pielęgnacja i stylizacja włosów, fryzury

nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
08 stycznia 2009 22:51
mamy temat o piegnacji ciała to musi być i o włosach 😉
ja zastanawiam się nad nową fryzurą. macie jakiś pomysł?
moje kudły obecnie wyglądaja tak





to może rozszerzyć wątek o pielęgnację wąsów?
ostatnio sobie dla jaj zapuściłem takie sarmackie i chętnie bym się czegoś o pielęgnacji dowiedział, bo jestem zielony w temacie ;P,
Nesta, ja Ciebie widzę albo w takim klasycznym bobie z prostą grzywką, albo w dłuższych mocno pocieniowanych włosach, z gęstszą grzywką na bok
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
08 stycznia 2009 23:36
własnie myslalam o takim bobie, tyle że z grzywka na bok. bo prosa już mnie denerwuje. mama teraz taką
Przestrzegam - nie kupujcie kremu rozświetlającego l'oreala... calutkie szczęście, że zrobiłam najpierw próbę na kilku kosmykach, a nie nałożyłam go na całe włosy po umyciu. Bubel na całej linii - rozświetlenie to po prostu drobinki brokatu, które osiadają na włosach, rękach, ubraniu... nijak wyjść z czymś takim w dzień, do pracy czy na zajęcia, jeszcze na imprezę to pół biedy... a w zależności od światła to ten nieszczęsny brokat wygląda jak łupież  😤
oj szkoda, że przed zakupem nie przeczytałam recenzji na wizażu, nie wywaliłabym wtedy w błoto kasy
nesta, a czemu przed studniowka chcesz sciac włosy? Nie lepiej poczekac, zrobic jakas fajna fryzure i dopiero po isc do fryzjera?
A mnie ostatnio naszło na nieco szalony pomysł.. Otóż wymarzyłam sobie zmianę koloru na.... rudy  😎
Miałam już do prawa różne barwy od blondu przez różne odcienie brązu aż po niemal czarne ale nigdy w tonacji rudości.. Nie wiem jak bym z nim wyglądała ale podoba mi się straaaasznie  😜

Tu z koleżanką która ma właśnie taki kolorek jaki chciałabym sobie strzelić.. Myślicie że pasowałby do mnie??
Tylko szczerze proszę 😉

no jak na mój gust to taki jasny odcień by pasował, masz ciepłą karnację, opaloną skórę, chyba ?? brązowe oczy... mi się osobiście podoba ten kolor
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
09 stycznia 2009 12:12
taki jasny miedziany!

nie wiem właściwie co chce zrobić z włosami... ale coś napewno
Oczy mam zielone 😉
A skórę opaloną po wakacjach jeszcze no i podtrzymywaną przez sporadyczne wizyty na solarium 😉

Korci mnie strasznie ale boję się efektu i reakcji znajomych
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
09 stycznia 2009 14:43
Querido,  ja z ciemnego brazu robilam takie:

przed farbowaniem:

po 🙂 :


kolor wyszedl mi troche inny niz chcialam ale i tak jestem zadowolona, znajomym tez sie podobalo 🙂
rowniez mam zielone oczy i mysle ze pasowalby ci taki delitatny rudy kolor 🙂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
09 stycznia 2009 15:20
Querido, ja też mam zielone oczy i jasną karnację i już od kilku lat chodzę w miedzianym. Ponoć do mnie pasuje. Niestety rudawy kolor  szybko mi się "spiera" i robię się blondynka, więc od ostatniego farbowania jestem ciemny kasztan.
Na tym zdjęciu jest sporo światła, więc i tak wygląda na rudy:


A tu proszę nie zwracać uwagi na fryzurę, bo fotka zrobiona po 1,5 godzinny marszu pod górę  😉
fajowy kolorek  🙂 ja mam mniej więcej coś takiego ja na tym dolnym zdjęciu, farbowałam chną, z tym, że z czasem wychodził mi coraz ciemniejszy, a teraz nie farbuję, wracam do swojego

do zielonych oczy bardzo pasują takie odcienie
a z takich "innych" fryzur polecam... warkoczyki  😍



💘


Taka minka jak je noszę ->  😍
A takie przy rozplątywaniu  😀iabeł: ->  👿 😤 :nunchaku: :emot4:
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
09 stycznia 2009 18:01
karolinag4 jak długo nosisz takie warkoczyki? rozplątujesz dopiero jak są odrosty, czy np już po kilku dniach?

a ja zawsze marzyłam o dredach  🤔wirek:
Warkoczyki mi się podobają,dredy jeszcze bardziej.. Niestety moje włosy są zbyt liche i słabe na tego typu fryzury a poza tym nie jest mi w nich do twarzy 🙁

Co do rudości to jeżeli się zdecyduję to na dokładnie taki jak u koleżanki z mojego zdjęcia..
Cały czas się jednak waham.. Raz, jak to będzie u mnie wyglądać, dwa że szybko sie spiera i trzy że z rudego ponoć trudno potem wyjść.. 🙁

W każdym razie chodzi mi po głowie jakaś zmiana.. Może macie inne propozycje?? 😀
Querido super ten kolor koleżanki, jak sie nazywa?

Jestem anty dredowa i warkoczykowa. Ładne to może i jest ale tego syfu na głowie znieść nie mogę 😉
Warkoczyki nosi się ok... 2-3 miesięcy  😉 Można nawet i dłużej, ale wtedy lepiej przeplatać (zaplatać od nowa) pierwszy rządek  🙂 A ściąga się je, jak odrosty są już całkiem spore (powinnam gdzieś mieć zdjęcie po 2,5 miesiący noszenia warkoczyków)....  Ja na razie nie mam już warkoczyków, ale miałam je już dwa razy  🙂 Pierwsze dwie doby sa tragiczne - cięzko spać, cała głowa boli i swędzi, ale potem to mija  🙂 Następne planuje jakoś w lutym.
Ja też zawsze marzyłam o dredach  😍, ale wizja ścięcia włosów skutecznie mnie od nich odciąga  😉 Dlatego zdecydowałam się na warkoczyki. Co prawda mój znajomy 5 dni rozplątywał dredy, ale ja mam dość już po jednym dniu rozplątywania warkoczyków (na szczęście mam siostrę, która mi pomaga  :hihi🙂.
W warkoczykach fajne jest to, że po zdjęciu (warkoczyków) włosów nie trzeba ścinać  🙂 no i nie są zniszczone  😅

Arma o jakim syfie mówisz?  🙂 Bo ja nic nie zauważyłam u siebie  😉 Głowa myta 2 x w tygodniu i to naprawdę wystarcza  🙂
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
09 stycznia 2009 18:42
Querido - zielone oczy i jasna karnacja jak najbardziej pasuja do takiego rudego kolorku!
Wydaje mi sie, ze byloby fajnie. Zrobilabys sie taka "wyrazniejsza".
Ale faktem jest, ze z rudego nie jest latwo posniej zejsc, bo przez wiekszosc kolorow przebija jeszcze dlugo dlugo.
ogólnym bajzlu w tych włosach. a jak sobie radzisz z tymi wszystkimi wystającymi/odstajacymi włosami?
Graba.   je ne sais pas
09 stycznia 2009 19:09
Karolinag4 ja jestem niedoinformowana, ale jak masz takie warkoczyki to myjesz normalnie glowe? 😁
Monny   bez odbioru .
09 stycznia 2009 19:42
Problem w tym, że u każdej osoby jeden kolor może wyjść inaczej.
Sprawa indywidualna 🙂

Moja fryzjerka wciąż nie może się nadziwić, że moje pasemka nie są blond tylko jasno bursztynowe 😉
Tak, głowę myję się normalnie, aczkolwiek duuużo delikatniej  😉 Trzeba skupić się głównie na skórze głowy, aby dobrze spłukać szampon. Szampon dla dzieci - głównie na początek, bo łagodzi podrażnienia, ale ja za każdym razem myłam tym szamponem z tego względu, że baaaardzo łatwo się spłukuje  🙂

Co do wystających włosów i kosmków. Wiadomo - włosy sa krótsze niż doczepiane warkoczyki (tak, tak - warkoczyki - sztuczne - wplatane są między włosy! - widac to szczególnie przy kolorowych pasemkach), więc naturalne że końcówki naturalnych włosów wystają. Jako, że ja mam cieniowane włosy, to powstał mi meszek (swoją drogą mi się podobał, z resztą nie tylko mi  😉 ). Z biegiem czasu (a "dzięki" też myciu głowy i wiązaniu w różne kucyki itd.) włoski wysuwają się delikatnie z warkoczyków.
U mnie po 2,5 miesiącach noszenia (w warunkach można powiedzieć extramalnych - kilka razy dziennie moczone, warkoczyki "wystawiane" na silny wiatr - ach ten windsurfing  :kocham🙂 i efekt był taki:


No i niestety trzeba było się "pozbyć" warkoczyków  😕 O 3 nad ranem (spieszyło mi się ze zdejmowaniem, bo następnego dnia byłam umówiona z gościem na oglądanie samochodu  😁, tak to bym czekała ze zdejmowaniem do nastepnego dnia :oczy2🙂


😁
Querido super ten kolor koleżanki, jak sie nazywa?



Nie mam pojęcia.. Zrobili jej ten fryz podczas jakiegoś pokazu fryzjerskiego a fryzjerzy z reguły mieszają kolory..  🙄
A ja dziś rano wymodziłam z moich kudłów taki oto cuś:
A na drugim zdjęciu to mniej więcej to co mam codziennie  🤔 Może ktoś miałby pomysł na cos co mogłabym robic z tymi kudłamiszybko  (:!🙂 i łatwo ? Mi już ręce opadają do samej ziemi...
Jun, też mam ten problem codziennie rano i zazwyczaj kończy się to tak jak u ciebie na drugim zdjęciu, ale z tym przedziałkiem nieźle sobie wymyśliłaś... tak sobie myśle, ze może zamiast cudować z fryzurą poprostu dorzucić do tego "standardu" jakiś kolorowy dodatek? opaskę, spinkę czy cuś... 😉
poza tym warkocze przeżywają renesans, może coś  w tym stylu 😉?

Solina, przecudny ci ten kolorek wyszedł!! 😍 😍 😍
narobiłaś mi ochoty na taki.... tylko że ja niebieskooki bladzioch jestem, więc to raczej rozrywka nie dla mnie 🙄

Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
10 stycznia 2009 18:00
ekhem,  mysle ze tez bedzie pasowac 🙂 wrazie czego za dwa tygodnie znow mozesz przefarbowac 🙂
ta farba co ja robilam to z palet szampon koloryzujacy do 28 myc bodajrze kolor to cos z jesienia bylo na opakowaniu jest taka laska z prostymi wlosami  kolor taki jak na tym pierwszym zdjeciu. bardzo fajnie tez wychodzi kolor tez taki rudo- czerwony tez z palet babka na opakowaniu miala krecone wlosy koloru nazwy ani numeru koloru niestety nie pamietam 🙂
obecnie robie z loreal'u casting tez szampon koloryzujacy kolor bursztyn 🙂
Wow! ekhem, całkiem fajny pomysł  😉 Dzięki wielkie, będę eksperymentować  🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 stycznia 2009 19:35
ekhem, warkocz warkoczem, ale przeraziła mnie obróbka zdjęcia. Ktoś zrobił z dziewczyny plastykową lalkę O.o

Ja rano przed studniówką idę trochę skrócić i zrobić sobie z tyłu do karku, z przodu zostawię do linii szczęki.
...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się