Konserwacja sprzetu metody

Moon   #kulistyzajebisty
23 marca 2018 07:04
galopada_, chodzi Ci o przyciemnienie siodła? Póki co u mnie przoduje w tym olej Equipe 🙂
galopada_   małoPolskie ;)
23 marca 2018 07:10
Moon, o dzięki! Tak, chcę przyciemnić albo przy przynajmniej zabić trochę rudości 😁 jak będę robiła jakieś końskie zakupy to zamówię 🙂
Daj znać jak efekt to i ja zamówię 🙂
Drodzy, przeczytałam cały wątek i zdecydowałam się na zakup oleju z Kieffera. Czy ktoś wie gdzie jest obecnie dostępny "od ręki"? W koniku brak.
W Cavallo Szczecin (na półce chyba widziałam)
Czy ktoś miał styczność z mydełkiem firmy BR? szukam jakiegoś fajnego mydła. Te polecane już mniej więcej znam
Jakieś opinie na temat Br już ktoś ma?  🤔
Gillian   four letter word
15 maja 2018 11:52
Z okazji sklerozy i braku swojego czyścidełka na zawodach pożyczyłam mydło do skór Cavalor, spray w czarnej butelce. Do tej pory nr 1 był krem Absorbiny, ale teraz chyba nie chcę już nic innego! spray już sobie zamówiłam i przebieram nogami aby jak najszybciej już u mnie był 🙂 pachnie przesłodko, nie wali chemią, po pierwsze. Po drugie - jest mega wydajny, dwa pryśnięcia na siodło wystarczą. Po trzecie - efekt. Siodło błyszczy, dosłownie. Nie polerowałam, po prostu przetarłam... głęboka czerń skóry i błysk, gąbka usyfiona, zebrał mi się cały kurz i syf. Efekt rewelacyjny! potem jeszcze chciałam sprawdzić jak będzie na hardkrowym brudzie, którego nie mogłam domyć od dawna - pozasychany kurz w zagłębieniach na popręgu i znowu super, trochę szorowania ale domyło się wszystko do zera, popręg jak nowy  😍 obawiałam się czy siodło nie będzie następnego dnia śliskie ale nic z tych rzeczy, wszystko w porządku  😅
Gillian, o, który to spray? ten?
Gillian   four letter word
15 maja 2018 16:19
dokładnie ten 🙂
Jak czyścicie kaski? Próbował ktoś uprać kask w pralce? Mam kask tattini, pokryty materiałem. Uprałam go ręcznie, ale zastanawiam się, czy wrzucenie go do pralki na jakiś łagodny program by go zabiło, czy może zaryzykować 😉
Libella, - stary charles owen hampton przeżył pranie w pralce, program dla butów (nie wiruje na okrągło, a buja). Tylko, że już przed praniem był spłowiały i miał ślady kilku lat życia, więc czy bezszwankowo całkiem trudno powiedzieć 😉
Ja swojego tattini z materiały prałam zawsze ręcznie, w pralce, całego moczyłam. Potwornie lubiłam ten kask, tylko mi czerep urósł wstrętnie, mamcia moja ma taki sam. Kupe lat mają, nie poblakły, prane kilkukrotnie. Jakbym miała wrzucić do pralki, to właśnie zawinietego w szmatki/ręczniki i na program buty. Przy wirowaniu na okrągło bałabym się o daszek.
Ja ten stary włochaty prałam nieraz, bez szkody 🙂
Nie bardzo wiedziałam który wątek wybrać.

Czy malował ktoś z was sprzęt. Np. Czarne ogłowie na brązowo ?? Wiem, że są takie farby i można tak zrobić.
Po pozytywnej opinii Gillian tez postanowiłam spróbować tego mydła Cavalora w sprayu i potwierdzam - jest rewelacyjny 🏇 Super czyści, zostawia lekki połysk, nie wysusza i się nie lepi - dla mnie bomba.
Nie bardzo wiedziałam który wątek wybrać.

Czy malował ktoś z was sprzęt. Np. Czarne ogłowie na brązowo ?? Wiem, że są takie farby i można tak zrobić.


Ja przerabiałam kolory w obie strony. Fajnie wychodzi. Wieczorem wstawię link i fotki, bo z telefonu nie umiem.
szalonaBibi Super! Chciałam dostać ogłowie zaprzęgowe xxfull w kolorze brązu, ale to jak 6 w lotka! 🙂 Kupiłam czarne i chciałabym przemalować.
Sorry, zapomniałam. Mnie to czasem trzeba kopnąć jak coś obiecam, bo stara jestem i mam sklerozę.
Fotki przemalowanego ogłowia:



Dałam trzy warstwy farby + dwie warstwy lakieru. Ważne, żeby przed malowaniem dobrze przemyć acetonem i dać mu odparować.
Ogłowie było czarne z czarnym podszyciem, nachrapnik był jasny z ciemno brązowym podszyciem. Polakierowane jest lakierem matowym, tylko front nachrapnika połysk.
Kolor dobierałam sama - farby dają się dowolnie mieszać.
Wcześniej malowałam naturalną skórę na czarno, nie dawałam lakieru, wytrzymało jakieś trzy lata, teraz będę odświeżać.
Teraz kupiłam u tego sprzedającego Wysłane błyskawicznie, mają pełną ofertę.
Aaaa, nie ma problemu jak się sprzączki czy nawet kryształki pobrudzą - domyłam acetonem przy pomocy patyczków kosmetycznych.
Ja bym chciała całkowicie z czarnego zrobić jasny brąz, a nawet jedno ogłowie zrobić białe. Fajnie to wygląda nie myślałam, że tak można to przemalować 😀
Tylko czy da się aż tak jasno..
To tak mocno kryje, że nie powinno być problemu. Zobacz, że podszycie nachrapnika zrobiłam jasne miodowe z ciemnego brązu a podszycie potylicy z czarnego. Najwyżej dasz jedną warstwę farby więcej.
Witam, proszę o poradę. Muszę odświeżyć starą uprząż skórzaną, wyczyścić i nasmarować by była miękka. Od czego zacząć i jakimi preparatami nie za miliony monet? Bardzo dziękuję za wszelkie porady.
ushia   It's a kind o'magic
07 września 2018 13:12
zaplesniala czy zdrowa?

jak zdrowa to prosto - umyc mydlem glicerynowym i natluscic - najprosciej wazelina, ale ja bym doradzala balsam/smar do skor z woskiem pszczelim - niekoniecznie z jezdzieckiego z konikiem, sa ogolnego zastosowania w sklepach obuwniczych, na stronach z preparatami do skor ogolnie (np multirenowacja - maja super preparaty)
i nasmarowac na grubo i zostawic na 2-3 dni zeby sobie spokojnie powsiakala ile potrzebuje, potem dopiero polerowac

jak jest mocno twarda i zeschnieta to mozna moczyc w oleju - fajnie takim do skor, ale od biedy i zwykly rzepakowy wystarczy, aczkolwiek potem jest ryzyko ze skora bedzie sie pocic tym olejem

jak plesniak to trzeba niestety sie mocniej pobawic, umyc manusanem albo czyms innym odkazajacym, pryz smarowaniu pokusic sie o nasmarowanie np clotrimazolem
albo isc w dedykownae preparaty do usuwania plesni, ale to juz sie raczej robi opcja blizej milionow monet 😉
Ja niezmiennie polecam cdm, step 1 i 2, na pleśń też działa. Ewentualnie mydełko glicerynowe stubbena i belevior cdm jako smar. Używałam różnych preparatów i to jest mój top 🙂
mydełko glicerynowe stubbena i belevior cdm jako smar. Używałam różnych preparatów i to jest mój top 🙂


Polecam ten zestaw. Choć teraz z mydeł wolę Cavalora w sprayu, ale na suchą skórę lepszy Stubben.
Gillian   four letter word
07 września 2018 19:12
Cavalor jest w stanie do czyścić chyba wszystko 🙂 uwielbiam po stokroć!
O, to muszę spróbować tego cavalora 🙂 Choć step 1 w sprayu z cdm też super czyści, nawet oficery oklejone potem i brudem elegancko i szybciutko robią się czyste.
Kobiety, jesteście wielkie. Zaraz zapiszę co i jak na papierze i do roboty, dziękuję za porady.
Cavalor jest stokroć lepszy od CDM moim zdaniem. Kiedyś, przed laty lubiłam CDM, kupiłam w zeszłym roku i oprócz tego, że zmieniła się butelka to mam wrażeni, że również skład.. Nie dość, że gorzej czyścił to jeszcze czuć alkoholem i moim zdaniem on bardzo skórę wysusza. Kupiłam 2 butelki, bo miałam zaufanie do znanego mi już przecież produktu, ale spotkało mnie rozczarowanie i teraz nie wiem co z tym robić 😁 Nawet ostatnio oddawałam czapsy do naprawy i kobitka była zaskoczona, że takie są miękkie i zadbane, a ja je po prostu codziennie przelatuję gąbką z cavalorem co nie trwa nawet minuty. Nigdy ich niczym nie smarowałam 😉
Dziewczyny pomocy! 🙁 mam straszny problem z konserwacja mojego 1,5 rocznego siodła. Antypoślizgowa skóra bukatowa, początkowo zgodnie z zaleceniami producenta traktowałam je olejem (kilka serii w niedużych odstępach), pozniej przerzuciłam się na smary. Staram aię dbać o sprzęt, ale też nie przesadzać z nadmierną pielęgnacją. Mam balsam CDM (o ten: https://www.mksklep.pl/cdm-belvoir-leather-basalm-intensive-conditioner-500-ml-p-4210.html), próbowałam też cleanera i conditionera tej firmy, ale efekt był ten sam, a mianowicie wszystko się LEPI. Próbowałam polerować, ale boje się że ściągnę cała farbę, bo nawet po dluszym polerowaniu roznicy w lepkości nie odczuwam, a szmatka robi się coraz bardziej czarna. Siodlo jest całe w śladach paluchów, a jak wjadę na hale, to idealnie pokrywa się kurzem. Do tego, nie jestem w stanie normalnie przetrzeć go po jeździe, bo czuję ze cały kurz w nie wcieram :/ wczesniej miałam prestige, skóra była śliska, a konserwacja to była przyjemność. Teraz za każdym razem robie to z sercem w gardle, bo chyba nie taki powinien byc efekt koncowy, a siodlo nie mało kosztowało 🙁 nie mam pojęcia czy problem tkwi w tym jak ja to robie, w preparatach, czy w skórze.. ratunku!
Mam podobnie z Passierem i dedykowanymi do niego środkami do pielęgnacji. O ile mydło Passiera daje super efekt to po balsamie siodło się trochę lepi...
karolina_2906, Iskra de Baleron, - za często używacie smaru, za dużo natłuszczacie skórę. W takim przypadku należy nie smarować jakiś czas, jedynie czyścić... nawet dobry miesiąc bez smaru. Najlepiej nie mydełkiem glicerynowym, a czymś w stylu step 1 cdm, effol miał też kiedyś podobny preparat zwany odtłuszczaczem. Niestety, nie ma gwarancji, że skóra nie została bezpowrotnie zniszczona.
Sama tak sobie załatwiłam jedno ogłowie, z pół roku je suszyłam... Ale wróciło do normy 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się