Sesja/Studia i t d ;)

Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
25 stycznia 2010 09:45
Ja będę musiała się spiąć do czwartkowego egzaminu ustnego z dyplomacji. Dzisiaj dokończę notatki i zabieram się za ten nieszczęsny przedmiot. O zgrozo mam ustny egzamin :/
wlasnie zlapala mnie sennosc. Nie wiem, czy lepiej nie isc na PR strategy (i sie przespac z godzinke, i tak na pewno zaraz mnie jakis koszmar obudzi) i narazic sie na gniew pani Sweet (ktora wcale nie jest sweet) czy pojsc i zaryzykowac, ze tam najzwyczajniej w swiecie zasne? wtedy to sie dopiero wku...rzy  😂
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
25 stycznia 2010 10:51
Jestem załamana 🙁
Znowu nie zaliczyłam prawa pracy i znowu zabrakło mi jednego punktu 🙁
Najgorsze jest to, że miałam z koleżanką prawie wszystkie odpowiedzi identycznie, tylko ona w ostatniej chwili zmieniła jedną, a ja nie zdążyłam. Udało jej się, a mi nie...
Odechciało mi się już wszystkiego, mam dosyć studiów i teraz już jestem zdecydowana to rzucić. Jeśli jeszcze będę miała coś w plecy (zanosi się na to niestety), to definitywnie daję sobie spokój...

W środę mam kolejny egzamin i w tym momencie nie mam już nawet motywacji, żeby zerknąć do notatek...
Poza tym czuję się jak kompletny debil, dlaczego wszystkim dookoła się udaje tylko mi nie? jestem zbyt głupia żeby studiować? 🙁
No to ja juz po ostatnim kole w tym semestrze  😅 z fizjologii poszło dosć łatwo , ale mogło być lepiej 🙂 no i od poniedziałku lecimy  z egzaminami,  najpierw chów czy;l120 pytań na jakie 40 min , a 08.02 biochemia ( czyli to co tygryski lubią najbardziej) ale tu nie ma sie co cudów niesetety spodziewac ,dzisiaj zaczynam ostrą naukę najpierw lece koła pokolei a potem zestawy, może to mnie uratuje, bo mam wizje 2 tygodni ferii  💃
cieciorka   kocioł bałkański
25 stycznia 2010 11:57
nie jestem w szkole, ciekawe czy mnie już wylali. ;/
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
25 stycznia 2010 12:08
cieciorka,  żeby tak łatwo wylewali. Student uparty musi być. Ja się uczę błagalności.
JUTRO  egzamin. Mam dość.
cieciorka   kocioł bałkański
25 stycznia 2010 12:56
Strzyga, myślisz?
mam nadzieję, ale opieprz będzie, plus zapewnie zwiekszone jechanie po mnie. mimo odmiennych wczesniejszych planów chcę zostać, może dadzą mi szanse poprawki, czy coś?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
25 stycznia 2010 13:22
cieciorka,  łaź, smędź, błagać, cukrz, nie poddawaj się. Od tak Cię nie wyleją. Ja też będę walczyła przez poprawkę i II warunki, łatwo się nie dam =)
przyszlam sie pozalic. Zabraklo mi 0,15 pkta do zaliczenia baz danych 😕


niech to szlag.
kujka   new better life mode: on
25 stycznia 2010 13:43
cieciorka, a nie mozesz sobie zalatwic zwolnienia lekarskiego za dzisiejszy dzien, dzis zrobic reszte prac i doniesc je jutro?
ja nie zaliczyłam fizykoterapii 🙁 a z tego nie ma warunki 🙁 ale wtedy trzeba na 2 semestrze cały rok zaliczyć ale i tak tego nie czaję, mogły ktoś mi to wytłumaczyć (wiem że wszędzie jest inaczej ale tak wiece teoria :P )


no i miałam iść do pana z biofizyki do 21.01 a ja dopiero teraz sie skapłam, że jest 25 już hihi ciekawe czy mi wystawi ocenę :P
cieciorka   kocioł bałkański
25 stycznia 2010 14:20
nad tym właśnie myślę, ale będzie ciężko.
nie ma to jak się urwać z zaliczenia
poki co dobrze mi szło. jedna zerówka niezalicznona i trzy kolejno 4+, 5 i 3 (którego myślałam, że nie zaliczyłam)
zostało mi to (dzisiejsze zaliczenie), środowe, czwartkowe, jutro takze wynik zaliczenia zeszłotygodniowego i dwa egzaminy- w czwartek i wtorek za tydzien. 28 jestem wolna. jutro próbuję poprawiać troję. nie uczyłam się, najwyżej nie oddam kartki.
pani, z która mam zaliczenie w sr, jest zoną pana z ktorym zajęcia sa dzisiaj- juz sie boje.
aha, jeszcze agielski z ktorego poprawke mam w marcu, pani mnie nie dopusciła do egzaminu, bo nie chodziłam 😁 ale nie było mnie znowu jakies 2tyg, mam nadzieję, że marzec dalej aktualny 🤣
jak mi się uda, obiecuję poprawę! 🙇
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
25 stycznia 2010 15:37
... i w tym momencie mój mózg wysiadł. Nie tknę już tej chrzanionej polski. Cóż, przygotuję się na poprawkę. może.
Scottiem ja już jedną filozofię mam za sobą-taka własnie bardziej teoretyczna,ale to proste było bo to test.Niestety teksty Kosiewicza chyba mnie przerastają:/
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
25 stycznia 2010 16:37
Dzisiaj jakoś poszło. Teraz dwa dni wolnego. Jutro niby jest prawo, ale są dwa terminy: dla filologii i reszty.  Więc stwierdziłam, ze walę to i idę na drugi. Mam czas by porządnie się nauczyć rzez ten tydzień.
Dzisiejszy egzamin jako tako. Tylko przeraża mnie system "45 sekund na jedno pytani". Ale całe szczęście, że była normalnie wydrukowana kartka. Jak będzie 3 to ja będę szczęśliwa 😉
A w czwartek ustny z dyplomacji i wpis z filozofii na 4 😉

Btw, czy wasi rodzice mają ten syndrom niezadowolenia ze stopni? Moja matka mi wczoraj indeks dorwała, zlustrowała niezadowolonym wzrokiem i zaczęła na mnie paszczę drzeć, ze co ja sobie wyobrażam, ze nie mogę mieć żadnych 3, a powinnam mieć same 5 a nie tylko czwórki.
Kurde. Nie rozumie tego, z na studiach 3 to już powód do domu i radości 🤔wirek:
Moi sie ciesza,ze wszytsko w pierwszym terminie  😜
Na szczescie,zdaja sobie sprawe,jak jest na studiach  🙂

Jeste jednym wielkim,chodzacym stresem  🙁
Scottie   Cicha obserwatorka
25 stycznia 2010 18:47
Poza tym czuję się jak kompletny debil, dlaczego wszystkim dookoła się udaje tylko mi nie? jestem zbyt głupia żeby studiować? 🙁


Witam w klubie. Uczę się mega dużo, wcale nie na pamięć i najwyższa ocena, na jaką mnie stać to 3. Pytania nie są wcale trudne, ale np. w testowych zaczynam się gubić, bo pasuje mi wiele opcji, a jest tylko jedna do wyboru, albo pytania podchwytliwe i leżę i kwiczę. Tak mnie to strasznie zdołowało...
Moon   #kulistyzajebisty
25 stycznia 2010 19:11
... i w tym momencie mój mózg wysiadł.
Witaj w klubie. ;]
Mój MUSK też juz odpadł, przepalił się po tym jak chciałam mu zaserwować porcję (jedynie) 10 wykładów z geologii osadów, po wczorajszej nocce z meteorologią... ;-)

A póki co, to meteo i część ćwiczeniowa z gisów do przodu. ;]
Ha, ja meteo (zerówkę) oblałam  😵 Nawet nie zasłużyłam na rozmowę z profesorem  😎 😕 To pewnie dlatego, że tak bardzo mnie 'lubi'  😎 Na zaliczenie chmur każdy dostawał 2-3 zdjecia, ja dostałam 7  😀iabeł: I to nie dlatego, że źle odpowiadałam. Jak przy 6 zapytałam się czy może juz starczy to usłyszałam "ależ proszę pani, ja jestem złośliwy, i znajdę dla pani zdjęcie pewnej chmury - musze panią na czymś zagiąć'  😀iabeł:
A z geologią do przodu  🏇 Obym poprawiła jedno kolokwium z geomorfologii i ćwiczenia zaliczone (a ok 30 osób moze mieć z niej warunek  🤔)  💃
Dzisiaj z kolei była chemia - wyjściówka na zaliczenie ćwiczeń. Jak zwykle dałam ciała - jestem nastawiona na poprawianie przedmiotu  🙄
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
25 stycznia 2010 20:37
Bardzo proszę o trzymanie kciuków jutro 10-12!!!
Ja wlasnie chyba pozegnalam sie ze studiami  🙁
remendada co się stało? :kwiatek:

Ja jutro pierwszy egzamin w sesji - filozofia... o jak mi się nie chce  🤔wirek:
remendada co Ty mowisz?

Strzyga bedziemy!

karolinag4 na kazdych studiach znajda sie tacy. Trzeba na nich sposobem, inaczej sie nie da.

Ja jeden egzamin mam za soba. Mam nadzieje, ze zdam, bo lałam wode strasznie. Przespalam sie chwile i biore sie za nastepne...
Cos czuje, ze moj mozg tez niedlugo odmowi posluszenstwa
cisawa   for those who know what, God sends the answer how.
25 stycznia 2010 21:16
Z pozdrowieniem dla wszystkich sesjujących  wielki  👍 za pracowitoś i wytrzymałośc. Do boju! Nie poddawać się, dziewczyny!

Ja co prawda sesji nie mam, tylko jakieś dwa zaliczenia, ale to małe miki.
Za to dzielnie siedzę w BUW i codziennie uczę się cywila - tak na zaś i wstecz też. Jest pasjonujący - szczególnie część ogólna  🏇 🏇 Tylko czekam do rzeczówki, bo będzie łatwiej. Sam kodeks to małe miki, ale to co wypisuje szanowny prof Radwański wymaga od emnei gimnastyki umyslowej na poziomie fizyki kwantowej czasem. Za to jak się już zrozumie i pojmie, to jest to całkiem miła lektura.

Strzyga, trochę widze, ze różnią się programy studiów na naszych uniwerkach - u nas PRL ominięty szerokim łukiem - bo tego po prostu nasi nie chca tykać.

Remendada, ja nie chcę słyszec nic negatywnego! Od ciebie?? NIGDY! Walcz!
remendada, co się stało??

Ja w piatek napisałam ostatnie zaliczenie, które okazało się strasznie trudne, wogóle nie spodziewałam się takich pytań. Na szczęście podzielono nas na 2 części, ja pisałam w drugiej, ludzie z pierwszej podrzucili nam parę pytań i mielismy czas na poszukanie informacji. Gdyby nie ten głupi fart to nie zaliczyłabym. Już mam oficjalnie ferie, tylko mój indeks biega po uczelni między wykładowcami i zbiera wpisy 😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
25 stycznia 2010 21:27
cisawa, To proszę o trzymanie twoich magicznych kciuków za mnie w czwartek, poniedziałek i wtorek...
cisawa   for those who know what, God sends the answer how.
25 stycznia 2010 21:31
Notarialna, oj, żeby aż tak magiczne, to nei wiem, ale oczywisćie będę trzymać. Z ogromną przyjemną ością!  :kwiatek:
cisawa,dziekuje.
Jest sytyacja taka,ze mielismy miec rozliczenie roczne z hiszpanskiego(pisalam o tym juz wczesniej),nagle okazalo sie,tydzien przed sesja,ze nastapila pomylka i mamy miec zaliczenia.
Hiszpanski mamy z 5 osobami,jak u 4 jest ok(przynajmnjiej ja mam luz-wiekszosc tez zdaje,niektorzy nie robia nawet kolokwiow),tak u jednej kobiety znowu zdala kolosa jedna osoba.
Tyle,ze wykladowca zawsze mowila,ze te kolosy piszemy dla siebie.
A tutaj wypala,ze jednak mamy poprawiac w sesji poprawkowe  🤔
I sa 2 rzeczy:
-po pierwsze nie powinnismy wogole miec tych zaliczen(mowiono nam przez pol roku,ze zaliczenie bedziemy miec wpisane bez wzgledu na wsyztsko)
-po drugie,dlaczego mamy pisac poprawe u tek kobiety,jak kolosy mialay sie nie liczyc?

Przepraszam,ze tak chaotycznie,ale musze sie uczyc i na szybko pisalam  😉

edit:
Nie napisalam przez to najwazniejszego.
Kolokwia u tej PANI,sa tak przerabane,ze jest nikla szansa,ze zalicze.
I tym sie martwie.Napewno odpadnie bardzo duzo,jak nie wiekszosc.
Niestety jezyk jest tak niewdziecznym przedmiotem(szczezgolnie w poczatkowej fazie nauki),ze mozna wymyslic tutaj po prostu wszytsko.

Jestem zalamana,o niczym innym nie mysle,a jutro mam egazmin.
Trzymaj sie remendada !! Wszystko będzie ok!!!

a ja sidze na re-volcie zamiast robić jakiś beznadziejny projekt fermy świń ..nie mogę sie jakoś do tego zabrać , i ogólnie ogarnąć jak ja to mam narysowac i  w ogóle , co śmieszniejsze jes to już mój ostatni problem przed sesja, a bez tego nie zalicze przedmiotu ..ludzie..litościii 🙇
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
25 stycznia 2010 22:25
Belcia, A z którego rocznika i wydziału jesteś?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się