praca

Poproś aby list był na papierze firmowym lub z pieczątką pozwalającą zidentyfikować firmę i podpisem. To będzie dokument który powinien być bez problemu honorowany przez lekarza.

Czy ja mogę wrócić do tematu CV? :kwiatek:
Długo nie aktualizowałam swojego, ale chyba przyszedł czas na zmianę. Przeglądam różne strony, przykłady i widzę, że coraz częściej ludzie piszą CV bardziej osobowo. W moim CV znajdują się ogólniki typu "analiza rynku i działań konkurencji", a w napotkanych przykładach o aktualnej pracy ludzie piszą w formie "analizuję działania konkurencji", a o poprzednich - w czasie przeszłym. No wiecie, tak bardziej opisowo, ludzko. A że mamy tu trochę osób zajmujących się rekrutacją - jak na to patrzycie? Wolicie krótkie określenia, czy raczej rzeczowy opis obowiązków w formie pierwszoosobowej?

Mam też problem z wybraniem odpowiednich stanowisk do CV, by odpowiadało wymaganiom potencjalnych pracodawców. W swoim życiu robiłam przeróżne rzeczy. Niektóre się ze sobą łączą, inne nie. I mam problem, jak ogarnąć CV, by nie zajmowało dwóch stron, a jednocześnie zainteresowało rekrutera. Pomoże ktoś na priv? :kwiatek:

W ciągu ostatnich dwóch tygodni wysłałam kilkadziesiąt CV... Nie mam żadnego doświadczenia w IT, mam natomiast w handlu, otrzymałam dwie propozycje z IT - Service Desk Specialist i IT Helpdesk Operator. Obie propozycje padły od razu na rozmowie kwalifikacyjnej. Zastanawiałam się, którą z tych ofert wybrać, o czym obie firmy wiedziały. Jak podjęłam pozytywną decyzję to był okrzyk radości team leaderki w tle  😁 druga firma natomiast chciała mi dorzucić do pensji i zaoferować kursy językowe, żebym u nich pracowała  😲 i tu pytanie do HRowców, czy na rynku jest tak mało pracowników, że trzeba się o nich bić? Jak szukałam jako przedstawiciel handlowy to odbyłam kilkanaście rozmów i tylko jedna firma się zdecydowała...

Facella może u Ciebie w mieście tak jest? 😉 service desk to niewdzięczna i słabo płatna robota, nikt nie chce tego robić, ciężko to przełożyć na ogólne trendy na rynku IT  😉 jak ktoś ma jakiekolwiek doświadczenie to nie chce się męczyć z dziesiątkami zgłoszeń typu "monitor mi nie działa" a po interwencji okazuje się, że delikwent nie wcisnął guzika/nie podłączył do prądu itp  😜 Na przedstawiciela też szukałaś w IT?  🙂

na rynku brakuje kilkudziesięciu tysięcy specjalistów IT. Rekrutacja jest trudna. Service deski to inny świat jednak 😉
Ale decyzja od razu na rozmowie wydaje mi się dziwna. Nikt tego nie ustalał, nikt nie musiał zaakceptować, nikt nie dyskutował? Software house działa szybciej niż korpo, ale zawsze musimy się jakoś zgadać co do kandydatury. A w korpo to milion approvali.

Mundialowa, ja nie zwracam uwagi za bardzo na formę. Potrzebuję po prostu dobrego, zwięzłego opisu obowiązków. W wypunktowanej liście jest najfajniej. Jak chcesz to mogę spojrzeć i spróbować coś doradzić  :kwiatek:

To ja przechodzę w drugą stronę - od IT do handlu. 😁

Laski, czy dwustronne CV to nadal rzecz niedopuszczalna przy rekrutacji?
Jeśli ktoś miałby czas na zerknięcie na moje poprzednie pytania, będę przewdzięczna. :kwiatek:

dopisek: madmaddie, to ja idę na priv :kwiatek:

Na przedstawiciela szukałam w fmcg, najgorsza branża podobno  🤣

Decyzja padła na rozmowie, bo oprócz HRowca była na niej obecna osoba, która o tym decydowała i nie trzeba było załatwiać akceptacji 😉 podejrzewam ze się spieszyli.

Cieszę się ze tak wyszło, bo z wizji odbierania telefonów pt. „nie działa mi jak...” przeszłam do obsługi systemu ticektowego do nadawania uprawnień 😉

To jeszcze gorzej  🤣 Sorry, nie chcę straszyć, ale, oby dobrze się pracowało  😉 ale to taka branża, że raczej potrzeba duuuużo własnej nauki, żeby z service desku przejść gdzieś dalej. W każdym razie - powodzenia!

mundialowa, jak najbardziej 2 strony mogą być. Przy 9 już ciężko.
Forma nie ma żadnego znaczenia. Byłby najważniejsze info było łatwo do znalezienia - czyli pozycje, firmy, specyficzne skillsy.

Jednak wolę pisanie maili od 8 do 16 niż wiszenie na słuchawce od 22 do 6. Brak zmian nocnych przeważył.

Tez nie moja bajka zamykanie ticketow, ale mój dobry znajomy od helpdesku doszedł w kilka lat po drabince naprawdę na ładna wysokośc, zmienił miasto, ma opłacone mieszkanie, fajna kaske w kieszeni i konkretny team pod sobą 🙂 miłej pracy, fajnych ludzi i powodzenia!!! 😀

Ie tam, może będzie wesoło, ludzie będą fajni. Facella będzie osiągała kolejne poziomy cierpliwości 😀 🙂

(...) Nikt tego nie ustalał, nikt nie musiał zaakceptować, nikt nie dyskutował? Software house działa szybciej niż korpo, ale zawsze musimy się jakoś zgadać co do kandydatury. A w korpo to milion approvali.
(...)

ja dostałam odpowiedź po jednym dniu. Do korporacji (w sensie - w liczbie mnogiej). Potem się okazało, że stanowiska albo gufniane, albo mega ciężkie. Ale też z drugiej strony dużo się szło nauczyć, więc niby nie ma tego złego.

Ja chyba jestem w ukrytej kamerze. Poziom absurdu sięga zenitu. Czekam, aż zza zakrętu wyskoczy ziom z "Mamy cię!". Są w Polsce normalne miejsca pracy? Powiedzcie, że są...

Sankaritarina, są, jak najbardziej 😀 moje na przykład, nadal zachwycam się tym, jak dobrze trafiłam. Po właśnie takim cyrku, że spodziewałam się tylko albo 'Mamy Cię' albo kompletnego załamania nerwowego.
Ale wszyscy ponad mną, poza moim bezpośrednim managerem to Amerykanie, także niby w Polsce ale trochę nie do końca 😉

smartini, Nie, nie, pracuję w zagranicznej firmie, wręcz "multi-kulti", także to nie jest polska firma "krzak" folwark prywatny.... Ozłocę za taki folwark prywatny, serio. Wyleczyłam się z chęci robienia kariery w korpo. Ale cieszę się, że Ty jesteś zadowolona ze swojej pracy - jakaś nadzieja na lepsze jutro :kwiatek:

Chcę normalne, stabilne i "dodające skrzydeł" miejsce pracy, a nie pseudo-coachingowy bełkot i obowiązki poniżej kwalifikacji. Ba, ani pół benefita nie chcę, żadnych multisportów, owocowych czwartków, pizza-dayów, imprez firmowych. No, ale na to się zgodziłam....

Sankaritarina, to tak pół żartem było, wiadomo, że to różne czynniki wpływają na ostateczny bilans plusów i minusów 😉 ja właśnie wracając z takiego prywatnego folwarku, w którym prezes był carem wsi i okolic lądowałam w łazience w atakami paniki ;P
A teraz w tym miesiącu przeszłam z kontraktora na regulara a w tym tygodniu zmieniam projekt na bardziej skomplikowany i z większą autonomią. No jaram się strasznie 😍
Tak więc trzymam kciuki za jakiś sympatyczny, rozwojowy folwark 😀 uciekaj w lepsze miejsce!

Dzięki dziewczyny, jestem mega pozytywnie nastawiona do tej pracy  :kwiatek:

mundialowa,
Ja mam CV na trzy strony, bo do ogólnych obowiązków dorzucam jeszcze opisy projektów dodatkowych. Byleby na temat było, zawsze zmieniam pod stanowisko. Zatrudniam teraz sama dużo, nie obchodzi mnie ilość stron tylko treść. Masz LinkedIn? bardzo pomocny jest i możesz bardzo dużo szczegółów dać żeby cię wyszukali rekruterzy po słowach kluczach.

Dziewczyny teraz na rynku pracy jest dużo lepiej, można przebierać! Jak ktoś się nad zmianą zastanawia ze względu na atmosferę, to jak najbardziej teraz warto.

Warto też próbować zmieniać kierunek, jest dużo łatwiej. Mój narzeczony dostał pracę w IT (był w HRach), na ktora 5 lat temu by w życiu go nie rozważyli po psychologii na UW.

[quote author=madmaddie link=topic=13.msg2894873#msg2894873 date=1572351535]
(...) Nikt tego nie ustalał, nikt nie musiał zaakceptować, nikt nie dyskutował? Software house działa szybciej niż korpo, ale zawsze musimy się jakoś zgadać co do kandydatury. A w korpo to milion approvali.
(...)

ja dostałam odpowiedź po jednym dniu. Do korporacji (w sensie - w liczbie mnogiej). Potem się okazało, że stanowiska albo gufniane, albo mega ciężkie. Ale też z drugiej strony dużo się szło nauczyć, więc niby nie ma tego złego.
[/quote]
ej, ja też ofertowałam ludzi po jednym dniu 😉 w wielgachnej korpo, także nie to, że to ma trwać miesiąc, bardziej mi chodziło o jakiś...proces, czy przygotowanie oferty, czy coś 😉

Sankaritarina, ja mam pracę totalnie cruelty-free w niewielkiej polskiej firmie, ale z "zagranicznym" mindsetem 😉 korpo pierdolety też były spoko, ale to wszystko ludzie robią, jak zespół/biuro jest ok, to nie ma co się przyczepić 😉

madmaddie ale jakiej oferty, skoro to wewnętrzna rekrutacja?  👀

Facella dobrze ze nie zdecydowałaś się na tę pracę z nocnymi dyżurami, jednak powtarzalne godziny pracy dają dużo spokoju i stabilizacji 😉 a tak z ciekawości - wybrałaś studia dzienne czy zaoczne? 🙂

a to wewnętrzna? Aaa to nie załapałam, myślałam, że Facella tak od razu z rynku

Nie nie, z rynku, chodziło mi o rekrutację do działu internalowego a nie do klienta 🙂 bo ja z kolei rozumiem, że Facella będzie pracowała po prostu wewnątrz i miała rozmowę z osobą decyzyjną w tej kwestii, spodobała się i tyle 🙂

Smarcik dobrze rozumiesz 🙂 zaoczne, nie dałabym rady pogodzić dziennych z pracą.

O to mi chodziło, brzmi jak z rynku po prostu :P
W ciągu ostatnich dwóch tygodni wysłałam kilkadziesiąt CV... Nie mam żadnego doświadczenia w IT, mam natomiast w handlu, otrzymałam dwie propozycje z IT - Service Desk Specialist i IT Helpdesk Operator. Obie propozycje padły od razu na rozmowie kwalifikacyjnej. Zastanawiałam się, którą z tych ofert wybrać, o czym obie firmy wiedziały.

Bo tak jak pisałyśmy - to była rekrutacja z rynku. Błędnie użyłam określenia "wewnętrzna" mając na myśli "rekrutacja zewnętrzna do działu wewnętrznego a nie do klienta". Mea culpa  :kwiatek:

ok! dopiero zaczynam kontaktować  😁

Ja mam super pracę  🏇  serio nie dowierzam nadal, że trafiłam tak fajnie. Normalni ludzie, zdrowe biznesowe podejście, nie robią problemów z niczym - wolne, urlop, budżet na reklamę 😀
W końcu ODPOCZYWAM psychicznie, komfort niesamowity... o 16 kończę pracę i nikt mi nie zawraca głowy.

Dziewczyny teraz na rynku pracy jest dużo lepiej, można przebierać! Jak ktoś się nad zmianą zastanawia ze względu na atmosferę, to jak najbardziej teraz warto.

Warto też próbować zmieniać kierunek, jest dużo łatwiej. Mój narzeczony dostał pracę w IT (był w HRach), na ktora 5 lat temu by w życiu go nie rozważyli po psychologii na UW.

Warto się decydować na tego typu ruchy szybko, dopóki rynek "żre". Niestety jest coraz więcej znaków, że zbliża się recesja, więc nie ma co czekać.

busch, nie tylko się zbliża, już się zaczyna. Duże firmy starają się przygotować.

Cricetidae, no ja już miałam w pracy taką "orientację", moje korpo się przygotowuje jakby już w 2020 miała być recesja na całego.

smarcik, a to internali się nie ofertuje?

Krysy będzie na maksa, tylko teraz dostaniemy bardziej po dupie z rozhulanym socjalem.