Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
13 czerwca 2016 18:49
Kurczak Boluś to co weekend jest na działce.  Ale w tygodniu mamy tak napięty grafik,  zaczęliśmy nowe terapię i musimy to przez jakiś czas pociągnąć no a ja co weekend pracuhe. Myślę,  że jakoś w połowie lipca jak juz będziemy po Kajetanach itd. Z resztą Ty też możesz nas odwiedzić  😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
13 czerwca 2016 19:01
RaDag, dzięki.

falletta, gratuluję!
faletta Ogromne gratulacje!! Wpisali ci dziecko, jako hipotrofika do ksiazeczki? 2700 to chyba granica?

Czarownica Mi sie trafil niesamowity egzemplarz towarzysza na zycie. Sa jakies tam niuanse, ale historii, o jakich czasami czytam czy slysze zupelnie nie doswiadczam. Moj G. jest cierpliwy, opiekunczy, sprzatajacy (nie wszystko, ale ogolnie owszem), odpowiedzialny itd. Duzo rozmawiamy, a i on jest bacznym obserwatorem. Moze na poczatku nie za bardzo jarzyl, ze padam na ryja i chodze z depresja poporodowa po domu. Jednak jak juz sie obudzil z letargu najpierw po pol roku na urlopie, a potem po roku na tacierzynskim, to sam stwierdzil, ze nie chce inaczej. Osobiscie jestem przewrazliwiona na punkcie facetow-olewatorow, bo takim wiecznym chlopcem byl i jest moj ojciec. Brrrr...

Kurczak Wiem, o czym piszesz. Niemcy nam dali taka mozliwosc i z niej skorzystalismy, choc tez trzeba bylo przelknac ok. -1.5 wyplaty w skali roku. W Polsce wiadomo, jak jest i szkoda nawet dyskutowac o stracie dla ojcow. Ja jestem za opcja wciskania tatom jak najwiekszej ilosci obowiazkow zwiazanych z maluchami od samego poczatku i zdecydowane rezerwowanie czasu tylko dla mamy, nawet jesli jest to godzina lezenia w wannie. Z drugiej strony jesli tata pracuje, to jakis czas tylko dla niego w rozsadnej i z gory ustalonej dlugosci. Tylko tak da sie przetrwac ten kierat mam wrazenie.

zduska Paulina idzie do zlobka od wrzesnia a ja juz rycze po katach!! Z jednej strony miewamy fatalne dni i moj problem z wymyslaniem zajec, z drugiej jest takim slodziakiem, ze nie chce sie z nia rozstawac ani na moment  😍
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
13 czerwca 2016 19:29
Pandurska mój ogólnie też jest fajny. Jak się zabierze za sprzątanie czy gotowanie to mucha nie siada, jest fantastycznym kucharzem, sprząta o niebo lepiej ode mnie, jest mega kreatywny, dużo rozmawiamy o sobie, swoich emocjach i innych sprawach... tylko minusem jest to, że jak coś sobie do głowy wtłoczy to już się go nie "naprostuje". Bo on uważa, że ma być tak i koniec. Jest mocno apodyktyczny, choć nie zdaje sobie z tego sprawy do końca. Potrafi być przegenialnym partnerem i ojcem... tylko najczęściej mu się nie chce, bo tak łatwiej :/ Dla niego sytuacją idealną by było, gdybym to ja zarabiała na dom a on w nim siedział. Tylko niestety- ja nigdy nie zarobię tyle co on.
Ale ja ogólnie mam ostatnio jakieś gorsze dni i na wszystko patrzę bardzo krytycznie. Jestem mega zmęczona ciągłym siedzeniem z dzieckiem w domu, nie bardzo mam co z tym zrobić, dopiero od września młoda pójdzie na te 3h do przedszkola. W sierpniu jedziemy na wycieczkę bez niej i już odliczam dni...
faletta Ogromne gratulacje!! Wpisali ci dziecko, jako hipotrofika do ksiazeczki? 2700 to chyba granica?


Z tego co czytałam to poniżej 2500
Faletta, ogromne gratulacje!! 
Nie chciałam być pierwsza heh,ale od wczoraj brzuch mi wariuje.Zastanawiam sid poważnie czy nie jechać do szpitala. Czop mi odszedł dodatkowo...druga część i juz sama nie wiem czy w paranoje nie wpadam.Ide po herbatę heh i chyba pojedziemy cholerka no...
Edit.a jednak noc chyba przeleze  jeszcze w domu,bo teściowa nie popilnuje Olka,bo jutro do pracy idzie,a po moja mamę trzeba jechać w jedna str ponad 70 km wiec nie ma szans.Jak w nocy coś się wydarzy to nie wiem co zrobię...myślę nad tym teraz czy może nie jechać jednak z dzieckiem póki nie śpi...kurcze.no...BrUch juz teraz z nerwów chyba mi się stawia...
Lotnaa   I'm lovin it! :)
13 czerwca 2016 19:50
falletta, gratulacje ogromne! Witamy Zosię! Jak się czujecie? Ależ to musi być kurczaczek, Hania przy takim wzroście ważyła 3100. Pokaż nam foto jak dojdziecie do siebie  :kwiatek:

Lotna Hania ma dopiero 4 mce, więc spokojnie, jeszcze nadejdzie dzień kiedy na luzie pojedziesz. Bo co z tego, że będziesz wiedziała, że nie płacze, jak i tak będziesz miała stresa. Ja dopiero teraz (Ala ma prawie 3 lata) mogę spokojnie pojechać na pół dnia i się nie denerwować.


Prawie 5 miesięcy 🙂 Mnie by wystarczyły 3h - do stajni mam 45 min, niecała godzina w siodle i siup. Przy dobrej pogodzie możemy jechać razeę w trójką, ale teraz ciągle leje  🙄

Kurczak, Pandurska, macie racje! Muszę się jakoś przełamać, bo będzie tylko gorzej :/ Ja sobię zdaję sprawę, że część winy jest po mojej stronie, facet jednak się stara, tylko ja mam blokadę  🙁

Tacierzyńskie fajna sprawa, mój mąż bardzo by chciał, ale to finansowo nie do przejścia.
falletta, gratulacje!!!
falletta, gratuluję 🙂

Pandurska, co to znaczy "wpisać jako hipotrofika do książęczki"? Milan miał wybitną hipotrofię, a nic nie ma wpisane do książeczki, oczywiście w wypisie (dokumencie) jest napisane, co i jak, ale w książeczce nijak nie jest "wpisany jako hipotrofik".
falletta super, gratulacje i ukochania dla malej i dzielnej Ciebie!!!  😅

Jezu, dziewczyny, jak "dobrze" was czytac i wiedziec, ze te moje rozterki nie sa odosobnione... Och Lotnaa chyba masz jeszcze gorzej niz ja, bardzo pozno Twoj maz do domu wraca... A te jego plany wypadowe, phi, skad ja to znam.. Tyle, ze Radek w sezonie jezdzi sporo na platne pokazy/imprezy wiec chociaz tyle, ze dodatkowo zarabia. Ale tez rozumiem, ze czasem chce pojechac na zamek ot tak sobie posiedziec i odpoczac - tyle, ze ciezko jest wyposrodkowac wlasnie, ile sie tego czasu komu "nalezy" i co jest fair czy jak to zrobic, zeby obydwojgu to rekompensowac... Ciezko troche.
Rozumiem jego potrzeby, zwlaszcza ze duzo pracuje, on moje niby tez rozumie, tyle ze sama musze byc bardziej stanowcza w egzekwowaniu tego czasu dla siebie... Sprobuje.

Tak czy owak przytargal mi dzisiaj do domu telewizor, jedyne 48 cali  🤔 Bo chcial mi przyjemnosc zrobic, a wie ze ciesza mnie takie gadzety. Zaznaczam, ze nie ogladamy tv i nawet nie mamy anteny, a to, ze jest wiekszy niz salon to juz pomijam...  🤔wirek:  🤣 Usmialismy sie z tego niezle, dobrze ze 60' nie kupil bo mowil ze tak mu sie w sklepie podobal...
kenna Chodzilo mi o wypis chyba. W sumie nie wiem, jak wyglada polska wersja, a w mojej mam wklejona cala dua kartke ze szczegolami.  Tak sie tylko pisalam faletty, bo coreczka zdecydowanie leciutka. Ale to w sumie nie ma znaczenia. Takie moje zboczenie..


Lotnaa Pamietaj, ze egzekwujac swoje, dajesz szanse na wzmocnienie relacji corka-tato. To przeciez takie cenne! Kobiety powinny sie nauczyc takiego przyzwalania, bo to procentuje na przyszlosc. W malej glowie koduja sie bardzo dobre wzorce (pierwszy mezczyzna w zyciu, tzn. tato- bezpieczenstwo w kazdym momencie), a i ojciec dostaje kopa na przyszlosc, ze np. jest w stanie ogarnac swoje dziecko na przyklad w krytycznym okresie dorastania. Myslalas moze o klubie fitness? Tak mi wpadlo poza konmi. Moze masz cos fajnego blisko i bylaby to opcja na wyjscie na 1,5h ?
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
13 czerwca 2016 21:14
falletta,  😅 😅 😅 😅 😅 😅 gratulacje!!!
Lotnaa   I'm lovin it! :)
13 czerwca 2016 21:43
Tak czy owak przytargal mi dzisiaj do domu telewizor, jedyne 48 cali  🤔 Bo chcial mi przyjemnosc zrobic, a wie ze ciesza mnie takie gadzety. Zaznaczam, ze nie ogladamy tv i nawet nie mamy anteny, a to, ze jest wiekszy niz salon to juz pomijam...  🤔wirek:  🤣 Usmialismy sie z tego niezle, dobrze ze 60' nie kupil bo mowil ze tak mu sie w sklepie podobal...


Pomyślałam sobie od razu, że to ze względu na Euro, ale to chyba nie ten typ  🤣 Ale miło z jego strony, zawsze można podłączyć laptopa i jakiś serial obejrzeć. My na tv oglądamy głównie netflixa 🙂

Pandurska, właśnie sobie o tym rozmawialiśmy. On generalnie jest na tak, pewnie to ja muszę się przemóc i zaryzykować ten płacz.
Ale na fitness to za bardzo nie ma czasu - w tygodniu on wraca dość późno, czasem robi jeszcze coś ze swoim synem, gdybym ja jeszcze chciała wyjść wieczorem, to w ogóle byśmy się nie widzieli. No i Hania zasypia często przy cycu, tego nie przeskoczę. Muszę go może nauczyć chustować, niech z nią idzie na spacer, ja chętnie coś pogotuję dla odmiany.
No to se leże w szpitalu i mam.zasnac...Taaa... Skurcze ustały wiec.nie muszą ciąć na cito ,jutro bd mój Lekarz to albo zrobią wcześniej cc,albo poczekamy do ustalonego  pt.Maz miał w śr wieczorem skoczyć po Mamę,aby od czw nam pomogła.Ona sama dopiero wróciła z Niemiec i jest jakiś problem z jej zmienniczka i nie wie czy nie zostanie " poproszona " aby wrócić, bo w tak krótkim czasie nie znajdą zastępstwa.( druga zmienniczka po operacji), A ze pojechała.dopiero drugi raz,to nie bardzo może odmówić,bo chciałaby jeszcze choć 2 razy wyskoczyć.W czw pogrzeb wujka po15 wiec nie mamy opieki dla Olka, eh..dlatego chyba będzie trzeba po nią jechać na cito,a sama się jeszcze lekarzowo / tabletkowo nie ogarnęła.No i jak to moja mama...ogrodek.trzdba skopalac,o kwiaty zadbac,okna pomyc...Nie wchodzi w grę zawiezienie Olka do niej na kilka dni, bo z jej stanem zdrowia nie da rady,no i musiałaby  siedzieć z nim całe.dnie na ogrodzie z.psem,bo Olo nie popusci wiec juz totalnie nic nie zrobi / stan zdrowia się pogorszy,a moja siostra wraca ok18-19.



Trzymaj się.
Może lepiej urodź już i z głowy (zawsze będzie coś do zrobienia i coś nie tak 😉 ).
Nie możesz tak cały czas w stresie.
Na pewno wszystko się ułoży.
Powodzenia!
Kurcze, ale ja właśnie nie chce juz rodzic heh. Od.rsna mogę skakać, wszystko przeszlo gdybym wiedziala zostałabym w domu heh.Normalnie powiedzą,że symuluje.No nic,czekam na mojego doktorka aż zacznie duzyr.. Zawenflonowali mnir na zaś,oczywiście żyły popękane..bo skoro miałam przyjśc.w czw,to dwa dni wcześniej śnie gra roli.Moj ubezpieczyciel polisę mi wymowi heh jak znowu im wyślę wypis ze szpitala
Olesniczanka termin masz tuz tuz, wiec pewnie powoli sie dziec chce ewakuowac 🙂 Powodzenia i nie stresuj sie!

Lotnaa Euro niee ale bouldering oglada sie super 😁 tez sie skonczy na serialach, player.pl i netflixie  🙂 Ale jezu, za duzy jest... musimy jakos przemeblowac salon i go odsunac ile sie da.
falletta, gratuluję! :kwiatek: Pokazuj Małą  😀
nerechta Usmialam sie 😉) W sumie my tez kupilismy TV tylko dla tesciow, jak przyjezdzaja ze 2 razy w roku. No nie mogli przezyc, ze "wszystko mamy" a telewizora w domu niet. No jak to moze byc?  😂

Lotnaa Rozumiem. Tylko pomysl taki mialam, bo mnie to np. ogormnie resetuje, choc ja sobie daje w kosc w domu. No i wychodze nawet na chocby 20 minut pobiegac. Odrazu czlowiek jest inny!

Olesniczanka W takim razie niech sie stanie wedlug woli twojej i powodzenia w organizacji rzeczywistosci!


Odliczam dni, za miesiac przyjezdza na 2 tygodnie moja mama  😅 Jeju, co ja wtedy bede robic!! Wszystko! 😅 😅
Dzięki dziewczeta, byłam na ktg i nudna...jeden skurcz 🙂 ale zabronili jesc i pić do 13 wiec.noe wiem co kombinują.Rano na korytarzu lekarz,który mnie.przyjmowal mówił,że w takim razie.posiedze do.pt aby skończyć te 39 tyg( bo dziś 38+3), a teraz taka zmiana.Swojego lekarza nie widziałam,nie było go ma obchodzie...

Edit.Matko,to dzisiaj! Po13 aż śniadanie przetrawie,bo mi dali 2  kropeczki z  serem białym 🙂 chyba się zwijam z tego spzitala! :
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
14 czerwca 2016 09:29
Pandurska, haha ja czekam jeszcze tydzień na przyjazd mamy i też już planuję co zrobię 😉 U nas to tylko 3 dni ale za to co miesiąc, więc i tak się cieszę.
No i mój mąż się jakby naprawił. Wczoraj wrócił z pracy i zajmował się dzieckiem, a ja znowu miałam trochę czasu. Albo coś się szykuje, albo po 20 miesiącach w końcu coś do niego dotarło 😉
Lotnaa   I'm lovin it! :)
14 czerwca 2016 09:48
Kurczak, albo r-v czytuje 😉

Oleśniczanka, trzymaj się!

Pandurska, w domu to ja sobie w kość czasem daję. Tylko właśnie postanowiłam zmienić mindset - nie "ćwiczę, bo czuję się ble i jestem sflaczała", tylko "ćwiczę dla siebie, żeby czuć się zajebiście" 😉 Właśnie poćwiczyłam, wykąpałam się i zdążyłam jeszcze zjeść śniadanie, mam nadzieję, że Hania dalej będzie tak odsypiała przed południem 🙂
chyba się zwijam z tego spzitala! :

To podmianka! Ja idę...
🤣
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
14 czerwca 2016 10:17
Olesniczanka, kciuki!
Lotnaa, hihi albo 😉
Ja miałam w nocy na pogotowie jechac bo "rodzilam" tak mnie to zmeczylo, ze dopiero teraz się obudzilam 🤣 poród zahamował apap 😉 także...  🤔wirek:
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
14 czerwca 2016 10:37
Dziewczyny to bardziej emocjonujące niż euro 2016  😅 😅 😅 😅
maleństwo   I'll love you till the end of time...
14 czerwca 2016 10:47
A jabz kolei odliczam dni do początku lipca, bo to ja jadę z małą do mamy na tydzień. Ja gotuję, ona niańczy 😉
Może jakieś spotkanko, stołeczne mamy?

Wrzucam jeszcze małą szczerzuję z restauracji i swojego środowiska naturalnego. Żadnemu placowi zabaw nie odpuści...



falletta gratulacje  :kwiatek:
trzymam kciuki za pozostałe ciężarówki 🙂



Nam wczoraj minęły 4 tygodniu już, jak ten czas leci. Puki co większych problemów nie mamy poza tym że ma straszny odruch ssania i lubi sobie na mnie powisieć bo smoczka nie toleruje 🙂 Tylko dzisiaj mi się dziecko zepsuło i przez kilka godzin nie mógł zasnąć, po kilku minutach budził się z płaczem, tylko na rękach nie płakał. Mam nadzieje że to była jednorazowa akcja.

Weekendowy Maksiu:

Kurczak Moja mama jest nauczycielka i na takie luksusy moze sobie pozwolic naprawde rzadko, ale jak przyjezdza, to na dluzej. No i daleko mamy do siebie niestety  😕

Lotnaa Super, ze chociaz tyle jestes w stanie sie ogarnac. Myslalas, zeby chodzic z Hania na jakis fajny Spielkreis? Najczesciej jest tego mnostwo, a to zawsze razy w tygodniu konkretne wyjscie do ludzi, czasem wymiana doswiadczen. Poza tym nas to totalnie ratowalo w okresach marudzenia. Nawet jesli sa tylko starsze dzieci, to popatrza na siebie, pogaworza i dzien mija.

malenstwo Alez ona wielka kobita! Paulina tez buszuje po placach zabaw. Co prawda narazie ma ograniczony repertuar rzeczy, ktore naprawde sie jej podobaja, ale moze to i dobrze. Mniej siwych wlosow moich  😎
maleństwo   I'll love you till the end of time...
14 czerwca 2016 12:13
Moja mama też nauczycielka 😉
Ano duża, silna i odważna (aż za - na trzecim zdjęciu siedzi wyżej niż moja głowa...). Kocha zjeżdżalnie, piaskownice, mostki i trapy. Dla mnie lepiej niż fitness club - się nabiegam, naschylam, nadźwigam. Bo wszystko jest fajne na kilka sekund, potem następna atrakcja. A pomiędzy zapitala kilka rundek wokół piaskownicy albo po górkach w tę i nazad. Atomówka!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się