Kobylka [*] - fundacja nasza szkapa

To postaram się w sobotę wysłać, przynajmniej coś pozytywnego z tego ze mam francuskiego pieska :kwiatek:
bardzo dziekuje Tani i Treserowi za przemila niespodzianke :kwiatek:

dostalismy muesli, jedzonko dla psow oraz cos milego dla ludzkiego podniebienia 😉

😍
bardzo dziekuje Tani i Treserowi za przemila niespodzianke :kwiatek:


Nie dziękuj,wyznam Ci szczerze -jak mawiał pewnien już nieznany powszechnie wieszcz.
To ja dziękuję . Wizyta przywróciła mi nadszarpniętą wiarę w ludzi - na przykładzie Twoim i Taty (i niemieckiego jeńca, jakiego ukrywacie) .
Kobyłka biedna niewyobrażalnie ,ale Nadzieja to jednak dobre imię. U Metki- w zasadzie może mieć na imię -Pewność. Reszta zwierzyńca zadowolona z życia. Bardzo mi się podobało- rozmyślam jak tu wymędzić gdzieś kasę na wsparcie.


Met, pieknie!!! nie do wiary, ze to to samo kopyto!
znalezlismy rope... bylo zbyt zniszczone, zeby je ladnie uksztaltowac, poza tym zaczely sie ukrwione rejony. ale jeszcze ze dwa werkowania i bedzie funkel nowka 🏇

nie uwierzylibyscie, ile ten szkieletorek ma sily przy wyrywaniu nog... 😵
wybaczcie postowy dubel, ale sprawa pilna

- kupie lub przyjme dereczki (zwlaszcza polarowe, ale zimowki tez) dla naszej Nadziei!
kobitka marzne. zaczela juz obrastac wielkim futrem. traci na to mase energii i znowu chudnie! od dzis wprowadzilismy jej piaty, cieply posilek. apetyt jej dopisuje, ale wcale nie widac, zeby przybierala na wadze. jeszcze jest zbyt slaba, zeby wziac weta do zebow (co laczy sie z podaniem glupiego jasia). dlatego prosze jeszcze raz o mobilizacje derkowa 😅 jesli przez weekend nie znajdziemy nic, to w poniedzialek zloze zamowienie w sklepie. takze... do szaf! do pak! robimy porzadki! 🏇
Hej kobieto,
zapodaj na priv adres to w poniedziałek wyśle jedną derke. Maciek chętnie się podzieli 😉
Fundacja "Nasza Szkapa"
Wojsławice 111
28-500 Kazimierza Wielka

😅 😅 😅

:kwiatek:

uwaga, koniarze!

wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, ze mamy ogolnopolski strajk glodowy koni!

http://nasza-szkapa.idl.pl/index2.php?strona=new
Nadzieja dzis zaslabla... od rana szukam weterynarza, ale wielu nie odbiera, czesc poza domem, pare razy uslyszalam 'do konia nie przyjade', ' 'trzeba cierpliwie czekac, az zdechnie', 'moze jej pani ulzyc inaczej, chyba pani rozumie'

potrzebny nam weterynarz - jesli ktos cos wie... kogo mozna sciagnac - prosze o kontakt
okolice krakowa, tarnowa, kielc, nawet katowic

669 114 427
ushia   It's a kind o'magic
03 października 2010 19:51
Jak z Nadzieją?

Mam nadzieję, że juz znaleźliście weta, ale na przyszłośc, Anita Krzysztofiak 602398639
Przyjezdza do nas ZAWSZE - świątek-piątek, w środku nocy, zawracając z drogi. Jeszcze sie nie zdarzyło, żeby w powaznej sprawie nie dojechała
trzynastka   In love with the ordinary
03 października 2010 19:56
Odpowiem za Met, bo właśnie skończyłam z nią 20 minutową rozmowę telefoniczną.

Siedzi z Nadziejką w boksie, na razie bez zmian czyli w miarę ok, kobyłka leży i jej się nie pogarsza, przyjmuje pokarm i wydala.
Jutro rano ma przyjechać wet - nazwiska nie pamiętam.
umarla
Jak to ....... [*]
szkoda konia
Bardzo smutna wiadomość... trzymałam mocno kciuki i miałam nadzieję że jednak się jej uda 😕 [ * ]
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
04 października 2010 19:45
Kurczę, a tak trzymałam za nią kciuki 🙁
[*]
kurde, ale smutno 🙁


do samego konca rzala do nas, domagala sie pieszczot i jej ulubionego muesli

dzis dowiedzialam sie, ze od 10 lat tak mniej wiecej wygladala. pracowala w polu. jest piatym koniem, ktory umarl z wyczerpania, z tamtego gospodarstwa. a krowy rolnika wcale dobrze nie wygladaja, o czym zapewniali panstwo z gminy. i tez czesto gina smiercia tragiczna. trzyletnie byki rolnika waza 300kg. wszyscy to wiedzieli...
Moon   #kulistyzajebisty
04 października 2010 20:08
Siedzę i wyję jak bóbr. 😕
Ehh, gdyby konie umiały mówić...

A 'gospodarzom' nogi z d. powyrywać to mało.  😤
😕
strach myśleć ile jeszcze takich zapomnianych przez świat koni jest gdzieś w komórkach zamkniętych... 
Smutne, miałam nadzieje że jednak dojdzie do siebie i będzie ganiać po łące razem z resztą Twoich koni. Cóż.... galopuje ... ale po innych łąkach 🙁
Bardzo smutne 🙁 Met, trzymaj się dzielnie
kolorwiatru   Pani władczyni imperatorka
04 października 2010 21:14
[*]

A wczoraj tak sobie myślałam, że na pewno bedzie wszystko dobrze. Przecież Met jest czarodziejką... Wierzyłam, że to tylko przejsciowe... Trzymaj sie Metka... Ona juz nie cierpi. Dzieki tobie ostatnie chwile swojego życia spedziła wśród dobrych i kochających ludzi.
arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
04 października 2010 21:24
O matko - biedactwo! A tak się już dobrze zapowiadało... Wiadomo, co konkretnie było przyczyna zejścia - długotrwałe niedożywienie czy jakas choroba sie przyplątała? A na tego drania nie ma sposobu, skoro to nie pierwszy jego wyczyn? Na co mamy Ustawe o ochronie zwierząt?
wlasnie jestesmy po wizycie bieglego sadowego. obiecal pomoc w walce z rolnikiem. sprawa na pewno trafi do sadu. orzekl, ze za pozno byla odebrana - przyczyna smierci bylo 'tylko' to, ze praktycznie cale zycie spedzila na granicy smierci glodowej.

jak pusto bez niej...


😕


Nadziejka dostala wierszyk:

Nadzieja ….
Nasza mała Nadzieja,
W oczach lśniła,
W uszach rżała,

Była piękna,  choć tak mała,
Taka drobna, zaniedbana,
Ale siły miała wiele,
Miała tą WIELKĄ nadzieje!

Oczka pełne blasku życia,
Lśniły jak diamenty.
Patrząc  na was, dziękowały,
za te piękne sny.

Dała radość, wiarę w dobro,
Dała miłość, taką szczodrą.
Mogła dać o wiele więcej,
Ale ktoś ja zabrał …
gdzieś gdzie jest piękniej!

Teraz szepcze Wam do ucha,
Swoim ciepłym rżeniem:
„Jest cieplutko i cudownie,
mówię szczerze jest mi dobrze.”
Teraz  wszystkie pola,i lasy,
Są już tylko dla niej,
A wy kochani skończcie płakać
Ona i tak jest ciągle z Wami!

arabiansaneta   Konie mamy zapisane w gwiazdach
04 października 2010 21:54
Śliczne i wzruszające!  :kwiatek:
Przykro mi.
Zawsze mówię, że nic bez przyczyny się nie dzieję. Tak miało być. Może po drugiej stronie ktoś się za nią stęsknił...
Bardzo smutne.. liczyłam że jak tu wejdę to zobacze nowe zdjęcia, a tu taka wiadomość  😕 Nie spodziewałam się.
Chociaż tyle mogliście jej dać, tyle wspaniałych dni. Met jesteś WIELKA
A rolnika zamknąć  😤
trzynastka   In love with the ordinary
04 października 2010 22:37
Meciku nie smutaj, dałaś jej życie o którym mogła tylko marzyć, zobacz na widok Twojego gospodarstwa aż się uśmiechneła

Dałaś jej życie i szanse, walczyłaś do końca, dałaś jej nadzieję a teraz Nadziejka daje nadzieję innym zwierzaczkom pozostawionym u rolnika 🙁

[*]
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się