Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

PumCass   zachowaj zimną krew!
05 września 2017 17:13
LiviaLudzie w wiosce już chyba przywykli, chociaż i tak zawsze towarzyszy nam wesołe, dziecięce "Koooniiiki" 😉  Na pewno robimy sensację wśród przejezdnych, jak idziemy wzdłuż głównej drogi - ludzie potrafią wystawiać głowy przez okna aut - dosłownie 🤣
jagoda1966 Mój już przestał zwracać uwagę na to w co wchodzi 🤣 Najgorzej jest jednak zimą, kiedy woda w tunelu stoi, przyjdą przymrozki i lodowisko gotowe.
A grzybiarze was nie pogonili, że koniki podepczą grzyby? 😀
maluda Fajna ekipa! 🙂
Kastorkowa   Szałas na hałas
05 września 2017 18:42
Kastorkowa jak to miło jest zobaczyć swoją uczelnie niecały miesiąc przed rozpoczęciem kolejnego roku  😁 Gdzie wy stoicie, że macie tak blisko w tamte rejony ?  🙂
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
05 września 2017 20:28
Trochę zdjęć z ciepłym sierpniowym klimatem






Składam protest na coraz krótsze dni!

Livia, chłopcy bajkowi jak zawsze i te karbowane ogonki  💘
wera5510, urodziwe ścierniska, narobiłaś mi smaka 🙂
zembria, dziękuję w imieniu regionów  😜
jagoda1966, widziałam grzybki na fb - zacne zbiory!
kamikami26, uroczy kawałeczek 🙂
PumCass, amfibia jak się patrzy 😀 Też się nie mogę doczekać aż mały harji dorośnie i cudnych zdjęć w tym wątku
maluda, tego lata przypomniałam sobie jak fajne mogą być wyjazdy z ekipą i teraz trochę mi tego brak
PumCass nic, a nic. Zdziwieni są tylko i trzymają odległość, a ma to swoje plusy, zwłaszcza na grzybach 😉
Na_biegunach bajkowy klimat jest na Twoich zdjęciach 🙂
maluda fajna paczka. Ja chwilowo mam dosyć terenów z obcymi końmi. Tydzień temu moja Zuza dostała takiego kopa od w sumie miłego konia, że odpuszczam. Skończyło sie na SORze we Włocławku.
Kastorkowa też macie wyzwania terenowe. Moje konie jak wrócą z wakacji te też je czeka droga ekspresowa, krańcówka autobusowa i tym podobne klimaty. Szybko sobie przypomną.
Kastorkowa   Szałas na hałas
06 września 2017 05:52
patid1220 w Cholerzynie k. Kryspinowa. Pod UR mamy jakieś 30 minut? i to bez szaleństw  😀
jagoda1966 na naszych to wrażenia nie robi, prędzej się kwiatka przestraszy niż tira
Na naszych właśnie też nie, bo to konie miastowe 😉 Kiedy pierwszy raz tu na wieś przyjechały w zeszłym roku to zdębiały na widok fioletowych kwiatków 🙂 Teraz są na wyjeździe cztery miesiące, zobaczymy jak zareagują na miastowe cuda po powrocie do domu 😉
Dziękuję Dziewczyny!

na_biegunach ja w tym roku "uczę się" jazdy w grupie, ponieważ mieszkając jeszcze w starym miejscu - nie miałam nikogo, kto chciałby ze mną jeździć w teren. Obecnie w nowej stajni jest zapotrzebowanie na "szwendanie się" i ja się chętnie po to podpinam.

jagoda współczuje sytuacji.
Nasze konie się nie kopią ani nie gryzą, ostrożnie je "łączyliśmy", bo paradoksalnie chodzą w innych stadach. Na chwilę obecną możemy sobie wjechać w dupę (bez dosłowności) i nikt kopa nie dostanie.
maluda u nas tych terenów z tym koniem było kilkadziesiąt już, w zeszłym i w tym roku. Z charakteru miś 😉 Tu nawet nie było wjechania w dupę, on wyprzedził moja Zuzę na Agemie, szedł ostatni za nią i normalnie ja zaatakował zadami. Wyprzedził i strzelił, jeszcze chciał poprawić. Jeździec nawet nie zdążył zareagować 🙁 Agema zwiała z Zuzą za spory krzak. Jej zachowanie jest tym bardziej dla mnie dziwne, że na padoku walczyłaby z nim, ona z tych co sobie w kaszę nie da dmuchać. Gdyby zaczęła się z nim kopać, to nawet nie chcę myśleć jak to by się mogło skończyć. Także no, wszystko się może zdarzyć. Nie chce oczywiście nikogo straszyć 🙂

Oby do piątku i w teren  😜
My jutro i weekend, o ile pogoda pozwoli.
Rozumiem o czym piszesz. W stajni mamy konia, który jest do rany przyłóż i o dziwo najniżej w hierarchii, ale od czasu do czasu coś mu na łeb wpadnie i ustawia każdego kopytnego. Nie przewidzisz, niestety.
PumCass   zachowaj zimną krew!
09 września 2017 21:49
I jak tam u Was zaplanowane wyprawy?  😉

Bo nam w końcu udało się zrealizować mikro-plan, polegający na terenowej edukacji "małego" (Harja:hihi🙂 Porto.
Tak się bawiliśmy 😉


Pogoda nie rozpieszczała, ale chociaż było gdzie pogonić galopem 😀



a na koniec zasłużony popas 🙂

Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
09 września 2017 22:05
PumCass, cudne! 😍

U nas dzisiaj było bardzo misio. Przyjechałam - Misio kimał. Były lekcje i robienie kopyt a potem niechcemisie 😉

Pogoda była idealna - słoneczko i trochę wiatru, oby się utrzymała. Jutro jest plan terenowy
Wczoraj było tak:

[img]https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/21616267_1663834586994295_3008377324206880940_n.jpg?oh=e58370d92f199635adceebfb03aea803&oe=5A4AA44D[/img]

Jedyne zdarzenie, które trochę podniosło mi ciśnienie to coś dużego na mokradłach. Konie nie były zadowolone, my tym bardziej. Coś wielkości konia, uciekało głośno przez wodę i ciężko. Strzelamy, że łoś. Na szczęście ewakuował się sam.

Tu u nas też są łosie, ale jeszcze nie miałam przyjemności 😉
Zuza dwa tygodnie po kopniaku, wsiadła na konia, co prawda jeszcze w trampkach, bo w sztyblety kostka nie wchodzi, ale dała radę. Generalnie tereny były lekkie, no i grzybowe. Zuza z dwoma końmi, ja latam po krzakach 😉
Bizon   Lach bez konia- jak ciało bez duszy.
11 września 2017 19:44
PumCass
Jak się jeździ na zimnioku? Ciekawam, bom nie jeździłam nigdy...
PumCass
Jak się jeździ na zimnioku? Ciekawam, bom nie jeździłam nigdy...


Szeroko  😂 i, przynajmniej na mojej, jest meega wygodnie  😜
PumCass   zachowaj zimną krew!
12 września 2017 17:27
PumCass
Jak się jeździ na zimnioku? Ciekawam, bom nie jeździłam nigdy...

Najlepiej na świecie 😉
Ale ja to spaczony umysł już mam i dla mnie normalny koń - to zimnokriwsty, jak siadam na "chudego" to się cykam, że mu się te cienkie szkitki połamią 😁
Oczywiście zależy też jaki to zimniok, bo na moim aż tak mega szeroko nie jest, bo kłody nie ma okrągłej, tylko bardziej trójkątną.
I jest bardzo do przodu, nie trzeba go batować czy łydkować - idzie sam, czasami nawet aż za bardzo 😉



Bizon   Lach bez konia- jak ciało bez duszy.
12 września 2017 18:23
Chciałam kiedyś takiego, ale, że mam 158 wzrostu osiadłam na małopolaku i konikach polskich... Właśnie widziałam na filmie brak ,,zimnokrwistej ociężałości''. Robi wrażenie taki smok 🙂
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
12 września 2017 18:37
Bizon, a sokólskie? Mocarne konie a niewysokie 🙂
PumCass   zachowaj zimną krew!
12 września 2017 19:04
Bizon Ja się śmieję, że on ma dusze i serce sportowca zamknięte w nieodpowiednim ciele 😉 
Myślę, że akurat w przypadku zimnokrwistych koni wzrost ma niewielkie znaczenie, bo ja mam 173, Odi - 170 ale jak chce iść na zielone, to mogę się cmoknąć  😂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
12 września 2017 19:10
Ale wam fajnie wszystkim! My chwilowo mamy terenowy przestój, ale może jutro po pracy uda się na spacerek wybrać. Codziennie wątek odwiedzam i tęskno mi do lasu już.
Mnie to się taki większy konik od jakiegoś czasu marzy 🙂 Idealnym połączeniem dla mnie byłaby gorąca głowa i takie trochę większe ciało 😉
Ja z terenami znów czekam do piątku. Teraz jazdy są takie sobie, bo jest tylu grzybiarzy, a z nimi ich samochodów, że strach hulać po lesie. No nic, jakoś to trzeba przeżyć, 15- go października wracamy do Łodzi, do domu. Jeszcze zatęsknię za białymi wiadrami 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
13 września 2017 21:21
No to i ja zaliczyłam przejażdżkę dziś 😀 Nareszcie! Fot brak, bo mój telefon dla Neandertalczyka stwierdził, że już jest za ciemno i się nie da. Wiało i padało, ale mówi się, że trzeba być twardym, a nie miętkim 😉 to też się przyodzialiśmy odpowiednio i pojechaliśmy, a że już byliśmy ubrani w ochraniacze przeciwdeszczowe, to wyszło ładne słońce na czas pobytu w lesie 😁 Zaczęło znów padać jak wróciliśmy. Ciężko już po pracy zdążyć w teren pojechać, dzień już zbyt krótki niestety. Konie się fajnie spisały, mimo "wystania" i aury raczej pobudzającej, jedynie dostałam kilka bryków pod tytułem "Jezuuuu... Pani! Nie wytrzymię! Tu las jest!!!" ze dwa lub trzy razy i dalej było znów pod kontrolą 😉
Czytam Was na bieżąco i podziwiam widoczki z Waszych terenów( zwłaszcza tych górskich )
Dorzucam coś od siebie. U nas jeszcze pogoda całkiem fajna, można pojeździć.Jedyne co wkurza,to grzybiarze, którzy czasem niepostrzeżenie pojawiają się znikad i koń dostaje zawału 🙂

Za duże zdjęcia.
poterenowane. Ile ja grzybów z konia widzę, to szok. Olewałam, ale jak zobaczyłam prawdziwki, to wymiękłam. Wracałam kłusem i stępem w ręku trzymając bluzę z grzybami w środku.



zembria   Nowe forum, nowy avatar.
15 września 2017 20:34
My też nieraz wracaliśmy już z grzybami, bo jak tu nie wziąć, jak tak stoją... i paczą... 😉 Raz się stety-niestety reklamówka w lesie nawet znalazła, to akurat nazbieraliśmy kurek na śniadanie w drodze powrotnej z terenu.
A mi się koń obtarł od popręgu i chyba będę musiała się przeprosić ze starym Winteckiem. Bo tak na oklep to bez sensu. Dziś się z nim pokręciłam, ale z jego grzbietem jazda na oklep to rzeźnia, pewno dla nas obojga. :/

Hmn, w ogóle ostatnio grzyby mnie nie interesują. Wolę ew. z psem je poszukać niż z końskiego grzbietu.
Jutro jak będzie pogoda to znowu w teren.
PumCass   zachowaj zimną krew!
16 września 2017 20:33
Zaliczyliśmy las! I masę niespodzianek...
Grzybów nie było, ale dla odmiany znalazłam wrak samochodu na naszej stałej trasie 😵 Co tam robił? Nie wiem, ale wyglądał jak po apokalipsie, podobnie jak cała okolica - powalone drzewa, masa błota. Widok przyprawiający o dreszcze...
Później mieliśmy bliskie spotkanie z crossami. Drogę mieliśmy wąską, ale spokojnie wszyscy byśmy się zmieścili, mimo to Panowie postanowili się zatrzymać i poczekać, aż ich minę. No miód na me serce  😍 bo bardzo często słyszy się o chamskim zachowaniu motocyklistów (nie wspominając nawet o kierowcach samochodów, którzy nie patrzą co idzie poboczem, liczą się tylko km na liczniku).
Zaliczyliśmy nawet ściernisko 😀
foty!



(trasa obok A1)

-Mój terenowy smok  😉



-a po terenie...


I na deser dwa filmy 😉
-galopy

-niespodzianki na trasie (wrak + spotkanie z crossami)


I już mnie nie ma! :kwiatek:
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
16 września 2017 21:17
PumCass, wracaj! No...  😜  Cud, miód i łogr BTW jaka to kamerka?
Ja się już nie będę odgrażać planami terenowymi. Co tu napiszę to niewypał 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się