Stajnia w Ksawerowie pod Łodzią - kto zna?

Naciau a wiesz może jak nazywała się ta stajnia do której pojechał? albo kto był jej właścicielem? jeśli nie chcesz ujawniać nazwisk tu to wyślij PW. Pozdrawiam
nie wiem , jakas duza w Łodzi
Dużych stajni w Łodzi jest od groma ;/ a nie jesteś w stanie dowiedzieć się co to była za stajnia?
sprobuje 🙂
Witam 🙂

Oświadczam, że sprawa z zaistniałą sytuacją filmiku ' eryka bryczka ' została wyjaśniona.

zgodnie z obietnicą publikuje przeprosiny dla Księdza i stajni.




Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
06 marca 2010 17:01
To po co do jasnej ciasnej pakować konia, który już przy zakładaniu uprzęży panikuje, a przy wozi dostaje histerii? Normalny człowiek dawno by zrezygnował, a nie ciągnął dalej do bryczki 🙄

Przynajmniej ja tak uważam.

Początkowe 'oswajanie' z uprzężą i batem jest takie 'profi' przecież. 🙄
Bardzo mi przykro, ale wg mnie to jest bardzo naciągane. Każdy może sobie wymyślic wymówkę, "bo ja nie wiedziałem"  🙄
Prosimy jakieś porządne konkrety.
dempsey   fiat voluntas Tua
06 marca 2010 22:40
ech już miałam wcześniej kontakt mailowy z jedną z bohaterek filmiku (takie miałam wrażenie, że to była jedna z nich, bo nie padła wprost żadna deklaracja, ale to wynikało spomiędzy wierszy  usprawiedliwień). wklejałam tu stronę wcześniej streszczenie jej wypowiedzi.
poza oskarżeniami skierowanymi w stronę właściciela ośrodka - nie wiem, czy zasadnymi, być może tak -  nie było tam niestety wiele zrozumienia dla istoty problemu.

wydaje mi się, że konsekwencje dotknęły winnych jedynie powierzchownie.
myślę wręcz, że nieprzyjemności ze strony właściciela ośrodka (których można się domyślać) bardziej ich ruszyły niż własna faktyczna wina, udział i sprawstwo w cierpieniu konia.
"zmuszali nas i okłamywali. a w ogóle to przecież oźrebiła się i żyje i jest super."
doprawdy sukces, że żyje...
brakuje tylko całusków czy innych tam emotek x&^



"niezbadane są granice ludzkiej niekumacji"
🤔
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
01 kwietnia 2010 15:18
Dzisiaj jeżdżąc po łódzkich stajniach pojechałyśmy z Kingą z czystej ciekawości do tej stajni zobaczyć co i jak.
Na dzień dzisiejszy ksiądz się rozbudowuje. Stawia jakiś budynek, który zapewne nie ma być stajnią. Dodatkowo mają bardzo małą ujeżdżalnię, wszystko wokół rozkopane.
Ale sam ksiądz na księdza nie wygląda. A raczej na biznesmena z furą. Wrażenia pozytywnego nie zrobił, bo na wstępie zapowiedział 'nie jestem pan tylko ksiądz!' tonem nie znoszącym sprzeciwu. No kurde, nie jesteśmy jasnowidzami, a nie był urany jak typowy ksiądz. To skąd mamy wiedzieć?
Ogólnie dość burakowaty, niezbyt sympatyczny. 🙄

Nie zdziwiłabym się jakby to on im kazał zaprząc Erykę do woza. Ale tego się raczej nie dowiemy. 🙄

Dodatkowo spojrzał na mnie jak na gówniarza i zapytał 'czy konik jest dla niej' jakby się nie mógł zapytać wprost
Nie cierpię zdrobnienia konik... grrrr. I jeszcze ta ironia.
a byly tam jakies nastolatki ?
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
01 kwietnia 2010 16:19
Tak, małolaty jeżdżące bez opieki kogoś dorosłego.
I jakiś chłopak na KN.
tam nie ma droslych wogole ...jest tylko ksiadz czasami  😵
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
01 kwietnia 2010 16:31
Cóz ksiądz jest od parady ogólnie.
Dał kiedyś ogłoszenie do internetu o pracy dla instruktora. Kinga dojeżdża na miejsce, zapytać się z ciekawości, a ten do niej, ze źle go widocznie zrozumiała, bo praca instruktora MA BYĆ CHARYTATYWNA, a nie za pieniądze. 😵
witam 😉

mam do państwa wielką prośbe.
czy ma ktoś może adres e-mail'owy do toz'u?
pilnie potrzebuje.
toz@toz.pl
nie lepiej zadzwonić jak to pilne?
dziekuje serdecznie ;]
nie nie... ;]
😉

Proszę tego więcej nie robić.

 całkowita edycja posta
katija wydobyła ten wątek z czeluści forum, więc wrzucę aktualny link do tego filmu, który nadal krąży po necie, niestety za granicą i przynosi hańbę naszemu krajowi:



szkoda tylko,ze zadna z tych''idiotek'' ie miaął baldego pojęcia jak się nalezy za to zabrac...załosne to wszystko i uwazam,ze miały za duzo szczęścia,gdyby kon był mocniejszy narobiłby takich szkód ,że skonczyc mogło by sie tragedia,a moze szkoda ze sie nie skonczyło i pani na wozie nie zarobiła kopniaka w twarz swą ....i wiecej głupot nie robiła....swoją drogą jest rok 2013 ciekawe co sie teraz w tej pseudo stajni wyrabia...wóz,graciarnia teren kompletnie nie przystosowany....osobiście z checią bym super księżulkowi nagadała.... 😤bo cięta na nich jestem,nie maja monopolu na wszystko nie wspominajac ,ze zapomnieli ze i tak wszyscy skonczymy tak samo.... 😀iabeł:
Oświadczam ,ze w tejże stajni nie ma już dzieciarni itp , sami dorośli odpowiedzialni ludzie  😉
Odgrzewanie kotleta sprzed 5 lat.
Dzień dobry, trafiłam na wątek stajni w Ksawerowie, skąd pochodzi mój koń - Spartan. Filmik, przedstawiający Erykę, tylko potwierdził moje informacje o tym, że Spartan urodził się i spędził pierwsze lata życia w tym miejscu (w 18-ej sek filmu widzę tabliczkę z jego imieniem na boksie). Ponieważ wypowiadało się tu parę osób, znających stajnię w tamtych latach, gdy był kręcony film, chciałabym się zapytać - czy ktoś kojarzy Spartana? I może ma informację o nim z tamtych lat? Jak był zajeżdżany? Kiedy? W jaki sposób z nim pracowano? (po obejrzeniu tego filmu mam najgorsze przeczucia)... Czy sprawiał jakieś problemy? Będę ogromnie wdzięczna za info, może być na priv.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się