Stajenny - praca

Witam.

Wygląda na to, że zostanę stajennym. Będzie to moja pierwsza "końska" praca.
Wcześniej z koniem miałem do czynienia bardziej teoretycznie niż praktycznie, zdarzyło się kilka razy pojeździć/ czy wyczyścić kopyta.
Ciągnikiem umiem jeździć, chociaż nie wiem czy jest to wymagane w każdej stajni, a w obecnych czasach wsiadanie na sprzęt bez uprawnień jest kiepskim pomysłem.
Zostaje prawko kat B.
Pomoc w porodzie, czy wyłapanie konia z kolką na nocnym obchodzie nie będzie problemem.
Wybrałem kilka miejsc do których będę jutro dzwonił w sprawie pracy, jakie pytania może mieć właściciel stajni, czego nie powiedzieć, żeby nie strzelić gafy?
Są sprawy o których każdy właściciel konia wie, a o których się nie mówi?
Jaki układ z pracodawcą będzie OK dla jednej i drugiej strony, a na jakie rzeczy się nie zgadzać?

Wszelkie porady dla młodego 27 letniego początkującego stajennego mile widziane

wątek zamknięty


Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.