wrzody żołądka

Ostatnio mój koń miał pogorszenie związane najprawdopodobniej z tą szaloną pogodą.

Oczywiście zaczęłam w niego pakować więcej sieczki. W sensie może nawet nie do posiłków, ale przed treningiem dostawał konkret.
No i ogólnie zrobiły mu się bardzo nalane nogi.

- albo od lucerny i przebiałkowania
- albo przeciążeniowe, w środę skakaliśmy, ale żaden katorżniczy trening, nieduże wysokości, gimnastyka, sporo galopu
- albo przegrzanie. Wczoraj zmieniłam mu derkę na duużo cieńszą

To nalanie niestety nie schodzi po ruchu. Ortopeda już umówiony.
Czym mogę zastąpić sieczkę z lucerny, żeby wykluczyć nadmiar białka? Chcę, żeby nie tylko stanowiło bufor, ale też działało podobnie na ph żołądka (czy raczej nie ma takich cudów już)?
Mój w środę miał tyły napuchnięte, jakby się urwał na oba... A nie dostaje tej sieczki jakoś dużo, owsa to w ogóle dostaje dla smaku praktycznie.
Pogoda. Rozebrałam z derki i tyle. Po jeździe opuchlizna zeszła ze ścięgien, ale część została jeszcze na stawach, nie udało mi się tego rozjeździć. Dziś zabieram golarkę i ogolę te szkity, żeby były chłodniejsze, w zeszłym roku pomogło.
Meise, to nawet może nie być kwestia nadmiaru białka a nietolerancji konia na ten konkretny rodzaj. Mojemu wystarczy odrobina lucerny w paszy i jest problem. Ja sieczkę daję tylko z traw zwykłych, o lucernie mowy nie ma. I o ile zimą, przy niskim nasłonecznieniu problem jest zawsze mniejszy, to z wiosną (i zwiększeniem nasłonecznienia) to się aktywuje mega. Kiedyś mi znajoma wet-dermatolog tłumaczyła tą zależność ale ja nie jestem dobra z teorii  😂
Sivrite, no ja wczoraj założyłam wieczorem zwykłą plandekę na ogolonego konia, wieczorem było już chłodno (ok. 6 stopni) a on i tak się grzał jak szalony  🤔wirek:
W dzień byłam to go rozebrałam do golasa i na polu hasał sobie łyso i był gorący od słoneczka. Ech, to derkowanie wcale nie jest takie proste... mogłam go niestety przegrzać, bo czekam na derkę przejściową, a on hasał jeszcze w zimowej tylko bez kaptura  🤔 cały czas człowiek mierzy te zwierzaki swoją miarką, a im dużo gorzej robi przegrzanie...

epk, no mój odkąd pamiętam dostaje lucernę i zawsze miał takie pochewki nabrzmiałe. Weci machali na to w sumie ręką... Dlatego chcę odstawić całkiem i zobaczyć, czy będzie zmiana.

Co możecie polecić? Tymotkę? Żeby były długie włókna.
Ja daję obecnie Agrobsa Pre Alpin Aspero. Ale ona jest dość mocno posiekana, z tym, ze ponieważ mieszam to z paszą to mi pasuje, że to tak posiekane.
jabooshko moja świętej pamięci kobyła przestawała tykać treściwe (zjadała dwa kęsy i zostawiała) zawsze jak miała ostre pogorszenia, właśnie jak robiło się ciepło pierwszy raz po zimie. Ulgastran jej też ulgi w tych sytuacjach nie przynosił.
Trop pod tytułem "zęby" którego miał jeden wet tylko opóźnił dalsze kroki bo dwóch wetów oglądało te zęby, były robione regularnie i wszystko było ok. Jeśli nie było jeszcze robione gastro to i tak imo jak najszybciej bym się umawiała.

Ulgastran nie pomagał, jak więc sobie radziłaś z nią? Co i po jakim czasie jej pomagało?


Otrzymałam odpowiedź od producenta 2 dni temu odnośnie ulgastranu taką: "Chciałabym poinformować, że została zgłoszona do URPL informacja o czasowej przerwie w obrocie produktu. Wznowienie dystrybucji może nastąpić w 4 Q 2021 r. Przyczyną jest brak dostaw substancji czynnej, która znajduje się w leku Ulgastarn."
Ja daję obecnie Agrobsa Pre Alpin Aspero. Ale ona jest dość mocno posiekana, z tym, ze ponieważ mieszam to z paszą to mi pasuje, że to tak posiekane.


O, fajne to! Ja też mieszam z paszą dla wrzodków, więc w sumie by się nadało, dzięki  🙂
Czy ktoś stosował oleje lub produkty z olejami CBD dla koni wrzodowych jako terapię?
Jak wypada podawanie absucralfate? Dajecie 3 saszetki 1x dziennie czy jedną 3x dziennie?
a.kaminska, ale dawkowanie jest 2x dziennie po 3 saszetki , a potem na podtrzymanie 2 x po 2
Perlica oo, to nie wiedziałam. Wyczytalam tylko o 3 saszetkach. Muszę chyba zamowic to bo nic innego nie ma a ulgastran sie skonczyl.
Pytanie mam, bo mnie to intryguje ostatnio. O co chodzi z tą wyższością dla wrzodków pasz zawierających "β- glukany, które tworzą na śluzówce żołądka ochronny, lepki żel".
Ściema i marketing, czy faktycznie to taka super magiczna substancja ?
a.kaminska, tzn. jednak saszetka na 175kg jest, ideally 2 or 3 times per day.

3 x day : to można zostać bankrutem  😲
Dokładnie...
Ja będę podawać dwa razy dziennie po dwie. Inaczej przyjdzie mi żreć gruz.

Słuchajcie, zafajdany kurier z pocztexu jeszcze nie dotarł i prawdopodobnie nie dotrze, bo to są takie bęcwały, że czekam cały dzień w domu na niego, a on i tak zostawi awizo, że nikogo nie było.

Jak się ratować, co podawać zamiast ulgastranu do pon...? Omeprazol w paście tylko mi został...
Dokładnie...
Ja będę podawać dwa razy dziennie po dwie. Inaczej przyjdzie mi żreć gruz.

Słuchajcie, zafajdany kurier z pocztexu jeszcze nie dotarł i prawdopodobnie nie dotrze, bo to są takie bęcwały, że czekam cały dzień w domu na niego, a on i tak zostawi awizo, że nikogo nie było.

Jak się ratować, co podawać zamiast ulgastranu do pon...? Omeprazol w paście tylko mi został...


Ostatnio został mi polecony Ranigast, że ma to samo działanie, ale... pod koniec 2020 wszystko z ranitydyną zostało wycofane ze sprzedaży przez podejrzenie rakotwórczości. -_- Więc kto jest aktualnie na Ulgastranie, to ma serio przerąbane.

Jak Sucralfate morduje finansowo nawet w porównaniu z Ulgastranem, to boję się to liczyć nawet...
Jak wypada podawanie absucralfate? Dajecie 3 saszetki 1x dziennie czy jedną 3x dziennie?


Ja mam rozpisane zamiennie z ulgastranem dawkowanie 3 x dziennie po 3 saszetki ale nie ma nawet takiej opcji bo zapas ktory właśnie kupiłam na 33 dni podając 2 x dziennie po 3 wychodzi 1200 zł  😕 to jest jakaś masakra (1 saszetka 6 zł)..
Melduję, że kurier z sukralfatem jednak dotarł, a rozpętałam już niezłą gównoburzę tu i ówdzie  😁

Podałam mojemu pierwsze dwie saszety z naparstkiem paszy i wody i... zjadł prawie razem z miską  😅
Także jetem hepi, będę jeszcze testować inne sposoby podania, żeby nie było nic tylko granulki. One są dosyć słodkie i na szczęście nawet mój wybredny książę stwierdził, że nie są takie złe.

Cenowo mnie wyjdzie bez tragedii przy takim dawkowaniu. Uff.
O ku... A jak myślałam, że podawanie 3 saszetek dziennie to i tak będzie sporo kosztować  🙄. Nie ogarnę tego finansowo w ogóle. Ulgastranu zostały mi 3 butelki, więc nie starczy nawet do mojej wypłaty....  🥂.

Teraz mamy 2 tygodnie podawania po 50ml dziennie Ulgastranu, zalecone bardziej "na zaś" bo w gastro wyszło jedno małe zaróżowienie (0/1)... Zastanawiam się, czy nie zejść z Ulgastranu łagodnie póki go mam i nie podciągnąć dalej suplementem...  😕
a.kaminska, 2 x dziennie po dwie saszetki wychodzi ok. 22-24 zł.

Ja przez miesiąc jeszcze będę tak podawać, zobaczymy co na gastro wyjdzie 15 marca  👀
A ktoś stosował tą paszę wspomagająco? https://magia.sklep2.pl/salic-beet-p-62.html
Opis dość interesujący, słyszałam o jednej osobie, której nie leczył się odzwiernik (lekami), zastosowała kuracje alternatywną (zioła, suple, siemię, mesz (właśnie ten), witaminy - sporo tego) i udało się doprowadzić wszystko do porządku.
karolina_2906, ciekawie to wygląda, zainteresowało mnie to.
Fajnie,że wstawiłaś.

A możesz poprosić tą osobę o opisanie kuracji? tzn. jakie zioła i jakie suple?
karolina_2906, a leki w trakcie stosowania tych alternatywnych metod zostały całkowicie odstawione?

Fajny ten mesz, bardzo ładny skład dla laika jak ja  😁
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
27 lutego 2021 14:56
Zioła prawdopodobnie typowo pokarmowe 😉 Nie wiem jak przy odźwierniku, ale mojej folblutce bardzo dobrze robiła mieszanka 6 ziół: kory wierzby (u nas ona też pod kątem KSS podawana była), mięty, mniszka, pozostała część pod kątem oddechowym (przeziębienie kobyłę trzymało, więc: jeżówka, prawoślaz i szałwia).

Dla wrzodowców dobrze sprawdzą się - poza znanym i popularnym rokitnikiem - zioła:
- mięta,
- melisa,
- mniszek lekarski,
- rumianek,
- koper włoski,
- oregano.

Z mniej popularnych:
- kora wierzby (przeciwzapalnie i ściągająco, ale nie należy jej podawać dłużej; "naturalna aspiryna"😉,
- babka lancetowata (ale lepiej nie przy jednoczesnym podawaniu leków - zmniejsza przepuszczalność naczyń włosowatych),
- czarnuszka siewna (makuch mniej wartości ma, ale też jest ok),
- kmin rzymski (zwłaszcza jak koń ma skłonności do kolek - działa lekko rozkurczowo),
- krwawnik lekarski (ale tutaj jest możliwość, że zalergizuje - natomiast krwawnik wspomaga gojenie ran bardzo dobrze),
- lukrecja (korzeń, dodatkowo wspomaga wątrobę - co przy podawaniu leków długofalowo jest plusem),
- majeranek (wycisza, dobry jak koń ma skłonność do biegunek),
- prawoślaz (ale on może zaburzać wchłanianie niektórych leków).

Trochę lenia mam, żeby dokładniej opisywać powyższe, ale więcej szczegółów dawałam w Prostym Zielniku (robiłam darmowego PDFa - żadna reklama, bo nic z tego nie mam). Ogólnie jestem zwolennikiem podania 4 max 6 rodzajów ziół na raz. Można sprawdzić w tzw. "barze ziołowym" czy koń chce coś szczególnie mocno (to dodatkowa informacja dla nas) - jak dobrze znamy konia i jego przypadek to można zmieszać i podawać.
karolina_2906, ciekawie to wygląda, zainteresowało mnie to.
A możesz poprosić tą osobę o opisanie kuracji? tzn. jakie zioła i jakie suple?


Opis kuracji dostałam od mojej fizjo, która również opiekuje się koniem tej dziewczyny. Wrzucam poniżej.
Suplement EQUINE 74- podzielone na dwie lub 3 porcje (jedna z porcji przed treningiem)
Mocno rozgotowane i zmielone siemie - dużo wody
Salic beet - mesz (podawany 10 dni jako 4 posiłek i 10 dni przerwy)
Msm ze strony podkowa.eu
Kolagen ze strony podkowa.eu
Rokitnik, lukrecja, rumianek
Herbatka dla ludzi na wrzody z kurkuma, mniszkiem i mięta - parze i pije z wiadra)
Koniecznie coś na uspokojenie - ja daje calm z firmy nutrihorse
Wit d3 ( Olimp dla ludzi 4000 jedn ) , wit k - daje 5 tabletek d i 1 k

karolina_2906, a leki w trakcie stosowania tych alternatywnych metod zostały całkowicie odstawione?

Tak, koń wcześniej podobno leczył się dość długo na typowej kuracji, ale odzwiernik nie reagował na leki. Na tym po dwóch miesiącach udało się wyleczyć.
Jak liczyłam calosc, to wcale nie wychodzi bardzo tanio (miesięczny koszt bodajże około 800zł), ale zawsze można wybrać jakieś elementy. Ja osobiście jestem średnio przekonana do tego EQUINE 74 (strona mi trochę przypomina te typu „wyleczymy ci trądzik”, albo „łysina ci zrośnie buszem włosów). Ale nie stosowałam, więc nie wiem. Ja zamiast tego wrzuciłam fitmin.
Myślę, że jeśli ta kuracja jest skierowana mocno na odźwiernik, to w dobie braku ulgastranu może warto spróbować, choćby częściowo.
[quote author=karolina_2906 link=topic=1307.msg2965604#msg2965604 date=1614434743]
A ktoś stosował tą paszę wspomagająco? https://magia.sklep2.pl/salic-beet-p-62.html
Opis dość interesujący, słyszałam o jednej osobie, której nie leczył się odzwiernik (lekami), zastosowała kuracje alternatywną (zioła, suple, siemię, mesz (właśnie ten), witaminy - sporo tego) i udało się doprowadzić wszystko do porządku.
[/quote]


Podawałam chyba dwa razy przed zrobieniem gastro. Na gastro wyszły wrzody 1 - 3 (odźwiernik czysty).
Hej, jestem nowa w wątku.
Podejrzewam wrzody u mojego konia, wet umówiony, gastro będzie za tydzień max dwa. Do czasu gastro chciałam trochę kopytnemu pomoc do czasu przyjazdu weta, bo mam wrażenie ze po zmianie pogody zaczął bolec go brzuch.  Po przeczytaniu wątku kupiłam ulcosan i zdążyłam podać dopiero dwie dawki. Kupy przestały cuchnąć, wiec wydaje się ze pomógł kopytnemu jednak koń który normalnie je przez noc 18kg sianokiszonki, ostatniej nocy pierwszy raz w swoim zyciu nie opróżnił siatek do zera. Mieliście taka reakcje na suplement? jest się czym martwic czy to raczej normalne? Treściwe wcina bez zmian, nie jest osowiały i nie ma żadnych innych niepokojących objawów.
Nie spytałam niestety także weta, nie chce mu zawracać głowy w niedziele, a dopiero zaczęłam się nad tym zastanawiać. Czy ulcosan można podawać do czasu gastroskopii? Czy może być tak ze w jaki sposób wpłynie on na wynik gastro? Podaje koniowi dawkę lecznicza ulcosanu  w tym momencie i zastanawiam się czy lepiej poczekać ten tydzień-dwa bez suplementów, czy spokojnie mogę próbować koniowi trochę pomoc do czasu gastro.
Podaje ktoś z was jakieś leki, zioła, suplementy czy pasze profilaktycznie koniowi który nie ma objawów i stwierdzonych wrzodów? Jeśli tak to dajecie w okresach przejściowych czyli jesień / wczesna wiosna ..?
Od wielu wetów słyszę że wrzody to juz choroba cywilizacyjna koni, większość je ma jednak, mniejsze lub większe, objawowe bądź nie... 🙁

behemut moja klacz u której stwierdzono wrzody 3 stopnia przestała pić wodę, są różne objawy zaczynając od silnych kolek po spadek apetytu właśnie - to chyba najbardziej powszechny objaw. Sugeruję przyspieszyć gastro, poszukaj innego weta albo zawieź konia do kliniki - przygotują konia i zrobią od ręki. Nie ma co czekać 2 tyg aż przestanie ci jeść.
asiaj próbujemy cisnąć o jaknjaszybszą gastro, jednak nie jest to takie proste, bo nie dość że wet musi mieć chwile wolną to ja w tym samym czasie musze dostać urlop w pracy co też nie zawsze jest możliwe niestety. To co mnie zastanawia to fakt ze kon przestal jeść tyle ile jadl po podaniu ulcosanu. Wciągnął przez noc kolo 15kg, nie zagłodził się zupełnie, jednak przed podaniem ulcosanu nie mial problemu z opanowaniem 20kg w tym samym czasie.
behemot, weterynarz prowadząca mojego wrzodowego konia poleciła dołączyć sianokiszonkę do diety dopiero po zaleczeniu wrzodów. Przy istniejących zmianach powinno się jako objętościówkę podawać siano a nie sianokiszonkę żeby nie wywoływać podrażnień. Skonsultuj może tą sianokiszonkę ze swoim wetem 🙂.
U nas nie było żadnych zaleceń dot. sianokiszonki, koń był karmiony nią przez cały czas. Wrzody się zaleczyły.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się