PSY

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 sierpnia 2023 11:59
No ja mam owczarka niemieckiego, wiec tak koło pół kilo na dzień. Może trochę mniej. Chciałam z mamą wyjechać na trzy dni gdzieś do SPA, a niestety nie mamy możliwości, żeby nam ktoś psa przez te kilka dni ogarniał, bo pies nie akceptuje żadnych obcych (jedynie mojego brata, ale na jego pomoc raczej nie mamy co liczyć). Pies jest podwórkowy, wiec bez problemu sobie poradzi bez nas. Ma kojec wielkości mojej sypialni. Łazi po działce, kiedy ma ochotę, a jak chce spać to idzie do budy do kojca i śpi.
Kwestia tylko właśnie karmienia, bo niestety ale zostawienie miski na 3 dni nie wchodzi w grę (wciągnie wszystko na raz albo dwa). I szukam czegoś, żeby te kilka dni mnie (a w zasadzie moją mamę) „wyręczyło”.

martrix,


Sasiad zza płotu nie może sypnąć przez płot? 😉
JARA, no właśnie niezbyt.... nie wiem czym sobie sąsiad zaskarbił, ale jakby mogła to by go zjadła xD
martrix, no ale nie może przez płot wrzucić na ziemię porcji suchej karmy? albo nawet wrzucać granulki , to może i by go polubiła nawet?
Przecież nie musi suchej karmy zanosić do kojca, dla psa nie ma to znaczenia większego,bo nie je przy stole, że tak powiem.
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
16 sierpnia 2023 16:56
Jestem absolutnie przeciwna uczenia psa (ze szczególnym uwzględnieniem stróżujących), że cokolwiek rzuconego przez płot stanowi posiłek i że ma to wziąć do pyska.
Karmienie "przez płot" to naprawdę słaba opcja.
-Alvika-, a to psa się uczy tego ? Chyba raczej odwrotnie. Większość psów wpierdzieli wszystko co znajdzie na swoim terenie, nieważne kto da.
Ja nie lubię angażować osób trzecich, jeśli nie muszę tego robić.
xxagaxx, chodziło chyba o nauczenie psa skojarzenia obcy za płotem = żarcie. Jak pies łatwo łapie to wystarczy 2-3 razy.
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
18 sierpnia 2023 16:45
xxagaxx, dokładnie tak jak epk pisze.
Robienie psu skojarzenia obcy - jedzenie dawane przez płot to bardzo kiepski pomysł.
epk, -Alvika-, nie zgodzę się z wami, zwłaszcza jak pies z założenia nienawidzi całego świata. Pytanie czy pies by w ogóle to zjadł 😉 Plus to jest sąsiad, który zapewne mógłby jedzenie podrzucić zanim pies by go zobaczył.
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
20 sierpnia 2023 18:05
xxagaxx, za to lubię to forum, że są pokazane różne opinie 🙂
Ale konsekwencji nie widzę: "czy pies by to zjadł" vs "Większość psów wpierdzieli wszystko co znajdzie na swoim terenie, nieważne kto da".

Cieszyłabym się, gdyby pies jedzenia z ziemi nie ruszył. I tak, tego się uczy, mozolnie, bo to daje psu większe szanse dłuższego życia w roli stróża.
Jeżeli pies ma pilnować posesji, to podstawą jest nieufność wobec nieznajomych i absolutnie nie pobieranie jedzenia od obcego.

Ale skoro psica matrix apetyt ma taki, że zeżarłaby wszystko z miski na raz, to jestem pewna, że bez stosownego szkolenia z ziemi też wszystko ładnie posprząta.
-Alvika-, sąsiad to nie obcy , tylko sąsiad 🤣

Mi się wydaje, że 95% zeżre coś smakowitego z ziemi jak obok nie ma właściciela, nawet jak wiedzą, że nie można.
Podejrzewam ze moj pies prędzej zjadłby sąsiada (tego konkretnego) niż jedzenie od sąsiada…🤣
madmaddie   Życie to jednak strata jest
20 sierpnia 2023 21:00
Trucie psów niestety ma się dobrze i ludzie to robią wciąż 😬

martrix, takich podajników jest sporo, pytanie ile chcecie wydać. Ja bym sprawdziła, czy jest na tyle wodoodporny, że zniesie wilgoc na zewnątrz. Bo poza pojemnością, to jest taki słaby punkt.
madmaddie, cena jest nieistotna. Będzie stał w kojcu pod dachem, wiec na pewno nie przemoknie. No i to raczej na sporadyczny użytek. Bo rzadko wyjeżdżamy na dluzej gdziekolwiek.
Wojenka   on the desert you can't remember your name
21 sierpnia 2023 08:40
I pytanie czy nie rozpracuje podajnika i nie zje wszystkiego na raz ...Ja tego bym się obawiała.
-Alvika-   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
21 sierpnia 2023 09:32
Wojenka, to owczar, rozpracuje 😎
Wojenka   on the desert you can't remember your name
21 sierpnia 2023 11:38
No właśnie, moje by zaraz rozwaliły ten plasticzek 😂
martrix, a nie masz jakiegoś znajomego żeby mu psa podrzucić na ten czas...? Osobiście bałabym się zostawić psa samego na posesji i ogólnie jakoś tak źle bym się z tym czuła, że został sam...
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
21 sierpnia 2023 14:55
Mindgame, pies jest niepodrzucalny. W tym problem.
Dziewczyny, czy któraś z was ma niewidomego pieska?
Potrzebuję jakichś rad, jak takiemu ślepaczkowi ułatwić życie - mój w słoneczne dni chyba nie widzi wcale, a w pochmurne bardzo, bardzo słabo. Nie jest to staruszek (ok 11 lat, ale to mały kundelek i w bardzo dobrej formie, więc jeszcze trochę lat przed nim), więc siłą rzeczy nadal wiedzie w miarę aktywne życie. Ale w ogrodzie potrafi wpaść w różne rzeczy, ostatnio na wyjeździe wpadł w zaparkowane auto i spadł ze schodów - mimo mojej 100% uwagi zdarzają się takie niefajne sytuacje.
Macie jakieś protipy na życie ze ślepaczkiem? Poza oczywistościami typu spacery na krótkiej smyczy.
I zdjęcie Grysia, żeby nie było tak smutno 🙂
IMG_7191.jpeg IMG_7191.jpeg
infantil,
kiedyś (nawet nie tak dawno) wyświetlił mi się niewidomy pieseł, który miał szelki z tak jakby pałąkiem przed sobą (tworzył on takie półkole przed psem i był do tych szelek z dwóch stron przymocowany). Mniemam, że chodziło o to by idąc, zanim wpadnie na jakąś przeszkodę, uderzał tym pałąkiem i dostawał w ten sposób info, że nie tędy droga 😉
O coś takiego ( przepraszam za post pod postem, ale nie potrafię w edycji dodać zdjęcia 💐 )
niewidomy.jpg niewidomy.jpg
Miałam psa, który ostatnie 2 lata życia był głuchy i ślepy ale radził sobie doskonale w domu i na spacerach. Przywolywalam ją klaskaniem lub tupaniem. Problem był z nowym samochodem. Również po moim wypadku jak koło łóżka stał fotel inwalidzki i chodzik to nie radziła sobie z metalowymi rurkami i ciągle na nie wpadala.
Czy cos się stanie psom, jeśli będę je dokarmiała kocia karmą?
shewolf, Może mieć chyba za dużo białka. Sporadycznie nie zadzkodzi.
Hej!
Czy ktoś mógłby mi podpowiedzieć jaką karmę dla psa(kundelek do 10kg), ale bez mięsa i tłuszczu drobiowego?
Coś w rozsądnych pieniądzach, dajmy na do 200zł za duży worek. Chyba, że macie coś ciekawego to jestem w stanie dorzucić trochę pieniędzy.
Kochani, czy znajdę psa kropka w kropkę podobnego charakterem do Berneńczyka tylko mniejszego gabarytowo? 🙈 Mieliśmy z mężem dwa berneńskie psy pasterskie, teraz w piątek musieliśmy pożegnać drugiego - miała 13 lat. Ten pierwszy był chorowity egzemplarz i dożyła tylko 6 lat. Zawsze mówiliśmy, że zostaniemy wierni rasie ale może czas na zmiany.
Pies który będzie posłuszny, odnajdzie się w stajni, będzie z nami podróżował przyczepą kempingową, z którym pójdę na grzyby i nie będę się stresować że "zwieje gdzieś za zającem". Jest tak cicho w domu, ze muszę zastąpić jakimś pieskiem tę pustkę bo można zwariować 🙁
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 września 2023 11:09
Grettiena, może być na ryżu? Karmy niestety poszły w górę.
Versele-laga Opti life digestion lub coat. Ale! te karmy mają mało białka, mało tłuszczu - dorzuciłabym psu np. mokre dodatkowo, żeby to podbić.
Pokusa - niby, ale u nas cały worek były kupy w kratkę i u psów znajomej też tak se.
Wiejska zagroda - Aura zjadła na przestrzeni lat parę worków, zawsze pluję sobie w brodę, bo nigdy nie jest super, nie jest też tragicznie.


w temacie karm, to to Opti life fajnie się przyjmuje u moich i znajomych psów
Aura teraz je Applaws i też fajnie, kupa mikro i twarda. Potem wskoczy na Opti w wersji prime.
madmaddie, dziękuję zerknę sobie. Może być na ryżu, po prostu chcę bez kurczaka w jakiejkolwiek postaci. Teraz płacę za worek 270zł za 12kg, czasy trochę cięższe i chciałam nieco zaoszczędzić. Kupowałam teraz karmę stacjonarnie w MaxiZoo więc przypuszczam, że tam też cena idzie w górę bo to MaxiZoo..

A co myślisz o karmach Bozita?
Ja swojego czasu też dawałam TropiDog ale nie wiem czy to warta czegoś karma czy warto w nią inwestować? Fakt faktem dobrze pies się po niej czuł, nie drapał się(wersja z rybą nie miała kurczaka w sobie wcale ale nie wiem czy to się zmieniło), kupy ładne a pies chętnie zajadał. No i cena...120zł za 12kg.

Jednak tak jak wspominałam nie chcę na psie dziadować, ale chcę jej dać na tyle coś dobrego aby nie rujnowało mi portfela i psa 😀
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 września 2023 12:35
Grettiena,
ja wkleję link do mojego antycznego wpisu o takim szybkim czytaniu składu:
https://dobraaura.home.blog/2020/04/09/cztery-worki-essential-foods-test-recenzja-miniporadnik-o-wyborze-karmy/
teraz zaktualizowałabym o to, że oczyszczony ryż jest spoko. Psy z problemami też zyskują jeśli karma ma prosty skład.

Moją sukę i znajome białe ryż bardzo bardzo często uczula. Misio i znajome maliniaki na ryżówkach mają się w porządeczku.

polecam
https://cowkarmiechrupie.pl/

co do bozity: plusem tej karmy jest stała produkcja, oni mają jedną fabrykę, do której zapraszają też stałych dystrybutorów, jak im się skończą składniki, to karmy po prostu nie ma i chrupki są zawsze takie same. Na pewno jednak nie dawałabym tych składów z kukurydzą, czy pszenicą, raczej grain free.
Co do kukurydzy, poza indeksem glikemicznym (nie mam żadnego rzetelnego info jak psy reagują na żarcie z wysokim IG i jak to wygląda w tak przetworzonym produkcie jakim jest karma sucha), to są przesłanki, że zeina, czyli kukurydziany gluten może powodować pogorszenie zachowania ze względu na ogranicznie wytwarzania serotoniny, aleeeeeee to takie informacje, dla których trzeba więcej potwierdzenie. Dla mnie, danie psu karmy z kukurydzą to jakaś absolutna bariera psychologiczna.

"białka" w składach unikam jak mogę i to dla mnie główne kryterium zazwyczaj, to syfny element.

Nie daję też karm, które mają mało białka, malutko tłuszczu, a zatem - w pizdu węglowodanów. To nie jest makro dla mięsożercy, i tak dostają tych węgli sporo za dużo w przeciętnej karmie 😉
jak dam psu coś, co ma 21% białka i 8% tłuszczu, to proszę dzwonić do Tworków, znaczy, że oszalałam.

No i stabilność produkcji: karmy, które są spoko przez jeden worek, potem przychodzi kolejny worek i chrupki są już inne i pies już ma biegunkę (Brit tu przoduje), karmy z plastikiem i innymi takimi historiami. Różnie 😀 koleżanka kiedyś dostała taką karmę grain free do sklepu, że aż wprasowane całe ziarna kukurydzy były w granulkach :P
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się