Dziś podczas czyszczenia najprawdopodobniej dostał się koniowi do oka piasek. Około łzawi, odrobinkę zbiera się ropa. On nie da się tam dotknąć, trochę udało mi się przemyć rumiankiem ale raczej tylko z zewnątrz. Co robić? Weterynarz będzie dopiero w sobotę.
Nie wiem, czy uda mi się załączyć wideo.
Ok nie uda mi się, ale mogę komuś wysłać np przez Messenger .
Ja bym to oko przepłukała solą fizjologiczną. A jak się nie da nawet na dutce, to bym się nie przejmowała aż tak bardzo jeśli to faktycznie tylko piasek,
skoro łzawi to może sam wyleci.
Diakonka, Naclof z apteki w kroplach i jakaś zwykła genta, albo inny antyiotyk. Do soboty śladu nie będzie. Zakrapiaj jak najczęściej.
Ostatnio jakieś syfy wypłukałam kobyle właśnie solą fizjologiczną, spróbuj. Na podrażnienie pomogły krople do oczu Zuma z apteki
U nas zawsze jest zalecenie płukania solą fozjologiczną i chłodny okład do czasu przyjazdu weta (kobyła regularnie rozwala starą bliznę na oku).
Dudtka, butla soli fizjologicznej i j sikasz pod ciśnieniem z butli na maxa.
Potem antybiol w maści taki, który można dać do oka.
Mam nadzieję, że udało się pozbyć piasku bez interwencji weterynarza?
Oko łzawiło, ponieważ koń starał się pozbyć w ten sposób ciało obce. Ciała obce są szczególnie niebezpieczne, ponieważ zawsze istnieje ryzyko, że wbije się ono w rogówkę, czyli część gałki ocznej, przez którą koń widzi.
[center][img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnpmod.gif[/img] Proszę usunąć reklamę z podpisu. Po usunięciu można do mnie napisać na PW i usunę moderację.
Vissenna[/center]
Diakonka
somebody
tajnaa
ewelin_n
jędza
kotbury