Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

aketter, trzymaj się, będzie dobrze, za kilka dni zobaczysz, że poczujesz się lepiej, a złość i bezsilnośc zamienisz w konkretne działania.
ana to jak brat niepodobny to nie chcę 😎
Maleństwo - coś czuję, że niedługo zagościsz u nas na "zawsze"  😁 zapraszamy, zapraszamy 🏇

Muffinka - no też nie polecam 😁 a Jarek za fajny, nie mogę Ci go oddać 🤬 :winko: ale z tym housem cos musi być, bo jak byliśmy na wakacjach, to dzieciaki biegały za nim i się darły idzie dr House, idzie dr House 😁
maleństwo   I'll love you till the end of time...
01 marca 2011 20:05
ana, dobrze, że mój luby nie czyta :p
Póki co, jedyne "dziecko", jakie on ma w głowie, to dom - najnowszy wariacki pomysł.

A poza tym, jeszcze pół roku do ślubu, więc nie mogę za szybko 😉
[quote author=maleństwo link=topic=74.msg920277#msg920277 date=1299009927]A poza tym, jeszcze pół roku do ślubu, więc nie mogę za szybko 😉[/quote]

poczekamy...poczekamy 😎
aketter -  😲 trzymaj się.

ana - super fotki, rosną chłopaki 🙂 Musimy koniecznie zapoznać ze sobą nasze pociechy  🤣
maleństwo   I'll love you till the end of time...
01 marca 2011 20:12
ana - suknia na miarę!!!!! :p
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
01 marca 2011 20:12
aketter - bądź silna, przede wszystkim dla Pii, ale też dla siebie :przytul: Pamiętaj, że wszyscy tutaj trzymamy za Was kciuki  :grupa:
Galantova - tylko czekam na lepszą pogodę i zapraszamy 😅 robimy poznański meeting dzieciowy....

maleństwo - w suknie wejdziesz, spokojna głowa 🥂 Poczekamy te pół roku na Was 😎
BASZNIA   mleczna i deserowa
01 marca 2011 20:51
ana,  mysmy mieli ustalone imiona na 110 %, wiec nie bylo problemu ze zmianami 😉. Marta miala swoje imie wymyslone przez malza ZANIM sie nawet poznalismy. A Julia to byl chyba moj typ 😉. I obie maja takie samo drugie imie, postapilam samolubnie i obie po mamusi, a co 😉.
Galantova - tylko czekam na lepszą pogodę i zapraszamy 😅 robimy poznański meeting dzieciowy....

maleństwo - w suknie wejdziesz, spokojna głowa 🥂 Poczekamy te pół roku na Was 😎


a można się wprosic?  😍
Dzieki dziewczyny :kwiatek:
Dzisiaj o 11 jade na spotkanie z terapeuta. Ma mnie wspomoc w dzialaniach sadowych. Nie popuszcze!

Dobrze, ze poparcie Jego rodziny mam; dobrze, ze kolezanka przyjechala to wieczorami jest mi lepiej.
Musze znalezc tansze mieszkanie, bo na to mnie samej nie stac. Naszczescie mam ludzi ktorzy chca mi pomoc.

Nie ukrywam, ze jest ciezko. Nie tego sie spodziewalam! Nie tak mialo wygladac moje malzenstwo i rodzina.
Musze dac rade! Musze byc silna dla mojej gwiazdeczki, corcia zasluguje na lepsze zycie z ludzmi ktorzy ja kochaja.

Gnojek jeden.

"A mialo bzc tak pieknie,
Mialo nie wiac w oczy nam
I ociekac szczesciem,
Mialo bzc sto lat, sto lat..."
aketter walcz o woje i pamiętaj że teraz najważniejsza jesteś Ty i Twoja córeczka. Trzymamy wszyscy za Ciebie kciuki. Dzielna jesteś.

ana Twój mąż bardzo podobny do dr House ale moim skromnym zdaniem jest....fajniejszy 😎 Dobra kończę, bo jeszcze mój mąż to przeczyta i będę musiała się tłumaczyć. Hihi.
Aketter, trzymam mocno kciuki za Ciebie. Z tego co pisałaś wcześniej, to mąż nie traktował Cię z należytą uwagą. Więc może wyjdzie Ci to na dobre? Można wiedzieć ile mąż ma lat?
deborah   koń by się uśmiał...
02 marca 2011 07:54
sznurka, a nie jest schowana i zatrzaśnieta miedzy plastikiem a oparciem?
aketter, przykro mi bardzo. trzymam kciuki żebyś dała radę. Masz dla kogo żyć i dla kogo byc silna!

[quote author=ana link=topic=74.msg920311#msg920311 date=1299010522]
Galantova - tylko czekam na lepszą pogodę i zapraszamy 😅 robimy poznański meeting dzieciowy....

maleństwo - w suknie wejdziesz, spokojna głowa 🥂 Poczekamy te pół roku na Was 😎


a można się wprosic?  😍
[/quote]

Bogdan
- no obowiązkowo 😅 Będziemy ustalać szczegóły bliżej wiosny! Mam nadzieję, że przyjdzie szybcej niż urodzę, haha

Basznia - piękne drugie imię mają dziewczyny 🥂! A z pierwszymi tak jakoś skojarzyłam, jak napisałaś, że można zmienić i wiesz coś o tym.... 😎 My Igora mieliśmy ZANIM, Adama urodziliśmy w bólach, a trzeci chyba pozostanie bezimienny 👀 😁
ana - ale Natan jest wg mnie super  🙂

Co się robi z siniakami u dzieci? Maja miała wczoraj starcie z szafą i została jej sina pamiątka na czole. moje dziecię odkryło uroki samodzielnej zabawy w łóżeczku  😅 Od 1,5h bawi się w swoim pokoiku. Dorasta 🤣
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
02 marca 2011 08:27
ana - a ja też mogę? Proszę, proszę, proszę  🤣

Odnośnie imienia to mieliśmy kilka typów, ale albo mi albo mężowi się nie podobało. W końcu padło na Adama, gdy Młody miał już całe dwa dni 😀
sznurka, a nie jest schowana i zatrzaśnieta miedzy plastikiem a oparciem?

ano nie
ani widu ani słuchu jej tam;]
Maz ma 32 lata.
Niby dorosly, a jak gowniarz sie zachowuje!
Zapamieta mnie facet na dlugo, gwarantuje mu to.
Horciakowa czy ja dobrze pamiętam, że pisałaś kiedyś że Adaś podczas spania tak dziwnie odchyla/wygina główkę? Bo Filip ostatnio zaczął tak robić i zastanawiam się co jest przyczyną. Czy po prostu tak mu wygodnie 😉
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
02 marca 2011 09:03
Muffinka - dobrze pamiętasz. Spał w takiej pozycji dość długo i nawet jak mu poprawiłam główkę to za chwilę miał ją tak samo. Ja się akurat tym za bardzo nie przejmowałam, bo nie zauważyłam żadnych innych niepokojących objawów.
Spał tak lub tak 🙂
aketter, spokojnie, nie rób nic w złości. Tylko Ci to może zaszkodzić. (wiem, wiem łatwo mówić)
32 lata to młody jeszcze, pomyślałam, że może ma 40-50 i kryzys wieku średniego go dopadł.
Nie, nie. Po zlosci nic nie zrobie.
Pochodze po roznych instytucjach, podowiaduje sie co nieco i tyle.
Wiem na pewno, ze powrotu juz nie ma - za pozno.
To naprawde zabolalo, gdy powiedzial, ze juz od dawna cos do tej gowniary czuje.
A mnie mowil, ze zazdrosna nie mam prawa byc, bo on przeciez nic nie robi.
Ba! W zeszlym tyg. mieszkania wiekszego dla nas szukal 🤔
A teraz sie odgraza, ze mi samochod zabierze, bo przeciez umowy nie spisalismy. Placic nie bedzie w ogole.
Skur... po prostu. Ja nie wiem co mu sie w glowe stalo.
Kiedy ja w Pl on sobie na boku z gowniara urzadza.
Musze wiedziec jakie mam prawa, bo w koncu jestem Polka w obcym kraju i nie wiem co mi w takiej sytuacji przysluguje.
Kurcze, silna z Ciebie babka. Mocno Ci kibicuję. Dobrze, że Pia ma taką mamę 🙂
kermit   Horses horses everywhere ..
02 marca 2011 09:33
ana ty chyba wiesz, że masz takie ZARĄBISTE dzieci, że powinnaś je hodować na potęgę aby świat był piękniejszy  😀 😀 😀

aketter- trzymam kciuki za Ciebie ale widzę, że waleczna jesteś kobieta wierzę w Ciebie!!
Horciakowa Filip śpi bardzo podobnie. Czyli nie ma się co martwić 😉 Początkowo myślałam że to z powodu tego jego refluksu bo czasem też odgina tak główkę podczas karmienia. Ale widać tak chłopaki lubią spać 😉

Tyle że ze spaniem mamy kolejny problem. Do tej pory Filip zasypiał sam w łóżeczku, od jakiegoś czasu w łóżeczku nie ma sznas go uśpić. Na ogół zasypia mi na rękach. Prócz wieczornego spania - wtedy po kąpieli i kolacji wkładam go do łóżka i na ogół zasypia szybko, sam.
W ciągu dnia tak ładnie nie jest. Ale to nic. Gorzej że do tej pory spał w ciągu dnia 3 razy. Ostatnią krótką drzemkę robił sobie koło 18. Od kilku dni jest koszmarek. Nie chce zasnąć a jest tak zmęczony że płacze i marudzi. Bo np nie śpi od 14.30-15. Dla niego to duża przerwa i nie wytrzymuje do kąpieli o 20. Finał jest taki że noszę go czasem godzinę na rękach próbując uśpić, a mały płacze. Oczka jak szparki ale nie może zasnąć. W końcu na ogół zmęczony płaczem i wrzaskiem zasypia mi na rękach np na pół godziny przed kąpielą co oczywiście fajne nie jest po potem nie chce spać po kąpieli. Nie wiem co mu się stało że tak walczy z tym snem popołudniu. Gdyby wytrzymywał do wieczora to oczywiście bym go nie kładła, ale nie ma szans by wytrzymał. Wiem że zasnąłby mi w aucie lub na spacerze ale nie chcę robić takich cyrków żeby jeździć samochodem na około osiedla tylko po to aby on pospał. Nie wiem jak znów ustalić mu ten rytm spania popołudniu. Wystraczy mu pół godziny drzemki aby już miał dobry humorek. Nie pomaga noszenia na rękach, na kolanach, w wózku, w łóżeczku. No nie i już.
BASZNIA   mleczna i deserowa
02 marca 2011 10:14


Co się robi z siniakami u dzieci?


sie czeka az znikna 🙂
co do siniaków - w domu mojego męża dziwny zwyczaj istnieje - jak się ktoś uderzy - dziecko, dorosły, natychmiast smarują miejsce stłuczenia wilgotną kostką mydła

zawsze się z tego śmiałam, do czasu az sama nie nabiłam sobie fimfy na czole i nie posmarowałam - siniaka nie było

podejrzewam ze więcej daje takie "rozmasowanie" stłuczenia a nie mydlo ale polecam spróbować
hehe Basznia, ale to nie jest taki zwykły siniak, tylko siniak z opuchlizną (tzn. opuchlizna do rana zeszła, ale była)

dzięki  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się