Ogłowia

przed chwilą Julita pisała 😉 350 bez wodzy 🙂

Dobra cena jak za ogłowie z pasków skórzanych a nie mielonki  😉
a jest jakaś strona internetowa aby podlukać poczynania rymarskie pana Marka?

Ma ktoś może zdjęcia ogłowia w kolorze red brown ze srebrnymi sprzączkami i ze złotymi sprzączkami ?? Zastanawiam się które okucia lepiej pasują.

Czy był ktoś może w posiadaniu ogłowia Harry's Horse Round i może coś powiedzieć o jego jakości? Jakie w ogóle macie opinie o ogłowiach Harry's Horse? Myślę nad tym:

lusia, bardzo dziękuję za pomoc :kwiatek:. Przepadłam... Piękne są ogłowia tych firm! Na pewno jest to zakup na lata, a nie na sezon czy dwa - ja jestem z tych praktycznych 😉.
Rozejrzę się zatem u mnie w sklepach za takimi ogłowiami (może uda się gdzieś pomacać i pomierzyć) oraz porównam gdzie wychodzi korzystniej zakup: w Pl, czy w UK.

czeggra1, a to powyżej, plus żel na potylicę?

halo, jest również bardzo ładne, ale ja szukam koniecznie w brązie (siodła mam brązowe). Obawiałabym się jednak tego paska potylicznego, bo Czesiu jest bardzo wrażliwy w tym miejscu.

Mam takie z premiery. Paskudne rozwiązanie, moje oba konie nie znoszą, koń znajomej również.... Więc ja osobiście odradzam takie rozwiązanie potylicy, ale przyznaję, że są piękne...

Jako zdeklarowana miłośniczka krosówek nie znoszę zapięć na potylicy - lubię swoja brodę i wargi 🙂 Z tym, że dziś można mieć takie pokrowce na wszystko...

Sivrite mam to oglowie moim zdaniem po wymoczeniu w oleju skóra jest naprawdę dobra,adekwatna cena do jakości  😉
Moje w brązie,zdjecie niestety kalkulator  🙄

Dziewczyny, znajdę gdzieś jakieś ogłowie z naczółkiem blingowym najlepiej choć trochę wygiętym ( nie lubię prostych😉 ) . Srebrne cyrkonie, bez znaczenia ile rzędów.
Cena do ok 230 zł . Jeśli już zdecyduję się kupić to chciałabym żeby było dobrej jakości,  żeby nie popsuło się po pół roku czy roku.
Zastanawiałam się  nad HKM starlight, ale wasze opinie tu są mieszane - jedni piszą , że skóra fajna inni , że nie mogą patrzeć na ogłowia hkm .

Ja właśnie kilka dni temu rozmawiałam z p.Markiem i wykonuje dla mnie kolejne już ogłowie mojego projektu.
Powiem Wam, że pracuję na codzień w stajni i mam pod ręką masę rożnych ogłowi. Nigdy nie kupię już ogłowia ze sklepu, wszystkie będę zamawiać od p.Marka. Jakość skory jest nie do porównania nawet z oglowiami Otto Schumachera. Ja mam do tego konia z dużą głową o rożnych wymiarach i zawsze mam problem z oglowiami fabrycznymi. Pan Marek zawsze robi mi nawet najbardziej wymyślne rzeczy.
Jak tylko otrzymam ogłowię to napewno pocykam fotki 🙂

draskaeb, zamawiając ogłowie wg projektu podawałaś też wymiary końskiego łba? Jeśli tak, to które? :kwiatek: I jak można się z p.Markiem skontaktować?

I ile placilas ? Tak orientacyjnie, 150,200,300,400?

xymena jak ja zamawialam to najpierw zadzwoniłam do p.Marka i zamówiłam i uprzedzilam, ze chce to i to i ze wysyłam maila ze zdjęciami i opisem. Ja podawałam wszystkie wymiary bo mój koń ma głowę bardzo niewymiarową.
Numer telefonu do p.Marka, na który dzwoniłam to 662897667
Ulalala ja płaciłam 400zl plus wysyłka do UK ale ostrzegam, że ja zawsze mam cos wymyślnego. Poza tym zawsze daje p.Markowi zarobić wspierając polskie wyroby 🙂

draskaeb, dzięki :kwiatek:

czeggra1 - co to za model ten Stubbenik, który wrzuciłaś?  :kwiatek:  Nie widziałam tego modelu wcześniej, a całkiem w moim typie - co mnie cieszy ogromnie, bo do tej pory nie znalazłam niczego z takim designem w normalnych pieniądzach i jednocześnie dobrego jakościowo... a Dyona czy CWD do domu nie zamierzam kupować :-P

Ulala, a jakieś Premiere? Np. Orleans. Choć tu lepiej poprosić o zmierzenie naczółka, koleżanka na konia z pogranicza fulla i coba wzięła coba i ogłowie rozmiarowo ok, ale naczółek wypada prawie jak prosty (może to kwestia tego, że to prawie folblut, one zawsze mają jakieś nie do końca wymiarowe te głowy 😉). Na nieco delikatniejszej głowie naczółek już ładnie opada.
Ale pod względem stosunku jakości do ceny nie można się przyczepić. W tym ogłowiu koleżanki przez ok. 3 lata używania jedyne co, to wypadły 3 kryształki (jakby zostały podklejone na czas, to trzymałyby się dalej), skóra wygląda bez zarzutu.

draskaeb, Dziekuje🙂

sumire, O dziękuję , wezmę pod uwagę , wygląda fajnie 😀 Te cyrkonie to te "syntetyczne"czyli puste srebrne plastiki czy metalowe ?
Zastanawiam się czy nie kupić po prostu samego naczółka jednak. Co prawda wtedy wydatek ok 80 zł, ale z niewymiarową głową boję się że naczółek przy full będzie ok, a reszta za duża.

darolga, to Sligo 3700 (znalazłam w Equestrian Clearance).

czeggra1 - dziękuję ślicznie!  :kwiatek: ha, to dlatego go nie znałam - w polskich sklepach takiego nie ma  🤔  cóż, nie pozostanie mi nic innego jak takowe sprowadzić, bo absolutnie przepadłam  🙂

Poleciłby ktoś jakieś ogłowie, czarne ze zwykłym, trochę grubszym niż standardowe, nachrapnikiem?  :kwiatek:
Do ciurania na treningach, wiec najlepiej nie jakieś mega drogie 😉

Miał ktoś może w swoich łapkach ogłowie Premiera i mógłby wyrazić opinię, czy są warte swojej, dość wysokiej, ceny? Google wypluwa mi tylko opinie odnośnie ogłowi Premiere, a to inna firma :P.

EDIT: Czy się mylę i po prostu się trochę przechrzczili, albo ludzie mylą się w nazwie?

EDIT2: Nie, chyba się nie mylę, tylko w sprzedażach ludzie mylą literkę końcową :P.

Zgadza się, Premiere i Premiera to dwie różne firmy. Premiere jest marką-córką BR. O tej drugiej też trochę opinii tu było (głównie dotyczących beznadziejnie rozwiązanej potylicy).

Przyznam, że właśnie to rozwiązanie mi się bardzo podoba. Chyba, że oprócz tego, że samo w sobie jest zapięciem na potylicy, to coś z nim nie tak jako takim?

Sivrite, taka potylica uciska na nerwy i wrażliwe okolice uszu konia. Prawie wszystkie bardzo źle na takie kable reagują. Może mogłaby trochę sytuację uratować podkładka, ale ogólnie zapięć między uszami lepiej unikać.

Quanta, byłam pewna, że jest tam szerszy kawałek skóry (nie wiem, jak to nazwać), jak choćby w nachrapnikach niektórych. Taka klapka, na której się zapina. Ale rozumiem, że nie, w takim razie rozumiem, w czym tkwi problem.

Ta "klapka" to podszycie. 😉 No i właśnie w tym rzecz, że go nie ma, paski leżą luzem bezpośrednio na potylicy...

"Podszycie" własnie mi nie pasowało, bo tak naprawdę, jest przyszyte do ogłowia jednym boczkiem, a nie podszyte całą powierzchnią :P. Ale niech będzie.
Rozumiem, w takim razie pozostaje mi się rozmyślić. Szkoda, że ogłowie, które w regularnej cenie kosztuje pięć stów jest nieprzemyślane pod tak ważnym względem. Mogłabym się bawić w doszywanie podszycia u rymarza, ale na pewno nie, gdy płacę tyle za sprzęt.

Ja też byłam w tych ogłowiach długo zakochana, ale po zobaczeniu na  żywo paru egzemplarzy szybko przeszła mi na nie ochota  😀 Skóra mielonka, odklejające się naczółki, wspomniana wyżej potylica i  ogłowie za 500 zł?  😉