wrzody żołądka

famka   hrabia Monte Kopytko
28 kwietnia 2015 06:49
Monnowot, gazy są nieodzownym elementem wrzodów, wynika to ze wzdęć w jelitach, dobrze wtedy konia pooprowadzać lub lekko przekłusować żeby zeszło to przynosi ulgę
co do drożdzy to yarrowia jednak jest najlepsza
Gillian   four letter word
28 kwietnia 2015 08:14
u nas - odpukać - wszystko w porządku, koń chodził ostatnio codziennie mniej lub więcej, nie wygląda jakby coś się działo źle. W terenie dziękowałam intuicji, że ubrałam gościowi wielokrążek bo znowu bym po krzakach hamowała 🙂
Czy ma ktoś inny kontakt niż przez PW do k.o.n.i.a.r.a.   pisze też na @ I nie odpisuje. Z góry dzięki.
Czy ktoś ma do odsprzedania 200 szaszetek, albo jest chętny dołączyć się do zamówienia?

Po weekendzie planuję zamówić 200 dla siebie.
A ja mam pytanie co do Acid Protect z Nutrilabs. Czy ktoś kto stosował mógłby mi powiedzieć jak dawkował? Chodzi o suplementacje jako przedłużenie leczenia omeprazolem. Bo ja już zgłupiałam, na opakowaniu jest co innego, na stronie z której zamawiałam też co innego. Ile gramów dziennie dajecie?
Byłabym wdzięczna za odpowiedź 🙂


Podłączam się do pytania- widzę że nikt nie udzielił odpowiedzi, a mam teraz ten sam problem 😉
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
01 maja 2015 22:14
Czy gotowe mesze sprawdzają się równie dobrze co siemie lniane? One w ogóle robią się jak glut, czy to zwykła karma?
xequus ja dla wygody używam meszu z firmy pavo ladnie pachnie szybko sie zaparza ale nie robi się z tego glut niestety, bardziej plynna forma u nas na plus bo igana malo pije a dzięki temu troche więcej wody przemyce no i niestety ale to dość drogo wychodzi wydaje mi sie 95 zl na miesiąc
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
01 maja 2015 23:49
To jednak wole tradycyjne, bo dla wrzodków ten glut jest jak najbardziej pożądany 🙂 w sumie po przemyśleniu jak mam zmielone siemie to wystarczy tylko zalać wrzątkiem, więc równie szybko się robi jak gotowe mesze. Ale tak mi się właśnie wydawało, że jak u nas w stajni ktoś miał gotowca to w ogóle glutów z tego nie było...
Też przejdę na zwykły jak skończę te opakowanie. A ile tego zmielonego dajesz? I czym mielisz  takim mlynkiem zwykłym?
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
02 maja 2015 11:19
Kupuję w worku 25kg całe i mielę w termomixie(taki robot kuchenny). Zawsze sobie mielę więcej i zamykam w szczelnych pojemnikach na karmę dla psów. A daję dwie pełne garści 🙂
Właśnie zaczęłam stosować Abprazole. Cała szczęśliwa, że kobyłce będzie lepiej- niestety marudzi i nie chce tego jeść (dostaje wysłodki). Obecnie dostaje ze strzykawki, ale nie ukrywam, że byłoby łatwiej skusić ją do samodzielnego jedzenia. Miał tutaj może ktoś taki problem?
Najlepiej w meszu  😉
Cyga ja mialam tak samo, w mokrych wyslodkach czy w meszu po dluzszej chwili zacznie sie rozpuszczac otoczka jak kon bedzie grymasil bo tak bylo u nas dlatego dokupowalam szaszetki bo 3 poszly na marne dopiero 3 dnia ogarnelam temat sam owies garsc doslownie z abprazolem i najpierw zjadala ta garstke owsa z abprazolem a potem wsypywalam do zlobu reszte jedzenia. slyszalam tez ze z miodem jest fajnie podac bo konie lubia takie slodkie
Kupuję w worku 25kg całe i mielę w termomixie(taki robot kuchenny).

nie mam thermomixa 🙁 a te gotowe zmielone z apteki?
dea   primum non nocere
03 maja 2015 18:29
Każdy młynek do kawy da radę z siemieniem. Kupiłam do ziaren dla siebie, koń korzysta przy okazji 😉
Monnowot Ja mam młynek do siemienia (kawy) za jakieś 20 zł z allegro już chyba dwa lata, daje radę z siemieniem bez problemu, tyle razy mi spadł z szafki, że już dawno powinien umrzeć, ale ciągle działa bez problemów 😉 Gotowe zmielone z apteki jest chyba odtłuszczone? więc nie bardzo się nadaje.
No odtluszczone wlasnie jest z apteki a w sumie jak sie na kilo zwykle kupi to dosc tanio wychodzi, wolalabym zmielic bo jak mowicie ze wystarczy wrzatkiem zalac i fajnie sie zaparzy to tez dosc wygodnie bo na stajni czajnik mam ale piecyka nie do zagotowania calego lnu
Cyga ją drążę dziurę w kawałkach marchewki (wzdłuż), wsypuję tam kulki z saszetki i zatykam kawałkiem wydrążonej marchewki. Koń nie widzi różnicy i je jak zwykłą + wydaje mi się, że w ten sposób na pewno połknie całą dawkę. Wysłodki czy mesz są wilgotne, a była mowa, żeby Abprazolu nie moczyć przed podaniem.
Trzeba wsypać bezpośrednio przed podaniem, wtedy można w meszu i wysłodkach. Nie można moczyć, czyli długo trzymać w wodzie.
Lecytyna   nic się nie dzieje bez przyczyny
06 maja 2015 10:49
Omeprazol jest gorzki, po krótkim kontakcie z mokrym się rozpuszcza. Wet zalecił nam, że jeśli nie będzie innej opcji można polać miodem. Ja dodawałam bezpośrednio przed podaniem jedzenia i nie było problemu.
Muszę Wam się pochwalić. Jesteśmy po kontrolnej gastroskopii. Leczenie trwało 7 tyg. Stan owrzoderznia odźwiernika w klinice 4 w skali 1-4, teraz mamy 1 z uwagi na dwa zaczerwienienia, które też się zagoją. Dno żołądka było 2/3 w skali do 4, a teraz mamy 0! Część bezgruczołowa też 0 z obydwu miejscach, a było 1 i 3. Po rozlanych wrzodach nie ma śladu. Błona śluzowa  jak u źrebaczka, nadżerki się wygoiły . Pełny sukces. Nawet Pani Biazik nie spodziewała się takiego progresu. Teraz tylko AbPrazole kolejne 6 tyg po 1,5 saszetki i na jesień/wiosnę 1op. Ulcosanu. Rokitnik też nam zostaje na 6tyg. Da się 🙂
Gillian   four letter word
06 maja 2015 13:41
Lecytyna, brawo brawo 🙂
Kiedyś już dostawała zwykły omeprazol w tabletkach- najpierw w marchewkach. Wypluwała tabletki i marchew wcinała. Potem spróbowałam w bananie- co jest smakołyk numer jeden, nic lepszego nie istnieje. Najpierw banan został wypluwany razem z tabletkami, po parę dniach przemyślała sprawę i jadła. Potem już mogłam w marchewce podawać lub co miałam. Teraz niestety sytuacja taka sama z tym, że nie mam jak codziennie podjeżdżać i muszę znaleźć w miarę wygodny sposób dla obsługi w stajni. Zdecydowanie spróbuje sypnąć najpierw w suchym musli i wysłodki dołożyć potem.

A tak przy okazji- znalazłam bardzo fajny artykuł o wrzodach, długi i po angielsku ale sporo informacji. http://www.drkerryridgway.com/articles/article-ulcers.php

Piszą tam, że jednym z objawów wrzodów jest często niechęć do galopowania na jedną nogę, najczęściej na prawą. Mój koń tak właśnie w ostatnim czasie miał i była to dla mnie zagadka. Niby wszystko ok, ale przy zagalopowaniu na prawą nogę robi miny, parę razy odmówi, ale jak już galopuje, podkracza głęboko. Z tego sugeruję, że noga nie boli- w kłusie i stepie ruch piękny symetryczny.
Miał któryś z waszych koni też tak i zmieniło się to po kuracji?
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
06 maja 2015 22:12
Cyga, to teraz dałaś mi do myślenia  🤔 bo mój właśnie odmawiał galopowania na prawą nogę ostatnio, gdy miał atak wrzodów na wiosnę... Teraz też jest okej, ale to jest zawsze "gorsza" strona galopu. Ale co ma galop do wrzodów żołądka?
famka   hrabia Monte Kopytko
07 maja 2015 07:09
no to i ja mam pod rozmyślanie, bo galop na prawą słabszy i przy pierwszych dwóch podejściach było ze złej nogi ale zawsze myślałam że to z mojej winy że to ja nie umiem poprawnie  😲

sam bądź na lonży galopuje właściwie od pierwszego razu, może chodzi o ciężar na tej stronie żołądka ?  🤔
Ale dlaczego, jaki to ma związek? Kwas żoładkowy jakos wtedy rozrabia przy wyższym chodzie, czy jak?

P.S. U nas ostatnio bardzo dobrze, mam wrażenie że odkąd kon poszedł n 12h na padoki to skończyły się wszystkie jego problemy  😅 oczywiscie ma tam siano i krótką trawe, a niedługo pojdzie na pastwisko.

famka   hrabia Monte Kopytko
07 maja 2015 07:23
Evson, pisałam już o tym nie raz ciśnienie w żołądku wzrasta mocno w każdym innych chodzie jak stęp, kwas unosi się do góry i zalewa część bez gruczołową, dlatego zawsze piszę że nie bierze się wrzodowego konia na trening z pustym żołądkiem ale nie każdy przyswaja tą wiedzę 
Jak już jesteśmy przy treningach. Napiszcie proszę jak dbacie o swoich wrzodowców w treningu. Czy jest tu ktoś kto startuje? Wiadomo, że dodatkowe wspomaganie na wiosnę i jesień. Ale co? Sam glut, czy bardziej leki / suplementy jak Ulgastran czy Ulcosan? A co w czasie zawodów?

Oczywiście przyjmujemy, że dostęp do siana jest stały, 6 posiłków dziennie i jak najwięcej włókna  😉
Proponuję Ci na miejscu kontakt z Kasią Basińską : http://www.hippovet.pl/kontakt.php
Nam bardzo pomogła w ustawieniu diety. Podstawa to badanie krwi i pod to zrobienie diety. Powołaj się Marcina i Justynę od Wentury.
akjus trzymam konie 5 minut od głównej siedziby hippolyta, więc diety dla moich koni mam ułożone. Zastanawiam się co jeszcze można robić doraźnie w czasie zawodów czy cięższych okresów treningowych  🙂

Jak podawać rokitnik? Parzyć czy na sucho / mokro do paszy?
famka   hrabia Monte Kopytko
07 maja 2015 09:25
tulipan, osłaniać żołądek, eliminować stres 😉 na rynku jest sporo specyfików, prawda jest taka że trzeba wypróbować kilka aby przekonać się samemu co służy danemu koniowi 😉
do wyboru :
Dromy Gastroline
NAF GastriAid
Cortaflex Uls Gard Regular Solution
Audevard Ekygard w postaci na cały miesiąc lub pasta jednodniowa (na zawody np. 😉 )
EPONA Celluwell
DERBYMED Ulcosan
i wiele wiele innych
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się