Gra o Tron - dyskusja i spekulacje

Coś mnie omineło, z 8 odcinków zapowiadanych zjechali już do 6?
smartini   fb & insta: dokłaczone
16 kwietnia 2019 09:19
budyń, miało być 6, 2 pierwsze po godzinę, 4 kolejne 80 minutowe
No latanie na smokach mogli sobie odpuścić, ale reszta - super. Ja jestem psychofanem, mi się wszystko podoba.
Mi tez sie podobalo, dalej wciaga i dalej jest napiecie 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
16 kwietnia 2019 16:15
Enjoy people 😀 30 memów z pierwszego odcinka
smartini, haha niektóre naprawdę niezłe 😀
Fajnie zobaczyć Jaimiego, ale się chłopina postarzał...
Dla mnie motyw z "Jak wytresować smoka" był słaaaby :< Miejscami wyglądało jak z parodii 😁 Akcji trochę mało, ale powiedzmy, że pierwszy odcinek może mieć spokojniejsze tempo :P

Na plus: spotkanie Sansy i Tyriona - "Miałam Cię kiedyś za najmądrzejszego człowieka". Tak jak kiedyś Sansa była dla mnie pierwsza do odstrzału, tak już od ostatniego sezonu się ogarnęła - moja pierwszą myślą na widok wielkiej armii Danki było "Hmmm, co oni zamierzają jeść na północy zimą?" No i bam, to samo pytanie padło 😁

Lady Mormont nie owija w bawełnę 😁

Kolejnym plusem - chłopiec na ścianie. Damn, aż podskoczyłam XD Czy to był mały Umber, który odzywał się na "zebraniu", a nie dotarł z wiadomością?


Achaja, tak, to był Ned Umber 😉
Też nie wiem, po co ta romantyczna przelotka na smokach. Może żeby przygotować na zmianę relacji między nimi w następnym odcinku? Wiadomo, jak się kończy nadmiar sielanki w związku w GoT 😉

Mi się zdaje, że całkiem dobrze udało się pokazać w odcinku ciężką atmosferę w Winterfell. Dużo się nawarstwiło między ludźmi. I to często tak, że się rozumie obie strony. Będą mieli ponad co się unosić, jak przyjdzie do walki z wspólnym wrogiem. No i trochę klamer z pierwszym sezonem (od straszącego dziecka, po spotkania tych, co ich drogi się rozeszły jeszcze wtedy).
Ja bardzo kibicuję Samowi, żeby zemścił się na Daenerys 😁 Wymyśliłam sobie, że mógłby ją ukatrupić w odwecie i mi się spodobało. Nie wiem, jakoś tak jej źle życzę :P Już bardziej mi się faktycznie widzi Jon jako król, choć strasznie go nie lubię.
Teodora, też mi się wydaje, że relacja między Jonem a Danką może się zmienić. Zresztą Varys stojąc na murach z Tyrionem i Davosem to przewidział. Pewnie ptaszyny mu doniosły o pochodzeniu Jona, albo wiedział dużo wcześniej 😉
budyń, już sam sposób powiedzenia Jonowi o pochodzeniu był małym odwetem w stronę Daenerys, ale znając życie będzie kombinował jak go podburzyć 😉

A Neda Umbera strasznie szkoda.
smartini   fb & insta: dokłaczone
16 kwietnia 2019 18:14
Może to ma związek z tym, że to Targarienowie dosiadali smoków, nie kto inny. I ta akceptacja ze strony smoka to pokazanie, zanim jeszcze Sam powiedział Jonowi, że nie jest Snowem 🙂
Mi tam to nie przeszkadzało a gapiacy sie Drogon był zabawny :P to też pewnie jedyna zabawna chwila zanim wszyscy zaczną ginąć 😁
Ale można to było zrobić krócej/lepiej - ujęcie na tle zachodzącego słońca, no nie wiem 😁 Mi tak nakręcone sceny zalatywały Disneyem XD
Jejku pamiętam jak kiedyś nie lubiłam Sansy. A teraz wg mnie to jedna z fajniej dojrzewających postaci, no i Arya 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
17 kwietnia 2019 06:31
Dla mnie Arya i Gendry to jest "meant to be" od pierwszego spotkania 😉 Kibicuję temu, ale kto ich tam wie, może się jeszcze pozabijają 😁
Scottie   Cicha obserwatorka
17 kwietnia 2019 07:51
Jejku pamiętam jak kiedyś nie lubiłam Sansy. A teraz wg mnie to jedna z fajniej dojrzewających postaci, no i Arya 😉


Mam tak samo! A teraz dodatkowo Daenerys mnie zaczęła wkurzać. Przedstawili ją w tym odcinku prawie tak jak jej ojca- spalenie ojca i brata Sama, a Sansa ją musi lubić, bo jest jej krolową. W innym razie chyba tez ją spali.
Może to ma związek z tym, że to Targarienowie dosiadali smoków, nie kto inny. I ta akceptacja ze strony smoka to pokazanie, zanim jeszcze Sam powiedział Jonowi, że nie jest Snowem 🙂
Mi tam to nie przeszkadzało a gapiacy sie Drogon był zabawny :P to też pewnie jedyna zabawna chwila zanim wszyscy zaczną ginąć 😁

Dokładnie o tym samym rozmawialiśmy w naszym gronie - że to taki symbol jego prawdziwych korzeni. Zastanawiam się tylko, czy scena, gdy Tyrion kiedyś głaskał smoka i majstrował mu przy obroży, nie jest takim samym symbolem.


[quote author=budyń link=topic=101269.msg2861431#msg2861431 date=1555433177]
Nie wiem, jakoś tak jej źle życzę :P
[/quote]
Ja też od początku za nią nie przepadam. W początkowych sezonach była tak mdła, jakby miała zaraz zemdleć, a teraz co najmniej dwa razy na odcinek podkreśla, jak to wszyscy muszą być jej wierni. bo jak nie to... 🙄


A Samika uwielbiam i mam nadzieję, że coś zrobi z tym, co usłyszał o ojcu i bracie...
Wcześniej mi nie przeszkadzała, nawet jej kibicowałam, ale teraz już sodówa totalnie, myśli, że ma dwa smoki i cały świat tym zwojuje. Tak się zachwycają tymi jaszczurkami, a zapomnieli jak Król Olimpijczyk jedną dzidą któregoś odebrał 😁
Danka jest denerwująca, ale coraz bardziej się ogarnia. Ciekawe jak zareaguje, że to Jon jest prawowitym królem. No i Sam nie powinien się mścić za brata, bo akurat Dickon w zasadzie sam wszedł do ognia. Danka nie chciała go palić na początku.
Ciekawe co będzie dalej z Aryą i Gendrym. I co to za broń dla Aryii.
smartini   fb & insta: dokłaczone
17 kwietnia 2019 08:59
Danka jest specyficzna ale jednak trochę osiągnęła - z nastolatki sprzedanej Khalowi prowadzi teraz największą armię świata. I nie samymi smokami to osiągnęła. Ewidentnie to, że wychowała się w przeświadczeniu że tron jej się najzwyczajniej w świecie należy trochę wali jej po mózgu no ale to w końcu monarchia, oni nie mieli równo pod sufitem 😁 Mnie momentami denerwuje ale całokształt postaci lubię.
Generalnie to jakby nie patrzeć, zdobywa właśnie obce królestwo. Dała Tarlyemu wybór - albo uginasz kolano albo giniesz. Ile osób zostało tam zamordowanych przez obie strony bez takiego wyboru? ;D Jednocześnie ją rozumiem i rozumiem Sama i jego motywacje do zemsty 😉
Bardzo jestem ciekawa co zrobi jak się dowie, że jest ktoś wcześniej w hierarchii do tronu niż ona :P

fin, tak tak tak, też tak o scenie Tyriona ze smokami myślałam! Ciekawie by było 😉

Mnie natomiast nieprzeciętnie denerwuje Bran. Boże drogi co za mimoza, tylko gada. I siedzi gdzieś na dziedzińcu. Grrr
Dla mnie Arya i Gendry to jest "meant to be" od pierwszego spotkania 😉 Kibicuję temu, ale kto ich tam wie, może się jeszcze pozabijają W najpierwszym odcinku (chyba?) Rob i Ned ustalili, że jedno ma syna, drugie córkę... Może w końcu się spełni. Joffrey to w końcu nie był syn Roba, a Gendry to co najmniej jego bękart (a jest teoria, że to synek Cersei, ten ciemnowłosy, o którym opowiadała dawno temu, że umarł od gorączki.

fin, tak tak tak, też tak o scenie Tyriona ze smokami myślałam! Ciekawie by było 😉Do Tyriona ojciec często mówił, że nie jest jego synem, więc kto wie 😉 Tylko kto mógłby być prawdziwym ojcem, bo się gubię?

A latanie na smokach może musieliśmy oglądać, żeby potem porównać ze smokiem nieposłusznym albo słabym/zagłodzonym?
Gniadata   my own true love
17 kwietnia 2019 10:16
Teodora chyba Szalony Król ale już nie pamiętam szczegółów, czytałam tą teorię już daawno
Czyli półbrat Daenerys i półwujek Jona?
Gniadata   my own true love
17 kwietnia 2019 10:37
na to by wychodziło
wydaje mi się że to chodziło o albo obecność Szalonego Króla na jakiejś wixie u Lannisterów i że niby wtedy się dobrał do tej Joanny czy jak jej tam było, albo czytałam też chyba coś o tym, że niby Aerys podczas ślubu Tywina miał skorzystać z jakiegoś prawa do hm, spędzenia kilku chwil z panną młodą, ale to się nie bardzo kleiło ze względu na to, że Cersei i Jaime są starsi od Tyriona.
smartini   fb & insta: dokłaczone
17 kwietnia 2019 10:41
Gniadata, Aerys żałował, że tradycja, wg której król może na ślubie posiąść Pannę Młodą przed jej mężem była już 'zbanowana' w ich czasach. Kochał się w Joannie przed i nawet po ślubie z Tywinem, jest więc podejrzenie, że siłą lub nie, już po ślubie, Aerys posiadł w końcu Joannę i z tego spotkania zrodził się Tyrion. Czy to prawda to wie tylko Bran 😁
I może smoki... Przynajmniej tutaj byłoby wiadomo, że to bękart. Gdyby nie to, to do tronu też całkiem niedaleko (jeden pechowy następca, raz już zabity, jedna dość powszechnie nielubiana następczyni).
Gniadata   my own true love
17 kwietnia 2019 10:55
smartini ooo, okej 😀 czyli coś mi dzwoniło ale nie do końca w tym kościele 😁
No i w książkach też Tyrion był opisany bardziej jako stworek przypominający smoka, miał ogon podobno i był zniekształcony, a te ciężkie porody nawet prowadzące do śmierci ze względów kazirodztwa miały być domeną Targaryenów. Jest też teoria że w ogóle żadne z nich nie jest dzieckiem Tywina i Jaime z Cersei też są dziećmi Szalonego Króla, co ma podobno tłumaczyć ich zapędy kazirodcze 😁 ale to już mocno naciągane jak dla mnie.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
17 kwietnia 2019 11:18
A co myślicie o Bronnie? Pozabija swoich kumpli? Zginie prubując? Lubie go, wolałbym, żeby nie zginął 😀
Bronn zrobi wszystko żeby zdobyć upragniony zamek. Czytałam wywiad z aktorem i przyznał, że po tym sezonie jego postać może nie być już tak lubiana.
Za to odnośnie Lannisterów, to są dwie teorie. Jedna mówi, że Tyrion jest dzieckiem szalonego króla, a druga że Cersei i Jamie. Mi się wydaje, że jak już to raczej Tyrion, ale nie wiem, czy rozwiną ten wątek w serialu. W książce szybciej. Za to znalazłam teorie jakby Varys miał być Targaryenem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się