to i ja wrzuce male fotostory. bo i konia ostatnio tylko na zdjeciach ogladam (z przerwami na weekendy :/) mam nadzieje ze potrwa to najwyzej do konca tygodnia...
(wiem ze malo dynamiczne ale on jest taki smieszny 😂 ) z gory przepraszam za ilosc. ale w zamian obiecuje ze w najblizszym czasie nic nowego nie bedzie!
-ej Ty, co tam masz?
-a marfef ;] ale dostaniesz jak bedziesz grzeczny Gadzie
-nie dasz???
-to sam sobie wezme!!
-!!!!
-no nie kochany, tak to my ze soba gadac nie bedziemy... wychodze!
-?
...
-ok juz jestem grzeczny, to dasz marchewke?
-nie
-no daaj marchewke
-nie.
-chyba slyszalem marchewke!! dasz?
-nie...
-turba dawaj ta marchewke!!
- eee... nie! zygu zygu zygu 😎
na koniec gilominek wrzuce jedno z sniegowego szalenstwa - widac na nim ze moje jojczenie o iscie rekreanckiej kondycji (jego i mojej z reszta tez!) to nie kokieteria 😂
wiem, pad sie wysunal - ale jesli ktos jest na tyle przebiegly zeby to zauwazyc, powinien spostrzec tez ze to nie moje siodlo tylko pozyczona skokowka - jak widac - nie podpasowala nam za bardzo 🙁zdjecia robila jak zwykle niezmiernie twarda Dominika Frej 🙂
Hypno jak bedziesz miala czas wpasc jakos w tygodniu to tez zapraszamy 🙂