Kolka Pom9c Nagla!!!!

Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
08 stycznia 2019 22:56
Dokładnie, Moneta ostatni raz leżała 31 października i miała spore problemy ze wstaniem. Do teraz nie próbuje się kłaść więc chyba nie jest przygłupem 😉 choć jak syajnia będzie przystosowana do podnoszenia jej to bardzo bym chciała żeby się kładła. Przedostatni raz się położyła bomoim zdaniem poczuła się zbyt pewnie (nogi raczej nie bolały bo była na lekach) a ostatnim myślę że też, bo od kilku dni ładnie tuptała.

Karina a czym koń jest teraz karmiony w klinice? Dostaje jakieś suplementy?
W klinice ich plan na karmienie był bardzo słaby tzn.(trawokulki,owies gnieciony,otręby pszenne i pasza sukces)

Od dwoch tyg je to co ja kupiłam pasze dodsona sixsteen plus jest to pasza dla cuschingow(musimy poszukać coś innego za jakiś czas bo drogo wychodzi)
mesz zimowy z ziołami dodsona
otręby ryżowe z lucerna
trawokulki też niskocukrowe

Dziś zawiozłam prebiotyk (podobno zbyteczny i nie dobry)

a coś byś poleciła
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
09 stycznia 2019 05:55
eee brzmi chyba sensownie 🙂
A nie myślałaś o jakimś preparacie witaminowym na wzmocnienie?
A co z sianem? Dostaje w ogóle czy cała porcja siana jest zastąpiona trawokulkami? Jeśli tak, to w jakiej ilości je dostaje?
u mnie miała siano bez limitu, tam dają 3 razy dziennie mniej niż pół kostki.Jak jestem zawsze pytam czy mogę dołożyć  i dokładam😉

Dostaje 3 posiłki z tych paszy co wymieniłam, wszystko na mokro.
Jak jestem robię 4 posiłek.

Robaczek M. ten prebiotyk kupiłam  https://hayloft.pl/produkt/equinox-classic
Karina7 hmm z tego by wynikało, że przejada sporo. Co do siana, to kostka kostce nie równa, z jednej kostki te 3x pół będzie 15 kg, z innej mniej niż 10.
Siano jest najważniejsze w procesie odkarmiania i te wszystkie dodatkowe pasze nie zdadzą się na wiele, jeśli siana będzie za mało albo będzie kiepskiej jakości.
Przyjrzyj się temu dokładnie, włącznie z tym, co ona z tym sianem robi - czy przejada wszystko, ile czasu jej to zajmuje itd. Powinna mieć do niego dostęp cały czas.
Tłumaczyli mi, że u nich konie po kolce dostają mniej. No ale ona potrzebuję tego siana tak by miała stały dostęp. Owszem zostawi troche, wybiera co lepsze 😉

każdy  z 3 posiłki składają się ;
-1 miarka pavo musli dodson
-0,5 miarki meszu suchy dodson
-0,5 miarki otręby ryżowe nuba
-0,5 miarki trawokulek suchych
Wszystko jest na mokro ,robi się spora ilość papki.
Trawokulki wczoraj dowiozłam.


Wcześniej od 8 grudnia karmili ją tak
-0,5 miarki trawokulki(nie znane pochodzenie)
-1 miarka otręby pszenne
-1 miarka owsa
-0,5 miarki pasza sukces

Jak siedziałam wtedy aż do nocy dwa dni ,zauważyłam że ona tego nie je i czekają aż zje 🙁

To wszystko co kupiłam wciąga i prosi o więcej😉
Karina7 cóż, wiem, że weci zalecają ograniczenie siana po kolce i jest to coś, czego nigdy nie zrozumiem.
Owies tak, jakieś pellety i moczydła tak (i to w jakich ilościach na posiłek 😲), ale stały dostęp do siana to już nie.
Fuck logic.
Przy tak dużej ilości paszy na raz koń jej nie przyswoi w całości, nie jest w stanie.

A jak siano przebiera, to znaczy, że jest kiepskie.
Poxejrzewasz u niej insulinooporność? Jeśli tak to otręby ryżowe to bardzo słaby pomysł.
chyba pszennych nie powinna jeść ale ryzowe tak. Koń z cuschingiem powinien mieć dużo omega3 a otręby ryżowe to mają.
Dlatego pytam o insulinooporność, bo otręby ryżoew zmniejszają wrażliwość na insulinę, a i zawierają więcej cukru niż pszenne.
ale pszenne tak jak i owies nie są zalecane przy cuschingu.
czytałam bardzo ciekawy artykuł dla wetów i właśnie otręby ryżowe były polecane przy cuschingu.
A czy te badania na cushinga były powtarzane? Bo nawet na Twoich wynikach był zapis, że w ktoryś miesiącach jesiennych wskaźnik chyba dwukrotnie podskakuje a później stopniowo maleje.
Karina7 ale zielona_stajnia pisze o innym możliwym schorzeniu...
A omega 3 najwięcej jest w oleju lnianym.
U nas te otręby zostały w dalszym karmieniu bo są tłuste,mają mało cukru. Dobrze wpływają na przybranie wagi oraz mięśnie.
W klinice zalecili jej otręby dawać pszenne, chyba ryżowe lepsze?
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
09 stycznia 2019 10:56
Ale przecież otręby ryżowe są ponoć fajne na podtuczenie (tak słyszałam bo ja dawałam głównie w ramach przysmaku bo mój koń ma kiepskie zęby i nie radzi sobie z ciastkami dla koni, a otręby ryżowe z ręki to największa pychota jaka może być) i też słyszałam, że nie ma przeciwwskazań do podawania ich koniom z cushingiem. Z insulinoopornością pewnie inaczej, myślę że w tym przypadku raczej nie są wskazane, tak jak przy EMS.
Przy ewentualnej insulinooporności koń chudnie? Nie tyje?
ale chyba insulinoodporność wyszła by z krwi?
Robaczek M. Też miałam takie opinie, kupiłam w dodatku z lucerną(ma dużą ilość białka) a jak wiadomo z krwi Gandzi ma bardzo duże braki.
Na zagranicznych stronach nie są zalecane ani dla koni z Cushingiem, ani z IR, Cushing najczęściej jest powiązany z insulinoopornością. Test na glukozę lub poziomy insuliny wykaże problem. Ja znam zalecenia diety niskocukrowej, niskotłuszczowej, a wysokobiałkowej, ale widać co wet to metoda. https://equinemedsurg.com/articles/insulin-resistance/diet-for-the-insulin-resistant-horse/
zielona_stajnia dzięki, poczytam jak będę miała chwilę.

pasze jest typową polecaną dla koni z cuschingiem, mesz z ziołami dla kolkujących.
Otrębami kazali nam się karmić więc stwierdziłam, że ryżowe dadzą lepszy efekt i bezpieczniej.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
10 stycznia 2019 01:29
Mojej Monetce wczoraj ułożyli diete z Hippovetu dla konia z wrzodami i Cushingiem. Dostałam dokładne wyjaśnienie i właśnie jest wzmianka o obrębach, że konie z cushingiem nie powinny go jeść (o jednych i o drugich). Czyli jednak racja 🙂
Robaczek M. dzięki w takim razie dopytam.dziękuję !
Ktoś polecał, o ile się nie mylę, w tym wątku EQUINA HAEMOXIL dla kobyły - zamówiłam dla swojego konia, rewelacja! Z dnia na dzień diametralna zmiana, mega apetyt, żywe oko. Karina7 - myślę, że Twojej by to też pomogło.

https://animalia.pl/equina-haemoxil--1000ml/szczegoly/37753/
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
10 stycznia 2019 13:49
Moja Seniorka też na tym pięknie odżyła i nabrała apetytu 🙂 dlatego polecałam bo efekt był wow
Ja to mogę odprzedać za 70 zł, bo mi zostało, raz użyte. Butelka 250 mil, użyte 30 mil.  Wystawiałam, ale nikt sie nie skusił.
Data ważności  maj 2020 r.
Ja to mogę odprzedać za 160 zł, bo mi zostało, raz użyte. Butelka 250 mil, użyte 30 mil.  Wystawiałam, ale nikt sie nie skusił.
Data ważności  maj 2020 r.


Może dlatego się nie skusił, że butelka 250 ml kosztuje 94 zł w sklepie 😀
Mam super wiadomość!!!
Gandzia się podobno wczoraj położyła o 23 i wstała o 3 rano!!!!


wartusia 250ml za 160 zł?
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
11 stycznia 2019 15:32
Super! 🙂 może faktycznie była osłabiona i dlatego miała problem z podniesieniem się. Może też Prascend troche ogarnął tego Cushinga i nogi nie bolą. Fajna wiadomość, pozytywnie zazdroszcze 🙂
Robaczek ona dostaje pergolid, a w tym tyg dostaje go mniej  0,5 tabletki co drugi dzień.
Karina7 - super wiadomość, strasznie się cieszę 😀 może już teraz w końcu będzie dobrze. Mocno trzymam za to kciuki!
Przepraszam dziewczyny, pomyłka z tym 160 zł ... Nie wiem skąd mi to przyszło. Kupowałam z przesyłką za 104 zł. a sprzedam za 70. Chyba nawet tak wystawiałam. Jakaś  pomroczność mnie dopadła🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się