Byłem. Aparatu zapomniałem. Stawki nie zdążyłem zobaczyć, bo zaczęło lać i Jagoda zaczęła niebezpiecznie nasiąkać wodą. Widziałem za to z daleka sznurkę /jak przed rokiem/ i Yasmine z bliska. Miałem Ją ochotę uszczypnąć w ..., ale była z jakimś kolesiem.
Kupiłem 25 zębów do drewnianych grabi i grabie drewniane sztuk jedna /mam już w sumie 5 sztuk i nie wiem po co... i tak używam tylko jednych/.
cholercia a myślałam ze ktoś nas tu fotami zasypie a znane sa chociaż wyniki - oczywiście koni szlachetnych bo grubasy mnie jakos nie interesują nie bardzo mnie to w sumie interesowało bo wiem co mamy na tym naszym podlasiu ale dzisiaj z barku zajęć (w pracy jestem ) różne dziwne pytania krążą mi po głowie
Byłem. Aparatu zapomniałem. Stawki nie zdążyłem zobaczyć, bo zaczęło lać i Jagoda zaczęła niebezpiecznie nasiąkać wodą. Widziałem za to z daleka sznurkę /jak przed rokiem/ i Yasmine z bliska. Miałem Ją ochotę uszczypnąć w ..., ale była z jakimś kolesiem.
Kupiłem 25 zębów do drewnianych grabi i grabie drewniane sztuk jedna /mam już w sumie 5 sztuk i nie wiem po co... i tak używam tylko jednych/.
Drodzy Podlasianie (nie traktujcie tego jako ogłoszenie a jedynie chęć pomocy komuś, kto jej potrzebuje) dzisiaj kupuję niedrogo 5000 kostek pięknego pachnącego i zieloniutkiego sianka od bardzo uczciwego człowieka. Chciała bym mu pomóc, żyje skromnie z dwójką dzieci a w zeszłym roku zmarła mu żona. Jeśli ktoś z was był by chętny to podam nr. tel.
Witam ;] Mam nadzieje, że Mnie nie zlinczujecie :P mam małe ogłoszenie, a raczej propozycje. 35km od Białegostoku, w strone Janowa znajduje sie mała prywatna stajenka. Obecnie jest w niej 6 koni, w tym 4dorosłe i dwa młodziaki. Potrzebna jest osoba, która chciałaby nam pomagac w opiekowaniu sie stajnią, konmi. Oferujemy oddanie jednego z dorosłych koni pod 100% opieke, czyli tylko "TY" będziesz na tym koniu jeździc, trenować go itp. oczywiście nie chcemy zadnych pieniedzy. W zamian oczekujemy pomocy w stajni, czyli podeslania koniom, nakarmiania, wypuszczenia na pastawiska itp. Jestesmy otwarci na wszelkie propozycje, konie maja papier więc spokojnie można je rózwnież brac na zawody. A nawet bardzo bysmy chcieli żeby nasze konie zaczeły konkretnie pracowac. Jeśli ktoś byłby zainteresowany prosze pisac do mnie , lub dzwonić oto numer kontaktowy 721287064.
Ratunku! Kto zna jeszcze jakiegoś weterynarza oprócz tych, których albo nie ma albo nie odbierają: Burzyński Aleksy - 604 238 003 Kaczyńska Anna - 692 455 458 - Białystok Karcz Jarosław - 601 946 001 Lipiński i jeszcze jeden pan na literę P.
Mamy lekką kolkę, koń się już wykupkał i to ze dwa razy, ale nie bardzo chce chodzić, nadal wyraźnie coś ją boli.
Dziękuję za odzew (tu i na PW), na razie sytuacja opanowana, ale było chwilami dramatycznie. Przyjechał dopiero wet, z polecenia weta, którego polecił mój wet z trójmiasta. Bez znajomości nas olano 🙂 Bardzo miłe było to, że zainteresowanie i chęć pomocy wykazała p.Agnieszka z Pieńków, która sama do mnie oddzwoniła (najpierw z prośbą o pomoc zadzwoniłam ja, ale wtedy nie mogła sobie przypomnieć kilku nazwisk) i zaczęła sypać nazwiskami wetów, którzy mogliby pomóc. Jeszcze nie chwalmy dnia przed zachodem słońca, ale na razie kobyłka ma się po kroplówkach dobrze.
a Ty bierzesz? Wiesz jak będzie koło 30 stopni to nie wezmę. On jakoś ciężko znosi upały. Grallek mimo,że był sierściuchem to lepiej takie rzeczy znosil. Może się wyrobi 😉
Yasmine, wezmę, mam nadzieję że młoda siary nie narobi 😉 Bo ma teraz okres kiedy robi wsio idealnie lub totalna zwiecha :P A mamy na pokazach mieć 2 w 1 : kilka rzeczy przećwiczyć przed międzynarodówką a jednocześnie kilka rzeczy ludziom pokazać. Tyle że to młodzież, może być wesoło 🙂