Wady budowy, ocena eksterieru

Farifelia   Farys 21.05.2008
13 maja 2013 17:48
kamkaz poza kopytami na tym zdjęciu nie widać nic dziwnego. Ale zazwyczaj w parze z niską ceną idzie jakaś nieprawidłowość...
Przebadaj sobie konia do porządku zanim podejmiesz decyzję o kupnie. Przede wszystkim sprawdź te kopyta. Może się okazać, że koń ma jakieś wady wewnętrzne, np ze stawami, jakiś odprysk, trzeszczkami, płucami, sercem, czy wrzody itp.
Jeśli koń będzie zdrowy to zobacz jak współpracuje z człowiekiem. Czy nie jest agresywny z ziemi lub z siodła.
Niech Cię nie zaślepia niska cena, bo potem się może okazać, że leczenie będzie Cię kosztowało o wiele więcej niż sam koń...
może nie powinna wrzucać tu tej fotki bo koń nie jest mój ale zastanawiam się na kupnem. Z kilku koni, których dostałam zdjęcia jakoś ten spodobał mi się najbardziej. Jest to 5-letni wałach o wzroście około 178 cm. Co sądzicie?  :kwiatek:

hanexxx, co chcesz robic z takim duzym koniem?
hanexxx, ja bym takiego dużego konia traktowała jako zło konieczne. Jeśli się samemu ma 180 cm, to ok, nie bardzo jest wyjście, ale poza tym z dala od dużych koni.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
27 maja 2013 21:14
hanexxx przepraszam za offtopic ale koń na Twoim zdjęciu wygląda identycznie jak mój, przez chwilę zastanawiałam się co on tu robi, dopóki nie zauważyłam, że temu brakuje skarpetek na tyłach  😁 No i 10cm za duży, ale na zdjęciu nie widać  😉
wiem wiem, z dużymi końmi są problemy, już raz miałam klacz, która miała 184 cm (więc ten przy niej wypada dość blado 😉) miała potworne problemy z nogami i wtedy obiecałam sobie, że więcej nie zdecyduje się na takiego wielkoluda, tylko kurcze ja uwielbiam takie wielkie "mamuty" ale niestety chyba rozsądek musi wziąć górę 😉
ikarina mój przyszły koń ma mi służyć do ambitnej rekreacji z naciskiem na ujeżdżenie 😉
ale tak pomijając jego wzrost to co więcej możecie o nim powiedzieć? 🙂
Przede wszystkim przydałoby się jakieś zdjęcie, na którym koń stoi równo. Na tym np. prawy nadgarstek wygląda nieco dziwnie.
Tak ogromny koń musi być 300% poprawny na nogach, żadnych krzywizn, asymetrii itd. I tak będziesz miała znacznie większe szanse, że coś się popsuje, niż u mniejszego konia - za takim wzrostem idzie masa.

Naprawdę takiego słonia na czworobok? Teraz się odchodzi od hodowania gigantycznych koni. Przeważnie są jednak wolniejsze w reakcjach, więcej roboty nad poskładaniem titanika, niż zgrabnego proporcjonalnego konika. Nie mówiąc o tym, że jak się trafi program zawierający np. serpentynę o 6ciu zakrętach z kontrgalopami na czworoboku, to masz absolutnie zerowe szanse, żeby się z takim koniem zmieścić. Znam trenerów ujeżdżeniowych, którzy absolutnie i za żadne skarby nie podejmują się roboty z końmi powyżej 172-174 cm 😉

Poza tym koń jak koń, jakichś tragicznych wad budowy nie ma, ale też olśniewającą urodą nie grzeszy. Trzeba by wsiąść i wypróbować, żeby w ogóle zastanawiać się, czy to ten.
ja uwazam, ze ten kon eksterierowo jest calkiem ok. moglby miec dluzsza szyje i krotszy grzbiet, jakby sie czepiac.
poprzeswietlaj mu nogi, u pieciolatka zmiany osteochondrotyczne (na ktore szczegolnie narazone sa wlasnie konie duze i nadmiernie odzywiane) w rtg bedzie widac.
Quanta dziękuję  :kwiatek: ja wiem, że kupno takiego słonia nie byłoby odpowiedzialne (tym bardziej, że już raz takiego miałam i w iem z czym to się je). Jestem teraz na etapie poszukiwań tak więc będę tu co jakiś czas wrzucać zdjęcia koni a Wy mam nadzieję pomożecie mi w wyborze tego jedynego 😉

katija RTG zrobię na pewno jak już na jakiegoś się zdecyduje  😀
Farifelia   Farys 21.05.2008
28 maja 2013 10:42
hanexxx,  tak z ciekawości. Jakich rodziców ma ten koń? Bo powiem Ci szczerze, że jest ogromnie podobny do Bara 😀
Żeby nie było, że jestem gołosłowna: 😉

Farifelia on jest po Love Affair i z matki po Cardiff 😉
Farifelia   Farys 21.05.2008
29 maja 2013 12:11
Oj to pokrewieństwa raczej między nimi nie ma. Choć Bar od strony ojca ma samą linię hanowerską i holsztyńską, więc może gdzieś tam jakaś nić się znajdzie 😉
No ale mimo wszystko podobieństwo jakieś widać 😉
aleqsandra   Kreujemy swój świat tym w co wierzymy
29 maja 2013 12:17
ja uwazam, ze ten kon eksterierowo jest calkiem ok. moglby miec dluzsza szyje i krotszy grzbiet, jakby sie czepiac.
poprzeswietlaj mu nogi, u pieciolatka zmiany osteochondrotyczne (na ktore szczegolnie narazone sa wlasnie konie duze i nadmiernie odzywiane) w rtg bedzie widac.


to ja mam pytanie offtopowe, czy koń ze zmianami właśnie najprawdopodobniej z przekarmienia, które nie są jeszcze znaczące ale są sygnalizowane przez weta jako coś na co trzeba uważać w przyszłości gdyby się pogłębiało, przy rozsądnym karmieniu i użytkowaniu będzie z czasem miał problemy czy nie powinny się pogłębiać?
A jak ocenicie takiego czterolatka, dopiero wchodzącego w trening. Jest to wałach, arab. Szczególnie chodzi mi o kątowania nóg i zadek. Wiem, że zdjęcia troche słabe, ale postaram się o lepsze niedługo.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] za duze zdjecia
amnestria   no excuses ;)
29 maja 2013 20:18
Przede wszystkim to zaraz zarobisz ostrzeżenie za rozmiar zdjęć...
Już wstawiam pomniejszone.
Szczególnie chodzi mi o kątowania nóg i zadek. Wiem, że zdjęcia troche słabe, ale postaram się o lepsze niedługo.


W takim razie poczekajmy na lepsze fotki. Chyba, że masz jakiś pomysł, jak oceniać kątowania owych nóg na zdjęciu, na którym koń ma ucięte nogi? Albo "zadek" - na jednym zdjęciu koń nie obarcza równo tylnych kończyn, na drugim stoi krzywo, a zad schował pod ogonem  - więc jakiekolwiek ocenianie można sobie darować. No chyba, że koniecznie chcesz usłyszeć np. to, że koń z pierwszego zdjęcia ma miednicę przetrąconą na prawo (co cóż, tak stanął) i jest mocno przebudowany, koń z drugiego początki kozińca na przodzie (też pewnie tak stanął) i licho jedno wie, czy nie beczkowate tyły. Każde kopyto wygląda jak z innej bajki (a prawy tył to chyba nie jest już kwestia beznadziejnego zdjęcia).

Nie rozumiem osób wrzucających "trochę słabe" zdjęcia do tego wątku. Oczekują, że ktoś poświęci swój czas i będzie angażował się w ocenianie, a samym im się nie chce poświęcić czasu i zaangażować w zrobienie choćby jednego przyzwoitego zdjęcia?

Przyzwoite zdjęcie zootechniczne, czyli:
- konia fotografujemy w dzień przy dobrym świetle, nie po zmroku, nie w trakcie ulewy, gradobicia, mgły itp. zjawisk atmosferycznych,
- konia fotografujemy na neutralnym tle, nie na tle stosu wiaderek, palet z cegłami, sterty desek czy karuzeli z wesołego miasteczka, które akurat przejeżdżało nieopodal,
- koń ma stać na ziemi wszystkimi czterema kończynami, obarczając je - żadnej pozycji spoczynkowej, żadnego "właśnie gdzieś idę", jeśli się uda, to przody równo!
- koń ma stać równolegle do fotografa, który znajduje się mniej więcej na wysokości łopatki konia. Żadnych artystycznych ujęć od zadu, czy robionych na wysokości pyska z ukosa
- jeśli koń "akurat": machnął ogonem, podrzucił głowę, podniósł nogę - trudno, trzeba powtórzyć ujęcie.

Tyle, to naprawdę żadna filozofia, wystarczy chcieć.
Myślę, że na forum jest sporo osób, które miałyby mnóstwo super spostrzeżeń do powiedzenia, tylko jak się zagląda i widzi zdjęcia, z których można powiedzieć jedynie, że przedstawiają danej maści osobnika gatunku Equus caballus, to się po prostu odechciewa produkować.

Zdjęcia, z których coś można powiedzieć o koniu, wyglądają tak:





Ok, faktycznie ze złej strony spojrzałam na wstawiane zdjęcia i wyszło beznadziejnie, jak tylko znajde fotografa to wstawie normalne zdjęcia
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
02 czerwca 2013 17:46
Potrzebuje waszego wprawnego oka  🙂 Czy po tym zdjęciu jesteście mi w stanie cokolwiek powiedzieć o tym czy z jego tyłem jest coś nie tak a raczej co może być nie tak? Koń tutaj stoi mocno obiema nogami na ziemi, ma krowią postawę i lewą nogę ciut bardziej do przodu niż prawą stąd wrażenie że lewa strona jest odciążona.



Filmiki marnej jakości ale coś  może widać.

kłus tył
stęp tył
stęp lewy bok
stęp prawy bok
kłus lewy bok

To ja też się zgłoszę do oceny ze swoją małą 🙂.
15 letnia klacz haflinger (na zdjęciach ma 13).
Zdjęcia średniej jakości i nie były pozowane w tym celu, ale może coś się uda dzięki nim powiedzieć 🙂. Postaram się o nowe 🙂.

Biczowa, masz niestety dość trafne spostrzeżenia. W widoku z tyłu koń lewą nogę mocno zawija do środka, z boku sprawia wrażenie, jakby mniej zginał stawy skokowe. To by jeszcze mogło być od biedy wytłumaczalne tym, że koń jest mocno krzywy i wyraźnie asymetryczny na jedną nogę, natomiast najbardziej nie podoba mi się to, że noga co kilka kroków sobie ucieka, koń ją podrywa / podszarpuje (filmik stęp tył, 13ta sekunda - ale to samo widać w kłusie).
Ile ten koń ma lat? Oglądał go do tej pory jakiś wet? Były robione próby zginania?
Ja bym zaczęła od wykluczenia szpata i, niestety, woblera (miałam kiedyś do czynienia z woblerowcem, to uciekanie kończyny wygląda bardzo znajomo).
Farifelia   Farys 21.05.2008
02 czerwca 2013 22:35
Biczowa coś mi się nie podoba z tą jego lewą nogą tak ogólnie... Raz, postawa mocno na zewnątrz, mocniej niż prawa. Dwa, w kłusie od tyłu widać, że "zamiata" nogami do wewnątrz, przy czym lewą zamiata bardziej. Zaś w ogóle na filmikach z boku w stępie i w kłusie, mam wrażenie, że lewą nogą nie dokracza, tak jak prawą. Dość mocno znaczy tą nogą... No i jak wspominała quantanamera, ucieka mu ta noga.
Cyśka  Co do Haflingerów. Są to konie dość prymitywnej, mocnej budowy. Co mi się rzuca w oczy u niej, to dość zapadnięty, długi grzbiet. No i budowa typowo Haflingerowa 😉 Gruba, krępa szyja. Głowa prosta, dość "kanciasta". Nogi krótkie, mocne, z tradycyjnymi szczotkami pęcinowymi. Kłąb praktycznie niewidoczny 😉 O kopytach nic nie powiem, bo ich niestety nie widać.
dla mnie wygląda to na jakąś blokadę w okolicy miednicy - takie przynajmniej było moje pierwsze odczucie
ale to tylko zgadywanka - czy to twój koń
edit:
chociaż jak teraz patrzę to już sama nie wiem - na pewno znaczy tą nogą
o ile to twój koń to filmiki zawsze można skonsultować z hecoldem
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
03 czerwca 2013 09:42
Dzięki dziewczyny filmiki były robione dla weta żeby wstępnie powiedział jakie konkretne badania zrobić trzeba. Kon 3 latek, mój, dopiero teraz tak naprawdę bliżej się temu przyjrzałam. Przyznam że i ja obstawiałam miednice ale mam nadzieje ze jakoś to będzie.
Tak to wygląda na moje oko - nie powiem - strasznie ciekawa jestem diagnozy
kiedyś jeden z koni znajomego tak się rąbną miednicą przy wchodzeniu do boksu że nawet chodził z przekrzywionym ogonem z miesiąc czasu - ale przeszło samoistnie
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
03 czerwca 2013 10:11
Tyle że właśnie nie mam pewności czy to uraz jeśli już to stary, to może być wada wrodzona bo gdyby się gdzieś trzepnął w którymś momencie by mi kulał. Będę tu pisać co się dzieje i co stwierdzono. Robotę mam więc kasę szykuje.
tu bez badań szczegółowych się nie zgadnie - przyczyna może byc bardzo błaha lub bardzo poważna ..
tak to juz z tymi końmi bywa niestety
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
05 czerwca 2013 21:28
U weta byłam, filmiki pokazałam jedną z możliwości jakie mi przedstawił jest naderwanie mięśnia, który między innymi odpowiada za koordynację ruchów nóg, ni wykluczył jednak ani kręgosłupa ani miednicy, pan doktor ma w najbliższym (słonecznym) czasie wpaść i dokładnie obejrzeć konia i zdecydować co dokładnie robimy. Dodatkowo ruszyłam problem nerwowych biegunek i wzdęć ale w tej sprawie uderzę w innym wątku. Po wizycie weta napiszę co dalej.
trzymam kciuki - oby to była jakaś błahostka
najważniejsze że działasz i nie bagatelizujesz
Cześć.
Dziewczyny mogłybyście spojrzeć w linka i napisac mi na co mam zwrócić uwagę, bo mam zamiar kobyłkę pojechac obejrzeć?

http://tablica.pl/oferta/fatma-6-letnia-piekna-klacz-wlkp-ID2yObb.html#0989b00b6c

Z góry  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się