Nie przepraszaj! Jak dla mnie możesz wstawić jeszcze dwa razy tyle zdjęć. 🙂 Uwielbiam patrzeć na Wasze kwiaty. Naprawdę uroczo tam u Ciebie 😀 To zdjęcie tuż nad pieskiem to bacopa czy biała lobelia?
Ascaia, dziękuję, właśnie słońce zachodzi, ale aż szkoda mi się chować do domu, chyba naciągnę sobie na stopy kocyk i poczytam książkę 😀 A kwiat to biała lobelia 🙂
Zeżarłam moją truskawkę! Ale była dobra! 😉 I kolejne poziomki. Mniam! 😉 Mam lobelkę, ale niebieską, ładnie się rozrasta. I passiflora zakwitła kolejnym kwiatem.
Moon, bardzo fajny ten balkon, choć mnie gryzie to zielone coś na podłodze :P Ale pewnie lepsze niż beton. Ja się właśnie głowię nad zaaranżowaniem naszego balkonu, oczywiście muszą być skrzyneczki 😁 Tylko problemem jest lokalizacja, bo to południe, więc słońce wali okrutnie. A nie chcę balkonu z samymi kaktusami :P
Ascaia, mi się też ładnie ułożyła w skrzynkach ta lobelia, czekam teraz aż zacznie kwitnąć 😀 pożarłam dziś kilogram truskawek, boskie były też! xD
budyń też mnie ta sztuczna trawa boli niestety, pod spodem paskudny i krzywy beton mamy a mój P. jakoś nie kwapił się na wiosnę by wymienić nawierzchnie na chociaż jakieś gumoleum bardziej stylowe :/ w sumie to się przyzwyczaiłam już ;p A słoneczny balkon też mam jak widać - i pelargonie i surfinie przy codziennym podlewaniu dadzą spokojnie radę. Chyba że e... Bywa że zapominasz o nawadnianiu xD
Moon, kupiłam cytrynę na parapet, bo ponoć lubi słońce. No i piszą w necie, aby podlewać 2x w tygodniu z nawozem i generalnie, że woli sucho mieć niż mokro. Tak też ją podlewałam, malutko, i prawie zdechła :P Finalnie podlewam codziennie wieczorem i 2x dziennie spryskuję listki 8) Także smaży nas srogo. Zobaczę te pelargonie, choć one mi się mega babcinie kojarzą i jeszcze śmierdzą :P Tę drabinkę masz fajną, chyba ukradnę do siebie.
Na słońcu można pomidorki koktajlowe przeplatane aksamitkami albo poziomki, dodać zielsk południowych w rodzaju bazylii, rozmarynu, szałwi, lawendy, doozdobić bratkami...
Ooo, pomidorki fajny pomysł! Choć pewnie już za późno na nie, aby cokolwiek w tym roku zebrać? Lawenda też super pomysł! Cricetidae, ja mam z ikei 😁 W porę ją ogarnęłam, bo zdążyla już stracić większość liści, o owocach nie wspomnę :/
budyń, ja też zawsze sprawdzam podlewanie w Internetach, ale przeważnie kończy się na tym, że po prostu obserwuję jak się roślina zachowuje i jak szybko robi się jej sucho w doniczce. Jeśli coś stoi w pełnym słońcu, to niewykluczone, że będziesz musiała podlewać 2x dziennie nawet - vide moje surfinie w najbardziej skwarne dni. Słońce też dobrze znoszą wszelkie trawy, gdzieś wyczytałam nawet, że to rośliny dla leniwych :P Aaa, i gdzieś w tv słyszałam, żeby nie pryskać listków roślin w ostre słońce, bo mogą się poparzyć.
Zapachu pelargonii też nie znoszę, ale są odmiany, które nie śmierdzą (ofc nie wiem które to odmiany i jak się nazywają) ale rok temu miałam takie w skrzynkach i dwa lata temu jedną na stoliku, która mi chyba zmutowała, bo rozrosła się przepięknie: https://www.instagram.com/p/BKGTvKuAtUj/?taken-by=chrzanixon ale w tym roku nie widziałam w ogóle ich w sklepach. Za to wiele dzwonków dalmatyńskich.
A drabinka z jakiejś Castoramy, pomalowana na biało 🙂
Ascaia, a to prawda, własne, wyhodowane, smakuje 100 razy bardziej!
Moon, tak tak, stąd liście pryskam wieczorem i z rana, zanim słońce dotrze 😀 Ta stolikowa rzeczywiście piękna! Teodora, no ma to sens, głupia jestem i nie pomyślałam 🤣 Jeszcze papryczki do tego dosadzimy i fajno.
Wy o śmierdzących pelargoniach a ja wlasnie mam cztery rozne odmiany z tych pachnących pelargoni. Zapach owoców lesnych, jabłko, orzech laskowy i róża. I do tego mam lawendę wsadzona. Jest to zestaw przeciw osom 😉 ostatnio jedna sie zakręciła, chciała usiąść ale odrazu spieprzyla. Zobaczymy ja dadzą rade w sezonie.
Ja uwielbiam pelargonie, te długie wiszące z czerwonymi kwiatami!
Moon, to co wstawiłaś to jest pelargonia angielska. Zabawne jak różnie ludzie odczuwają, lubię zapach pelargonii, tych tradycyjnych krakowiaków, a lawendy niekoniecznie. Bardzo niekoniecznie.
Jabberwocky, o widzisz, dzięki za info 🙂 Mnie zapach pelargonii drażni strasznie, moja babcia swojego czasu miała malutki balkon calusieńki w tych czerwonych, pnących pelargoniach - fakt, wyglądało to pięknie, ale jak się tam posiedziało dłużej niż 5min to można było paść :P I wstręt mi został :P
Zrobiłam wczoraj trzecie podejście do lawendy - rok temu kupiłam dwie i obie mi padły :/ Jak ją podlewać, może stać w samym słońcu, czy lepiej by stała w półcieniu?
Ratunku, przez przypadek spaliłam na słońcu moją Kalateę Medalion 😡 Postawiłam ją na chwilę na balkonie, po czym totalnie o tym zapomniałam na kilka godzin... Zwiędły jej liście, a na niektórych pojawiły się normalnie bąble, jak po poparzeniu słonecznym 🙄 Jest sens próbować ją jakoś ratować, czy zostawić w spokoju i liczyć na to, że się wyliże? Nie wiem, zraszać wodą, czy coś? Kurde, tak mi pięknie rosła, to musiałam ją załatwić :/
Moon, nie wiem czy za późno, ale lawenda jak najbardziej pełne słońce! Podlewać jak każde żywe stworzenie, czyli pogrzebać paluchem i dać wody jak sucho, ale nie ma stać w wodzie. Rosnąca w ziemi lawenda jest odporna na suszę i oczywiście wymaga pełnego nasłonecznienia (wystarczy popatrzeć na pola lawendowe) ale to nie znaczy, że na balkonie można o niej zapomnieć i w ogóle nie podlewać, albo podlewać raz na tydzień roślinę w pełnym słońcu. Co do kalatei, jeśli uszkodzone liście to uszkodzone i koniec. Ale można porządnie podlać (ale znów nie znaczy to że ma stać w wodzie, to nie roślina z bagien), niech wróci do siebie, może wypuści nowe liście, może tamte uszkodzenia nie aż tak straszne. Dać szansę na życie.
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 17 czerwca 2018 13:26
Ratunku! Wczoraj jeszcze tego nie było 👿 Co to i jak to zlikwidować?? jakieś małe robaczki siedzą tylko na bratkach 🤔
Słuchajcie, może no jestem głupia, ale mam problem 😁 Mam sobie zioła, no i bazylia rozrosła mi się mocno, tzn mocno w górę i przez to wszystkie łodygi mi się kładą. Jaka na to rada? Mam sobie po prostu przesadzić w jakąś wysoką doniczkę, żeby podpierała się o brzegi? 😀 Liście mi rosną i rosną, gęsto i pięknie, tylko no cały czas w górę, a teraz bardziej na boki 🤔
maiiaF, nie możesz podciąć góry, żeby pędy odbijały w boki? safie, ja nie wiem co to jest 🙁 ale bym pewnie wyrzuciła takie bratki 🙁 Może to mszyca? u mnie mszyca zaatakowała niecierpki w jednej doniczce i rukole, wszysko wywaliłam razem z ziemią.
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 17 czerwca 2018 18:22
Cricetidae, mszyce są czarne - mam na nasturcjach, ale psikam i sukcesywnie wygrywam. Bratki i tak zaraz będę wywalać tylko nie wiem co dać do tej dużej donicy 🤔 Wcześniej był tam wsadzony bez, ale już jest w ogrodzie. Chciałam już coś na stałe - myślałam o tawule japońskiej, brzozie youngii, albo jakimś mini iglaku
To przędziorki. Można próbować opryskać specyfikiem ogrodniczym. Ale niestety lubią wracać "znikąd". U mnie teraz to samo na bratkach (skąd toto się bierze na 7. piętrze?!?!) i dalii. Dalia i tak zmarniała, więc niestety poszła do śmieci, a bratkom jeszcze daję szansę, oczyściłam co bardziej zainfekowane i opryskałam.
Za to fascynują mnie moje jeżyny i passiflora - rosną w oczach. Najdłuższy pęd jeżyn ma w tej chwili ok. 2 metrów, musiałam puścić na żyłkę, żeby się nie pogięła. owocki są, niecierpliwie obserwuję czy się zaczerwienią. Passiflora za to przyrasta o 5-10cm dziennie - codziennie rano jak podlewam kwiaty to końcówki są w innym miejscu. Tfu, tfu, żeby nie zapeszyć.
Oprócz dalii, wyrzuciłam również stokrotki pospolite, bo już przestały kwitnąć. Co teraz jest na tapecie do kupienia w sklepach? Na wrzosy chyba jeszcze za wcześnie, pomimo przyśpieszonych pór roku?
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 17 czerwca 2018 21:40
Ascaia, o dzięki. Jutro podjadę po coś, żeby się ich pozbyć 🙂 Kojarzę, że chyba w sklepach jest lawenda, ale popatrzę co tam w obi mają i dam znać 🙂
maiiaF, możesz 😉 zioła takie jak bazylia, mięta, oregano są bardzo plastyczne 😉
Ascaia, nie żegnaj lata z wrzosami 🙂 Jeszcze trochę! Ja teraz dokupiłam niecierpki i na razie po przesadzeniu zmarniały, czekam aż odbiją. Ale w tygodniu jade do sklepu ogrodniczego takiego z dużym asortymentem to Ci mogę powiedzieć co tam ładnego było🙂
Cricetidae, dzięki! 😀 muszę zacząć się interesować, bo mam ogromny taras do zagospodarowania roślinnością 😀 pewnie już nie w tym roku, bo wyjdzie za późno, ale za rok będzie tego duuuużo 😍
safiePowyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin 18 czerwca 2018 19:30
Byłam w obi i niczego ciekawego nie znalazłam. Jutro podjadę do szkółki Ascaia , może gipsówka albo kufea?