Klub Zwyrodnieniowców - czyli zwyrodnienia wszelakie

Blucha, cudowna to jest woda z Lichenia.  🤣
To się normalnie leczy, nie ma skutku bez przyczyny. Znajdź przyczynę nie będzie choroby. Mogło by to być zasługą przeciwbólowego środka, pod warunkiem że znasz przeciwbólowe co działają po kilka miesięcy.  😉  Zdjęcia rtg nie mam i mieć nie będę.
jeśli nie masz ponownego rtg to skad my ,,szaraczki,, mamy wiedzieć że to zostało ,,wyleczone,, ? bez potwierdzenia jest to czcza przechwałka,  jak zauwazyłeś twoje leczenie, ktore de facto leczeniem cieżko nazwać, jest dość ,,tajemnicze,,
większość widząca to rtg i tak nie bedzie wiedziała na co patrzeć, a ci którzy wiedzą na co patrzeć są ciekawi efektu końcowego, np. ja, nie możesz udokumentować, nie wierzę ci 🙂
Rtg tego konia nie będzie a szkoda, w tajemnicy Ci powiem sprzedany. Ale spoko robią się kolejne i tych zdjęcia będę miał.
Ci co nie wiedzą co jest na zdjęciu zawsze mogą zapytać się weta.  😉 A ci co wiedzą, to też wiedzą że uruchomić  😉 takiego, na właśnie da się, jak myślisz?
jak będziesz miał inne z przed i po to chętnie obejże
Mam też takiego do uruchomienia.

[quote author=Zdrowykoń link=topic=10202.msg2892644#msg2892644 date=1571224650]
Ci co nie wiedzą co jest na zdjęciu zawsze mogą zapytać się weta.  😉 A ci co wiedzą, to też wiedzą że uruchomić  😉 takiego, na właśnie da się, jak myślisz?
[/quote]
Ja nie wiem, ale chętnie bym się dowiedziała. Z tym, że nie na tyle chętnie, żebym miała wzywać weta do konsultacji zdjęcia obcego konia. Nie dam się zrobić w konia  😉

Rzucasz jakimiś szczątkowymi informacjami, truizmami typu „Znajdź przyczynę nie będzie choroby”, Jolka podobnie, opisuje jakiś przypadek w tajemnicy trzymając, co tak naprawdę wyleczyła suplementacją krzemem. Nie rozumiem, czemu mają służyć wpisy typu „wiem, ale nie powiem, bo jak powiem, źle to zrobicie”. Chyba robieniu w konia  😉

Opisu Jolki też nie rozumiem.
Pierwsza Informacja:
Suplementacja od marca krzemem i później borem spowodowała zmianę skątowania kopyt - na poprawne.
Tu zrozumiałam, że krzem pomógł

Druga
to ja może napiszę od początku ( już bez skrótów myślowych) bo takiego obrotu sprawy u kucyka się nie spodziewałam . A chciałam jedynie dodatkowo jeszcze odrobaczyć swoje zwierzaki. Czym ? okrzemkami czyli krzemem
Zaczęły dostawać w marcu ( pełna suplementacja 6 miesięcy teraz już 'na oko' ). Jakoś po miesiącu zaczęło coś się dziać z kucykiem . Z nogami , kopytami . Trudne do uchwycenia ale widocznie . Kopytka jakby zaczęły wyjeżdżać do przodu

Tu zrozumiałam, że krzem zaszkodził

Trzecia informacja
Dostał więc ostatni suplement bor i szybkość regeneracji muszę przyznać zaskoczyła nas maksymalnie. Podsumowanie wychodzi tylko jedno - usunięcie zwyrodnień o których nie miałam pojęcia.
Tu zrozumiałam, że jednak pomógł, ale skąd wniosek, że kucyk miał zwyrodnienia, które usunął krzem z borem?

Ochwat jeśli możecie pomińcie
Ale dlaczego pominąć? Na jakiej podstawie wyeliminować ochwat? Usunięciem zwyrodnień, o których Jolka nie miała pojęcia? Przecież ochwat nie jest wieczny. 

Pomogła suplementacja i były niedobory. Ważne jest czego niedobory .
Skąd Jolka+ ZdrowyKoń wiedzieli, czego niedobory i w jakiej ilości je uzupełniać? Też tajemnica.

Z całej wymiany zdań Jolki i ZdrowegoKonia zrozumiałam, że Jolka piecze serniki, a ZdrowyKoń je zjada.  🤣   
Nic nie rozumiesz  😉 Jolka ma sernik zrobić dopiero.  🤣
Jak by to było takie proste to wet by to robił.  😉  🤣
...Z całej wymiany zdań Jolki i ZdrowegoKonia zrozumiałam, że Jolka piecze serniki, a ZdrowyKoń je zjada....
chciałabym napisać że to jedyny pewnik z tego co piszą, ale niestety, o ile Jolka piecze różne smaczne rzeczy  :kwiatek: to sernika jeszcze u niej nie jadłam  😂
No i kicha, nawet tego nie zrozumiałam. Ale tyle czasu o tym serniku gadacie, że myślałam, że już został skonsumowany, a dwa wyczekiwane to kolejny dług.    🤣
Piekę serniki, lepsze niż... pierogi z.. Tel mi usuwa tekst Trusia poszukaj w necie
dea   primum non nocere
16 października 2019 15:36
[quote author=Zdrowykoń link=topic=10202.msg2892664#msg2892664 date=1571229596]
Nic nie rozumiesz  😉 Jolka ma sernik zrobić dopiero.  🤣
Jak by to było takie proste to wet by to robił.  😉  🤣
[/quote]
Wet by zrobił sernik?  🤔wirek: 😜

Mnie się już nie chciało robić tak dogłębnej analizy logicznej. Dzięki, trusia.
nie , wet nie robi sernika . Zjada i zabiera ze sobą 🙂

A na poważnie , skoro wiecie czym skutkuje np . niedobór selenu to możecie się zainteresować się również krzemem i borem .

To ja tu taką jeszcze ciekawostkę zostawię ( odnośnie ludzi ) o germanie , który jest bardzo rzadki. Należy do tej samej grupy co krzem. Jeśli człowiek nie dostarcza go z pokarmem , a zużyty german opuszcza organizm , to zastawki ( układ pokarmowy )słabną , mięśnie zwieraczy tracą elastyczność . Przestają wykonywać jak należy polecenia mózgu i przy otwartych odźwiernikach zaczyna przebiegać trawienie.Wszystko się miesza. A przy niedoborze  KRZEMU  w organiźmie nie można uruchomić produkcji germanu . Jeśli brakuje krzemu to brakuje energii do produkcji brakujących pierwiastków w gruczołach.
Tak w telegraficznym skrócie.
Może przydałaby się ta informacja właścicielom koni wrzodowych ?
Kłamstwo czy prawda ?
Jak jest u koni ?

Skoro można usunąć alergię u konia . Blucha obserwuje konia , chyba już uwierzyła ?🙂 . Nawet gdyby kiedyś się pojawiła na nowo , wiem jak zadziałać . Na alergię ..nie na Bluchę ..😉 ...
Skoro można identycznie u kota zadziałać i identycznym wlewem grzybicę usunąć - w lecznicy 🙂 i przy okazji inne rzeczy.


A co z jodem ?

Literatury , informacji nie brakuje . Czy to prawda czy fałsz niech każdy sam sobie ocenia.

blucha , nie martw się sernika spróbujesz
Zdrowy koń musi poczekać aż dojdę do perfekcji 😉
Dlaczego zdrowykon nie pisze publicznie o sposobach leczenia? Bo nie warto zbawiać świata i pouczać tych, którzy nie zamierzają przyswajać wiedzy, która jest "niekonwencjonalna" w porównaniu od tej sprzedawanej publicznie 😉 Tak to już w dzisiejszym świecie jest, że prawda jest dla tych którzy nie dali się omamić systemowi.
Skoro lekarze tacy świetni, a sterydy nie działają, to dlaczego nie szukają innych sposobów na walkę z RAO?! (To raczej pytanie retoryczne).
Mojemu koniowi zdrowykon pomógł i zrobił to bezinteresownie (!!) co dziś się raczej "nie zdarza". Na dodatek przyjechał do mnie osobiście, wytłumaczył, dał suplementy. ZADZIAŁAŁO, za co bardzo serdecznie dziękuję i koń na pewno też! Bo ze zwierzaka który rokował tylko na łąki, chodzi normalnie pod siodłem.

PS.: I możecie sobie pisać co chcecie ale ja też nie napiszę co konkretnie było robione 😉 bo uważam, ze człowiek powinien się trochę postarać, żeby udzielono mu pomocy. Choć minimalny wysiłek, a nie trollowanie na forum.
Dorzucę swoje, jako że mam konia, którego ewentualnie hak czeka, jak położy się i już nie wstanie, to od przyszłego tygodnia też wchodzę z suplementacją wg Zdrowego konia. Zobaczymy co to będzie, zaszkodzić pewnie nie zaszkodzę, a jak cokolwiek się poprawi to będzie super.

Edytuje, z tym hakiem, to przenośnia, bo na hak oczywiście nie pójdzie, eutanazja ewentualnie. Ale poprawiam, bo tu łapanie za słówka ciągle się szerzy.
dea   primum non nocere
16 października 2019 20:22
Suplementacja spoko, ale produkcja pierwiastków to już dość dawno swoją naukę miała. Zwie się ona alchemia. Czego trzeba dostarczyć, żeby wyprodukować złoto?

Może i te metody działają, ale takie wypowiedzi rozwalają mi mózg od środka. Pewnie to znak, żem niegodna dostąpić zbawienia. Będę z tym żyć...

EDIT wkurza mnie to niepomiernie, że sensowną alternatywę, niedostrzeganą przez lekarzy - ziołolecznictwo, suplementację, dietę itp miesza się z jakimiś czarami typu homeopatia albo produkcja pierwiastków. Tym sposobem wylewa się dziecko z kąpielą - a szkoda.
dea ,żeby wyprodukować złoto wystarczy bakteria  Cupriavidus metallidurans  🙂
co prawda ona ołowiu w złoto nie zmienia , ale toksyczne związki już tak 🙂

i żeby temat pasował do zwyrodnień , złoto koloidalne i srebro koloidalne też można w tych przypadkach stosować tylko ze względu na wagę zwierzęcia i czas suplementacji  jest to ogromnie kosztowne
...ale w przypadku zwierząt mniejszych już nie
Piekę serniki, lepsze niż... pierogi z.. Tel mi usuwa tekst Trusia poszukaj w necie


Nie rozumiem. Czego mam poszukać w necie? Jak robić pierogi i sernik? Nie mam takiej potrzeby, ja nie gotuję ani nie wypiekam. 

Skąd Jolka+ ZdrowyKoń wiedzieli, czego niedobory i w jakiej ilości je uzupełniać? Też tajemnica.


Niedobory to jedno, drugie to synergizm i antagonizm dla niewtajemniczonych jeśli chcemy się czegoś pozbyć(obniżyć) nie koniecznie trzeba obniżać podaż danej "substancji" bo jest to naprzyklad niemożliwe, możemy zadziałać antagonistą i odwrotnie bez synergii niektóre nie działają. Jest wiele też sprzeżeń zwrotnych np podając jakąś "substancje" możemy wpłynąć na inną nawet zmienić poziom hormonu.
Przestrzegam nie róbcie tego w domu.  😉

Tuch, nie tak bezinteresownie, mam obiecaną kawę, a to nie są tanie rzeczy, kawa, cukier.  😀

Można zrobić jeszcze więcej, o tym to napewno nie napisze 🤣  nawet Tuch zrobiła chyba wielkie oczy jak wspomniałem. Tak głośno myślę, ciekawe czy dało by się przyspieszyć jeszcze regeneracje, a jak by tak można było zrobić żeby było więcej komórek macierzystych, to by było coś.  😉  🤣
Ale i tak sprowadza się to do tego, czego brakuje, a czego jest w nadmiarze. Ja nie pytam o skład suplementów, ale na jakiej podstawie oceniasz, jakie składniki i w jakiej ilości.  Na razie ślizgasz się po każdym temacie, konkretów zero. 
Tuch a na jakiej podstawie uważasz, że wszyscy tutaj "nie zamierzają przyswajać wiedzy, która jest "niekonwencjonalna" w porównaniu od tej sprzedawanej publicznie"?

Wydaje mi się, że wszyscy zainteresowani jak najbardziej chcą się uczyć i przyswajać wiedzę - tylko - żadnej konkretnej wiedzy nie przekazujecie, same ogólniki faktycznie trącące wodą święconą.
Ja jak najbardziej wierzę w zioła, suplementy itp, ale przykro mi - "produkowanie pierwiastków" (dla przypomnienia: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pierwiastek_chemiczny) to jednak jakaś trochę totalna brednia...chętnie dowiedziałabym się od Was czegoś więcej. A jeśli niczym szamani z dawnych lat wolicie zachować tą wiedzę dla siebie i górować nad światem - to również mi przykro - dzięki Wam wiele koni może nie otrzymać wsparcia, na jakie zasługują  :kwiatek:
Tuch a na jakiej podstawie uważasz, że wszyscy tutaj "nie zamierzają przyswajać wiedzy, która jest "niekonwencjonalna" w porównaniu od tej sprzedawanej publicznie"?

Wydaje mi się, że wszyscy zainteresowani jak najbardziej chcą się uczyć i przyswajać wiedzę.


Jest dostępna na PW i na spotkaniu, żaden problem 🙂
a czy ktokolwiek to ,,leczył,, konia metodą Zdrowegokonia lub sam Zdrowykoń zrobił kiedykolwiek badania mikro i makro koniom lub koniowi ktorego chcą suplementować ? chociażby ot tak dla sprawdzenai ? czy wszyscy wierza na słowo - braki NA PEWNO są bo mają je wszyscy i zawsze, ludzie i zwierzeta
Tak. Mój miał robione badania krwi, wyniki w normie, wręcz idealne, nawet selen.
a był tam też oznaczony  krzem ?
blucha Nie. Ponieważ to było zwykłe rutynowe badanie morfologia + biochemia + miedz, cynk, selen.
ok, dziękuje za odpowiedż
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
17 października 2019 14:50
[quote author=olq link=topic=10202.msg2892860#msg2892860 date=1571318251]
Tuch a na jakiej podstawie uważasz, że wszyscy tutaj "nie zamierzają przyswajać wiedzy, która jest "niekonwencjonalna" w porównaniu od tej sprzedawanej publicznie"?

Wydaje mi się, że wszyscy zainteresowani jak najbardziej chcą się uczyć i przyswajać wiedzę.


Jest dostępna na PW i na spotkaniu, żaden problem 🙂
[/quote] Ja też bym się chętnie dowiedziała czegoś więcej. Uczyć się trzeba przez całe życie. To że dowiadujemy się czegoś, czytamy, rozmawiamy na jakieś tematy, poszerzamy swoją wiedzę, nie oznacza, że wszystko wypróbowujemy na własnej skórze przecież 🙄 No sorry, ale to że przeczytam książkę, czy publikację o np. uprawie batatów nie oznacza, że zaraz zacznę je uprawiać, czy o hinduizmie, że zacznę wierzyć w Winszu 😉 Ale nie, lepiej nic nie mówić, bo zaraz wszyscy zaczną sobie w żyłę coś dawać 😉 . Tu nie ma widzę miejsca na fajną, rzeczową dyskusję, czy wymianę poglądów, jest tylko puszczanie bezsensownych postów, które nie wiadomo co mają na celu. Wzbudzenie zainteresowania? Bez sensu, skoro potem się człowiek od ściany odbija 🤔wirek:

tuch oznaczanie poziomu pierwiastków w organizmie z krwi jest w większości przypadków bardzo niemiarodajne. Ja się zawsze śmieję, że żeby to poprawnie oznaczyć, trzeba by konia zmielić, zhomogenizować i potem zbadać ich ilość dopiero 😁
zembria No jasne, że tak. Ale mimo wszystko staram się raz do roku robić rytynowe badanie, żeby mieć choć jakikolwiek wgląd do tego co dzieje się w organizmie. A tam się działo, wiec tym bardziej, zrobiłam badania krwi. A potem zaczęłam szukać niekonwencjonalnych metod. Bo te zalecane przez lekarzy rozwaliły mnie na łopatki.
Ale i tak sprowadza się to do tego, czego brakuje, a czego jest w nadmiarze. Ja nie pytam o skład suplementów, ale na jakiej podstawie oceniasz, jakie składniki i w jakiej ilości.  Na razie ślizgasz się po każdym temacie, konkretów zero. 

Składniki wybrane na podstawie badań i praktyki wielu lekarzy-profesorów i na logikę co jak działa i co jest potrzebne do prawidłowego działania. Ilości oparte na badaniach, większość przelicza się na gr/kg masy, inne na stosunek podaży jednych do drugich i to też jest oparte na badaniach. Później można obniżyć ilości dla bezpieczeństwa, bo przy większych możliwych ilościach trzeba by było monitorować stany. Co też nie jest łatwe, ponieważ jak wiemy bardzo często we krwi organizm utrzymuje względnie takie same poziomy, kosztem "zabrania" tych składników z innych miejsc gdzie powinny być.
a był tam też oznaczony  krzem ?

Wiedząc jakie są możliwe ilości do podania i skutki ubocze 😉 Jaki jest sens?

Ale nie, lepiej nic nie mówić, bo zaraz wszyscy zaczną sobie w żyłę coś dawać 😉 . Tu nie ma widzę miejsca na fajną, rzeczową dyskusję, czy wymianę poglądów, jest tylko puszczanie bezsensownych postów, które nie wiadomo co mają na celu. Wzbudzenie zainteresowania? Bez sensu, skoro potem się człowiek od ściany odbija 🤔wirek:


Ci co chcą znają kierunek co trzeba zrobić i mogą sobie doszukać w badaniach, to jest właśnie poszerzanie wiedzy. Dla osób które nie chcą się uczyć taka wiedza nie jest potrzebna, bo może zabużyć światopogląd,  😉 a to może prowadzić do depresji  🤣
To tak jak byś się dowiedziała, że mama całe życie cię kłamie.  🤣
Zdrowykoń, wysłałam PW, proszę o kontakt
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się