Wszystko, co chcielibyście poradzić, ale nikt nie pyta...

Jeżeli wasza praca polega na jeżdżeniu koni, zawsze dbajcie o to, by waszym pupom było miło i cieplutko. Jeżdżenie 8 koni z wrzodem na d... do przyjemnych nie należy
[quote author=hate me! link=topic=11182.msg389629#msg389629 date=1259264953]
1. Jeżeli macie zamiar przemieścić się komunikacją publiczną  60 km z mieszkania X do mieszkania Y, zawsze (!) sprawdzajcie czy zabraliście do mieszkania Y klucze. Możecie się ciężko zdziwić przed drzwiami..
[/quote]

tym bardziej sprawdzajcie jesli to mieszkanie jest 2000 km od tego pierwszego i dolecenie tam troche trwa i kosztuje  🙄
a jesli byliscie u znajomych i wychodziliscie ostatni to sprawdzcie przed wylotem, czy oddaliscie znajomym klucze (prawda, Edytko? 😉 )

i jeszcze refleksja poimprezowa:
jesli zamierzacie wracac pijani po imprezie to nie zostawiajcie na podlodze pokoju szelek. Bo staniecie na sprzaczke i szelki beda sie nadawaly tylko do smieci a Wam bedzie cholernie szkoda jedynych posiadanych szelek  😕 😕 😕 (wie ktos jak naprawic szelki?  🙄 🙄 🙄 )
Wredny   po prostu; zły człowiek
27 listopada 2009 10:07

i jeszcze refleksja poimprezowa:
jesli zamierzacie wracac pijani po imprezie to nie zostawiajcie na podlodze pokoju szelek. Bo staniecie na sprzaczke i szelki beda sie nadawaly tylko do smieci a Wam bedzie cholernie szkoda jedynych posiadanych szelek  😕 😕 😕 (wie ktos jak naprawic szelki?  🙄 🙄 🙄 )

Spróbuj takiej metody naprawy: połóż szelki na podłodze, w tym samym miejscu, i nadepnij je wychodząc tyłem na imprezę. Może po powrocie okazać się, że szelki są ok. A jak nie, to przynajmniej impreza może okazać się fajna.

A po co Ci szelki? Nie lepiej brzuch zrzucić i pozostać przy pasku? 😜
Też poimprezowe:
Nie ufajcie sobie po pijaku,jeśli Wam się wydaje,że człowiek idzie w tempie 30 km/h  😂
Mój kolega udał się kiedyś w takim przekonaniu na spacer zimową nocą z Zamościa do Tomaszowa Lubelskiego uznając,że 1,5 -2 godzinki i będzie w domu.  😵
I drugie:
Nad ranem nie pytajcie w pijanym widzie równie pijanego kolegi -czy jego zdaniem możecie pojechać autem do domu. Zawsze potwierdzi i jeszcze się każe odwozić.  🤔
co do kluczy

jeśli zepsuje Ci sie auto 100 km od domu, wróciłeś do chaty pociągiem, a następnego dnia koleżanka odwozi Cie po auto - sprawdz czy masz kluczyki...
(niestety zawiozłam kolesia 100km do zepsutego auta - kluczyki zostawił w domu  :konik🙂

nie dawaj dziecku kluczy od domu... nawet 3 m od drzwi... na 100% spuści do kanału (mój tak zrobił - wrzucił w tą kratkę sciekową)  😂 😂

po pijaku uważaj jak koledzy wsadzają Cie do pociągu... możesz wylądowac w Białymstoku a nie we Wrocławiu... (przypadek kolegi)


Jeśli wychodzisz ze stacji benzynowej/sklepu/czegokolwiek gdzie można wydać pieniądze, włóż papierkową resztę do portfela... A jeśli już położysz pieniądze na siedzeniu pasażera, to nie otwieraj okna przy dużej prędkości, no chyba, że chcesz się pozbyć pieniędzy  🙄
majek   zwykle sobie żartuję
27 listopada 2009 10:57
jeżeli wstajesz od biurka w pracy, a masz na nim bałagan, kawę itp, to upewnij się, że zdjąłeś słuchawki z uszu.
Właśnie zalałam kawą klawiaturę.....

aaaa... klawiatura:
chcąc wyczyścić klawiaturę upewnij się przed zdjęciem wszystkich klawiszy, że będziesz wiedział, gdzie jest później jego miejsce, szczególnie, jeżeli masz tę klawiaturę dość nietypową.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
27 listopada 2009 10:59
nie kładź telefonu na desce rozdzielczej samochodu, szczególnie jeśli masz otwarte okno i wjeżdżasz na rondo. Telefon odfrunie.
majek   zwykle sobie żartuję
27 listopada 2009 11:04
nie kładź telefonu na desce rozdzielczej samochodu, szczególnie jeśli masz otwarte okno i wjeżdżasz na rondo. Telefon odfrunie.


opolanka kup podkładkę gecko! http://gecko.eu/
opolanka   psychologiem przez przeszkody
27 listopada 2009 11:20
Mam 🙂 Ale nie mam jej gdzie przykleić, bo nie wolno tam, gdzie jest poduszka powietrzna. Niestety, mam ich kilka i własciwie musiałabym go przykleić pod szybą na płasko, a tam mi niewygodnie. Z reszta to wydarzyło się w innym aucie 😉

ale ciii, bo to off top 😉
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
27 listopada 2009 11:29
odnośnie klawiatury - pijąc kefir lub jogurt przy biurku odstawiając go na bok zakręć butelkę - zawartość nieoczekiwanie może znaleźć się na klawiaturze. Obciach tym większy, że chwilę wcześniej szef uprzedzał, że coś takiego może się zdarzyć 🙂 - przypadek koleżanki.

odnośnie pociągów - wracając po pijaku z imprezy sprawdź czy dany pociąg zatrzymuje siew Twojej miejscowości. Możecie trafić na jedyny w ciągu doby, który tego nie robi. I jeszcze jedno - zawsze sprawdzajcie do jakiego pociągu wsiadacie. Kolega zamiast osobówką z Poznania do Środy pojechał Ekspresem do Szczecina. Nie wiem jak on mógł pomylić te dwa pociągi 😀
Bo tamten był taki łaaadnyyyy 😁
W trakcie jedzenia lub picia w pracy pod żadnym pozorem nie czytaj maili od swojego kontrolera finansowego słynącego ze specyficznego poczucia humoru. Jogurt na monitorze wygląda średnio  🤔

Jeśli właśnie zalałaś sobie ubranie kawą w pracy i dzwonisz do męża, żeby ci przywiózł zapasowe, lepiej dokładnie mu wytłumacz, co ma przywieźć. Inaczej możesz skończyć w stajennych jeansach i T-shircie z napisem " Adopt a puppy"  😁
Jeśli zamierzasz gdzieś jechać autem sprawdź dobrze czy bagażnik jest zamknięty.
Dziś jechałam autobusem, i obok autobusu jechała taka starsza pani której się otworzył bagażnik i zaczęły wypadać z niego buty i jakiś kocyk hihi
Pociągowy cd
Jeżeli obudzisz się w pociągu, nie zawsze znaczy, że przespałeś swoją stację, nawet jeżeli wskazówka minutowa na to wskazuje, jest jeszcze ta mała  🤣, a osobówki potrafią zatrzymać się w szczerym polu, daleko od domu, gdzie komórka nie musi działać 😤

[quote author=Kaprioleczka link=topic=11182.msg389753#msg389753 date=1259270947]

i jeszcze refleksja poimprezowa:
jesli zamierzacie wracac pijani po imprezie to nie zostawiajcie na podlodze pokoju szelek. Bo staniecie na sprzaczke i szelki beda sie nadawaly tylko do smieci a Wam bedzie cholernie szkoda jedynych posiadanych szelek  😕 😕 😕 (wie ktos jak naprawic szelki?  🙄 🙄 🙄 )

Spróbuj takiej metody naprawy: połóż szelki na podłodze, w tym samym miejscu, i nadepnij je wychodząc tyłem na imprezę. Może po powrocie okazać się, że szelki są ok. A jak nie, to przynajmniej impreza może okazać się fajna.

A po co Ci szelki? Nie lepiej brzuch zrzucić i pozostać przy pasku? 😜
[/quote]

Uch, Wredny, Ty to naprawde jestes Wredny  😎 i jeszcze przy tym mnie rozgryzles, tluscioch ze mnie straszny i tluszcz mi sie bokami wylewa, bez szelek ani rusz 😉  😂 😂 😂

a tak na powaznie to nosze je zrzucone i majtaja mi sie gdzies tam wokol nog 😉 fajnie wygladaja 😉
Pamietaj przy bankomacie na zewnatrz zawsze szybko chwyc pieniadze ktore wypadaja z szczeliny.Jesli mimo tego jakims cudem ci upadna i zwieje je wiatr,nie skacz,nie biegaj i nie wrzeszcz na drodze szybkiego ruchu w duzym miejscu,a zwlaszcza jesli -tak jak ja- jestes blondynka.  😉
Jeszcze raz o samochodach - jeśli przyjdzie wam pierwszy raz w życiu prowadzic angielski samochód (z kierownicą po prawej stronie) pamiętajcie, żeby przed wyjazdem pocwiczyc na sucho łapanie za drążek zmiany biegów LEWĄ ręką. W czasie jazdy okaże się, że prawa ręka ma swoją własną inteligencję i szuka drążka po prawej stronie, mimo, że wciąż pamiętacie, że go tam nie ma. A tak poza tym uderzenie z całej siły w dłonią w drzwi jest trochę bolesne
W ostrogach ewentualnie, ale w wypastowanych butach nie kucaj nigdy 😕
[quote author=wł. Felix-Huston, forever felicis! link=topic=11182.msg390582#msg390582 date=1259400505]
W ostrogach ewentualnie, ale w wypastowanych butach nie kucaj nigdy 😕
[/quote]

chyba, ze masz czarne spodnie  😉 😁

ikarina, ja bym sie chyba nie przestawila. zmiana biegow to od kiedy pamietam byla najgorsza rzecz jaka w samochodzie moze byc. Nic dla mnie nie bylo trudne od poczatku poza 2 rzeczami: zeby nie skrecic kiedy jakies auto z bocznej uliczki podjezdza do krawedzi jezdni (mimo, ze wcale nie zamierza atakowac 😉 ) i zmienic poprawnie biegi. Tzn. kolejnosc mi sie nie mylila, ale non stop cos mi nie chcialo wskoczyc, wrzucalam bez sprzegla itp. Do tej pory musze myslec zmieniajac biegi, dobrze ze duzo jezdze za miasto, wiec wrzucam sobie 5 i jade  😉
wrzucania lewa reka w ogole nie jestem w stanie sobie wyobrazic, raz probowalam i po prostu nie potrafie sie jakos zsynchronizowac. to juz granie na perkusji mi latwiej szlo.  🙄

i rada: jesli wiesz, ze masz ogromna ilosc pracy, nie odkladaj jej na ostatnia chwile. Raczej nie zdarzysz albo nie bedziesz spac po nocach.
W czasie jazdy okaże się, że prawa ręka ma swoją własną inteligencję i szuka drążka po prawej stronie, mimo, że wciąż pamiętacie, że go tam nie ma. A tak poza tym uderzenie z całej siły w dłonią w drzwi jest trochę bolesne
Otwórz okno 😉
Następny etap to prawa ręka opuszczająca kierownicę, orientująca się, że to bez sensu, zawisająca w powietrzu... i na przykład poprawiająca włosy. Człowiek zaczyna się zachowywać jak neurotyk z natręctwami. Uzbrój się w cierpliwość, kiedyś to minie.
Jesli mieszkasz naprzeciwko innego domu i masz ogromne okna to nie udawaj, ze jestes Billim Joe i ze wlasnie dajesz ogromny koncert dla 60 tys. osob.... a jesli juz to robisz to rob to przy zaslonietych zaslonach. Mina kolesia ktory mieszka naprzeciwko i wlasnie gapil sie przez okno  - bezcenna  😂 teraz to on juz WIE ze jestem nienormalna  😁 😜 🤔wirek:

a co ja poradze, ze czasami niektore piosenki wyzwalaja we mnie chec bycia supergwiazda rocka JUZ  🙄
a jesli juz to robisz to rob to przy zaslonietych zaslonach.
Ja radziłabym jeszcze dobrze zamknąć drzwi. Kiedyś sąsiadka przyszła do mnie w pewnej sprawie a ja nie słyszałam jak pukała, ale ona słyszała muzykę więc stwierdziła, że jednak ktoś w domu jest. Mina sąsiadki podobnie jak u Kaprioleczki bezcenna.

Gdy jedziesz na koniu i gadasz do niego różne dziwne rzeczy upewnij się, że w pobliżu nikogo nie ma.  😵
no tak, bycie soba, takim soba jakim sie jest w glebi duszy jest bezcenne - szkoda tylko, ze jak inni to widza to uciekaja z wrzaskiem  😂

zanim dotkniesz czegos, co wydaje sie zimne, sprawdz czy na pewno jest. przed chwila sparzylam sie w kuchni naczyniem od lazanii. jak sie okazalo juz byla podgrzana przez moja flatmate. Ja wlasnie chcialam ja podgrzac, ale o tym ze ona to zrobila niestety nie wiedzialam.
mam nadzieje, ze blizny nie bedzie  🙄

edit:

jestem w kuchni i gotuje makaron.oto moja rada - ZANIM polozycie cos na palniku kuchenki elektrycznej upewnijcie sie, ze palnik jest zimny. Upewnijcie sie nawet 3 razy. Zeby wiedziec na pewno.

wlasnie polozylam na nim zaroodporna plastikowa lopatke. bylam przekonana ze wlaczylam sobie jednak inny, ale wlaczylam ten. Nie wiem, jak to odczyszcze a w kuchni smierdzi teraz stopionym plastikiem.
Jeśli w listopadzie wyjeżdżasz o 15.00 w teren to koniecznie weź ze sobą latarkę, po zmierzchu ciężko odróżnić niebieski szlak od zielonego i zamiast wrócić po godzinie do stajni możesz wrócić po 8h, na dodatek buchmanką  💃
(niestety zawiozłam kolesia 100km do zepsutego auta - kluczyki zostawił w domu  :konik🙂


Hahaha Dodo, czy to Twój zajebisty pracownik roku, ten sam co to nie pojechał w delegację bo miał ważną wizytę u lekarza?  🤣
busch   Mad god's blessing.
29 listopada 2009 01:37
Myslisz, że eliminacja zagrożeń z twojego życia pomoże ci uniknąć urazów? Zawsze możesz wywrócić się na prostym jak stół, żwirowym podjeździe, w swocih ulubionych adasiach i skręcić kostkę.
Zagrozen nie da sie wyeliminowac. one zawsze czaja sie gdzies w ukryciu.

Np. dzis przytrzasnelam sobie reke wiekiem od drukarki, a drukarka jest niemala. Kiedy szybko podnioslam wieko druga reka i wyszarpnelam ta pierwsza, walnelam owa pierwsza reka jeszcze raz w wieko z calej sily, w zwiazku z czym paznokiec chyba zejdzie, bo jest caly siny. Dobrze, ze istnieje cos takiego jak lakier do pazokci, bo nie wiem jak wystapilabym z taka reka na jakiejkolwiek prezentacji  🙄
nie robcie tego w domu. Nawet, jesli na gwalt potrzebujecie miec cos wydrukowane a drukarka wciela papier na amen.
nie jedź na bojaźliwym koniu w samotny teren tydzień przed wyjazdem do hiszpanii. wybity bark bardzo boli, a wakacje w stabilizatorze (na szczęście nie gipsie) nie należą do najprzyjemniejszych . ( ;

tydzień po zdjęciu stabilizatora nie skacz przez rower w garażu, bo skończysz z drugą ręką w gipsie . ^^

potem możesz przez 3 miesiące nie wsiąść na konia...
co do pociągów i imprez, to lepiej, żeby one odbywały się zawsze z daleka od dworca kolejowego. Możesz na przykład obudzić się w Gdańsku, gdy impreza była w Warszawie (przypadek chłopaka z uczelni).

Jeżeli próbujesz w nowym samochodzi uruchomić tylną wycieraczkę i za nic nie masz pojęcia jak to można zrobić, to sprawdź czy w ogóle masz tą wycieraczkę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się