wrzody żołądka

Specjalny żłób? Przyznam, że pierwsze słyszę. Koń dostaje siano w siatce w ilości "do woli". W praktyce wychodzi ok 20 kg dziennie. Treściwe je podzielone na 5 posiłków,  z czego trzy to pasza Re-leve Saracena i sieczka Dengie Healthy Tummy, plus dodatek Gastrointestinalu na obiad, a dwa pozostałe to mesz i na kolację wysłodki. I właściwie to wszystko 🙂
famka   hrabia Monte Kopytko
31 października 2016 13:08
poza jednym dziwnym epizodem z pokładaniem się - nic nie wskazuje na sprawy wrzodowe

xxmalinaxx, to własnie to Ci pokazuje że coś się dzieje wrzodowo

specjalny żłób ? może chodzi o taki z prętami spowalniający jedzenie jak dla źrebaków ?
Famka no nie masz racji, bo konsultowałam to z wetem i prawdopodobieństwo,  że to wrzody, jest nikłe,  za to dużo wskazuje na bolesną ruję i to traktowane jest jako powód. Naprawdę już trochę w tym siedzę i gdyby coś się działo,  nie byłabym taka beztroska  :kwiatek:
famka   hrabia Monte Kopytko
31 października 2016 14:06
no ale o tym nie mówiłaś że dziewczyna tak to przechodzi 😉 
dla mnie każde wybrzydzanie w jedzeniu a do tego pokładanie koniowatego oznacza ból wrzodowy, jeśli nie jest spowodowane zupełnie czymś innym
U nas nie ma wybrzydzania w jedzeniu. Przyswaja ilościowo mniej siana, nie przebiera. Wyciągnęłaś złe wnioski,  a ja nie będę się przecież rozwodzić tutaj nad hormonami mojego konia, skoro już raz napisałam że nic się nie dzieje w kwestiach wrzodowych. W przesadę też nie należy popadać 😉



Czy podajecie jakies preparaty/ zioła na stałe? Oprócz siemienia? Zastanawiam sie, bo podaje kobyle obecnie rokitnik, inulinę i algi. Ale z tego co gdzies wyczytałam wynika, ze nie mozna tego (zwłaszcza rokitnika) podawać dłużej niż 3 miesiące. I teraz zaraz skończą sie 3 miesiące i nie wiem czy podać jakies inne ziółka (jakie? Melisa, mięta? ) czy takie zmiany nie bedą miały złego wpływu? A z drugiej strony teraz jest najgorszy moment na rezygnacje z wszelkiej suplementacji chyba ( z rożnych powodów kuracje omeprazolem kobyła miała na przełomie końcówki sierpnia i września)
Czy czystek wrzodom moze zaszkodzić?
Rokitnik na zmianę z glutem z siemienia. Ja podaje butle EquiBuck, a po skończeniu butli gluta 5 razy w tygodniu. Im mniej kombinowania i chemii tym lepiej  🙂
Czyli nic tak naprawde na stałe nie podajecie?
A takie używanie rożnych ziół na zmianę ma sens? Czy tylko pogarsza sprawę własnie przez te zmiany? Myśle czy by nie podawać rokitnika przez 3 miesiące, a potem własnie jakiejś mięty przez 3 i tak na zmianę?
A moja kobyła czuje się gorzej mimo ,że jest na polrazolu ale to jest chyba efekt pogody bo do tej pory czuła się dobrze, a ciśnienie teraz spada jak głupie. Co prawda apetyt ma , nie ma jakiś widocznych objawów bólowych ale po brzuchu się dotknąć nie da. Czy ktoś mądry może mi wytłumaczyć jak pogoda/ ciśnienie wpływa na wrzody co się dzieje z nimi. Czy jest to na tej samej zasadzie jak bolący blizna po operacji?
A moja kobyła czuje się gorzej mimo ,że jest na polrazolu ale to jest chyba efekt pogody bo do tej pory czuła się dobrze, a ciśnienie teraz spada jak głupie. Co prawda apetyt ma , nie ma jakiś widocznych objawów bólowych ale po brzuchu się dotknąć nie da. Czy ktoś mądry może mi wytłumaczyć jak pogoda/ ciśnienie wpływa na wrzody co się dzieje z nimi. Czy jest to na tej samej zasadzie jak bolący blizna po operacji?


Nagła zmiana pogody czyli jednego dnia pada i jest zimno, drugiego słońce i w miarę ciepło stresuję konia ( w sumie człowieka też chyba). A stres jak wiadomo przyczynia się do zaostrzania objawów wrzodowych - przynajmniej ja to tak rozumiem na swoje potrzeby.  🙂
Słuchajcie, czy taki preparat może mieć jakis negatywny wpływ na wrzody? Pytam, bo bardzo służy mojemu koniowi na stawy, samopoczucie tez dobre, ale wole zapytac bo to rożnie bywa z tymi preparatami na stawy.
Evson, nie dałaś linku 🙂
Nikas, skąd informacja o tym rokitniku tylko przez 3 miesiące?

Będę zamawiała omeprazol w przyszłym tygodniu, ktoś coś?
Szczerze? nie mam pojęcia... jakoś tak gdzieś mi się zapisało w głowie... może to błędna informacja? Jeśli tak... 🙄
xxmalinaxx oo sorki faktycznie  🤣 preparat to flex mobil equine firmy vet farmlab
Ja nie miałam styczności z tym produktem 🙂

xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
04 listopada 2016 19:18
Nie znam tego środka. Ale na stawy niezmiennie polecam Dromy Boswellia Seratta. Zaczynam juz 3 pudełko i wszystko super.
Jednak profilaktycznie przeleczyłam Lil 10-dniową kuracją Omeprazolu, i na próbę odstawiłam suplement, Gastrointestinal... Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że będzie dobrze i do suplementu wrócimy wiosną po kilkumiesięcznej przerwie na samym rokitniku, żeby kontynuować profilaktykę.
Trzymajcie kciukasy, bo dotąd panicznie bałam się odstawić.
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
20 listopada 2016 08:46
Będzie ktoś zamawiał jeszcze w tym roku omeprazol?
Witam, podbijam pytanie, czy ktoś będzie zamawiał omeprazol , albo chce odsprzedać? Jestem chętna na już.
Ja mogę zrobić zamówienie jeżeli jest taka potrzeba.
Przez mały wypadek zeszło mi jesienią więcej niż planowałam  😤
To ja jeszcze raz zapytam, na wszelki wypadek- rokitnik można podawać "bez ograniczeń" tj. bez przerw w suplementacji?
Ktoś z Was go stosuje ciągle?
To ja jeszcze raz zapytam, na wszelki wypadek- rokitnik można podawać "bez ograniczeń" tj. bez przerw w suplementacji?
Ktoś z Was go stosuje ciągle?


Na logikę - nie. Być może nic by się nie stało,  jednak KAŻDA suplementacja wymaga przerwy od czasu do czasu by nie uzależnić organizmu i nie osłabić jego reakcji na podawany suplement.
Ja rokitnik dawałam 4 miesiące, przerwa miesiąc,  i teraz 6 miesięcy i przerwa.
No tak, za mało precyzyjnie napisałam. Chodziło mi o to w kontekście informacji którą gdzieś znalazłam (teraz jak próbowałam ją znaleźć dochodzę do wniosku, że może powstała w mojej głowie tylko...), że rokitnika nie można podawać dłużej niż 3 miesiące.

Teraz mamy względnie "zły" moment, podawałam rokitnik od 3 miesięcy i nie chciałabym musieć w tej chwili przerwać. Stąd moje pytanie. Oczywiście jak tylko się "unormuje" pogoda to odstawimy na chwilę.

A dajecie coś swoim wrzodkom na odporność? Chciałabym coś kobyle dać, bo te zmiany pogodowe odgrywają się nie tylko na jej brzuchu, ale i odporności, tylko nie wiem w co uderzyć.
Poradźcie mi proszę bo już nie wiem co robić. Mam klacz która ma wrzody i średnio co 2 miesiące ma kolki mimo leczenia polprazolem. Kiedy pojawia się kolka podaje ranigast i zaraz jej przechodzi. Dwa razy dziennie dostaje gluta z siemienia z wysłodkami do tego ziółka. Zastanawiam się co może być przyczyną tak częstych kolek . Ja rozumiem ,ze konie z wrzodami będą kolkować od czasu do czasu ale w jej przypadku wygląda to tak jak by leczenie nie wiele dawało. Zastanawiam się czy może zęby są przyczyną odnawiania się wrzodów. Nic co prawda nie pokazuje ,że jej coś nie gra ale może jednak to zęby. Kobyła tez jest nerwowa ale od około dwóch lat nie pracuje.
Proszę poradźcie coś bo już nie mam pomysłu i jestem załamana.
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
22 listopada 2016 19:39
kaloe, Siano do 24h ma? Czym żywisz? Robiłaś kontrolną gastroskopię, czy wrzody są faktycznie zaleczone?


Louisa
, gdybyś robiła zamówienie to jestem chętna się dołączyć  :kwiatek:
Siano ma 24 h , oprócz siana dostaje dwa razy dziennie gluta z siemienia z wysłodkami żadnych innych pasz nie dostaje.
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
22 listopada 2016 20:17
A kontrola była? Bo leczenie mogło nie pomóc i wtedy wrzody hulają nadal. Gdy wrzody są zaleczone to kolki nie powinny występować aż tak często. Chyba, że problem jest dalej niż endoskop może zaglądnąć.
famka   hrabia Monte Kopytko
23 listopada 2016 07:14
kaloe, kiedyś już pisałam, napiszę jeszcze raz ranigast działa tylko i wyłącznie wtedy kiedy podajesz, neutralizuje nie leczy
a drugie nerwowość jak piszesz, nerwy to jeden z głównych czynników powodujących zmiany w kichach, wyeliminuj stres bo inaczej jak to mówią krew w piach 😉 i obserwuj jeśli się to nie zmieni po wyciszeniu to niestety musisz szukać dalej
xequus niestety gastroskopii nie robiłam ponieważ najbliższy weterynarz z endoskopem jest 200 km odemnie . Sam dojazd to duży wydatek nie mówiąc już o badaniu. Ja już w tej chwili finansowo ledwo daję radę.
famka ranigast ona dostaje tylko w momencie objawów bólowych a potem jest leczona polprazolem.
Co do nerwowości to niestety jest trudno to wyeliminować. Kobyła stojąc w boksie potrafi się zdenerwować jak kot który przechodzi przez stajnię zamiałczy albo kichnie o jakiś rzeczach które są na zewnątrz stajni to już nie wspominam nawet.  Zastanawiam się czy nie wziąć jej do roboty bo pamiętam ,że jak kilka lat temu regularnie wyjeżdżała w teren była spokojniejsza z tym że wtedy jeszcze nic się wrzodowo nie działo.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się