Wybory 2019/2020 i co dalej ...

Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
29 czerwca 2020 22:18
Tak samo mozna powiedzieć, ze nie idąc na wybory oddaje sie głos Trzaskowskiemu.

Jest demokracja, gdzie kazdy ma prawo a nie nakaz chodzenia na wybory. I nikt nie musi sie z tego tłumaczyć.
Szalona😉, ok, dla Ciebie jest to wybór mniejszego zła. Więc wybierz to mniejsze zło.
Bo ta sytuacja ma ten szczególny wybór, że nie ma innej opcji. Po prostu nie ma.
Nie ma takiej alternatywy, że prezydentem zostanie ktoś trzeci. Albo że nie zostanie nikt.
Jest zero-jedynkowo - albo jeden, albo drugi.
Więc tak, trzeba wybrać mniejsze zło. To jest właśnie ten moment.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
29 czerwca 2020 22:32
Gienia-Pigwa, nie, nie oddaje się głosu na Trzaskowskiego. Duda ma większy twardy elektorat, co oznacza, że istnieje grupa ludzi, którzy zagłosują na Dudę, bo zagłosują na Dudę nawet jakby przejechał tą zakonnicę. U Trzaskowskiego zdecydują głosy ludzi, którzy głosowali na innych kandydatów i którzy nie są zdecydowani, bo twardy elektorat jest o wiele mniejszy. Czyli czy głosując na Dudę, czy nie idąc do wyborów wcale, DAJESZ WYGRANĄ DUDZIE.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
29 czerwca 2020 22:47
No ale bez powodu nie jest mniejszy ten elektorat trzaskowskiego 😉

Mam tez wrażenie, ze w drugiej turze moze byc słabsza frekwencja, bo wlasnie wielu ludzi nie umialoby sobie spojrzeć w twarz wybierając PAD czy RT.

Kastorkowa   Szałas na hałas
29 czerwca 2020 22:55
To idź i oddaj głos nie ważny skoro uważasz, że nie ma dla Ciebie kandydata. Frekwencja też się liczy 😉
[quote author=Gienia-Pigwa link=topic=102903.msg2936535#msg2936535 date=1593467267]
No ale bez powodu nie jest mniejszy ten elektorat trzaskowskiego 😉
[/quote]

Bo ludzie myślą krótkofalowo, liczy się dla nich że teraz rzucili im ochłap w postaci "pincset" i "trzynastki" a nie zastanawiaja się ani skąd się te pieniądze wzięły (tzn z ich kieszeni, o ile raczą pracować) ani co się stało z cenami w związku z tym że rząd wręczył za darmo kasę obywatelom.

Tak samo ktoś kto nie wie ile jest 10+10x10 nigdy nie zrozumie że obniżenie wieku emerytalnego to strzał w kolano, a jego podwyższenie bylo tak naprawdę wyrównaniem, bo kiedyś średnia długość życia była mniejsza i ludzie byli emerytami znacznie krócej niż obecnie. Sprawiedliwie jest w UK, gdzie wiek w którym można dostać (głodową) emeryturę obywatelska zależy od rocznika, dla mojego było to chyba 74 lata jak pamiętam. Za to jak sobie zapracujesz odkładając prywatnie/przez pracodawcę na fundusz inwestycyjny to możesz wziąć tą kasę i iść na emeryturę mając 50 lat.

Tylko czego się spodziewac po statystycznym wyborcy PiSu który wszędzie widzi tajne opcje niemieckie, dziadki w wermachcie i bardziej interesuje ich co wymyśli IPN o tym co było 50 lat temu niz przyszłoroczny kurs złotówki (a szkoda).

Edit: ja w ogóle nigdy chyba w tym kraju nie doczekam się "swojej" partii, czyli liberalnej światopoglądowo i konserwatywnej ekonomicznie (co nie oznacza braku empatii a la Korwin, a raczej pomóc tylko tym którzy albo potrzebuja jej doraźnie albo nie mogą pracować)
Ojej, ależ tu lewoskrętnie 😀 Gdzież jakiś prawicowy głos rozsądku...? Cóż, niech będzie ten kij w mrowisko 😉

Zgodzę się z kilkoma przedmówcami, II tura to głównie głosowanie przeciw i na mniejsze zło. Cóż, czasami jest tak, że zło jest tak samo złe po jednej, i drugiej stronie. Sam też czasem celowo nie chodziłem na wybory. Nie tym razem 😉 Wyniki każą z optymizmem patrzeć w przyszłość.

Pierwsza tura, w piękną słoneczną niedzielę idealnie ułożyła się, żeby iść na wybory... bez obuwia 😉 I cieszy mnie wynik Bosaka, z wyborów na wybory jest wzrost. Może nie spektakularny jakby każdy chciał ale solidna praca u podstaw daje efekty, w przyszłych wyborach może być już dwucyfrowy wynik Konfy i bardzo dobrze. Przez ten czas trzeba przemyśleć i przegryźć jeszcze jedną rzecz, która niektórym się w głowie nie mieści. Czyli trudną strategię współpracy z PiSem.

I tu wracamy do wyborów. W II turze dla mnie wybór jest oczywisty. Narodowcy stosunkowo łatwo się ogarną, gorzej z odjechanymi korwinistami 😉 Duda pomimo wszystkich wad PiSu reprezentuje jednak rozsądny, konserwatywny nurt. Na pewno w porównaniu do swojego kontrkandydata to są lata świetlne. Być może w politycznym interesie Konfy byłaby przegrana Dudy ale interesy narodowe są ważniejsze niż partyjne. A skądinąd patrząc na niego w przekroju to całkiem dobry prezydent, godnie sprawuje tą funkcję.

Także najbliższe 5 lat prezydent Duda. W międzyczasie wybory do parlamentu, gdzie trzeba ugrać się dobry wynik. Wejście w koalicję z silnym mandatem, na zupełnie innych zasadach. W najbliższym czasie Kaczyński zapewne przekaże komuś kierownictwo w partii, a to będzie otwarcie zupełnie nowego rozdziału i nowe możliwości negocjacyjne. Powtarzałem to nieraz kolegom na Marszu Niepodległości, żeby nie krzyczeli "PiS PO jedno zło". Faktycznie, PiS w wielu aspektach jest zły. Ale Platforma jest dużo gorsza.

Widzę tu kilka głosów, z którymi śmiałbym popolemizować. Szeroko rozumiany ruch narodowy być może z 10-15 lat temu to faktycznie była skrajna banda tępych nazioli. W owym czasie nigdy bym się z nimi nie utożsamiał. Ale ten czas zleciał na naprawdę trudnej, mozolnej pracy u podstaw. To w dużej mierze zasługa właśnie Bosaka i Winnickiego. Powołanie Ruchu Narodowego jako partii było właściwie etapem wyjścia z podziemia, zawiązanie współpracy w ramach Konfederacji to już wypłynięcie na głębokie wody powyżej progu wyborczego. Obecnie jest to środowisko, które posiada szerokie zasoby intelektualne. To raz.

Dwa. Nie onanizujcie się tak wzajemnie jakąś wyższością intelektualną tak bardzo charakterystyczną dla wielkomiejskich korpośrodowisk. Wykształcenie nie świadczy o wartości człowieka. Tym bardziej nie świadczy o niej... miejsce zamieszkania :| W ogóle strasznie słaba jest taka pogarda dla ludzi o innych poglądach, która w ostatnich latach zdecydowanie bardziej uwidacznia się po tej stronie, którą większość z was popiera. Nie mówię, że po naszej stronie tego nie ma ale dysproporcja jest widoczna. Ale widać to też po samych kandydatach. Duda pogratulował każdemu rywalowi, podziękował wszystkim wyborcom, Trzasku jakoś nie umiał. Bosak też bardzo pozytywny przekaz. O ile samą kampanię Trzask miał szybką i dobrą, a Duda długą i mierną, o tyle wieczór wyborczy zmienił dużo. Duda mega, Trzasku żenada.

O wynik II tury jestem w miarę spokojny. Przewaga Dudy jest bezpieczna, patrząc na przepływy na szczęście nie widać szerokiego strumienia, który mógłby przechylić szalę na korzyść Trzaskowskiego. Wbrew niektórym sondażom elektorat Konfy na pewno nie pójdzie w większości na niego głosować. Hołownia? Połowa, może trochę ponad poprze Trzaska ale to za mało. Żelazny elektorat PSL (czyli członkowie i rodziny, a tylko oni głosowali teraz na Kosiniaka) wbrew stanowisku centrali jest raczej mentalnie bliżej PiSu. Czyli zrównoważą trochę 2% Biedronia, bo oni chyba w 100% pójdą na Trzaska 😀 Wynik końcowy ulegnie wypłaszczeniu, nie będzie 13% różnicy. Ale myślę, że 52-48 dla Dudy jest w miarę bezpieczne. To czysta analiza wyników, one bardzo dużo mówią.

Rzecz jasna, w polityce jak i w sporcie, w życiu, zdarzają się niespodzianki. Może nie mam racji i za 2 tygodnie Wy się będziecie tu cieszyć. Na razie odetchnąłem z ulgą 😉

Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
29 czerwca 2020 23:42
Ale PO było długo przy władzy. Potem wygrał PiS, dwa razy. Czyli jednak większości ( tej co głosowała oczywiscie, bo reszcie raczej zwisało) lepiej jest za rządów PiS widocznie.

A wiekszosc ludzi jest średnio rozgarnięta i nie mysla skąd sie biorą pieniądze...większość ludzi nie ma pojęcia o tym, ze państwo nie ma własnych! pieniędzy. Ludzie patrzą tylko na własne podwórko i i czy im jest lepiej. I widocznie jest im lepiej za PiSu niz za PO, ze dalej głosują tak a nie inaczej. To jest demokracja. Ona nie patrzy na wykształcenie, miejsce zamieszkania, dojrzałość czy wyznanie.

Straszna ta walka w Polsce jest, jadka jest niesamowita. Przykro sie to wszystko czyta. Juz nawet na grupach typu kulinarnych ludzie sie najeżdżają wzajemnie i obrzucają gownem. Nie chce takiej Polski 🙁

Dobrej nocy i dobrych wyborów za te naście dni! 🙂
vissenna   Turecki niewolnik
29 czerwca 2020 23:49
A ja chciałabym prezydenta, który godnie reprezentuje Polskę także poza granicami państwa. Obytego, znającego języki. Prezydent to głównie funkcja reprezentacyjna.
A co mamy u Dudy?
Cudny angielski:

No i niewidzialną Pierwszą Damę o której coś pozytywnego da się powiedzieć jedynie w kontekście strojów (z komentarzem podstawionego "projektanta"😉.

Chciałabym prezydenta, który nie dzieli i nasyła Polaków na siebie. Ostatnie wypowiedzi Dudy na temat LGBT to skandal. On jest tylko marionetką prezesa i ich długopisem bez własnego zdania...
vissenna, amen. Zgadzam się w całości. Prezydent ma nas reprezentować, o Pierwszej Damie nie umiem powiedziec nic, bo niczego nie zaprezentowała. Kiedyś jak Pierwsza Damą była Kaczyńska to mimo że do PiSu mi daleko to ją lubiłam, szanowalam i wiedziałam jakie ma poglądy. Tutaj... Dramat. Zresztą tak samo mi nie podeszła Komorowska, ale tamta prezydentura ogólnie moim zdaniem była niewypałem.
vissenna   Turecki niewolnik
30 czerwca 2020 01:35
I żeby nie było. Ja do Pani Agaty Dudy nic nie mam. Po części jej współczuję. Odgórnie przedstawiają ją jako Agatę Dudę, nie pełnym nazwiskiem - Kornhauser-Duda, bo jej pochodzenie jak widać po nazwisku byłoby kłopotliwe dla elektoratu. To babka płynnie mówiąca po niemiecku, obyta. Ale ma dwa wyjścia - trzymać się w milczeniu tła za mężem albo zabrać głos przeciw niemu. Ona wywodzi się z rodziny o poglądach typowo "na lewo". Jej brat otwarcie mówił, że postawiłby jej męża przed Trłbunałem Stanu.  Ona  jak mi się wydaje z wyboru usunęła się w cień męża, bo krytykowanie jego i jego partii mogłoby zostać źle odebrane.

Żona Trzaskowskiego natomiast otwarcie walczy o prawa mniejszości, prawa kobiet. Jest wykształcona, pracowała w samorządach i na pewno nie będzie tylko dodatkiem do garnituru męża.
emptyline   Big Milk Straciatella
30 czerwca 2020 01:41
vissenna, Cricetidae, też się z Wami zgadzam dziewczyny. Trzaskowski przynajmniej umie się wysłowić, bo Duda to z roku na rok ma coraz więcej problemów nawet i w rodzimym języku. Kwaśniewski po pijaku brzmiał lepiej niż on...

bulion, nikt tu nie powiedział, że wykształcenie świadczy o wartości człowieka. Nie zmienia to faktu, że ludzie po podstawówce głosują na Dudę i w dużej mierze dzieje się tak, bo nie rozumieją jak działa państwo, podatki, a w dodatku ksiądz w niedzielę powiedział, żeby głosować na PiS. Co do Konfederacji wstrzymam się do rozmowy, bo jest mi do nich tak daleko jak stąd na Księżyc.
Ja generalnie bylabym za wprowadzeniem OBOWIAZKU glosowania.
Rekordowa frekwencja na poziomie 64 procent to nadal absurd jest.  🙄

Jednoczesnie jestem za brakiem mozliwosci oddania glosu jesli sie przebywa poza granicami kraju powyzej x lat. 5? Moze 10?
Ja bym szczerze mowiac nie glosowala, gdyby nie prosby ze strony moich bliskich. Bo ja w Polsce mieszkac juz po prostu nie zamierzam.

A fakt, ze ponad 40%glosowalo na bezkregowa pacynke? Ponad milion glosow oddano na faszyste? Ze ogrom ludzi nie zaglosuje w drugiej turze?
TO. JEST. JEDEN. WIELKI. DRAMAT. 😵
I mnie to srogo wkurza.
Ale z drugiej strony, jak to sobie tlumacze, to juz nie moj dramat jest. Niech sobie narod wybiera jak sobie zasluzyl.
Ja swoj glos na Trzaska wysle do ambasady. Znowu kurierem pojdzie, bo od dzis w stolicy ponownie zaostrzono kwarantanne. 

Jak miewalam okresy wkurzenia na polska polityke i o niej rozmawialam z moim chlopem, mowil tylko znudzony, ze on to wszystko zna z historii swojego kraju.
A ja, kurka wodna, nie chce, zeby Polska sie stala druga Argentyna, bo to nic wesolego bylo (i nadal nie jest  🤔wirek🙂

Nie chce sie wstydzic za obrzydliwe wypowiedzi Dudy, ktore do mnie docieraja poprzez argentynskich znajomych.
No ale trudno, przez te ostatnie 100 dni spedzone w domowym zaciszu przynajmniej troche mindfulnessu sprobowalam, polecam wszystkim  😅
Ze swojej strony zrobie wszystko co moge: zaglosuje.
A potem bede sie delektowac faktem, ze w Polsce nie mieszkam  🥂
vissenna   Turecki niewolnik
30 czerwca 2020 02:15
buyaka A ja ze swojej perspektywy nie chciałabym, żeby ktoś mi odbierał prawo do głosu. W Polsce (z przerwami) nie mieszkam już od 8 lat. Od 5 na stałe. I to dlatego, że tego wymaga moja praca (a przenoszenie się na pół roku do Turcji i potem znowu do PL jest dla mnie bez sensu). I kiedyś może będę chciała wrócić. Nie chcę zastać mojego kraju w kondycji przytoczonej tu Argentyny...
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
30 czerwca 2020 04:33
buyaka Czyli jestes za dyktatura? Obowiązek głosowania? Moze jeszcze obowiązek głosowania za tym „odpowiednim” kandydatem? Jak leciec, to juz po całości.... 🤣 

A co do prezydentowej, to mam serio nieraz wrażenie, ze niektórzy by chcieli, zeby chodziła w koszulce konsytytucja i założyła konto na na fejsie z nakładka „Piekło  kobiet” czy innej akcji. 
Nie jestem pewna czy przymus wyborczy to najlepsze rozwiązanie, ale żeby zaraz Belgię i Australię nazywać dyktaturą?
Ja jestem za odebraniem emigrantom prawa do głosu. Mieszkam, jak wspominałam, w Pradze czeskiej, czyli niby za granicą, ale bliziutko (do najbliższego Polskiego miasta, Bogatyni, mam 1h 45 min drogi autem). Niby blisko, ale jednak już nie śledzę politycznej sytuacji tak, jak kiedyś, bo mnie to nie dotyczy osobiście. Więcej wiem o czeskich politykach, bo chociaż nie mam jeszcze prawa ich wybierać, podejmowane przez nich decyzje mają większy lub mniejszy wpływ na moje życie. W scenie polskiej wiem coś tam, ale są to już ogólniki, nie łapię już żartów politycznych albo memów z tekstami z telewizji. Tylko trzy lata, a człowiek już się oddala. Co w takim razie dzieje się po 30 latach?

Jestem w stanie "oddać" swoje prawo do głosu, jeżeli oznaczałoby to, że to samo prawo straci też polonia amrykańska. Jeżeli ktoś wyjechał w latach 90tych, już "słabo mówić polski", bo tak długo jest poza krajem, nie planuje tu wracać i w ogóle nie wie, co dzieje się w ojczyźnie, to dlaczego ma podejmować decyzje tykające się zupełnie obcej mu sytuacji? Albo, jeszcze lepiej, osoby, które polskie obywatelstwo mają ze względu na polskich rodziców, ale od dziecka żyją w zupełnie innym środowisku, a przyjeżdżają tu tylko czasem na wakacje do dziadków? Chyba przy okazji poprzednich wyborów buyaka wspominała, że spotkała w kolejce do urny argentyńczyków z polskimi korzeniami, którzy nigdy nie byli w PL. Tacy ludzie mają wybierać prezydenta?

Co ciekawe, czekajac pod Polska ambasada spotkalam dwoch argentynczykow majacych polskie korzenie (i paszport) ktorzy przyszli zaglosowac. Troche dziwne, moim zdaniem, bo skad niby czerpia informacje potrzebne do wyrobienia sobie wlasnej opinii? O tyle dobrze, ze akurat oni chcieli glosowac na zielonych  👍 ale co z cala reszta majacych polskie obywatelstwo i zadnego pojecia co sie dzieje w kociolku polskiej polityki?
Moon   #kulistyzajebisty
30 czerwca 2020 08:14
Moja koleżanka, żyjąca od przeszło 7 lat w Kanadzie, zapytana czy była głosować, odpowiedziała, że nie, bo nie planuje wracać, nie śledzi tego co się dzieje w kraju, więc uważa, że nie powinna się wpier*. Bardzo szanuję takie podejście, i też uważam, że jeśli kogoś nie ma w kraju powyżej iluś tam lat, nie powinien mieć już prawa głosu.

Gienia-Pigwa, nie oczekuję, że Pierwsza Dama nałoży sobie jakąś nakładkę na fb... Ale dziwne jest to, że jedyne z czego ją kojarzę z jakichkolwiek wystąpień to śpiewanie że swoim mężem bravo bravissimo na tle wyciętego lasu...
Kwaśniewską ciągle pamiętam że szpitali, hospicjów, Kaczyńska dużo rozmawiała i poświęcała czasu kobietom. A Pani Agata do strajkujących w Sejmie matek wyszła po długim czasie, jak juz wszyscy się dziwili czemu nie reaguje...
A co z ludźmi, którzy jadą na "powyżej iluś tam lat", a jednak chcą wrócić? Powiedzmy, że po "dorobieniu się" 😉 albo jadą niby na stałe, ale nie skreślają opcji powrotu, jeśli sytuacja w Polsce by się poprawiła? Są różne sytuacje jednak, myślę że prędzej można by było odebrać prawo takim osobom, które są obywatelem na papierku, a nigdy w Polsce nie mieszkały, nie chodziły do szkoły, nie pracowały, tak jak fin to opisuje.
Bulion
Nie jest prawdą, że Trzaskowski nie podziękował wszystkim konkurentom.
Problem w tym, że Duda gadał po zamknięciu urn przez 35 minut a wypowiedzi innych kandydatów tvp pocięła i puściła co chciała i ile chciała.
Nie oglądaj proszę TYLKO jednej stacji.
O wiedzy na tematy gospodarcze i ekonomiczne osób niewyksztalconych ... chciałam pominąć słodkim milczeniem.
Nie mają o tym zielonego pojęcia. Uważają, że jeśli jajko na bazarze kosztuje 75 gr to...sprzedawca zarabia na kazdym jajku ....75 gr. To jest ich poziom wiedzy.
Ja uważam od dawien-dawna, że prawo głosu powinno być powiązane z miejscem, w którym płacimy podatki. Mieszkasz za granicą, ale masz firmę i rozliczasz ją tu? Proszę, głosuj. Siedzisz tysiące kilometrów od Polski, pracujesz, zarabiasz i rozliczasz się tam - głosuj tam, a nie podejmuj decyzje, których konsekwencji nie będziesz dźwigał.
Ja nie glosuje z przekonania. Wczoraj mi stuknelo 5 lat na emigracji... ide skladac wniosek o obywatelstwo a z polskim najprawdopodobniej bede zmuszone sie pozegnac 🤔

Z reka na sercu - w Polsce nie bywam, nie mam pojecia, co sie dzieje w polskiej polityce i gospodarce, nie mam pojecia, jak dziala system, czym zajmuja sie dane instytucje, co jak jest finansowane, jak wyglada rynek pracy, jak odczuwalne sa konsekwencje zmiany X na Z. Wyjechalam swiezo po maturze i mam wiedze rodem z lekcji WOSu gora, do tego juz ciut nieaktualna - IMO Polska potrzebuje bardziej swiadomych wyborcow :kwiatek: 
bulion prawicowy głos rozsądku to oksymoron, szczególnie w zestawieniu z sympatią dla Bosaka, który prezentuje poglądy faszystowsko-socjalistyczne.
Nikt tu się nie onanizuje, ale średnio rozgarnięty człowiek widzi różnicę. Chyba oglądaliśmy różne wieczory wyborcze. A może różne stacje.
galopada_   małoPolskie ;)
30 czerwca 2020 09:25
Dla mnie tyle w temacie. Poklaskali, poklaskali a długopis podpisał.
Były kolejki do lekarzy? Będą jeszcze większe. Był problem z cc? Będą większe. Były problemy z zabiegami planowymi? Będą większe.
W prywacie było drogo? Mam nadzieje, że koledzy konkretnie podniosą swoje stawki!

Z pozdrowieniami dla wszystkich moich kolegów i koleżanek, szczególnie zabiegowców!

Jeśli jakikolwiek lekarz, pielegniarka, ratownik medyczny zagłosuję na Dudę, to znaczy, że albo nie ma pojęcia co się dzieje, albo woli celę zamiast gabinetu.  😵

Działania niepożądane i błędy medyczne są wpisane w ten zawód. Szczególnie w sytuacjach naglych. Za granicą nie ma kar, gilotyny nad głową. Wszystko co poszło nie tak jest notowane, omawiane z personelem, a następnie procedury są udoskonalone.

[img]https://scontent.fktw1-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/fr/cp0/e15/q65/106411584_3071636306206790_859012029969028905_n.jpg?_nc_cat=102&_nc_sid=110474&efg=eyJpIjoidCJ9&_nc_ohc=h45c0-2FvTIAX9P7rPx&_nc_ht=scontent.fktw1-1.fna&_nc_tp=14&oh=c756984b3fd780511821518ad3229ac7&oe=5F1FAFF2[/img]
kokosnuss, szanuję podejście. Tylko obawiam się, że wielu wyborców w Polsce też nie ma pojęcia jak działa system, gospodarka, nie rozumieją konsekwencji i nie potrafią dojść do tego, co w jaki sposób jest finansowane. Zgadzam się, że potrzebujemy bardziej świadomych wyborców, ale niestety wielu tych nieświadomych jest tu, w Polsce 🙁

galopada_, WTF? 🤔 brak mi słów... 🤔wirek:
galopada_   małoPolskie ;)
30 czerwca 2020 09:40
maiiaF, to już się dzieje 🙂 to nie są jakieś pomysły na przyszłość.
galopada_  Czytałam o tym i serio RĘCE OPADAJĄ  😵  nie wiem jak to skomentować. Jak można tak sku*wysyńsko potraktować grupę zawodową, której coraz bardziej brakuje w Polsce?!



Tyle w temacie.
kolebka, no, to tak w temacie pojęcia o gospodarce i świadomości wyborców... Masakra.

galopada_, właśnie sobie czytam... 😵
Ja tez nie glosuje, bo nie mieszkam i nie bede mieszkac w Polsce. Choc mnie korcilo tym razem 😁

Juz tu kiedys pisalam, ze np w Danii traci sie prawa wyborcze po 2 latach mieszkania za granica. Po powrocie sie je odzyskuje.

galopada_, strach sie bac... 😲
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się