas badał nie uwierzył, ze to ten sam koń. Oddechy wróciły do normy, zniknęły wszelkie świsty i szumy w oskrzelach.

Uważam ze to najsensowniejsza z oferowanych terapii z wymiernym efektem, ale pod warunkiem, ze po uzyskaniu efektu leczniczego natychmiast zmieńcie warunki chowu, żeby nie dopuścić do nawrotu choroby. KM leczą tylko to co zastaną na miejscu,  nie usuną całkowicie choroby, wiec kon nadal będzie się uczulał i bez działań zapobiegawczych będziecie miały nawrót.

Chyba nawet jest cały wątek o komórkach macierzystych

KarolaK, niepokojące to pogorszenie,  jeśli od stycznia warunki są do przyjęcia.  Nie będę nic radzić,  wet zdecyduje,  ale zastanawilabym się,  czy choroba nie rozwinęła się na tyle,  że trzeba jeszcze dalej iść w kierunku chowu wolnowybiegowego. 
Warunki chowu to niestety podstawa w tej chorobie. 

Rudzik wątek o komórkach jest, ale w większośc postów to ,,zagorzałe przeciwniczki,, leczenia nimi wypowiadajace sie na zasadzie - nie znam , nie widziałam ale jestem na nie, żeby nie było, ja jestem na TAK, widziałam efekty i w przypadkach oddechowych i ortopedycznych oraz kilka przypadkow w których nie pomogły, ale nigdy nikomu nie zaszkodziły.

Rudzik dzięki,umknęło mi  :kwiatek: No ja trzymam konia na polu ,więc stan konia generalnie mam bardzo dobry i warunków dla niego już lepszych mieć nie ma jak  😉 Komóri to bardzo interesujący temat. Ja się wybieram do Olsztyna tego 1 marca. Spróbuję odszukać te Twoje wpisy .

Zorilla bar ziołowy to taka nowomoda, wystawiasz pierdyliard pojemniczków z ziołami i koń wybiera co chce, w mysl zasady, że kuń jest mundry i zje to co mu potrzeba - mój kiedyś zapałał nagłą potrzebą do dwóch worków owsa naraz, wniosek - jest głupi, bo była kolka i wet i takie tam. Bar ziołowy wg. mnie jest kompletnie bez sensu, bo zioła aby działały podaje się przez dłuższy czas, w określonej dawce i konkretne zioła - nie znam konia, który sam z siebie zjadłby lukrecję czy imbir i to przez dwa trzy miechy codziennie. Także jak komuś się nudzi to bawi się w bar ziołowy  😉

RatinaZ, ja ci zaraz skrobnę pm - mój koń też korzystał i uważam, że dla oddechowców to rewelacja. O ile przy dożylnych znam konie, którym nie pomogły o tyle przy oddechowcach wszystkim się poprawiło (aczkolwiek dopuszczam fakt, że to przypadek).

Mój z takiego baru ziołowego opitoliłby wszystko, poroztrącał miski i zapytał o jeszcze  😁

Grace, :kwiatek:
zembria, o to to. A kucyki próbowałyby pewnie jeszcze zeżreć miseczki.
Tak że ostrożnie, bo podanie ziół wykrztuśnych koniowi z konkretnym skurczem czy obrzękiem może skończyć się tragicznie. A koniowi z 40 oddechami na minutę to najpierw podałabym inhalator, potem zadzwoniła do weta, a potem poszukać innego pensjonatu 😉 Konkretne zioła na konkretną okoliczność są fajne i czasem podane odpowiednio wcześnie poprawią stan konia, ale nie zastąpią leczenia ani odpowiednich warunków chowu w ostrym przebiegu choroby.

wiecie co dziwnie czasami jest w tym wątku...Jak ja kilka miesięcy temu wspomniałam ,że ziół NIE będę podawać tylko LEKI to czułam sie lekko zjeb.... za to ,że faszeruje konia sterydami a przecież ziółka są super i co ja chce od ziółek...teraz z tego co wznioskuję rady sa odwrotne: wzywaj weta,podaj leki a z ziółkami ostroźnie...
Więc albo ja nie kumam albo ..... 😲

Swego czasu na lejącego się gluta wysłuchowałam rad pt: olejki eleryczne i inhalacje wodą fizjologiczną... 😵 Myslę,że niektórzy powinni być z lekka konsekwentni w tym co mówią i piszą...

EPK dzięki wielkie za PW. rozmawiałam dzisiaj z Panem Doktorem i bedę podawać te komórki. Pan Doktor był troszke zdziwiony ,że przy 12-14 od/min chce podawac komórki ,bo generalnie osoby ,które się do niego zgłaszają mają juz mega zaawansowane Rao i po 40 od/min. Jesli zadziałą to u mojego tak spektakularnie jak,np.: u Ciebie to ja generalnie będę mieć zdrowego konia  😁

Ale hol ahola jak koń się dusi to sie nie leczy ziołami, jak lekko kaszlnie czasami i jest zdiagnozowany i w dobrej formie to nie walisz sterydów. Konia duszacego sie trzeba przeleczyc a potem mozna zapobiegawczo stosowac zioła, nie myl dwoch różnych rzeczy..