Kącik Ujeżdżenia

lostak   raagaguję tylko na Domi
13 października 2009 09:56
bardzo, ale to bardzo wszystkim dziękuję za miłe słowa :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 października 2009 10:15
No, ja też się przyłączam do gratulacji dla Lostaka 👍 Z zawodniczką profesjonalną wygrać ze spora przewagą i do tego na polskiej hodowli koniu. Super!!
A to koń polskiej hodowli jest gorszy ?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 października 2009 10:28
No niby polskie nie gorsze. Ale np. jeśli profesjonalna zawodniczka dawno pozbyła się własnoręcznie wyhodowanego polskiego konia i zakupiła w zamian 2 zagraniczne, to o czymś to świadczy zdaje mi się.
zachodnie wcale nie sa lepsiejsze - o taki Bunczuk po arabie  😂 rywalizuje z zachodnimi maszynami, o albo inny kawalek arabskiego psa El Bonillo po Berlin Beju na ostatnich MPMK ladnie sie pokazal
a rudzik coz- ona ma swoj swiat 😎 ja bede jeczec w obydwu watkach o zdjecia 😁
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
13 października 2009 10:52
Nie, no ja wiem że przykładów na to że polskie nie gorsze jest mnóstwo.

Tylko wydaje mi się że prawdobodobieństwo znalezienia naprawdę dobrego konia jest większe wśród koni z kraju z zaawansowaną hodowlą koni sportowych niż polskiej hodowli.

Że np. jakieś tam przeciętne konie z renomowanej zagranicznej księgi stadnej są tam odpadami bo nigdy by na ogiery nie kwalifikowały się sprzedawane są np. nabywcom z Polski. Potem u nas okazuje się że to co tam jest takim średniakiem u nas jest jedne z lepszych pod względem uzyskiwanych wyników.



christine   zawodnikowanie reaktywacja. on the go.
13 października 2009 18:29
akurat Winston był kupiony z Holandii do skoków dla Mściwoja. nie miał być ujeżdżeniową maszyną 😉
Lostak gratulacje i życze kolejnych sukcesów!  🙂
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
13 października 2009 19:06
lostak świetne zdjęcia! Więcej, więcej! Gratulacje 🙂
Zdjęcia są kiepskie ale mogłabyś jeszcze coś wrzucić.

Ela, niestety nie masz racji, odpad zawsze będzie odpadem a wybitne jednostki nie rodzą się za każdym razem nawet przy założeniu sensownego i przemyślanego krycia.
caroline   siwek złotogrzywek :)
13 października 2009 21:30
(...) cala nasza stajnia chyba fajnie wypadla, w rundach w klasie L mamy II miejsce, (...)

bo pierwsze miejsce zgarnął ten przystojniaczek 😎

[img]http://fotokonik.pl/watermark2.php?i=6865[/img]

[img]http://fotokonik.pl/watermark2.php?i=6903[/img]

[img]http://fotokonik.pl/watermark2.php?i=6719[/img]

Pik Desir pod Luizą Rutkowską (reprezentujący KJ Aromer) - udany debiut Pika na czworoboku - wygrał w swojej klasie każdego dnia, no i oczywiście całą rundę 😀
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
13 października 2009 21:50
Fajny, fajny.
Ktoś zna jego pochodzenie ?
dajcie linka do wyników bo ja chyba slepa jestem
caroline   siwek złotogrzywek :)
13 października 2009 21:57
Doro, masz je w wynikach z zawodów: http://dressage.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=902&Itemid=45
czyli: wał\old\c.gn\Pik Noir\Denisa/Top of Class\2003 😉

dodam jeszcze portrecik debiutanta 😍
[img]http://fotokonik.pl/watermark2.php?i=6454[/img]
Caroline
To się nazywany UDANY DEBIUT i z takim team do obsługi 🙂😉))
Gratulować  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Fotogieniczny chłopak 🙂
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
13 października 2009 22:27
caroline,  :kwiatek: wybacz mą gapiozę postępową  🤣

lostak, gratki wielkie dla całej ekipy
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
14 października 2009 08:40
Ela, niestety nie masz racji, odpad zawsze będzie odpadem a wybitne jednostki nie rodzą się za każdym razem nawet przy założeniu sensownego i przemyślanego krycia.

Amber: troszkę, a nawet zupełnie nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi i ją całkowicie wypaczasz. Ja nie twierdzę że wybitne jednostki rodzą się za każdym razem. Bo się nie rodzą.

Jest natomiast  rzeczą naturalną że w krajach gdzie hodowla koni sportowych jest od wielu lat prowadzona w sposób wysoce profesjonalny istnieje większe prawdopodobieństwo wyhodowania koni dobrych i wybitnych. Z racji dużej liczby hodowanych koni to prawdopodobieństwo tym bardziej się zwiększa.

Twierdzę też że tamtejszy koń, będący na tamtym rynku średniakiem, po przyjeździe do Polski okazuje się koniem przewyższającym swą jakością polskie średniaki.

akurat Winston był kupiony z Holandii do skoków dla Mściwoja. nie miał być ujeżdżeniową maszyną

Wiem. Tym bardziej można sobie zadać pytanie: czy ten własnie koń który u nas zajął 4te miejsce na MŚMK zająłby podobne miejsce na takich zawodach w Holandii? I czy w ogóle ktokolwiek by go tam nabył jako przyszłego konia ujeżdżeniowego?
Hej ; )
mam pytanie w sprawie książek. Chciałabym sama zacząć za jakiś czas uczyć swojego konia różnych figur. W jakiej książce znajdę naprawdę profesjonalnie, krok po kroku opisane jak nauczyć konia ?? Jakie ćwiczenie wprowadzające...
Chodzi mi głównie żeby było to od podstaw, bo konik na razie jest młody i nic 'poważnego' robić nie możemy.
Myślałam nad książką "Podstawowe szkolenie młodego konia"  Ingrid i Reiner Klimke, lub "Od półparady do zebrania" Jane Savoie.
Jaką książkę możecie mi polecić ? 
Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
15 października 2009 19:44
A brałaś pod uwagę, żeby jeździć z trenerem (jeśli jeździsz sama)?
Myslę, że nie ma co eksperymentować na młodym koniu...
busch   Mad god's blessing.
15 października 2009 20:00
ElaPe- poruszyłaś ważny problem Mistrzostw Polski Młodych Koni, chyba jeden z najbardziej bolesnych w ujeżdżeniowym środowisku.

Z jednej strony mamy do czynienia z końmi wygrywającymi (!) finał, lub zajmującymi miejsce w czubie, którym nic nie brakuje - poza tym, że są tylko fajnymi tupkami, o których trudno mówić, że mają dobre chody; porównując je do zachodnich hodowli.
Sędziowie nie mogą wyśrubować poziomu, bo nie byłoby żadnej rywalizacji - skoro i z tymi tupkami w pięciolatkach w tym roku ostatecznie wystartowało zaledwie sześć par (piszę tutaj o hodowli polskiej).
I pytanie: czy świetnie wyszkolony tupek powinien byc wyżej oceniony, niż słabo pokazany koń z potencjałem? Co się bardziej liczy: dobrze wyjechany program, czy efektowne machanie nogami?

Nota bene, w takiej sytuacji, czyli gdy koni jest całe sześć sztuk, czwarte miejsce chyba trochę traci na powadze 😉 (w końcu trzecie od końca  😀 )

Drugą stroną jest fakt, że porócz dobrych koni, brakuje nam dobrych jeźdźców. Widziałam chociażby eliminacje, na których żal czasem było patrzeć na fajnego konia pokazywanego przez osobę, która nawet nie była w stanie uzyskać podczas przejazdy stabilnego kontaktu. Rodzi się pytanie, czy sędziowie mają przepuszczać te dobre jakościowo konie, pokazane fatalnie? Czy też odrzucić fajny materiał na ujeżdżeniowca z powodu pasażera, który nie ma pojęcia, co powinien robić w siodle ujeżdżeniowym?
Co więcej, przecież chody też można łatwo zepsuć - zwłaszcza stęp, na który tak wiele osób zwraca uwagę, chociaż kłus i galop też dają duże pole do popisu psujom. (Chociaż, znowu z innej beczki: czterotaktowy stęp w konkursach GP z niewiadomych przyczyn jest rzadkością  😜 )
Znamienny jest fakt, że rokrocznie w czterolatkach jest najwięcej par, a w następnych rocznikach okazuje się, że te pary gdzieś znikają i na sześciolatkach zwykle jest bida z nędzą (aczkolwiek ten rok nastroił optymistycznie  😉 )- czyżby nie było osoby na tyle kompetentnej, by nauczyła kandydata na MPMK lotnej zmiany nogi i ciągu w kłusie? Bo przecież jakość konia się nie zmienia, a skoro był dostatecznie dobry, by jechać czterolatki, to chyba w pięcio- i sześciolatkach też nie powinien narobić wstydu?
lostak   raagaguję tylko na Domi
16 października 2009 09:53
Pamietam jak starotwalam na Łosiu w czterolatkach (zreszta jeden z niewielu koni, ktory szedl 4,5,6 latki) to wygrala klacz Regentka - slazak z krotkimi nogami, na pewno nie do ujezdzenia i na pewno nie przyszlosciowy kon.  nie bede dociekac dlaczego wygrala.  nigdy wiecej sie na czworobokach nie pokazala...
Regentkę jeździła Marta Kupska, która potem odeszła z Książa. Zresztą z tego co wiem, to nie był koń przeznaczony do sportu - MPMK poszła aby potwierdzić przydatność do hodowli i do tej hodowli potem trafiła. W przeciwieństwie do ogierów klacze nie za bardzo mogą czynnie uczestniczyć w sporcie i hodowli, szczególnie w stadninach dużych. Jeśli rok w rok rodziła źrebaki - a parę koni od niej się przewinęło już, to raczej nie miała szans na pokazywanie się na czworobokach.

Inna sprawa, że Regentka startowała jeszcze w czasach usilnego promowania koni śląskich, najlepiej hodowli Książa
A brałaś pod uwagę, żeby jeździć z trenerem (jeśli jeździsz sama)?
Myślę, że nie ma co eksperymentować na młodym koniu...


Może powinnam swoje pytanie w sprawie takowej książki zadać trochę pod innym kątem.
Szukam książki w której będzie opisane jakie ćwiczenia wykonywać żeby konia rozluźniać, jakie uczą skróceń i wyciągnieć itd. Tzn. przygotować odpowiednio do tego aby za kilka lat zacząć uczyć go figur typowo ujeżdżeniowych. 
Kiedyś trafiłam na innym końskim forum na fragmenty takiej książki tyle że nie pamiętam ani gdzie to było, ani tytułu. Więc proszę o pomoc.

😉
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
16 października 2009 14:42
proponuję zadać pytanie w wątku o książkach o koniach (tytuł: literatura końska)
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
17 października 2009 16:52
Ekwador 8 w GP na CDI-W w Odense z 67,361%! http://events.horses.nl/2009/odense/results/006-res.htm
i Don Windsor 6 w Malej, 69% cos...Brawo🙂
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
17 października 2009 19:23
No rzeczywiście dobry wynik Ekwadora.

I ciekawie jego rase zapisali EKWADOR - PW
PW = Polish Warmblood jak zgaduję

chyba lepiej niż jak często piszą PHBA ( Polski Zw. Hodowców Koni po ang.)
Lostak gratki!!  :kwiatek:

Ciesze sie z wyniku mlodszego konia pani Kasi 🙂 To jest bardzo przyszlosciowy kon.

Dodam jeszcze, ze przedwczoraj byl u nas klient bedacy sedzia miedzynarodowym i bardzo chwalil p. Kasie i Ekwadora. Kiedys podczas GP dal mu 10 za klusy. 🙂 Strasznie mnie to ucieszylo. 🙂
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
18 października 2009 19:03
Niestety dzisiaj w Kurze rezygnacja🙁 http://events.horses.nl/2009/odense/results/007-act.htm

Ktoś wie co się stało?
Nie rezygnacja tylko eliminacja... niestety. Przygryzl sobie chyba jezor czy cos , krew sie pojawila , sedzia wyszedl z budki i po zawodach. Szkoda straszna
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się