Smolec-puszczanie aktualnie podobno za dopłatą, nie ma pastwisk są padoki, świetna hala, co do czyszczenia boksów to bardzo kiepsko było, ale może coś uległo zmianie
mam tego świadomość ale to sprawdzone miejsce - mimo wszystko rozglądam się bliżej ale ceny za emeryturę powyżej 500zł to dla mnie za dużo. Zaleceniem wet są łąki i stado aby konisko się zrelaksowało i dopiero potem próbować załagodzić Hss
W ramiszowie właścicielka postanowiła dawać siano na padok aby się nie nudziły i nie stały naczczo- więc częściowo jestem zadowolona. zwłaszcza, że w żadnej stajni we wrocku i okolicy konie nie dostają takiej ilości żarła i możecie mnie zakrzyczeć bo stajnia ma minusy jak każda ale jedzenie przebija wszystkie.
Wartusia przepraszam za skrót myślowy, chodziło mi o stajnie ramiszowskie(przydomowe :cool🙂 u was jeszcze dodatkowo jest co skubać na wybiegach.
W stajniach w których przebywają znajomi lub sama odwiedziłam to jeszcze w hordzie bez dodatkowych opłat było jedzenie wedle życzenia, ale oni też mają swoje uprawy.
Stroną radzę się nie posiłkować, bo zakładka Konie pensjonatowe nie jest aktualizowana od hoho i jeszcze dalej. Pretorii nie ma, nie wiem co z Terrą , ale raczej też nie ma, a Orestes i Willy to konie właścicielki. Jeśli chodzi o warunki to nie wiem czy coś się zmieniło. Jesli pojedziesz, to daj znać jak warunki i jakie zasady. Może się coś pozmieniało.
Powiem tak - mi się podoba i mi odpowiada. Nie ma owijania w bawełnę, ani jakichś nierealnych obietnic, wszystko widzialam na własne oczy - konie są grubaśne, na pensjonacie jest.. półtorej konia 😀 Zależy, kto czego oczekuje od stajni - dla mnie zaplecze do jazdy jest wystarczające, choć typowy sportowiec nie byłby zadowolony za pewne. Konie latają na zewnątrz od śniadania do zmierzchu, karmienie mi odpowiada, czysto w boksach, wszystko bylo mi wyłożone - kawa na ławę i mi osobiście się bardzo spodobało 😉 co w praktyce - tego nie wiem, ale na pierwszy rzut oka bardzo pozytywne wrażenie. Myślę, że zainteresowana osoba powinna podjechać i ocenić sama pod kątem siebie i własnego konia 🙂 trochę ogólnikowa moja wypowiedź, ale nie chcę wystawiać opinii pochopnie. Ogromnym plusem jest ta lokalizacja :P
Woda na pastwisko dolewana na biezaco, jest do niej staly dostep. Doscielane sloma kazdego dnia, wybierane calosci 1x w tygodniu. Jest jakis mlodziutki stajenny i widac, ze pracuje 😉 Cena taka, jak na stronie - 700zl 😉 Konie wygladaja dobrze, pensjonatowa kobylka to istna klucha. 😉 Marchewki i chleb w cenie (i to bardzo ladne marchewki).
Marchewy i chleb widzialam, wode tez, ale dam - z reszta, jeszcze zobaczymy jak to bedzie 😉 i czy tam pojde😀 na szczescie pensjonaty na dozywocie nie sa i w razie co - mozna znalezc inny ^^ 😉
Nie znalazłam odpowiedniego wątku, a Wrocław niedaleko nas [40km] więc - Jak by ktoś szukał pensjonatu w woj. Opolskim, w prywatnej przydomowej stajni, proszę o wiadomość priv 🙂
Smolec-puszczanie aktualnie podobno za dopłatą, nie ma pastwisk są padoki, świetna hala, co do czyszczenia boksów to bardzo kiepsko było, ale może coś uległo zmianie
Puszczanie do obiadu w cenie, po południu trzeba się dogadać ze stajennym. W boksach czysto, konie wyglądają bdb. Siano 2x dziennie, można dokładać do siatek. Zakładanie derek itp bez dopłat o ile stajenny nie zapomni. Brak siana na padokach. Info od właściciela sprzed 3 tygodni.
mojego ciął dr Kmicik - bez komplikacji, rana dobrze się goiła i cena ok. Znajomi do większej ilości zawsze brali dr Gniazdowskiego był tańszy i też szło bezproblemowo.
Czy ktoś korzystał z usług rymarza w Książu? mam dwa dość wiekowe siodła do dopchania, dodatkowo w jednym skóra siedziska do wymiany i do przyszycia klocki przednie, bo troszku odpadają 😉