Do "ślepych" - okularnicy i soczewkowicze

Też się dołączam. Lewe oko -1.75, prawe -2.0.
W sumie nic wielkiego ale bez okularów lub soczewek nie potrafię prawidłowo funkcjonować. Noszę soczewki na przemian z okularami, ale to tylko i wyłącznie sprawa lenistwa i tego, że oko jeszcze mi się rozwija i nie jest to najlepszy pomysł nosić non stop. Na początku kompletnie nie mogłam się do szkieł przyzwyczaić- oko piekło, było czerwone. Zazwyczaj kończyło się na wyjęciu soczewki po kilku minutach. W końcu udało mi się dobrać te jedyne, najlepsze i nie mam z nimi najmniejszego problemu- Johnson 1 DAY ACUVUE TruEye.

Co do soczewek dzień i noc, mój tata nosił je nawet krócej niż miesiąc, pilnował terminu zmiany, ogólnie wszystko super. Pewnej nocy wylądował na izbie przyjęć z rozciętą rogówką. Mimo, że jest lekarzem i był świadomy powagi sytuacji postawił na swoim i nie zgodził się na szycie- jak doradzał okulista. Miał bardzo wiele szczęścia w nieszczęściu bo wszystko skończyło się dobrze, a nie musiało. Dlatego nie polecam, a nawet odradzam.

Dlatego w życiu nie poszłabym spać w soczewkach 🤔wirek: Nigdy nic nie wiadomo co oko zrobi, nie mamy nad tym kontroli śpiąc. Mysle, że zrobiono te soczewkinocne dla wygody, aby nie musiec ich ściągać i sa polecane, bo są wykonane tak, żeby oko się nie meczyło. Jednak rzadko wspomina sie o ryzyku spania z soczewkami..
gllosia jasne, że tak. Szczególnie, że bądź co bądź to jest ciało obce, które nie jest przytwierdzone do gałki ocznej na stałe. Mi czasem jak się zawinie soczewka odczuwam ból nie do opisania, nie chcę myśleć nawet o tym jak by było przy rozcięciu..  😵
Ja kiedys sie naprawde najadłam strachu, kiedy podczas kapieli trząc oko, soczewka wpadła pod powiekę (oczywiście nie cała, bo inaczej to bym szła pod nóż), musiałam wybiec z wanny i ja szybko wyjąć. Cała sie zwinęła i wgl nie było jej widac, więc mysli przychodziły do głowy rózne.

A co powiecie na temat ważności soczewek? Moja kol. kupuje miesięczne, a nosi je nie raz po kilka miesięcy i mówi, że nie ma to róznicy, a optycy każa zmieniać, żeby zarobić. Co wy na to? Może nic się nie dzieje, ale czy aby skład takiej soczewki sie nie zmienia? Może skutki uboczne ujawnia sie dopiero za pare lat? Ja póki nie wiem, jak to jest to wolę zmieniac regularnie 😉
gllosia, mnie po niecałym miesiącu pieką już oczy i muszę zmieniać.
W mojej starej szkole była dziewczyna, która nosiła dzienne soczewki przez kilka tygodni (również w nich spała) i trzeba było potem ściągać operacyjnie.

Buuu, a mój poprzedni post pewnie zostanie niezauważony 🙁
Jasnowata ja mam wadę -3,5 i astygmatyzm i nigdy nie miałam problemu z dostaniem zaświadczenia od lekarza. Brałam tylko raz na rok zaświadczenie od mojej okulistki o wadzie.
Może po prostu idź do innego w soczewkach i nie przyznawaj się, że masz w ogóle wadę 😉
Jasnowata, moja kol. nie odczuwa różnicy czy nosi miesiąc, czy 4 miesiące. nie odczuwa żadnych dolegliwości, dlatego chciałabym poznac prawdę 😉

p.s. Kaaasia?? 😀
Jasnowata ja mam -1.5 na oby i astygmatyzm i ani razu nie powiedziałam sportowemu,że mam astygmatyzm, no cóż. pyta tylko czy noszę okulary  😁
Właśnie się zapisałam do innego lekarza na piątek. Jeśli nie rozporządzi dodatkowych badań okulistycznych, to zdążę na zawody w niedzielę.
Ewuś, może u mnie jednak przesądziło ponad 4.

Gllosia,  Agaaaa? 😉 Zmylił mnie Twój avatar, bo to chyba nie Ty, chyba, że o czymś nie wiem 🙂 A tak w ogóle, to ja bym nie kombinowała. Skoro soczewki są na miesiąc, to nosimy je miesiąc.

Malaaa, korzystasz może  z usług lubelskich doktorów? 🙂 Do takowego idę i mam nadzieję, że nie będzie się wdrążał w życie moich oczek 🙂
Ja ponoc mam astygmatyzm i ponoc jak się go ma to nie wo9lno nosic soczewek. Ale ja nosze i zyję ;D

Jasnowata, pewnie, tylko chodzi mi o to czy to faktycznie nie jakis chwyt na kasę, a soczewki nie traca wazności. Ja nie nosze dłużej niz jest przypisane, ale jednak chciałabym wiedziec jak to jest 😉

A no i tak gllosia=Aga, juz powinnas wiedziec 😉
gllosia nie prawda! Są przecież specjalne soczewki dla ludzi z astygmatyzmem. A że ja mam niewielki 0.25 lub 0.5 cylindra, to mam dobrane soczewki bez cylindrów, ponieważ są tańsze i łatwiej dostępne
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
11 sierpnia 2010 22:23
A ja jestem w dużym szoku. Dzisiaj znalazłam swoje stare okulary i zastanawiam sie jak ja moglam widziec przez takie male oprawki. 🤔wirek:
Nie dość, ze za małe, to jeszcze niewygodne 🤔wirek:
A.   master of sarcasm :]
11 sierpnia 2010 22:24
[quote author=ewuś link=topic=766.msg673740#msg673740 date=1281561344]
gllosia nie prawda! Są przecież specjalne soczewki dla ludzi z astygmatyzmem. A że ja mam niewielki 0.25 lub 0.5 cylindra, to mam dobrane soczewki bez cylindrów, ponieważ są tańsze i łatwiej dostępne
[/quote]

sa  😁 tez mam i tez nie uzywam 😀
gllosia ciekawe z jakiej firmy ta koleżanka ma soczewki. Bo to wydaje się dziwne, skoro na ulotce są wskazania żeby nosić miesiąc to raczej nie możliwe żeby to był jakiś chwyt. Ja noszę dzienne, i jak już mam je długo na oczach to czuję ten dyskomfort mimo zapuszczania sztucznych łez.

A co do tarcia oka, jak mówi mój okulista- "oko nie baba, nie lubi macania"
A.   master of sarcasm :]
12 sierpnia 2010 09:36
ja mamk niby niezdejmowalne, acuvue oasis czy jak to tam sie nazywa, ale zdjejmuje na noc. na pewno lepiej dla oczu jak odpoczna 😎
??? na pewno lepiej, szczególnie, że podczas snu nie kontroluje się całkowicie swojego ciała.
A.   master of sarcasm :]
12 sierpnia 2010 09:48
no to fakt, ja sie rzucam po calym lozku  😜
gllosia ciekawe z jakiej firmy ta koleżanka ma soczewki. Bo to wydaje się dziwne, skoro na ulotce są wskazania żeby nosić miesiąc to raczej nie możliwe żeby to był jakiś chwyt. Ja noszę dzienne, i jak już mam je długo na oczach to czuję ten dyskomfort mimo zapuszczania sztucznych łez.

A co do tarcia oka, jak mówi mój okulista- "oko nie baba, nie lubi macania"


Co do tego wszystkiego ma zmęczenie, skoro ona jes ściąga wieczorem i zakłada rano? Nie raz ściąga wcześniej. A soczewki to ona kupuje zdaje sie Baush&Lomb.
Też mam acuve oasis dwutygodniowe. Lekarka przepisujac mi je powiedziała, że maksymalnie mogę spać w nich 2 razy. Przyznam, ze zdarzyło mi się częściej, może nie spać całą noc, ale np. zasnąć przed telewizorem i po 2 godzinach spania je wyjąć. Mimo wszystko staram się jednak nie spać w soczewkach. Potem rano mam strasznie suche i czerwone oczy. Przedłużać termin noszenia też mi się zdarzało i bez żadnych skutków ubocznych.
Mnie nurtuje inny problem: zdarzało się wam, że soczewka przestawała być na swoim miejsu i "podjeżdżała" do góry? I przy każdym mrugnięciu skakała po oku dół-góra? Od jakiegoś czasu tak właśnie dzieje się z moja lewą soczewka, już chyba 3 z opakowania. Czym to jest spowodowane?
Graba.   je ne sais pas
12 sierpnia 2010 18:15
Mi też ostatnio się tak dzieje, często dopiero po ok. 10 minutach jestem wstanie ją wyciągnąć, bo podjeżdża strasznie wysoko.

Chcę sobie kupić kolorowe soczewki, ale mam ciemno brązowe oczy i zastanawiam się czy są jakieś soczewki, które pokryłyby mi ten kolor?
Gillian   four letter word
12 sierpnia 2010 18:48
testuję 1-Day MOIST Acuvue - jestem zachwycona, zarówno jakością jak i wykonaniem. To chyba pierwsze soczewice, w których nie mam dosłownie żadnych problemów, od zakładania, poprzez ściąganie i noszenie cały dzień w kurzu pyle itd. Minus taki, że są dość drogie :/
Jasnowata nie, włodawskiego  😁
gllosia ale przecież ja nie mówiłam nic o zmęczeniu. Moim zdaniem po prostu o oczy trzeba dbać jak najlepiej, bo można sobie na prawdę krzywdy narobić. Ale każdy sobie rzepkę skrobie jak to mówią.
Malaaa, eh bo mnie zmyliłaś. Odzywasz się w lubelskim wątku, to już nawet nie popatrzyłam, że z Włodawy jesteś  😁
Olka, napisałaś:
gllosia Ja noszę dzienne, i jak już mam je długo na oczach to czuję ten dyskomfort mimo zapuszczania sztucznych łez.


Piszesz tu o długości noszenia, że dyskomfort (czyli tez zmęczenie oczu). A mi chodzi o to, że ona nosi je np. 4 miesiące zamiast 1, a nie czy nosi je pól dnia czy cały dzień.  A ona nosząc miesięczne soczewki przez 4 miesiące nie odczuwa żadnych skutków ubocznych. nic jej sie z oczami nie dzieje, nie czerwienieją, nie ma żadnego dyskomfortu. Nic sie nie zmienia.

Graba.   je ne sais pas
12 sierpnia 2010 21:57
ja sobie często przedłużam, ale o ok. pół miesiąca i ściągam jak tylko zaczyna się coś dziać (pieczenie oczu, zachodzenie mgłą itp.), ale przedłużyć o 3 miesiące to jednak bym się bała...
gllosia tak, ja wiem o co chodzi. Ale nie chodziło mi o zmęczenie oczu tylko bardziej o wysychanie soczewki i zanieczyszczenie jej. A skoro soczewka jest przeznaczona do noszenia 1 miesiąc to gdy nosi się dłużej może tracić jakieś składniki czy coś (nie znam się na tym). Tylko dziwi mnie to, że nie ma żadnych problemów po tak długim czasie  🙂
A.   master of sarcasm :]
12 sierpnia 2010 22:15
Ale nie chodziło mi o zmęczenie oczu tylko bardziej o wysychanie soczewki i zanieczyszczenie jej. A skoro soczewka jest przeznaczona do noszenia 1 miesiąc to gdy nosi się dłużej może tracić jakieś składniki czy coś (nie znam się na tym). Tylko dziwi mnie to, że nie ma żadnych problemów po tak długim czasie  🙂


Mnie dawno temu straszyla pani od optyka ze miesieczne soczewki trzeba wymieniac dokladnie co 30 dni i zdejmowac na noc, bo w przeciwnym wypadku mozna dostac raka oka!  😁 Po mojemu to chwyt reklamowy  😜
No własnie chciałabym sie dowiedziec prawdy. Mojej koleżance kompletnie nic sie nie dzieje, druga zreszta tez sobie przedłuzyła, ale o 2 miesiące i tylko raz i tez nie odczuwała efektów ubocznych. Ostrośc też sie nie zmieniła i wada nie pogorszyła. Jedyne co mnie zastanawia to, to czy własnie sie skład nie zmienia i cos się jednak z tym okiem dzieje. Nie wiem.. cos przechodzi do wnętrza oka? Nie wiem gdzie szukac odpowiedzi, nie ma co pytać optyków, bo oni na kase leca, więc nikt ci nie powie, że miesięczne soczewki możesz nosic pół roku i zaoszczędzić kupę kasy. 🤔wirek:
Gillian   four letter word
12 sierpnia 2010 23:09
gllosia, cofnij się do 8 strony, tam była o tym rozmowa 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się