Cześć. Jestem tu nowa 🙂 Założyłam konto ponieważ mam w sumie nietypową ofertę. Szukam osoby, która kupiłaby konia na czas ok. 1 roku, najlepiej z woj. śląskiego lub dolnośląskiego ale z innych województw także. Koń stoi w stadninie w woj. podlaskim i jest wystawiony na sprzedaż a ja nie mam możliwości kupić jej od zaraz dlatego takie ogłoszenie. Jest to 8 letnia gniada klacz rasy SP, chodząca w rekreacji i mająca dobre predyspozycje do skoków. Cena klaczy 3.500 zł. Zainteresowanych proszę o kontakt na forum, gg. 12731259, mogę również podać nr telefonu.
Dla mnie oferta jest jasna Kupuję dziś konia za 3 500 zł , za rok sprzedaję nacia180 proste 🏇 nacia180 rozumiem, że za rok kupisz konia o rok droższego (z uwagi na koszt jego utrzymania)? Na taki układ mogę pójść :-)
nie zrobisz byznesu, bo okazuje sie ze za rok ten koń miałby kosztować max 6000 czyli musisz go przewieźć, karmić ścielić werkować szczepić odrobaczyć i jeździć (pardon, jeździc masz za darmo) za 2500 przez ten rok
satysfakcji z jazdy mieć nie będę, bo nie bedę ciągnąć konia z drugiego końca Polski Myślałam, aby za rok sprzedać go za jakieś 18 - 20 tyś pozostawiając w pensjonacie na Podlasiu... 😁 😁
14:30😲3 aha no i ile maiłby on kosztowac po roku tez 3500?
14:31:10 nad tym się nie zastanawiałam, oczywiście to Pani decyzja za ile by go chciała sprzedać. ale myślę tak do 5/6 tys.
14:31:27 to zastanów sie nad tym głeboko 2500 tys za roczne utrzymanie konia sobie wyobrazasz?
14:31:54 ok. a byłaby Pani zainteresowana?
14:32:17 byłabym ale nie za 2500 za rok, moja droga a co ja z nim zrobie jak za rok go nie kupisz?
14:32:45 czy ja wiem ten koń nie jest wart np. 10 tys. kupię na pewno.
14:32:49 bo cie nie bedzie stac? a skad gwarancja?
14:33:31 nie 🙂 po prostu tak mi się wydaje. chyba że będzie w super treningu. nie wiem.
14:33:47 no widzisz ile masz lat
14:34😲1 gwarancja hmm moje słowo. pieniądze na konia mam, gorzej z kosztami utrzymania w tym roku ale za rok dużo się zmieni. 18 kończę.
14:34:17 utrzymanie konia kosztuje 800 zl w pensjonacie x12 mcy
14:34:31 zależy gdzie, u mnie na śląsku 450-500
14:34:53 no wiec 500x12 6000 plus cena konia
14:35:19 no tak ale ma się konia dla siebie, prawda? można jeździć nawet codziennie..
14:35:23 to 9500 trening kosztuje nikt nie kupuje konia dla siebie żeby sobie jeździć utrzymywać cały rok
14:35:56 no skoro Pani potrzebuje trenera to tak. może się ktoś znajdzie. zależy mi na tej klaczy bo jest wystawiona na sprzedaż.
14:36:19 a myslisz ze praca zawodnika to jest za darmo?
14:36:28 jedną już straciłam nie chce kolejnej. 14:36:32 praca zawodnika?
ja: nad koniem zaden zawodnik nie wsiada za darmo na konia
14:37:16 nie rozumiem. kupuje pani konia, utrzymuje go pani i jeździ na nim.
14:37:28 tylko za minimum 600 zl miesiecznie dla przyjemnosci czyli pensjonat plus praca chomik 14:38:10 = 1200x12mcy
14:38:17 powiedzmy że jazda 40 x 2 razy w tyg
14:38:39 2x w tygodniu to rózowe małolatki rajduja na kucykach chyba ze chcesz za rok odebrac ochwacony wrak
14:38:55 ja kończę. do widzenia.
14:39😲4 kończ ale pomysl moze zanim walniesz takie cos myslisz ze ktos kupi konia będzie go szczepil kół i jeździł zużywał sprzet za max 2500 rocznie? i jeszcze transport sobie policz
powycinałam spacje i literówki zeby dalo sie czytać 🙂
widze, że nieciekawie się zrobiło. nie rozumiem do końca dlaczego no ale. skoro kupuje się konia to wiadomo, że trzeba go utrzymać. a to, że ta oferta jest nietypowa to. hmm no jest przyznaję ale bardzo zależy mi na tym koniu. mimo to dzięki za takie "zwątpienie", to też się w życiu przydaje...
to JEDYNA sensowna opcja. Nikt dorosły, przy zdrowych zmysłach nie kupi ci konia tylko po to, żeby go utrzymywać i za rok ci go sprzedać. 😉 ( bo 1) straci na utrzymaniu go 2) straci na czasie i pracy włożonym w konia, [podczas jego użytkowania 3) nie ma ŻADNEJ gwarancji, że ktoś/ty go odkupisz) A jeśli koń okaże się SUPER, to ten ktoś ci go nie sprzeda już i tak go stracisz
no mówię własnie, że gdyby nie problemy rodzinno-majątkowe to kupiłabym już teraz... pieniądze na zakup konia mam odłożone także z kupnem nie ma problemu. pomyślę, żeby ją wydzierżawić, o koszty transportu się nie martwię ponieważ znajoma ma koniowóz, który może pożyczyć, jedynie cena paliwa.
Tak jak mówia dziewczyny, taka forma uratowania konia jaka przedstawiłaś jest mało realna. I to nie ze względu na to,że musi go jeżdzić zawodnik , trenować, bo może na nim jezdzić różowa koniarka radosnie galopujaca raz w tyg po łące i to wcale nie oznacza zochwaconego wraka 🤔wirek: Ale na to, by kupić konia i Ci go po roku odsprzedac, raczej nikt nie pójdzie. Radzę również dzierżawę, to jedyny sposób.