Kącik Ujeżdżenia

caroline   siwek złotogrzywek :)
29 maja 2009 21:10
Strucelka, ja widze sporą różnice miedzy relacją długości tybinki twojego siodła do twoich nóg a relacją długości tybinki siodla zen do jej nóg.
moim zdaniem u zen jest OK (chociaz tybinka moglaby byc minimalnie krótsza, ale i tak nie wygląda na za długa), a u ciebie - moim zdaniem - zdecydowanie wygląda to na zbyt długie tybinki.

u mnie wygląda to prawie identycznie jak u Zen

prawie robi różnice.
Hmm - na obu zdjęciach tybinka kończy się w najszerszym miejscu łydki. Czy to "prawie" dotyczy reszty łydki?
Zawsze myślałam, że długość tybinki dobiera się wg ud, a nie wg. łydek  😉 Niektórzy mają szczęście mieć dłuższe łydki, inni mają za długie, inni - niestety za krótkie - siodłem nie da się tego zmienić  🙁
halo, ze niby co z reszta lydki?
najwyżej dziś wydłużę strzemiona i pokaże zdjęcie.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
30 maja 2009 09:34
Caroline ok, mogłam dodać "Według mnie". Każdy ma inny pogląd 😉 I wiem, że nie jest to idealne siodło dla mnie, jeśli chodzi o proporcje, ale jak już pisałam o tym w siodłach ujeżdżeniowych, jest mega wygodne i bardzo mi odpowiada. Może urosnę jeszcze trochę to będzie lepiej wyglądać 😁
No, zen Ty masz po prostu dłuższą łydkę od srucelki  😉 i w sumie lepiej to wygląda  🙂 ale idealnie na obu zdjęciach nie jest, chyba lepiej by było najszersze miejsce łydki mieć już pod tybinką czyli ze trzy centymetry? krótszą tybinkę. I tak liczy się bardziej wygoda i możliwość użycia pomocy - chociaż wrażenia wizualnego (jeśli ktoś ocenia) lekceważyć nie można. Masz "lepiej" niż strucelka, bo i więcej łydki wystaje (Tobie to dobrze  :emoty327🙂 i w sumie lepiej to wygląda - ale dobór siodła jest równie niedoskonały.

I  😕 za Twoim awatarem, bo ten ponury, i norrrmalnie na zdjęciu Cię poznać nie można  😉
apropo łydek i tybinek...
Jak właściwie powinna byc dopasowana tybinka? Na jakiej wysokości (nogi) ma się kończyć?
caroline   siwek złotogrzywek :)
30 maja 2009 21:46
apropo łydek i tybinek...
Jak właściwie powinna byc dopasowana tybinka? Na jakiej wysokości (nogi) ma się kończyć?

jak słusznie pisała wcześniej halo: długość tybinki dobiera się wg ud, a nie wg. łydek 😉

ale jesli upieramy sie przy łydkach - moim zdaniem wystarczajaca długość to taka, zeby nie zahaczać o brzeg tybinki cholewką oficerek 😉 czyli nie za długie i nie za krótkie 😉 (ależ to było pomocne, nie? 😉)
halo, dokładnie, udo się liczy względem tybinki i poduszki , a to ciągnie za sobą w efekcie łydkę wystającą zza krzaka 😉 a właściwie ledwo co zza tybinki

zen, uważam że Ciebie do jej przypadku nawet nie ma co porównywać bo różnica jest kolosalna, uważam że nawet jak puści nogę to nie będzie to taki efekt jak u Ciebie...

poza tym - dlaczego pchać się na siłę w niedopasowane siodło?
dobierałam wiele siodeł i te leżało najlepiej na moim koniu. jeśli chodzi o mnie mogę jeździć i w takim, ważne by koń miał dobrze.
mi sie zwyczajnie gorzej jezdzilo z krotsza tybinka- pewnie bym przywykla, ale mi jest bardziej komfortowo z dluzsza tybinka.
chyba petersowi rowniez 🙂



swoja droga- on to dopiero ma nogi 👍
caroline   siwek złotogrzywek :)
31 maja 2009 16:23
zen, sorki, ale wybrałaś zdjęcie SP w takim akurat momencie, ze trudno, zeby ono świadczyło o czymkolwiek 😉
tutaj kilka innych jego zdjęć z najprawdopodobniej tych samych zawodów:

 
źródło: [url=http://dressagedaily.com/index.php?option=com_content&view=article&id=3980😲9wclv-peters-usa-win&catid=269😲9wcf&Itemid=369]DressageDaily[/url]

[img][[a]]http://www.worldcuplasvegas.com/media/imgs/uploads/Ravel%20and%20Steffen%20Peters[[a]](1).jpg[/img]
źródło: http://www.worldcuplasvegas.com/display.php?id=114


źródło: http://www.worldcuplasvegas.com/display.php?id=121

na podstawie tych zdjęc raczej byłabym skłonna powiedzieć, ze p. Peters ma bardzo fajnie dopasowaną długość tybinki do jego nóg. i byłabym bardzo daleka od stwierdzenia, że on lubi dłuższe tybinki (w sensie - siegające do połowy łydki) 😉
faktycznie, powinnam przejrzec wiecej zdjec :kwiatek:

ja jeszcze nie jestem na takim etapie, zeby odczuwac kolosalne roznice miedzy dlugosciami tybinek. co nie zmienia faktu, ze nastepne siodlo bede chciala dobrac jeszcze lepiej- o ile po drodze nie trzasne jezdziectwa o kant de 😉

Doma   Folbluciki folbluciki folbluciki :)
31 maja 2009 17:22
ech z tymi tybinkami to jest, mam ten sam problem 🙁 Strucelka widzę że jeździsz w wszech będącej Ratomce  🙂 na mnie właśnie ten model jest za długi  🙁 chciałam kupić Ratomkę ale muszę zamawiać z krótszą tybinką, znaczna większość siodeł ma dla mnie za długie, jedyny model jaki znalazłam to Prestige Appalosa z odpowiednio krótką tybinką... w cenie poniżej 2 tyś zł.... zdjęcie Petera genialne  😲

Strucelka ale kiedy pytałaś o dobranie siodła to wszyscy jednym głosem ci krzyknęli, że ma dla Ciebie o dużo za długie tybinki, więc widziały gały co brały 😉
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
31 maja 2009 19:19
wiem wiem Burza 😉
dlatego szukam różnych alternatyw.
Szyszka   szczesliwa studentka HOPALu:)
31 maja 2009 21:00
czy ma ktos zdjecia z dzisiejszych zawodow w Slupnie?
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
31 maja 2009 21:49
ja będę pewnie miała trochę zdjęć 🙂 ale tylko sprzed ulewy 😉
Rudzia   Dwie Złośnice:)
01 czerwca 2009 08:08
Mam sporo zdjec z wczoraj z przed ulewy i jeszcze kilka udalo mi sie porobic w trakcie ulewy ale juz z pozniejszych konkursow nie mam niestety. Jak je ogarne troche to wstawie. Moze ktos odnajdzie wsrod nich siebie 🙂
[quote author=Gozya link=topic=11.msg264524#msg264524 date=1243714491]
apropo łydek i tybinek...
Jak właściwie powinna byc dopasowana tybinka? Na jakiej wysokości (nogi) ma się kończyć?

jak słusznie pisała wcześniej halo: długość tybinki dobiera się wg ud, a nie wg. łydek 😉

ale jesli upieramy sie przy łydkach - moim zdaniem wystarczajaca długość to taka, zeby nie zahaczać o brzeg tybinki cholewką oficerek 😉 czyli nie za długie i nie za krótkie 😉 (ależ to było pomocne, nie? 😉)
[/quote]

Powiedzmy, że mniej więcej łapię 🙂
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
01 czerwca 2009 09:35
A tak wyglądał wczoraj czworobok po ulewie:
kpik   kpik bo kpi?
01 czerwca 2009 09:45
łoooł ! 🙂
podkowy na płetwy trzebaby zamienić
albo zmienić program na dowolny- dodatkowe punkty za racjonalne wykorzystanie suchych przestrzeni :P
wow nieźle.To widzę,że skoczkom się udało🙂
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
01 czerwca 2009 10:16
hehe, ja zamknęłam konia w przyczepie i właśnie lunęło - więc można powiedzieć że nie tylko skoczkom 😉
prawie jak cross 😲
Przy wjeździe musiały być niezłe efekty 😉
ale masakra 😲

efka, jak wam poszlo?
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
01 czerwca 2009 15:21
hmm już pisałam w którymś wątku, że nie był to przejazd mojego życia 😉 59,850% aczkolwiek załapaliśmy się na nagrodę za pierwsze miejsce w "dużych koniach" bo kucyki były oddzielnie klasyfikowane i oceniane. Ja jestem zadowolona generalnie, mam nagrany przejazd i chętnie bym wrzuciła ale youtube go przyjąć nie chce  :/
moze wrzuta wezmie?

chcialabym was zobaczyc 😉
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
01 czerwca 2009 20:36
hmm może weźmie, spróbuję jutro w pracy bo tu mam kiepawy internet (blueconnect :/) póki co zaraz będę miała jakieś zdjęcia może 😀

edit: wrzucilam kilka do ZNK reszta jutro 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się