projekt kurnika

Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
31 marca 2009 17:05
Potrzebuję projektu małego kurnika, dla ok. 5 kurek z planem wewnątrz i z zewnątrz. Bez wolierki. Szukałam w necie, ale są same wielkie kurniki albo wille dla kur 😵  Musi być jakaś siateczka i oczywiście wejście z klapką, żeby zamykać je na noc. Help 🙇
Solina   Wszyscy mamy źle w głowach że żyjemy hej hej la la
31 marca 2009 17:35
mysle ze najlepiej popatrzec na rozne projekty w necie i potem stworzyc cos swojego zobaczyc comniej wiecej ci sie podoba jak ma to byc wykonane z czego.

ja mam domowej roboty klatki na kroliki.
Strucelka, bedziesz miała kurki?
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
31 marca 2009 17:48
Sznurka, moja koleżanka ma jedną, a ja mam dostać w prezencie parę, które będą dotrzymywać jej towarzystwa 🙂 Na razie ta jedna mieszka w szafce przykrywaną kocem na noc, a przed przybyciem nowych lokatorek chcemy zrobić już porządny kurniczek 😉

dobra, zrobiłam taki plan, co o tym sądzicie?
te kwadraty z lewej strony to grzędy, a z prawej to dwie żerdzie, na których będą mogły siedzieć


ten czarny prostokąt to klapka, no i teraz pytanie, jak ją zaczepiać na stałe, żeby nie zatrzasnęła się przypadkiem?
a to kratkowane to siateczka


najpierw myślałam o deskach, teraz chyba jestem bardziej skłonna wykorzystać płyty OSB.
To liliputki?
Jak tam będziesz sprzątać?Dach się otwiera?
To będzie stać w cieniu? Czy dasz styropian na dach przeciwko upałom?
Jaka jest wentylacja?
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
31 marca 2009 19:56
matko, Tania, nie bij...
poprosiłam o rady i wrzuciłam tylko projekt, wszystko jest do ustalenia... Więc miło by mi było, gdybyś sama dała mi np. pomysł na projekt lub jego wymiary oraz rozwiązanie wentylacji.
Co do wielkości, wydaje mi się, że jest ok, a uważasz, że za małe?
Dach jest otwierany. Kurniczek będzie stać w cieniu, aczkolwiek o styropianie wrazie czego nie pomyślałam. Jak to rozwiązać?
Wentylacja, hmmm... myślałam że kratka i dziurka na wejście wystarczy. Czy zrobić też kratkę z tyłu?
dempsey   fiat voluntas Tua
31 marca 2009 20:00
ooo dobry temat
będę podpatrywać 🙂 nic nie wiem o kurach a chcielibyśmy  mieć własne jajka  😁 a kury na targu po 12 zł  😉
A czy ja Ciebie biję? Pytam,zwyczajnie.
To ma być na lato czy całoroczne?
Jakoś jajka trzeba wyjmować i sprzątać kupy. I jakoś pościelić.
Gdzie będzie jedzenie i picie? Na polu?
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
31 marca 2009 20:27
Tania, całoroczne.
Myślałam, żeby dach zrobić z dwóch części i otwierać tylko jedną od strony grządek. A jedzenie i picie, w jakiś miseczkach, może być pod grządkami? Czy je zabrudzą? Albo pod tylną ścianą na wprost schodków?
To i ogródek tam jest? Ładnie.
Grządki kury mogą zniszczyć.
Nawet jeśli tylko kwiatki tam będą.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
31 marca 2009 20:34
Tania, jesteś wredna  😂
Tania, całoroczne.
Myślałam, żeby dach zrobić z dwóch części i otwierać tylko jedną od strony grządek. A jedzenie i picie, w jakiś miseczkach, może być pod grządkami? Czy je zabrudzą? Albo pod tylną ścianą na wprost schodków?


pod grządkami na 100% zasrają ...
co do miseczek - sa specjalne karmidła i poidła, których kura nie zasyfi...

moje "kurne" doświadczenie pochodzi z dzieciństwa i kurnik mieliśmy taki, że się do niego wchodziło, nie wyobrażam sobie takiej "budy", chociaż pewnie takie są...
nie możesz zrobić takiego domku jak sprzedają np. w castoramie - taki niby na ogródek działkowy co można wejść??
no i gdzie te kury maja jaja nieść?? musi być miejsce do składania jaj

no i gdzie te kury maja jaja nieść?? musi być miejsce do składania jaj

No na grządki.
dempsey   fiat voluntas Tua
31 marca 2009 20:38
a nie grzĘdy  ? raczej? 😉 ale ja sie nie znam...

znalazłam taką wskazówkę - nie wiedziałam ze kury takie schodołazy są 🙂


Tania, kury tak lubią?


edit: jeszcze takie coś :

rotfl
grzędy, grzędy - znaczy te kije od miotły na jakich kury siedzą ;-)
No pewnie,że grzędy.Śmieję się. Zresztą jajka to raczej do gniazda bo grzęda do znoszenia jaj... no może na równiku. 😂
Albo taka z dziurkami na jajka? Albo kieliszki do jajek jakby poprzyklejać?
I nawet imionami kur podpisać.
Tylko nie wiem czy kura tak sobie trafi ? Jakby tak lustro miała z przodu i patrzyła czy trafia....
I czy kieliszków nie pomyli?
Dempsey-ze schodami nie wiem,chyba tak-bo stale się kurom schody wszedzie buduje.Może im się mięśnie jakoś wyrabiają,żeby jajka znosić łatwiej od tych schodów?
Drugi link-serio swietny.

http://www.forum.woliera.com/viewforum.php?f=44
Tu Ci doradzą wyczerpująco i poważnie.
Przepraszam,ale dziś ja padam na nos.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
31 marca 2009 20:57
eh, pomyliłam sobie, tak... miały być grzędy 🙄 albo gniazda, czy co tam kto woli...
Czytałam wolierę, ale nie ma tam stricte projektów kurników, tylko same zdjęcia, 90% z zewnątrz albo takie duże ok. 20 kur...
Strucelko kochana, grzędy to właśnie te żerdzie🙂 A masz może jakiś hmm.... "wybieg" dla kur? Nasze siedzą w tej chwili w jednym z pomieszczeń gospodarskich, razem z królikami tj, króliki mają kojce w jednej hmm połowie, a kury w drugiej -> oddzielone są siatką; w środku mają gniazda na starych żłobie i naprzeciwko dwie grzędy. Ze sprzątaniem problemów nie ma. Z drugiej strony mają wyjście na dwór, na ogrodzony kawałek placu, żeby nie wlazły w grządki i pole, na tym placyku wiatę, pod nią grzędę, korytko i dwa garnki służące za "poidła" 😉
Nie panikuj, kury to nie są bardzo wymagające stworzenia.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
01 kwietnia 2009 12:22
Sankarita, nie panikuję, po prostu jak to robię, chciałam to zrobić porządnie 😉
Kurki będą miały wybieg, z tym akurat nie ma problemu.
A ja bym zrobiła coś większego niż 85cm. Wydaje mi się to jednak stanowczo za mało.
ile kura składa jaj dziennie?
A ja bym zrobiła coś większego niż 85cm. Wydaje mi się to jednak stanowczo za mało.

😂
Jasne,że za mało. Dlatego pytałam czy to liliputki/też byłoby za mało/
Dorosła kura w 20 cm wejście wlezie tylko na wcisk. Poza tym kury non stop robią kupy-zatem taka budka napełni się po sufit w miesiąc.
No i gniazda. Na moje wyczucie będą sobie ieść w krzakach.
A na nieogrodzonym wybiegu szybko pojawi się Lis i położy kres hodowli.
Znoszą mnie więcej jedno jajko na dobę.
Budka w miarę komfortowa powinna miec minimum 2x2 m
Kury nigdy nie znoszą jajek razem, tak, że na 3 kuty 2 gniazda to aż nadto. Kury znoszą jedno jajo dziennie i w zależności od pory roku co kilka dni odpoczywają. Korytko lub paśnik muszą być stabilne, bo kura lubi sobie stanąć na jego brzegu i pojadać.  Kurnik nie musi być wyższy niż 1,5 metra ale szeroki może być na metr, Grzęda powinna mieć ze 3-4 drążki raczej grubsze niż kij do szczotki i położone to ma być pod kątem takim, żeby jeśli kury siądą jedna pod drugą aby sobie na głowę nie robiły. Wentylacji super nie musi być, bo one całe dzień będą poza mieszkaniem. Nie mogą mieć dostępu do grządek w ogródku bo rozgrzebią je i wydziobią wszystko.  Jeśli w pobliżu będzie pies to lisa nie musisz się bać. Powodzenia 😉
Hi!hi! 😂
będę miała nowych pacjentów.
majek   zwykle sobie żartuję
02 kwietnia 2009 10:40
o super... Nasz piesek nie pozwolił żyć kurom i musieliśmy kury oddać. 
A jajka to najchętniej znosiły u niego w budzie. Tylko on te kurki ciągle chciał ...sobie podporządkować...

Kiedyś podejrzewaliśmy Fisia, że zniósł jajo. Leżał sobie w boksie, podniósł się i okazało się, że sobie spał na jajeczku  😜

Dempsey: u nas kury są po 7...

A co do fajnych kurników: kolega ma taki na kurzej nóżce - po prostu budka zamontowana na takiej `rozgałęzionej gałęzi`, do wejścia prowadzi drabinka z patyczków. 
On twierdzi, że chodziło mu o to, żeby się nie schylać do wyciągania jajek, ale strasznie fajnie to wygląda. Dodatkowo - dach pokrył gałązkami, więc wygląda po prostu jak cudna ozdoba ogrodu... Poproszę go o zdjęcie, może pozwoli mi wstawić.

Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
02 kwietnia 2009 13:01
[/quote]
No i gniazda. Na moje wyczucie będą sobie ieść w krzakach.
A na nieogrodzonym wybiegu szybko pojawi się Lis i położy kres hodowli.


Jest jedna kura, która niesie jajka w swoim prowizorycznym gniazdku (czyli szafka na razie). Wychodzi na teren ogrodzony, na którym przez cały dzień są dwa psy, więc o lisy się nie martwię 😉
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 kwietnia 2009 17:03
choruję, dzieci mi wariują, ale jak słyszę takie " rady " jak w wykonaniu coniektórych  😤 ...oczywiscie, sankarita, czanta, dodo dobrze prawia...mam nadzieje ze madrze weta wybierzesz........

strucelko: kury muszą mieć grzędy- to te patyki na których siedzą, oraz gniazda do niesienia jajek-zapewniam Cię że mając wybór nie będą nieść się w krzakach tylko w gniazdach. Po kolei: na kurę musisz przeznaczyć 20 cm długości grzędy. Między grzędami musi być ok 30 cm rozstępu, jeśli dasz tylko jedną-na kilka kurek najlepiej właśnie jedną, to musisz mieć te 30 cm odsuniętą grzędę od ściany.
Grzęda powinna mieć jakieś 4 cm czerokości i z 5 wysokości ( chodzi mi o wymiar " patyka" ) , najlepiej do tego nadaje się coś zwane łatą budowlaną, chyba ma właśnie taki wymiar. no i trzeba trochę zaokrąglić brzego takiej kantówki.
Pod grzędę można dać podgrzędną lub skrzynię na odchody-tyle że skrzynię ciężko potem " wytargać". podgrzędna- czyli taka półka na którą spadają odchody, powinna być jakieś 15 cm poniżej grzędy, natomiast wysokość zawieszenia grzęd jakieś 60-80 cm.
Gniazda:jedno wystarcza na ok 5 kur-ale jak już robić to można zrobić dwa w tej samej cenie i kłopocie 🙂. wymiary gniazda: szerokosc 30 cm, głębokośc 40 cm, wysokosc 35 cm. Przy gnieżdzie- z przodu, dobrze wykonać tzw naskocznię- taki prożek-listwę na który najpierw kura wskakuje a potem wchodzi do gniazda. Daszek powinien być mocno skośny żeby kury na niego nie wskakiwały. Gniazdo powinno wisiec na ok 50 cm od ziemi. Gniazdo musi być oczywiście pościelone.
Karmnik i poidło najlepiej kupić- można do nich wsypać/wlać większą ilośc paszy/wody, nie wywrócą tego kury, nie pobrudzą. Jeśli masz podgrzędną może sobie to stać i pod grzędami.

co jeszcze- otwor wylotowy: 35*35 cm.
wybieg 5-10 m kw na kure- ale jesli mniej to po prostu zniszcza roslinnosc, nic innego im sie nie stanie, klaustrofobia nie zagraża. Co do wentylacji-zaduch jest groźny, ale ja np w zaadaptowanym pomieszczeniu nie mam wentylacji- po prostu drzwi otwieram na cały dzień. Przy Twoim projekcie moznaby uchylać dach..??
acha, szerokośc moejgo kurnika to jakieś 90 cm, może metr-grzęda wzdłuż i na krótkiej ścianie gniazda. Długośc tyle co grzędy. Metr kw podłogi wystarcza dla 3-4 kur. Ściany i dach trzeba jakoś zaizolować, żeby kury choćby nie zamarzły w mrozy. Płyta osb to bardzo dobry pomysł.Ja bym dała to na zewnątrz, potem styropian a na to od środka sklejkę- może być cieniutka, byle przykryła styropian, żeby go kury nie dziobały.
nie wiem czy coś jeszcze, jakby co -pytaj...


heh chciałabym miec kury ale wtedy by mnie juz bliscy chyba odstrzelili
Ja też mialam kury. Dwie. Miały być żółte pisklaczki, były brązowe - nieco starsze. Takie marzenie z dzieciństwa. Ale nie mialam dla nich kurnika, mieszkały w kuchni pod stołem  🤔wirek: Dość krótko na szczęście, później wyjechały do babci.
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
02 kwietnia 2009 20:36
moje nieudolne rysunki:

z przodu


z góry


na jakiej wysokości ma być grzęda?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się