Trafiłam dzisiaj przez przypadek na ten wątek, może ktoś chętny wspomóc. [[a]]https://www.facebook.com/%C5%81ukasz-kontra-p%C3%B3%C5%82-miliona-za-%C5%BCycie-551492108339202/[[a]] https://www.siepomaga.pl/glinko
to jest niesamowite jak dziala pomoc przez internet, czlowiek dostaje diagnoze i sume jaka musi uzbierac, nie jednemu nogi sie uginaja na wiesc o kwocie, dla wielu to nie realne pieniadze, a dzieki takim akcjom mozna pomoc uratowac wiele ludzi. To jest cudowne.
Trochę będę jak łyżka dziegciu teraz, ale patrząc jak to wszystko szybko poszło mam tylko ogromną nadzieję, że to faktycznie tak działa. Tyle było historii o różnych machlojkach, że gdzieś tam w głębi zawsze boję się, że to znowu jakaś manipulacja.
ALE! Przede wszystkim mam nadzieję, że ten przypadek, to dowód na to, że nie wszyscy oszukują i da się w ten sposób komuś pomóc. I zawsze w tyle głowie mam historię z RV (Gniadoszki?) i błyskawicznej zbiórki pieniędzy na leczenie konia z ranami letnimi (?).
Dworcika- Przeczytałam regulamin tej Fundacji i myślę, że to nie jest machlojka. Fakt, kilka procent odciągają dla siebie, ale najważniejsze, że chłopak będzie miał szansę na wyleczenie.
Dwo ja też dorzucałam kiedyś do jednej akcji i śledziłam na fb. Chłopiec już po operacji serca 😀 także wydaje mi się, że to nie jakieś wielkie machlojki 😀
Tak naprawdę to chyba jedyna drogą weryfikacji takich zbiórek jest sprawdzanie - w miarę możliwości - wcześniejszych dokonań danej organizacji.
Osobiście jakoś do tej pory miałem szczęście i się nie naciąłem.
Ba, kiedyś nawet miałem okazję być na spotkaniu w Gliwicach z Panem (byłym Powstańcem Warszawskim), który miał zoperowany kręgosłup dzięki takiej zbiórce. Pan był tak wzruszony, że w zasadzie niewiele potrafił z siebie wykrztusić a siedząca obok córka cały czas powtarzała, że ojciec jest w szoku, że tylu ludzi mu pomogło. 🙂 Było bardzo sympatycznie.
Jest dokładnie tak jak napisała Dworcika, takie zbiórki to dowód, że nie wszyscy oszukują.
A że skurw.... są i będą, i zawsze znajdzie się ktoś, kto wykorzysta dobre serce innych ludzi... cóż, takie życie.
Oj to prawda. Potrzebujących jest wiele. Mam nadzieje ze Asia załatwi konto dla Matyldy na siępomaga. Teraz zbieramy dla tej rodziny https://www.siepomaga.pl/f/sdm/c/2373
Dziewczyny mam pytanie może wątek nie odpowiedni, no ale może któraś wie. Gdzie w Warszawie można oddać nowe ubrania dla dorosłych, tak aby faktycznie trafiły do potrzebujących. Zrobiliśmy z Chłopem przegląd szaf i kilka nowych ubrań stwierdziliśmy, że tylko miejsce zajmuje, a nosić ich nie będziemy bo albo się "skurczyły", albo nigdy nie były odpowiednie i nie wiadomo po co je kupiliśmy. Wiecie gdzie można oddać lub wysłać takie ubrania?
Jestem po połowie przeciwciał - lekki ból głowy, nic więcej, pikuś!🙂 Lekarze postanowili zobaczyć: co tam się w szpiku dzieje. Może już zaczęły niszczyć chorobę resztkową? Leże sobie spokojnie, a tu Pani Doktor: Panie Łukaszu komórek nowotworowych BRAK!!!! Ja: to znaczy, że nie mam choroby resztkowej? Doktor: tak, jest czysto!! 🙂😉)
OMG!! OMG!! Żadna chemia, żaden przeszczep ich nie wybił, a przeciwciała TAK!!! 🙂😉
Jeszcze mnie czeka trochę drogi. Najprawdopodobniej w połowie stycznia mega chemia i przeszczep, ale podejde do tego z inną świadomością szpik jest czysty, nie ma komórek nowotworowych!! Bialaczko bój się - to twój koniec 🙂😉))