Skoro jest wątek o górach niech i będzie o Mazurach 🏇
Nigdy nie byłam na Mazurach. Wstyd się przyznać dlatego, że w sumie sporo się jeździ po Polsce, a tam nigdy...
Urlopu w tym roku nie ma mój mąż dlatego szukam czegoś na 3-4 dni.
A wymagań dużych nie mam, a może mam nietypowe 🙂
-Przede wszystkim położenie- Mazury, ale jak najbardziej południowa część ( jedziemy na krótko, więc im krótsza droga tym lepiej).
-Miejsce ma być nieskomercjalizowane. Czyli ogólnie zadupie może być, ale z dojazdem asfaltem :P
-Albo tani nocleg, albo najchętniej widziana opcja to możliwość rozbicia namiotu - warunkiem jest możliwość korzystania z łazienki.
-Chętnie przyjmiemy wyżywienie, choć nie jest to koniecznością.
-Atrakcja główna to oczywiście blisko woda musi być.
-Fajnie, gdyby to było coś takiego, gdzie nasza siedmiolatka by znalazła towarzystwo dla siebie.
-No i na deser sympatyczną rzeczą okazało by się, jakby na miejscu spacerowały ze dwa konisie (np kuce lub hucuły) , żadna wypasiona rekreacja, tylko grzeczne zwierzę, na którym sama mogłabym córkę pouczyć 🙂
No więc re-voltowicze POMOCY!!!!
marysia550, Jezioro Nidzkie (Krutynia, Mrągowo, Pisz, Ruciane Nida - moje okolice 😉 ) może?
Na Mazury w sumie jeżdżę od 18stu lat, znam je na wylot więc służę pomocą 😉
Jezioro Nidzkie, Karwica.
Właśnie o tych okolicach myślałam🙂 Znasz coś, co mogłoby mi podpasować?
A w jakich granicach cenowych chcesz się zmieścić?
Nie interesuje mnie szał apartamentów, bo w pokoju to ja będę tylko spać. Koszty im mniejsze tym lepiej. Fajnie, jakby to było pole namiotowe, bo dziecko by miało dodatkową uciechę.
Szukaj ośrodków PTTK, zazwyczaj są umieszczone w lasach lub nad samym brzegiem jeziora (chociaż jak to w ośrodkach tego rodzaju prawdopodobieństwo spotkania duzej grupy kolonijnej jest spore). Zazwyczaj można się rozbić z namiotem lub wynająć domek/ pokój.
Z odludnionym zadupiem w sezonie w tych okolicach będzie ciężko, bo ludzie walą z wszystkich stron (Ostrołęka, Suwałki, Warszawa, itp) i wszystko jest gęsto obsadzone niestety. A o patelniach takich jak Bobrowa (pole namiote) już nie wspominam.
Mniej ludzi będzie w okolicach Krutyni, Ukty, Iznoty. Im bliżej jeziora tym większy tłum. (bo przecież rzeka nie jest tak atrakcyjna jak jezioro)
Możesz spróbować tu:
http://koloniamazurska.pl/Kolonia_Mazurska_Mierki/Witamy.html z tym, że nie są to typowe Mazury (to chyba jeszcze pod Warmię się zalicza) tak jak np Mrągowo, czy Mikołajki. Jeziorka mniejsze, ale za to jest spokojniej. Z tym, że to jest w lasku i dojazd nie jest asfaltem. Konie na miejscu, woda blisko. A zawsze możecie sobie zrobić wypad w głąb Mazur w celu zwiedzenia i np zafundować sobie np. spływ kajakowy (koszt nieduży, a przyjemnie czas się spędza) 🙂
Do Olsztyna masz ok 15km, a tam na plaży miejskiej fajne miejsce dla dziecka, typu zjeżdżalnie, rowerki, trampoliny, itd.
Ale wszystko zależy od tego co kto lubi 😉
Ja zawsze bardzo miło wspominam Pisz. I jezioro i rzeka jest 🙂 Niestety nie pomogę z noclegiem, ostatni raz byłam jako dzieciak, ale mieszkaliśmy w domkach nad rzeką (tam chyba był też jakiś klub żeglarski?).
Tęskno, tęskno... fajnie byłoby znowu tam zajrzeć 🙂
To i ja się dopiszę :
troszkę późno,ale poszukuję jakiegoś najchętniej sprawdzonego przez re-voltowiczów domku letniego lub całorocznego do wynajęcia dla 4 osób 🙂 oczywiście domek może być przeznaczony dla większej ilości wczasowiczów,byle cena nie była za wysoka (do ok.50zł za osobę za dobę) 🙂. I to w terminie 5-12.08.2012 lub podobnym :kwiatek: .
Może ktoś ma znajomych wypożyczających domki,lub sam wypożyczał taki i ma namiary 😀 ?
A czy ktoś z was był by zainteresowany możliwością przyjazdu na mazury i zakwaterowaniem w cenie 100 za dobę za lokum z łazienka ,wc i kuchnią na 4 osoby. Będzie możliwość mieszkania nad jeziorem lub zarybionym stawem obok prywatny lasek świerkowy do jeziora 2 km , można też zabrać ze sobą swojego konia który będzie miał do dyspozycji 2 ha łąkę.
to miejsce spełnia większość Twoich oczekiwań
http://www.stanicawodna.mazury.pl/polecam🙂
ja zapraszam do siebie na Mazury :
las , jezioro , konie ,spokój i cisza :
http://beatagan.manifo.com/huculska-ostoja
też szukam czegoś na mazurach od 12/08 do 17/08 dwóch pokoi dla 2-os. Najlepiej żeby było blisko jezioro jakieś rowerki,kajaki. Interesuje nas cała masa atrakcji 🙂
Świeżo wróciłam z krótkiego rejsu szuwarowego stareńkimi orionem.
Zanim ukryliśmy się wśród trzcin dane nam było zobaczyć tegoroczne trrrędy żeglarskie. Wyznaczył je pewien pan, którego mijaliśmy na Przeczce. Płynął samotnie na dużym i nowiutkim yachcie (na pewno to był yacht, nie zwykła żaglówka!), tak na oko z 10metrowym, full wypas ze wszystkim i z kołem sterowym oczywiście takim na trzonie. Żagle zrzucone, szedł na motorku, starannie omijał inne łódki. Miał też bukszpryt i pomościk na nim. I tam właśnie pan stał. Co robił? Otóż .. sterował swą łodzią za pomocą PILOTA! A stał na tym pomościku, bo tam wyraźnie i z daleka widać było że on ma łódź na pilota!
No istotnie padliśmy z wrażenia.
Potem sobie żartowaliśmy, że jakby łupnął w mieliznę, to by go wyrzuciło łukiem z tego pomościku i wtedy mógłby sam sobie zrobić "człowieka za burtą" 🤣
Jednak wolę już dzikie odludne błotniste brzegi, szuwary, kormoranowe zakątki i brak takich obrazków...
Jezioro Nidzkie, Karwica.
Jak ja dobrze znam ten widok, rodzice tam trzymają żaglówkę 😀
kurcze, a ja bylam w Rucianem Nidzie w jakims prywatnym "pensjonacie" bliziutko do jeziora (w zasadzie to nie bylo duzo ludzi na naszym cypelku), 7 minut na nogach do "centrum" 😉 za nocleg bylo 35-50, tylko ze numeru nie pamietam 🙁
edit: znalazlam!
http://www.mazury.com/ruciane_nida,kwatery_i_pokoje,87306.html i polecam 🙂
Misskiedis, No nie żartuj! 😁 A która dokładnie żaglówka? Ostatnio dużo żaglówek zawinęło się do Rucianego do portu Faryj, ale co się dziwić. Ponoć taniej no i jednak warunki tam są lepsze 😉
Sasanka 660 o nazwie Lady T. Kiedyś mieliśmy venuske, rodzice tam jeżdżą praktycznie od początku portu, jak jeszcze stała buda z piwem i może z dwa pomosty 😂 raaany, całe życie na wakacje jeździłam na Mazury na żaglówkę- start w Karwicy. W tym roku sie dopiero wyłamałam 😎
Misskiedis, To kto wie, może kiedyś się minęłyśmy w sklepie u P. Krysi. Świat jest mały 😁 My działkę mamy prawie, że na przeciwko pensjonatu Wenus. Taki wysoki, prawie dwumetrowy, czarny płot. 😁
Szukam jakiegoś pensjonatu/niedrogiego hotelu na Mazurach, najlepiej nad samym jeziorem. Wyjazd na 2 dni. Możecie coś polecić 🙂?
Ja polecam miejscowości Wikno albo Jabłonka koło Nidzicy. To są południowe Mazury, z Warszawy do Nidzicy jest bodajże 120 km. Pełno domków, które można wynająć, jest fajna restauracja, do której można pójść na kolację (pyszne jedzenie, możliwość wynajęcia pokoi też 🙂 ),sklep. Obie wioski położone nad jeziorem Omulew, wokół fajne lasy, niedaleko stajnia, można wynająć kajaki itp 🙂 Można poszukać też czegoś w Nartach lub Warchałach, ale tam chyba trochę więcej ludzi przyjeżdża 🙂
Ja mogę polecić np taki domek
http://domekwikno.republika.pl/ edit. link
A jakich atrakcji dla dziecka mogę oczekiwać na Mazurach?
Niestety moje dziecko, dziewczynka 9 lat jest bardzo wymagająca, tzn coś sie musi dziać codziennie, bo inaczej nas zajeździ. Podpowiem, że wszystkie sporty dla niej są atrakcyjne, w wodzie czuje się jak ryba, jedynie jazda konna niekoniecznie :P
Czy ktoś może coś polecić na Mazurach, poszukuję domku nad jeziorem 4 osoby plus pies w rozsądnej cenie ?
Szukam czegoś na uboczu czyli małej głuszy, wystarczy las, dostęp do jeziora, i tak żeby można było samemu gotować w domku
marysia550 w prawie każdej większej czy też mniejszej wiosce położonej na Mazurach można wypożyczyć kajak czy rower wodny, fajna zabawa zwłaszcza kajaki 🙂 Można oczywiście wziąć ze sobą rowery bo terenów do jazdy mnóstwo, sporo wytyczonych ścieżek w lasach, o różnych stopniach trudności ( tak jest np. u nas w okolicach Nidzicy). Koło Olsztyna, w Butrynach, jest całkiem fajny park rozrywki - park linowy, quady, segway, paintball itp. O dużej liczbie stajni nie wspominam skoro młoda nie bardzo lubi 🙂 Ale z pewnością jest co robić, zależy oczywiście jeszcze gdzie 🙂