Siodło skokowe

Tak się zastanawiam, jak to jest z tym "pomaganiem" w skoku w niektórych siodłach. Bo czytam sporo opinii, że jedne siodła pomagają na wysokich skokach, a z innych się wypada.
Widzę, że ludzie szukają siodeł często w większymi klockami i... klockami z tyłu.

Ja mam Pessoa i nie mam klocków z tyłu i poduszki są bardzo płaskie tak jak i całe siodło. Uwielbiam je. Na razie pokonywałam tylko kilkakrotnie przeszkody powyżej metra, tak to rzeźbimy sobie na niższych wysokościach i siedzi mi się w nim bardzo dobrze, nie czuje utraty równowagi, itd. Zastanawiam się, czy na wyższych skokach będzie tak samo? Czy takie siodło będzie mnie wyrzucać? (jako początkującego skoczka). Nie ukrywam, że bardzo jestem do tego siodła przywiązana.

Jak to jest z tymi modelami płaskimi i "pomagającymi"? Czy to faktycznie jest taka różnica w dosiadzie i równowadze?

edit. I jeszcze jedno, które modele uchodzą za przyjazne i pomagające dla zaczynających przygodę ze skokami?  🙂
Tez mam pessoa. Wybitnie płaskie. Bez tylnego klocka, z plaska poduszka i płaskim siedziskiem. Uwielbiam je ale... przy dzikim niekontrolowanym skoku młodego konia, wylądowałam parę razy na szyji. Przy niedogadaniu ( ja prawo , kon lewo ) , ledwo ogarnęłam utrzymanie się w siodle. Wcześniej jeździłam w Prestigach, Equipe,  Kentaur, wszystko ze srednia lub duza poduszka i nigdy nie miałam takich problemów. Myślę że jakby w pessoa ta poduszka była ciut wieksza, to było by lekko stabilniej przy errorach. Mam też tak, ze jak kon zasadzi skok nad stojaki, mimo że ja się spodziewam max 110, to jeśli nie wycofam się ciałem wybitnie mocno do tyłu, to siodlo nijak nie pomoże sie utrzymać. To siodlo jest super fajne, jedno z moich ulubionych, ale trzeba się przestawić na ratowanie się samemu, bo nic nie przytrzyma.
Moim zdaniem optymalne siodla to te ze srednia poduszka. Moje ulubione to Equipe Expression i Ken Taur Tittan
No ja właśnie jak usiadłam w tym moim po raz pierwszy to przepadłam. Testowałam wcześniej CWD i Equipe, ale to Pessoa skradło mi serce.

Mój F. też się czasem wybije na 90cm jakby stało 150, na szyi jeszcze nie wylądowałam, ale mam takie wrażenie, że absolutnie NIC mnie nie trzyma, żeby odlecieć w kosmos  😁
Zastanawiam się, czy jeździć sobie w tym siodle i pomalutku podnosić poprzeczkę w miarę rozwoju i liczyć, że takie siodło nauczy doskonałej równowagi, czy nie ryzykować, że w końcu faktycznie w ten kosmos odlecę i zrażę się do skakania na amen.
Mówią, że te płaskie siodła nie nadają się dla amatorów. Ja jestem i pozostanę amatorem, chcę sobie powoli dłubać i rozwijać się skokowo...

Siedzę na tych siodłowych stronach i tam największe wzięcie mają siodła z poduszkami i klockiem z tyłu. Ja sprzedałam swojego Kentaura Charona, bo jeździło mi się bardzo niewygodnie w takich poduszkach.

Czy jestem w stanie nauczyć się swobodnie skakać w takim Pessoa? Czy powinnam potestować coś innego?
Bardzo lubię to siodło, naprawdę. Tylko nie chcę sobie swoją upartością krzywdy zrobić.
Meise, przeczytaj jeszcze raz swój post i pomyśl chwilkę  😉

Zastanawiasz się czy szukać siodła, po mimo, że obecne dobrze leży na koniu i dobrze ci się w nim siedzi?  😵

Jak masz mieć eror to z każdego można wylecieć, bo tak działa grawitacja.

Ja bym nie kombinowała jesli czujesz się w nim dobrze.



Bo nie skakałam jeszcze wysoko  😉

No nic, na razie będę sobie spokojnie ćwiczyć na mniejszych wysokościach, może z czasem płynnie przejdziemy na wyższy pułap i nie będzie bolało. Po płaskim się super jeździ, jest miękko i... miękko  💘
Meise, przecież nagle nikt ci nie ustawi 140 i powie skacz.
Dzieje się to zawsze płynnie, że nawet nie zauważysz.
Jeśli będzię ci wygodnie to sama będziesz wiedzieć że trzeba czegoś innego poszukać, na zapas bym się nie martwiła.
Aczkolwiek sama mam zapędy do martwienia się na zaś... 😎
Kiedyś jak zaczynałam skoki to szukałam dużych klocków, potem zmieniając siodła jakoś mi się równowaga poprawiła.
Teraz mam siodło w którym siedzi mi się topowo i ono nie ma żadnych klocków prawie, jest super płaskie i mega przy koniu, a czuje się w nim super, mimo,że artykuł z testu tego modelu siodła opisany, że to niby jakieś top profesional siodło, że amator może nie umieć w  nim nawet zrobić półsiadu.
Dobrze, że to przeczytałam po kupieniu siodła, bo jeszcze bym nie dała rady zrobić półsiadu 😎
Zanim je kupiłam to testowałam inne modele z większymi klockami, niby siedziało mi się bardziej pewnie, bo klocki jakoś trzymały, ale w razie awarii jednak mnie klocki zakleszczały i walnęłam takiego angola na parkurze, co od dawna mi się już nie zdarzało, że myślałam że mam złamany kręgosłup. Po tym parkurze zdecydowałam, że pierwszy wybór najlepszy i jednak to całkiem płaskie, choć sie przed nim broniłam bo nie jestem profi, wręcz jeżdżę bardzo słabiutko, aczkolwiek bywam skuteczna.
Także to nie zawsze te klocki tak pomagają.
No właśnie ostatnio zaczęłam czytać o tych siodłach to tu, to tam i wyczytałam, że siodło, w którym można przyjemnie pojechać parkur 100 cm, może się okazać totalnie nie do ogarnięcia przy 120 (nie, żebym teraz takie parkury skakała, boże broń  😉).

Masz rację, nie ma co się martwić na zapas. To Pessoa to póki co siodło mojego życia, bardzo dbam o nie, jak pojawi się mikro ryska to już przeżywam, itd. Jest na wełnie, ma wymienne łęki, więc bardzo bym chciała, żeby zostało ze mną i moim koniem na dłużej  💘

A Ty w czym teraz jeździsz??
Meise, bo to zależy co komu leży.
Był Pan, który jechał bodaj MP seniorów w Prestige Venezia, a ono na prawdę nie wygląda zachęcająco do skoków 😉
Venezia ma przynajmniej tybinki wysunięte do przodu, więc ten Pan z MP może się idealnie mieścił w przestrzeń, która mu została 😀

No właśnie ostatnio zaczęłam czytać o tych siodłach to tu, to tam i wyczytałam, że siodło, w którym można przyjemnie pojechać parkur 100 cm, może się okazać totalnie nie do ogarnięcia przy 120 (nie, żebym teraz takie parkury skakała, boże broń  😉).

(...)

Moim zdaniem to nie tak 😀 Jest "odwrotnie" tj. dobre siodło skokowe będzie dobre i na 120, i na 100. Siodło bardziej wszechstronne może zacząć przeszkadzać.
Tzn, ja się kiedyś nad tym zastanawiałam i doszłam do wniosku, że.... i tak wszystko zależy jak kto się czuje. Tak sobie rozważam czy część z tego typu opinii nie bierze się ze skakania w siodłach wszechstronnych.... albo takich, kurde, zaprojektowanych dla amatorów? Albo zaprojektowanych bez opinii skoczków? Nie wiem... 

Moim zdaniem - kiedy siodło zaczyna przeszkadzać w skokach np. zakleszczać, "wyrzucać" na tylny łęk, "wyrzucać" jeźdźa do góry, brakuje miejsca na cofnięcie bioder - to znak, że trzeba poszukać czegoś innego. Oczywiście, zakładając, że jeździec się rozwija, ogarnia równowagę w skoku, poprzeczka idzie wyżej, nad wszystkim czuwa trener etc. No i pytanie jakiego mamy konia, bo faktycznie, przy niesubordynowanych młodziakach czasem jakieś mini "trzymadło"-poducha się przydaje....
Z resztą wiem po sobie - jestem amatorem, a przesiadka z Passiera (niby-skokowego, ale tak na moje oko to siodło było po prostu wszechstronne o profilu skokowym) w Prestige Paris było jak "I believe I can fly!"... 120 przeleciałam jak motylek (przerażony, ale jednak :wysmiewa🙂. Natomiast w Devo wysiadywałam młodziakowe pomysły i tu podejrzewam, że z tego Parisa leciałabym jak śliwka, bo, no, nie ma się gdzie "zaczepić" przy odskokach na boki (albo "wyginam śmiało ciało" po skoku)...

Meise, Pessoa to są spoko siodła, skakałam 😀 Gdybym szukała teraz siodła skokowego, pewnie zwróciłabym uwagę i na Pessoa. Jak jest dobrze i wszystko wysiadujesz, to nie ma co kombinować na zapas.
Jakie oznaczenia mają łęki w siodłach CWD? Ktoś pomoże roszyfrować?  :kwiatek:
Nie mają. Jedynie kształt paneli oraz występujący sporadycznie, teoretycznie szerszy (tzw. open tree)
tak myślalam, dziękuje za odpowiedź  :kwiatek: czyli wszystkie trzeba wrzucić na konia i testować 👀
Wyślij mi nr seryjny na pw, napiszę Ci, czego przynajmniej teoretycznie, możesz się spodziewać.
wyśle jak wyhaczę model który mi podpasował w odpowiednim rozmiarze siedziska, dziekuje  😍 🏇
Czy ktoś miał do czynienia z siodłami skokowymi syntetycznymi Premier Equine? Cena bardzo zachęcająca, wyglądają dobrze, tylko czy da się w tym jeździć? 🙂
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
06 kwietnia 2021 08:33
Znów przychodzę z potrzebą pomocy 😂
Jeśli kiedykolwiek nie oszaleje w kwestiach siodła to będzie sukces!
Obecnie mam CWD SE02 z 2017 roku, Grubcio mi się rozrósł, ale problem jest większy, bo ja jestem cholernie krótkonożna i to utrudnia sprawę. Potrzebuję siodła z mega krótką tybinką, wygodnego dla mnie i dla konia, najlepiej na wełnie. Budżet około 10 tyś, jeśli kwestią kilku tyś więcej mogę mieć nowe, dopasowane pod nas to w ogóle będę zachwycona.
Czy mógłby się ktoś wypowiedzieć co do erre? Jakoś specjalnie mnie nie przekonują, ale z drugiej strony nawet na żywo ich skokowki nie macałam. Szukałam amerigo, ale nigdzie nie ma 🙁
Tęczusia   Po małym sporcie pozostał już tylko kac.
18 kwietnia 2021 08:25
Witam, zwracam się z prośbą o porównanie siodeł Prestige Michel Robert i Roma w wersji skokowej. Przy dosyć dużej popularności tych modeli spodziewałam się znaleźć czegoś więcej, jednak wyniki wyszukiwania nie odpowiedziały na moje pytania.
Mam do wyboru oba modele w pasujących rozmiarach, siedziałam już w Michelu i oceniam je bardzo dobrze. Jedynie w półsiadzie odnoszę wrażenie, że wymusza na mnie lekko kładzenie się do przodu (czy siodło jest w stanie wymuszać taką pozycję?). Wiem jedynie, że podobno Roma mniej trzyma, ale nie wiem czy to oznacza że jest "mniej ortopedyczna" czy mniej przystosowana do oddawania wyższych skoków.
Bardzo proszę o opinię, jeżdżę nieduże skoki i WKKW, w związku z czym nie chciałabym całą trasę crossu walczyć z kładącymi się plecami czy z drugiej strony mieć mniej ratującego siodła  :kwiatek:

Edit: tylko literówka
Pomóżcie - Kentaur czy Ikonic?  :kwiatek:
Która marka ma lepszej jakości materiały i usługi pasowania?
Rozważam Kentaur Naxos albo Ikonic evolution.
Witam, zwracam się z prośbą o porównanie siodeł Prestige Michel Robert i Roma w wersji skokowej. Przy dosyć dużej popularności tych modeli spodziewałam się znaleźć czegoś więcej, jednak wyniki wyszukiwania nie odpowiedziały na moje pytania.Mam do wyboru oba modele w pasujących rozmiarach, siedziałam już w Michelu i oceniam je bardzo dobrze. Jedynie w półsiadzie odnoszę wrażenie, że wymusza na mnie lekko kładzenie się do przodu (czy siodło jest w stanie wymuszać taką pozycję?). Wiem jedynie, że podobno Roma mniej trzyma, ale nie wiem czy to oznacza że jest "mniej ortopedyczna" czy mniej przystosowana do oddawania wyższych skoków.Bardzo proszę o opinię, jeżdżę nieduże skoki i WKKW, w związku z czym nie chciałabym całą trasę crossu walczyć z kładącymi się plecami czy z drugiej strony mieć mniej ratującego siodła  🌷Edit: tylko literówka
Tęczusia, testowałam MR ten najnowszy model, bo się zastanawiałam między nim a moim Reneissance. Uważam,że to bardzo fajne siodło, miękkie siedzisko, lekko trzymające w razie problemów , co chyba istotne na crossie. Starsze wersje tego siodła wydawały mi się mega ortopedyczne.
Niestety nie widziałam nawet na żywo Romy u nikogo, więc nie pomogę.
Ja mam teraz jako siodło zastępcze model Roma skokowy, wydaje mi się że to ten aktualny. W porównaniu do MR mniej pomagający, mniej miękkie siedzisko, takie bardziej „surowe” siodło, ale jestem nim pozytywnie zaskoczona, dobrze się jeździ, fajne klocki zwłaszcza dla osób z tendencją do podciągania kolan, blokują ten właśnie ruch.

Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z nowymi modelami Antares?
Dziękuję Perlica, dziękuję Ihp 💘
Ostateczna decyzja zapadła i zwycięzcą jest: Michel Robert 🏆
Drugiego dnia podczas galopu na crossie, wjazdów pod górkę i zjazdów a także skoków, wrażenie kładzenia się zniknęło. Mój koń przechodził samego siebie, za to ja nie czułam nic! Przyjmowanie jego zapasów nad przeszkodami, nierówności terenu czy tempa kondycyjnego galopu przyszło mi z łatwością i totalnym luzem. Dzięki temu mogłam skupić się na wszystkim innym, nie martwiąc się o dosiad. Bardzo fajny szeroki kanał, rozmiar łęku 34 to jest to, czego mu było trzeba... Znalazłam super siodło widoczne na zdjęciu. 🙃

Niestety nie mam doświadczenia z siodłami Antares, Kentaur czy Ikonic. Do tej pory skakałam w świetnym jednotybinkowym siodle, wzorowanym na starszym modelu Devoucoux Chiberta. Mam porównanie z oryginałem, który również polecam. Małe klocki za łydką, nieznacznie większe z przodu, nie trzymało sztywno a mimo to noga układała się bardzo stabilnie, przy jednoczesnym "polu do manewru". Podobna budowa w siodle które próbowałam w ostatnim czasie - jednotybinkowy HB contact Winner. Dobre wrażenie jakie zrobiło na mnie lata temu przepadło już w trakcie jazdy po płaskim. Wybitnie źle leżało na moim koniu który nie jest długi, a mimo to sprawiało wrażenie, że było robione pod jeszcze krótszego konia z zapadniętym grzbietem. Tak czy siak siodło było twarde, co jeszcze bym przeżyła, ale po zejściu z konia bolały mnie bardzo kolana.
IMG_20210420_183343.jpg IMG_20210420_183343.jpg
A ktoś jest w stanie wypowiedzieć się co do jakości skóry kentaura? Wstępnie mam zamówione siodło w tej lepszej wersji skóry (po tygodniu od zakupu, siodło można zwrócić, więc trochę forma testów), ale jak zobaczyłam siodło koleżanki, w którym jezdzi miesiąc, to się zdziwiłam. Na tybinkach brzydkie jasne przetarcia..
karolina_2906, ja mam kentaura titan w wersji podwójna cielęcia skóra okolo pólroku, nic ze skórą się nie dzieję. Jestem bardzo zadowolona i ogólnie polecam =)
Ooo to super 🙂 może koleżance jakiś kiepski egzemplarz się trafił. Zamawiałaś w Elfab?
karolina_2906, tak, ewentualne dopasowanie masz w cenie =)
Cześć, mam okazję kupić siodło tattini Cardiff czy ktoś jeździł w tym siodle ? Albo słyszał jakieś opinie na jego temat bo nic nie mogę znaleźć 🤔
uszatkowa   Insta: kingaielif
06 maja 2021 00:55
karolina_2906, Jeździłam sporo w Ikonic Evolution, bardzo wygodnie "trzyma", niestety ma dużo twardsza skórę w okolicy łydki i nawet po 20 smarowaniach olejem ten element jest jak deska. Niższym jeźdźcom nie przeszkadza, mi natomiast tybinka kończy się lekko poniżej załamania kolana i nieraz się zdażyło, że nawet w czapsach czułam dyskomfort obcierania, lub co gorsza przyszczypywanie skóry między czapsem a końcówką siodła. Co do dopasowania siodła - mogę się wypowiedzieć o woj. Mazowieckim. Robi to Magdalena Zagrodzka i jest w tym ekspertką 🙂.
Powoli i bardzo luźno zaczynam się zastanawiać nad zamianą mojego najukochańszego na świecie Pessoa na coś, co będzie lepiej pasować koniowi...

Koń ma potężny kłąb (który pobolewa po bokach od obecnego siodła), ja uwielbiam siodła cc z wąskim twistem i bez poduszek. Jak to pogodzić? Wiem, że wąski twist też nie jest najlepszy dla końskiego grzbietu, więc potrzebuje czegoś pośredniego. Coś a la cc, ale wygodne dla konia.
Koń ma wielkie łopatki, wręcz jak od innego konia (mastodonta).

Możecie mi tu podrzucić parę modeli, żebym się zaczęła luźno rozglądać?
Meise, pisałam dużo wcześniej już, CWD z systemem RT, ale dobrać odpowiednio szerokie to trzeba cierpliwie szukać.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się