kącik zaprzęgowca

Zuz.   Ujeżdżenie na kołach ;)
19 stycznia 2015 21:41
Atea jak Ci się pracuje na niezależnych dyszlach? Mam świeży maraton na zawody i pierwszy raz będę mieć z nimi na codzień do czynienia. Masz porównanie do tych łączonych w całość?  🙂 Jakaś różnica przy zaprzęganiu/ jeździe "wertepowej"? 🙂
Zuz. No spora różnica 🙂 Łączone w całość są lepsze przy zaprzęganiu młodego konia (bo przytrzymują z obu stron), ale wtedy naszym zdaniem powinny być używane na gładkim podłożu. W jeździe "wertepowej" niezależne dyszle to po prostu dużo większa wygoda dla konia. Zaprzęga się natomiast do nich nieco trudniej ze względów, które łatwo sobie wyobrazić (?), ale chyba warto.

W pracy powożącego różnica jest niewielka, ale da się zaobserwować poprawę jakości rozluźnienia, chodów, czystości konia.

Z kursów/szkoleń wiem, że jedni szkoleniowcy uważają, że młode konie powinny chodzić na sztywnych dyszlach, natomiast inni uznają tylko niezależne. Czyli pewnie jak z większością spraw najlepiej wyrobić własne zdanie 🙂

EDIT: Pominęłam jednak nazwiska szkoleniowców 🙂
Zuz.   Ujeżdżenie na kołach ;)
19 stycznia 2015 22:04
Dziękuję bardzo  :kwiatek:
P.s. Wrzuć fotę maratonu  🥂
Zuz.   Ujeżdżenie na kołach ;)
19 stycznia 2015 22:42
Jak tylko zjadę do domu to podrzucę, dumna jestem niesamowicie z niego  😅
elwarka   . . . . . . SDG . . . . . .
20 stycznia 2015 10:49
Atea bardzo podoba mi się Twoja i właśnie dokładnie w tym stylu czegoś szukam ( dla mnie były to ideał, ale Dominiak jednak dla mnie jest trochę za drogi  😕 - kto jeszcze godny uwagi ?).
Ile waży taka bryczka ?  albo inaczej - ile najlepiej powinna ważyć dla singla ? Czy 240 to dużo - tereny u mnie pagórkowate, więc momentami jest co ciągnąć - no, ale z konia też nie ułomek ( ma ok 700kg)
Zuz. poszło pw 🙂
przyszła uprząż  😅
tylko kurczak.. nie dopięłam nachrapnika.. Czy nachrapnik mogę zapinać niżej, czy muszę szukać nowego ogłowa?
jak kupowałam ogłowie do siodła, to klasyczny full na środkowe dziurki, porównałam nachrapniki i to jeździeckie z zapiętym nachrapniniem najciaśniej jest ok.2cm większe niż zaprzęgowe zapięte najluźniej. masakra 🙁
ale na konia całą uprząż zmierzyłam, założyłam, na zwykłym pustym wędzidełku pierwszy raz koń chodził na długich wodzach. miodzio. nawet pokłusowałyśmy razem. nic a nic dziewczynie nie przeszkadzało 🙂. niedługo zaczniemy chyba z oponą  🏇
minerwa, do tych zaprzęgów masz jakiegoś nowego konia? Czy swoje kobyły przyuczasz?
Prima pójdzie - charakter wbrew temu co pokazywała w Lipie ma złoty - niewiele ją rusza 😉
ja zrobię początkowe przyuczenie z ziemi, a później już z bryczką to ktoś obeznany w temacie się tym zajmie 😉
plan pierwotny to było kupić cos spokojnego, naumianego, bezpiecznego i w ogóle cud-miód.. tylko zanim mi się miejsce zwolni, to pewnie jeszcze duuuużo czasu minie, więc postanowiłam spróbować z tym co jest 😉

edit: czy ktoś mógłby mi zmierzyć nachrapnik w ogłowiu zaprzęgowym Full na szerokość (minimlana i maksymalna szerokość).  :kwiatek:
porównałam moje ogłowie jeszcze z jeździeckim cobem (co prawda szwedzkim nachrapnikiem) ale mojego coba jestem w stanie bardziej rozszerzyć niż tego zaprzęgowego teoretycznie fulla  👿  nie wiem teraz czy w ręku mam tak naprawdę zaprzęgowego coba sprzedanego mi jako full, czy ogłowia zaprzęgowe mają jednak inną konstrukcję i się czepiam..
nachrapnik masz taki przeciągany przez policzki?
to wystarczy żeby ci dłuższy nachrapnik dosłali, jeśli reszta pasuje
minerwa nie chcę Cię do niczego namawiać, ale ja kompletny laik zrobiłam swojego konia do bryczki sama na podstawie przekazanej teorii w kilku rozmowach i jednego popatrzenia zaprzęgowca w temacie dopasowania uprzęży.
Wszyscy naokoło mówili, żeby wziąć kogoś bo to niebezpieczne i tak dalej. Ja uważam, że wszystko zależy od konia. Mój koń bardzo źle reaguje na obcych ludzi, spina się i denerwuje. W związku z tym wiedziałam, że przy znanych sobie osobach przejdzie przyuczenie do bryczki znacznie lepiej. I tak też było. A że dodatkowo koń ma do mnie spore zaufanie da sobie zrobić wszystko bez cienia strachu (no może poza zastrzykiem  😉 ).  Oczywiście początkowo chciałam komuś zapłacić za pomoc, ale cały czas przesuwałam to na kolejny etap, skoro wszystko koń robił bez problemów. Zanim się nie zorientowałam koń chodził już w bryczce. Teraz śmigamy sobie po polach i łąkach a od wiosny ja zaczynam się szkolić u kogoś rozsądnego.
Dla mnie zakładanie koniowi uprzęży, opony czy potem już samej bryczki nie różni się niczym (oczywiście w samym procesie przyuczania, bo wiadomo, że konsekwencje mogą być dużo poważniejsze) od nauki lonżowania czy pokonywania różnych "strachów " konia. Mój koń nigdy nie miał z tym problemów. Miał iść z workiem foliowym na głowie to szedł  🙂
Przy pierwszym zaprzęganiu miałam przy sobie kompetentną kumpelę, ale w zasadzie tylko po to żeby mnie uspokajała bo myślałam, że na zawał padnę. Koń zupełnie olał sprawę. 🙂
Przy drugim zaprzęganiu pojechałam do lasu. I to co dla mnie było zupełnie naturalne (a dla wielu znanych mi "ekspertów" nie jest) koń pierwsze cztery zaprzęgania szedł wyłącznie stępem. To upewniło mnie, że koń nie czuje strachu przed bryczką i nie ucieka przed nią. Wtedy dopiero wprowadziłam kłus.
Zaznaczam, że takie postępowanie jest dość ryzykowne i raczej obserwując różnych koniarzy to większości bym tego nie polecała, ale, no cóż da się  😉 Większość pracy i tak jest w rękach właściciela konia i to długo przed samym rozpoczęciem przyuczania do bryczki.
Magda, uprząż kupiłam używaną, więc nie bardzo jest na co wymienić... inne pasy tez średnio pasują ale powiedzmy że jest miejsce by jakieś dziurki podorabiać czy coś.. załamka, bardzo się cieszyłam na tę uprząż a tu niby full pasujący na ślązaka ale na konia ze zdjęcia - średni full nijak nie pasuje i niewiadomo co teraz  😵

misia 997 - generalnie to co da się zrobię sama, ale jednak chcę by ktos tu do mnie przyjeżdżał już na konkretne nauki. Kobyłka charakter ma dobry, ale to w połowie oo, wystarczy moment by sie mocno zapaliła, nakręciła, nie chciałabym popełniając błąd uruchamiać właśnie taki jej zapłon 😉
Pozdrawiam miłośników zaprzęgów. Czytam i czytam, aż mnie chęć wzięła. Chyba też wrócę do tematu. Kiedyś miałam klacz, która fajnie chodziła w singlu.
Poszukam jakieś zdjęcia.
A my co roku zawody towarzyskie 😉

http://www.photoblog.pl/floresta16/171434759
minerwa i słusznie. Jak masz jakiekolwiek wątpliwości, tym bardziej że to oo, to lepiej niech ktoś Was poprowadzi niż masz grać do końca "kozaka" a potem mieć problemy. Będziemy Wam kibicować.
Jak zrobi się ciut cieplej to pochwalę się Wam zdjęciem  mojego konia w wiśniowej  😡 uprzęży.
Zuz.   Ujeżdżenie na kołach ;)
24 stycznia 2015 11:26
misia997 też się nam wieki temu zdarzyło wozić w wiśniowej!  😀  Pożyczona, ale była  😉  Uwielbiam ten kolor  😀
misia997 bardzo jestem ciekawa. Co za uprząż masz - jaki producent? Jesteś zadowolona ? Sama się przymierzam do zakupu, więc dobrze byłoby skorzystać z rad innych.

Miał ktoś z do czynienia z uprzężami Ardena ? Nigdy nie miałam w ręku - czy to nie jest sztywne, twarde?
Wygląda na takie, no... "plastikowe"  🙄
Fajne miękkie są , lżejsze niż skórzane, czyszczenie to już rewelacja - spłukać wodą i 'zapomnieć' 🙂
doorka43 to zależy o jaką uprząż Ardena pytasz. Skórzane są rewelacyjne. To zdecydowanie wyższa półka jakościowo, ale i cenowo.
Jeśli pytasz o uprzęże Biothane to też są fajne, aczkolwiek dla mnie, jako typowego tradycjonalisty, to nie to samo co skóra. Ponoć jest bardziej komfortowa dla konia i łatwiejsza w użytkowaniu. Nie trzeba smarować, wystarczy spłukać wodą i jest ok. 
Czy ktoś móglby mnie przerzucić do wątku, gdzie było opisane jak mniej wiecej krok po kroku przyuczyc konia do zaprzegu? Kojarze, ze kiedys coś takiego tu widziałam : ) Albo strona w tym wątku, juz nie pamiętam dokładnie.
I drugie pytanie, czy dałoby radę podpiąć konia do małych sanek, maksymalnie takie jak do psich zaprzęgów np na pas do lonżowania i ogłowie? Czy ktoś już probował wymyślić coś prowizorycznego zamiast typowej uprzęży ?
w tym wątku na pewno było, sama pisałam! i tak chyba ze dwie strony temu linkowałam instrukcję kawaleryjską!
w tym wątku na pewno było, sama pisałam! i tak chyba ze dwie strony temu linkowałam instrukcję kawaleryjską!


dzieki !
doorka43 Poszło PW.
Kochani, mam ogromną prośbę: czy ktoś z Was posiada książkę ABC Powożenia autorstwa Danuty Nowickiej? Próbuje kupić/dorwać egzemplarz na prezent i powoli zaczynam się poddawać. A bardzo mi zależy  😡

Wiecie gdzie mogę kupić (odkupić) egzemplarz? Albo - jeśli nakład nie był ponawiany - czy mogę liczyć na skan bądź ksero od Was, jeśli tą pozycję posiadacie?  😡  :kwiatek:
SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
30 stycznia 2015 11:36
Sierra, ja już ponad pół roku szukam tej pozycji. Obdzwoniłam wszystkie sklepy, które miały ją na sprzedaż, w żadnym się nie ostała. Byłam nawet w antykwariatach i nic. Szkoda, że nie zrobią wznowienia. Jak gdzieś znajdziesz oryginał lub skan, koniecznie daj znać :kwiatek:
Atea bardzo podoba mi się Twoja i właśnie dokładnie w tym stylu czegoś szukam ( dla mnie były to ideał, ale Dominiak jednak dla mnie jest trochę za drogi  😕 - kto jeszcze godny uwagi ?).
Ile waży taka bryczka ?  albo inaczej - ile najlepiej powinna ważyć dla singla ? Czy 240 to dużo - tereny u mnie pagórkowate, więc momentami jest co ciągnąć - no, ale z konia też nie ułomek ( ma ok 700kg)

elwarka pogadaj z Panem co bryczki Weker robi, nie jest to Dominiak, ale naprawdę solidne konstrukcje wytwarza. Znam 3 szt w okolicy, nic się z nimi nie dzieje, a cena sporo niższa.  ta jest w wersji maraton ale można z siedzeniami zamówić. Waga 240kg to na maks wypasie.
Słuchajcie, ja też po prośbie: mamy w stajni bryczkę. Coś pomiędzy wozidłem do lasu a maratonówką. Zazwyczaj chodzą w niej dwa haflingery, jednak chcielibyśmy ją spróbować z innym, dużym koniem. Powiedzcie mi, laikowi - który coś kiedyś wiedział, coś kiedyś widział - jak sprawdzić rozstaw (szpur, tak?) bryczki czy się w ogóle nadaje na dużego konia? Mamy do niej komplet na pojedynkę i na parę, jednak obelki na pojedynkę jakieś małe sie wydają. Napiszecie mi jaki powienin być uśredniony rozstaw na takiego przysadzistego półkrewka? Tyle o ile, żeby móc się do tego odnieść.

Zdaje sobie sprawę, że pytania prawdopodobnie są bezdennie głupie, ale szukam informacji po necie, szukam i idzie mi "tak se"  🤔 Pewnie pod złymi hasłami szukam  👀
Sierra trochę nie kumam o co Ci chodzi 😉 szpur to rozstaw kółek na jednej osi, dla singla to chyba 125cm, ale to nie ma większego znaczenia, byle by bryka była stabilna 🙂 rozstaw dzyszelków 90-110cm
elwarka Rany, przepraszam, umknął mi gdzieś Twój post  😡

Rozumiem, że mówimy o maratonce treningowej? Czy zwykłej maratonce? Treningowa waży 320, a "zwykła" (biało-czerwona) 230 kg. Do obydwóch można zaprząc singla, wszystko zależy od rodzaju użytkowania i stopnia wyszkolenia konia (no i poniaki to może już niekoniecznie 😉 ).

Sierra konik123 dobrze prawi - szpur nie ma w tym wypadku większego znaczenia. Zwróć uwagę, żeby koń miał odpowiednią ilość miejsca w dyszlach. Jeśli szpur jest wąski to trzeba jeździć ostrożniej - bryczka jest bardziej wywrotna. Obelki to są dyszołki? Małe w sensie krótkie, wąskie czy co?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się