konie małopolskie

stajniazagumnie, nie chciałabym być złym prorokiem, ale miałam do czynienia z koniem, u którego asymetria jednego przodu była znacznie mniejsza, w ogóle nie oznaczała się w ruchu (a na filmiku koń stąpa bardzo nieładnie) i niestety ten mój przypadek mimo bardzo delikatnego i przemyślanego użytkowania rwał się jakby nogi miał z papieru i sparciałego sznurka, a nie kości i ścięgien 🙁
Z postawą francuską da się żyć, jeśli obydwie nogi są identycznie krzywe - wtedy w asymetrii jest symetria i obydwie nogi są obciążane w ten sam sposób. Tutaj jedna przekoszona, na drugiej brzydki nakostniak, a jeśli 2,5-latek ma 167 cm to na bank docelowo będzie miał znacznie powyżej 170 cm. Duży koń na takich nogach, ja to czarno widzę 🙁
sei   . let's grow old together & die at the same time .
29 lipca 2014 22:56
zgadzam się z quantą, że jedna noga krzywa jest zawsze gorsza, niż dwie tak samo krzywe.
widziałam jednak nie tak dawno temu, młodą kobyłe, z jedną nogą bardziej od drugiej i chociaż widać to w ruchu i jest to oczywiście koń specjalnej troski, to jest również w normalnej pracy pod siodłem.
sei i pewnie długo jeszcze będzie, ja takiego krzywulca jeździłam do marca... potem poszedł w mocniejszy trening (ja jeździłam tylko po płaskim i podskoki do 80cm) i...wczoraj wyjechała na łąki, bo się porwała i zapaliła w kwietniu na skokach. Drapipę nakostniaki wyeliminowały z roboty, owszem w teren sobie poleci, po placu też, ale raz na ruski rok 🙁 takie konie są końmi specjalnej troski i są, co tu dużo mówić, w grupie ryzyka, a nie każdy chce podejmować to ryzyko...
ale urodziwy to jest🙂
no ja tam tak czarno nie patrze bo widze konia w realu,widział go i dobry profesor i raczej nie ma takich złych wiadomości. Nakostniak nie przeszkadza w niczym i sądząc po zdjeciach narazie na pewno nie bedzie problemu a gdyby kiedyś był to zawsze można go usunąć.  A na jego krzywe kopyto bo to idzie dopiero od stawu pęcinowego a nie z góry jak w typowej postawie francuskiej , wystarczy kucie. 🙂 😀

Widze że większość widzi to w czarnych barwach, Wcale nie bagatelizuje jego wad tylko nie robie z tego takiej tragedii bo koń narazie chodzi biega i stawia nogi normalnie więc bez przesady. Cały czas bedzie pod obserwajcą weta i kowala. 
Co do jego klatki piersiowej to bez przesady wcale nie jest wąska,zresztą dzisiaj będą zdjęcia dla wszystkich to sami ocenicie 🙂 Przekonacie się jak mocno przesadzone sa zdjęcia z ogłoszenia. 🤔
stajniazagumnie, ale my oglądamy filmik, nie zdjęcia. Na filmiku trudno ukryć cokolwiek.
Myślcie co chcecie ,ja tam jestem  szczęśliwą właścicielką wspaniałego konia i nic nikomu nie musze udowadniać.  :kwiatek:
Bede chciała dla niego jak najlepiej i tyle 🙂 😉

Ooo mam zdjęcia Catona z grudnia 2013 roku.  Nie wydaje mi się żeby miał coś z klatką 🙂
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Post pod postem
Stajniazagumnie, klatką się nie przejmuj, rozrośnie się, on ma dopiero dwa lata i poleciał mocno w górę. Wytnij go, zapewnij mu maximum swobodnego ruchu a powinno byc dobrze. Co do nogi... no cóż, musisz się liczyć z tym, że to koń specjalnej troski będzie.
Powodzenia  :kwiatek:
Megane  dzięki  🙂  Damy  rade 🙂 Czasami i medycyna się myli 🙂 
Trzeba wierzyć że będzie dobrze ! 😉
sei   . let's grow old together & die at the same time .
30 lipca 2014 08:01
generalnie życzymy wam szczęścia i powodzenia 😉
bo może być dobrze, a mogą pojawić się problemy.
na pewno musisz być w kontakcie z dobrym kowalem. nie skoryguje się już tego tak jak można by u źrebaka, ale będzie potrzebował zdecydowanie fachowej opieki.
stajniazagumnie, uwerz mi, tobie nikt źle nie życzy 😉 Właśnie po to ci mówią o swoich wątpliwościach, abyś była gotowa na ewentualne przeciwności. Ja pamiętam, jak ja kupowałam konia - też cała Revolta krzyczała, żeby nie brać, bo wyglądał, jak obraz nędzy i rozpaczy. Ja tam się uparłam, z resztą w sumie tylko dlatego, że miałam luksus sześciu (!) miesięcy próbnych, jakby co, to w tym czasie mogłabym tego konia oddać. Powiem ci tak - co prawda, mój koń miał problemy zupełnie gdzie indziej, jednak mimo wszelkich przeciwności udało nam się dojść do bardzo fajnego poziomu, zmiana była całkiem "spektakularna" 😉

ALE

Konia sprzedałam (nie z winy konia, miałam kilka bardziej "życiowych" powodów) i powiem ci, że jeżeli jeszcze raz kiedyś kupię konia, to NIGDY już się na coś takiego nie porwę. Koń był kochany, udało nam się dość sporo wyrzeźbić, ale - niestety, gra jest nie warta świeczki. Nie chcę cię dołować, po prostu mam nadzieję, że nie przejdziesz takiej gehenny, co ja i pewnego dnia nie będziesz musiała dochodzić do takich samych wniosków 😉
ikarina zdaje sobie sprawe z tego że mogą być problemy,ja wierze że będzie dobrze. Wziełam go za darmo więc nie mogę oczekiwać od niego nie wiadomo czego. 🙂
Narazie jest piękną ozdobą stajni 🙂
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
30 lipca 2014 08:24
stajniazagumnie a ja życzę Wam wszystkiego dobrego i wielu radosnych chwil. Trzymam mocno kciuki.
Sama się przekonałam, że czasami wszystko jest możliwe 😉.
stajniazagumnie- tu na forum ludzie dzielą się doświadczeniami, obserwacjami itp. wielu z nas to hodowcy, posiadacze koni od lat...(nie będę niektórym wytykać palcami, bo wyjdzie jak starzy są😉 ), są też weci, zootechnicy, zawodnicy- z każdej obserwacji i opinii można wynieść sporo wiedzy🙂 z układem ruchu najczęściej jest tak, że wszystko wychodzi jak koń zaczyna robotę, póki lata po padoku, czasem przegoni się go na sznurku jest ok, schody mogą się zacząć w momencie kiedy koń zacznie budować równowagę, rytm itp. Oś kończyny jest zaburzona, będzie przyjmowała inaczej siły, obciążenia- może (nie musi) nie podołać- u prostych często nie daje rady😉 masz przed sobą zadanie- być bardzo uważnym obserwatorem, pilnować wszystkich zabiegów w obrębie nóg (db kowal, ochraniacze na padok, na jazdę itp),pomyśleć o tym jak te ścięgna i stawy wzmocnić i cieszyć się, że jest db, a gdy będzie źle myśleć jak zrobić żeby było tak by konisko miało komfort ruchu i życia🙂

Nikt tu źle nie życzy, bo i czemu- konisko urodziwe, pewnie z miłym charakterem, dla kogoś do kochania i jazdy po lesie może być idealne🙂 i trzeba to wykorzystać🙂😉

stajniazagumnie, Nie żebym coś krakał, ale ten koń to kompletna porażka.  Na 100% nie będziesz się długo nim cieszyła do jazdy. Masakryczny nakostniak, francuz, że o ja pierdziu. No, ale czasem natura płata figle- oby w Twoim przypadku tak było.
A widziałeś konia na żywo?  Zapraszam wtedy ocenimy, porażka to jest Twoja wypowiedz widać jakie masz podejście do tych zwierząt.
😉  Na pewno się nim będe długo cieszyła jak nie pod siodłem to na padoku o to się nie martw  😂
elwarka   . . . . . . SDG . . . . . .
30 lipca 2014 09:26
stajniazagumnie, Nie żebym coś krakał, ale ten koń to kompletna porażka.  Na 100% nie będziesz się długo nim cieszyła do jazdy. Masakryczny nakostniak, francuz, że o ja pierdziu. No, ale czasem natura płata figle- oby w Twoim przypadku tak było.


Ty jak coś powiesz  😵 prorok sie znalazł  🤔wirek:
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
30 lipca 2014 09:28
korysindex4 ty to jak palniesz... ech 🤦
elwarka   . . . . . . SDG . . . . . .
30 lipca 2014 09:29
16 ignorów nie dostaje się za nic  😂
Mądrościami korysa nie ma się co przejmować
Koń ma sprawiać frajdę właścicielowi, mieć komfort psychiczny i zdrowotny- nie ważne czy krzywy i bez ucha🙂 w klinice mieliśmy kosiarkę, na 3 nogach Gulla miała na imię i nie była porażką, bo miała być kosiarką-nie cierpieć, ładnie wyglądać i kosić trawę🙂 i tak było🙂

Koń w kategorii prospektu sportowego i hodowlanego (bo w takim celu patrząc po papierze był wyhodowany) nie spełnił oczekiwań, ale oczekiwania swojej nowej właścicielki spełnia więc komentarze korysa... olać  i robić swoje🙂
Zapraszam wtedy ocenimy, porażka to jest Twoja wypowiedz widać jakie masz podejście do tych zwierząt.



No jakie ?

Skoro wet wydał opinię, że koń nie będzie się nadawał do jazdy to nie będzie się nadawał. Nie rozumiem Twojego optymizmu, który jest ( oby nie) zgubny.
korys, ale właścicielka napisała, że jej to nie przeszkadza, może być kosiarką- nie każdy koń musi łazić pod siodłem i nie każdy po to kupuje konia
Ale to nieważne. Czy jako kosiarka czy jako terenowiec. Dla mnie to po prostu niepotrzebne pakowanie się w wydatki. Co będzie jesli nakostniak będzie bardziej bolał ? operacja- kasa leci. Chociażby to.

Wolałbym kupić młodego zdrowego niż brać młodzież z poważnymi wadami. Nawet jako kosiarkę. Ja tę sprawę postrzegam wlaśnie w taki sposób. 
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
30 lipca 2014 10:09
Nie każdy patrzy na konia tak jak ty korysindex4, nie każdy koń musi być hiper, mega sportowcem. A stajniazagumnie zdaje sobie sprawę w jakim stanie jest konisko, wie czego trzeba pilnować. Poza tym ogon ma być do kochania a nie do nie wiadomo jakiej pracy.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
30 lipca 2014 10:13
Najważniejsze, że wiadomo co kopytnemu dolega i na co zwrócić uwagę, a nie bawić się w hipotezy.
Ponadto nie twoja kasa, więc czego się czepiasz?

Aj i wyszedł mi post pod postem sorka. 🚫
Ale to nieważne. Czy jako kosiarka czy jako terenowiec. Dla mnie to po prostu niepotrzebne pakowanie się w wydatki. Co będzie jesli nakostniak będzie bardziej bolał ? operacja- kasa leci. Chociażby to.


Twoje wydatki?
Twoja kasa leci?

jak kogoś stać i ma ochotę- jego sprawa, bo to jego kasa a nie Twoja.

No niestety ,jest wiele osób którzy biorą konie w ciemno.
Kontaktowałam się z weterynarzem który go prześwietlał i on mówi że Caton będzie mógł chodzić pod siodłem skakać,ale konkursy 150 do których był przeznaczony mogą spowodować u niego kulawiznę,ale i nie koniecznie. To tak zwana loteria. Ja nie jeźdze konkursów 150 .Jak uda mi się jutro uruchomić aparat to wstawie jego zdjęcie 🙂
Oby zdrowo rósł...Trzymajcie kciuki za niego 🙂 Dzięki za miłe słowa 🙂


mam pytanie, czy wet z artykulu i wet z którym się kontaktowałas to ten sam? Czyli jest szansa nie tylko na kosiarke...
Jest szansa że będzie nawet skakał ale to się okaże. Czas pokaże.
Jeśli trzeba będe go leczyć 🙂
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
30 lipca 2014 10:59
szkoda kasy na leczenie? najlepiej uśpić? dlaczego nie napisaliście tak, kiedy Met ratowała Takumaka?
stajniazagumnie chwała Ci za to, że go przygarnęłaś. Z głową na karku, znając potencjalne koszty leczenia i będąc na to leczenie gotowa. Dbaj o niego pilnuj badań i ciesz się koniem, bo jest przepiękny.
a rv nie rozumiem, jak jest apel pomóżcie, bo koń chory to wszyscy zrzutę robią, żeby na pasztet nie trafił, a jak dziewczyna sama z własnej woli, znając konsekwencje taką kalekę przygarnęła to wszyscy wsiadają na nią że źle zrobiła. A ja ją popieram, bo koński kark uratowała przed hakiem, oszczędzając mu traumy.
podobne wypowiedzi są w wątku kupno konia: ten ma krzywe nogi, ten ma wystający kłąb, najlepiej kupić ideał ...a co z całą resztą nieidealnych koni?

i żeby nie było z całego serca popieram akcję Met i inne tego typu,  Ciebie stajniazagumie też popieram. Nie każdy ma ambicję na GP i nie każdy potrzebuje konia do GP
Rudzik dziękuje za te słowa 🙂 :kwiatek:
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
30 lipca 2014 11:06
stajniazagumnie ktoś tu na rv napisał, że nie ma koni zdrowych, są tylko niezdiagnozowane.
Moja kobyła tez miała być zdrowa, pięknie zbudowana z niezłym papierkiem, okazało się że ma początki copd, kolkuje, ma przebudowany zad i masę innych wad budowy. Mimo wszystko była warta każdej złotówki którą na nią wydałam, bo jest złotym koniem i długo będzie mi pod siodłem służyć, bo skoki i wysokie konkursy mnie nie interesują.
Trzymaj sie swojej decyzji i nie daj sobie wmówić że źle zrobiłaś
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się